"System 62" Furiona

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

"System 62" Furiona

Post autor: Jedy Knight »

Nie mogę włamać się do pliku exela z DMP.

Proszę o pokazanie turnieju z rozbiciem na rundy, oraz wasze opinie o tym systemie, aby ewentualnie zaproponować go na ETC.

Na początek;

Według wszystkich uprzednich systemów stosowanych na DMP – zwycięzcą okazałby się zespół Earthshakera.
To akurat może być argument na korzyść systemu Furiona – lepszy zespół (Snot) wygrał.
Snot wygrałby tylko według pierwszego systemu ETC.

Ewidentne wady 62 –
Zbytnie spłaszczenie stawki – za mały przedział wyniku punktowanego.
Może znieść dolny limit?
Zwycięzca bierze maksimum 70 punktów, ale przegrany tylko tyle ile ugra?

Wasze zdanie?

Proszę bez tekstów w stylu –

System zajebisty.
System do dupy.


Napiszcie DLACZEGO.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Jagal
Niszczyciel Światów
Posty: 4287
Lokalizacja: Gdańsk SNOT

Post autor: Jagal »

Osobiscie mi sie ten system bardzo podoba, ale podwyzszenie wyniku do 65 punktow, max 68 dla wygranego powinno byc ok.
70 pkt to za duzo zdecydowanie.
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.


Snot Fanpage <<--- , klikać! ;)

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Według wszystkich uprzednich systemów stosowanych na DMP – zwycięzcą okazałby się zespół Earthshakera.
wg. moich obliczen wedlug systemu z poprzedniego roku wygralby snot. dodatkowo poprzedni system jest o tyle lepszy, ze przegrana w ostatniej bitwie miala ogromne skutki w klasyfikacji ogolnej co widac na przykladzie snota 2 i inkwizytorow, ktorzy na koniec przegrali i wypadli (lub prawie wypadli) z top10....

ogolnie pomyl ze splaszczeniem wynikow nie jest zly ale nalozylbym na niego match pointy. I to najlepiej nie jak dotad byly stosowane tylko w wersji 40k (3-1-0) zeby odradzac gre defensywna :)

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Shino pisze:[ wg. moich obliczen wedlug systemu z poprzedniego roku wygralby snot. dodatkowo poprzedni system jest o tyle lepszy, ze przegrana w ostatniej bitwie miala ogromne skutki w klasyfikacji ogolnej co widac na przykladzie snota 2 i inkwizytorow, ktorzy na koniec przegrali i wypadli (lub prawie wypadli) z top10....

ogolnie pomyl ze splaszczeniem wynikow nie jest zly ale nalozylbym na niego match pointy. I to najlepiej nie jak dotad byly stosowane tylko w wersji 40k (3-1-0) zeby odradzac gre defensywna :)
Rozwiń.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Jedy Knight pisze: Ewidentne wady 62 –
Zbytnie spłaszczenie stawki – za mały przedział wyniku punktowanego.
Jak beda wrzucone wyniki z rozbiciem na rundy, bedize mozna podniesc poprzeczke. Uwazam, ze poprzeczka musi byc podniesiona, ale nie ze do 70... 65 punktow wbyloby ok. IMHO. tak bez danych ;-)
Może znieść dolny limit?
Zwycięzca bierze maksimum 70 punktów, ale przegrany tylko tyle ile ugra?
[/quote]

NIE, nie i jeszcze raz nie. Rozwaz taka oto sytuację:

Mamy druzyny Inkwizytor Alfa i Inkizytor Beta oraz Druzyne A i Druzyne A'

Inkwizytorzy, mimo ze Beta slabsza od Alfy, przerastaja zblizone poziomem druzyny A i A'.

Losujemy i Alfa gra z A oraz Beta gra z A'

Wyniki to 90:10 i 70:30. Jezeli druzyna A' zagralaby z Alfa a A z Beta - wyniki bylyby identyczne

a) brak dolnego limitu:
Inkwizytorzy i tak i tak wycisneli maksa. Druzyna A na wskutek nieszczesliwego parowania traci do druzyny A' (czyli do przeciwnikow z jej stawki) 20 punktow - strata bardzo bardzo ciezka do nadrobienia (druzyny A iA' maja bardzo zblizony / identyczny poziom)

b) jest dolny limit.
Druzyny i tak i tak obrywaja po tylku, Inkwizytorzy i tak i tak wycisneli maksa i wszystkie 4 druzyny beda teraz walczyc z przeciwnikami ze swojej polki

Wnioski: Dolny limit niczemu nie przeszkadza, a pozwala na lepsze przesortowanie wynikow. Mam nadzieje ze kazdy rozumie o co mi chodzi.

Zdaje sobie sprawa, ze paringi to bardzo wazny elemnt turnieju, ale jezeli mozna zminimalizowac jego wplyw, aby wyniki byly bardziej miarodajne - to nie widze rzyczyny czemu by tego nie zrobic.
pozrawiam
Furion

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Shino pisze: ogolnie pomyl ze splaszczeniem wynikow nie jest zly ale nalozylbym na niego match pointy. I to najlepiej nie jak dotad byly stosowane tylko w wersji 40k (3-1-0) zeby odradzac gre defensywna :)
Czy nie uwazacie tego systemu za rozwiniecie systemu Match-Pointowego? A dziala sprawniej, poniewaz:

- mamy szersza rozpietosc mozliwosci remisu
- nie ma "kluczowych 1 punktow"
- prog ustawiony jest (ustawi sie) na tyle wysoko, ze zeby zrobic pelnowymiarowe zwyciestwo, gra defensywna odpada.

Jak dla mnie ten system ma w sobie match pointy - tylko w troche innym ydaniu. Myle sie?

pozrawiam
Furion

Awatar użytkownika
szafa@poznan
Rulzdaemon
Posty: 2099

Post autor: szafa@poznan »

na oko kukając po relacjach ludzi - stwierdziłbym że 65 wydaje sie byc niezłe jeśli chodzi o podniesienie progu. Na pewno nie więcej. IMHO :)

System zdecydowanie lepszy od matchpiointów - na dokładnie jednym przykładzie z zeszłego roku - jeden punkt z bitew w okolicach top10 to 7 miejsc w dół...tutaj - jak łatwo spojrzeć - nam zbrakło 3 punktów do inkwizytora, dwa punkty przewagi miał 5 skład nad siódmym, 1 nad szóstym...standardowe maserow - 1 punkt - 1 miejsce. Frustrujące, ale zrozumiałe. Oczywiście że takich syuacji w każdej rundzie znajdzie sie moze kilka - ale mimo to krzywdzącym jest spadek o X miejsc przez jeden czy dwa punkty z bitew.

Słuszna jest tez uwaga furiona - robimy nie tylko system dla czołówki, ale także dla drużyn z miejsca 20, 30 i 45 - właśnie dlatego potrzebny jest dolny limit.

Chciałbym wskazac także jedna ogromna zaletę tego systemu, na przykładzie własny. Minimalnie przgralismy dwie pierwsze bitwy- 45 i 49. W ststemie "duże bitewne" w czwartej i piątej robiąc wynik w okolicach 75 błyskawicznie dogonilibysmy, a nawet przegonili wiele składów w tym czasie walczących z czołówką. Niesłusznie. W meczpointach z kolei - byłyby to dwa remisy - czyli tez nadal mamy szanse na dobre miejsce.

Tutaj - nawet grając 3 i 4 bitwe z nieco łatwiejszymi przeciwnikami mieliśmy znikome szanse dogonić czołówkę - ostatnia, piąta bitwa i zwycięstwo 62-38 dało nam jako takie miejsce.

System zdecydowanie najlepiej to chwycił - raz że lepsze składy nie yły w stanie odskoczyć tak żenam juz nie uda się ich dogonić, dwa że my nie byliśmy w stanie gonić na tyle szybko by wrócić do walki o zwycięstwo, a co najwyżej o przyzwoite miejsce.

IMHO - system świetny, potrzebne mu jedynie szlify.
Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Do stu tysięcy beczek prochu – czy ktoś mógłby wlać tu wyniki DMP tura po turze?
Bo wyniki końcowe to o kant dupy potłuc, a nie do analizy systemu 62 używać.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Snajper
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 102
Lokalizacja: Ad Astra

Post autor: Snajper »

Wszyscy jeszcze zamulają po turze , ja jeszcze w zielonej siedze ;)
Oskar
Ostatnio zmieniony 1 wrz 2008, o 18:42 przez Snajper, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Chciałbym to kompleksowo zanalizować w odniesieniu do każdego z systemów - porównać miejsca, co który system zmienia itp. Myślę, że to byłoby interesujące, ale niech ktoś da wyniki, aby każdy se analizy mógł zrobić.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
zaf
Masakrator
Posty: 2653
Lokalizacja: bedzin/k-ce

Post autor: zaf »

Furion, przynaje myliłem sie
System jest dobry, do najlepszego mu brakuje ale jest b. przyjemny.

próg podniósłbym do 65 maxymalnie.

Czasami, człowiek zmieni zdanie, gdy widać, że był w błędzie.
System wyklucza prawie remisy. O niebo lepszy od Matx pointowych.
Zreszta kto uwaza że 10 pierwszych klubów/teamów nie powinny zdobyc swoich wywalczonych miejsc.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Snot wygrywa według większości systemów i na zwycięstwo zasłużył, to nie ulega wapliwości (gratulacje, jeszcze raz =D> )

Natomiast ja osobiście czuję się przez system Furiona oszukany nieco i uważam system matchpointowy za sprawiedliwszy. Może zaprezentuję, co się MOŻE stać:

Symulacja ETC:
5 Bitwa: na pierwszym stole gra Polska i Niemcy, mają mniej więcej równą liczbę punktów. Niemcy wygrywają 53-47
6 bitwa: Niemcy grają z Francją i wygrywają 65-35.
Polska gra z Danią i wygrywa 80-20

Turniej wygrywają Niemcy... Polska ma o 10 punktów więcej z bitew przed obcięciem. Źle byśmy się czuli, prawda?

A biorąc przykład Earthshakera na warsztat, to nasze wyniki były bardzo dobre - Zrobiliśmy 3 totalne maski i zaliczyliśmy 2 małe przegrane.

Z pierwszym zespołem - Snotem - przegraliśmy marginalnie. Mieliśmy też najwięcej punktów z bitew na turnieju, i moim zdaniem zupełnie nie zasłużyliśmy na dość kiepskie 5 miejsce. 3 byłoby ok, ale 5 jest krzywdzące.

Żeby to zobrazować - wyobraźcie sobie, że na masterze macie 3x20 i 2 x 9 czyli 78 punktów, a łapiecie piąte miejsce. Abstrakcja trochę, nieprawdaż?

Tzn tutaj to były "tylko" mistrzostwa Polski, ale gdyby coś takiego się przytrafiło mojej reprezentacji narodowej na ETC, to czułbym się zwałowany dość mocno.

I nie, nie jest to kwestia "podniesienia nieco progów" do 65. Po zastanowieniu - progi owszem, ścinają "nabijanie punktów na słabych zespołach w pierwszej bitwie". Ale też i uniemożliwiają nabijanie punktów na silnych czy średnich zespołach. Patrz przykład powyżej. Więc sugerowałbym może pewne środki ograniczające:

1) Podniesienie limitu do 65 (czy proporcjonalnie więcej dla 8 graczy na ETC)
2) Limit obowiązuje tylko pierwszego dnia. Drugiego dnia liczymy punkty normalnie (bo przecież dobre i słabe teamy już grają na odpowiednich stołach). Alternatywnie - limit obowiązuje w pierwszej bitwie....

Oczywiście jest to pomysł na gorąco i chciałbym jeszcze zobaczyć, jak wygladałyby wyniki DMP po takim potraktowaniu - warto też pamiętać, że Euro ma 6 bitew, co też trochę ogranicza "cudowne odbicia".

Wydaje mi się, że ww. będzie nieco uczciwsze. Nie chciałbym, żeby ktoś czuł się zwałowany. A IMO obecny limit naprawdę może być krzywdzacy - wiem, bo szejker poczuł się trochę źle, wg tradycyjnego matchpointowego systemu liczenia mielibyśmy 4 battle pointy i zapewne drugie miejsce, patrząc na przebieg bitew i na to, że zagraliśmy ze Snotem na jak najbardziej równych warunkach - sądzę, że 2-3 byłoby uczciwsze.

Reasumując - po doświadczeniu na własnej skórze limitu wydaje mi się, że system matchpointowy był uczciwszy i lepszy.
Ostatnio zmieniony 1 wrz 2008, o 18:59 przez Barbarossa, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

wiem, bo szejker poczuł się trochę źle, wg tradycyjnego matchpointowego systemu liczenia mielibyśmy 4 battle pointy i zapewne drugie miejsce
chyba 3 battle pointy :) przeciez 2x przegraliscie i 3x wygraliscie. a przy 3 matchpointach byscie byli nizej niz na 5 miejscu

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Tyle że wg tradycyjnego systemu matchpointowego zrobiliśmy 2 remisy, bo obie bitwy przegraliśmy o włos, a nie o jakiś znaczące punty. I to jest frustrujące nieco. Tak jak pisałem - 3 maski do przodu i 2x 11-9 naprawdę nie zasługują na 5te. Wg systemu ETC mieliśmy 4 battle pointy + najwięcej punktów z bitew - to też jest jakiś benchmark, podobnie jak to, że z najlepszym snotem przegraliśmy marginalnie (ich jedyna niska wygrana, mieli 4,5 matchpointa według ETC i to pół to właśnie nasze).

Tyle.
Ostatnio zmieniony 1 wrz 2008, o 19:11 przez Barbarossa, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

dokladnie rzecz biorac 1 remis :) ale fastk zaomnialem, ze rok temu byly widelki na remis :)

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

OK, może uczucie bycia zwałowanym jest subiektywne. Nie mam ochoty ani podważać wyników DMP, ani się wyżalać, ani liczyć systemy, wg, których mielibyśmy 2, 3 czy 10 miejsce.

Natomiast osobiście miałem okazję dostrzec minusy systemu "capowego" - Ogromne znaczenie różnic rzędu 54-46...
(tak na marginesie - gdyby sfrenzowany ratling zabił jednego zombiego z WS 7 zamiast 2, to wygralibyśmy zapewne ze snotem 52-48, albo byłby remis 50-50, więc mówimy tu o tego rodzaju różnicach poziomów zespołów)

To oznacza, że wygrana o 4 punkty ma dużo większe znaczenie niż to, ze w następnej bitwie jeden zespół robi 60-40, a drugi 80-20. I to mi się osobiście nie podoba.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Limit obowiązuje tylko pierwszego dnia. Drugiego dnia liczymy punkty normalnie (bo przecież dobre i słabe teamy już grają na odpowiednich stołach).
Nie sądzę. W 4 bitwie też można się cudownie wybic i wylądować na pierwszym stole. Ba, może się tak zdarzyć w 5. W pierwszych bitwach remisujesz, idzie Ci jak po grudzie, następnego dnia dwie promocje i lądujesz w top 10 czy nawet w top 5. W zeszłym sezonie mialem dwa takie mastery, gdzie drugiego dnia zdobywałem dużo więcej punktów niż pierwszego (a były to układy 4+2 bitwy). I zawsze cudem wskakiwałem do czołówki, mimo, że przez 2/3 turnieju ssałem pałę). Nie czułbym się dobrze na DMP, gdyby na podium cudownie ktoś wskoczył z 6 stołu zdobywając w ostatniej bitwie 90 pts.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Barbarossa pisze: Symulacja ETC:
5 Bitwa: na pierwszym stole gra Polska i Niemcy, mają mniej więcej równą liczbę punktów. Niemcy wygrywają 53-47
6 bitwa: Niemcy grają z Francją i wygrywają 65-35.
Polska gra z Danią i wygrywa 80-20

Turniej wygrywają Niemcy... Polska ma o 10 punktów więcej z bitew przed obcięciem. Źle byśmy się czuli, prawda?
1. Mysle ze podniesienie progu punktowego do (tego co jest zreszt zalozeniem tego systemu) "maxymalny-mozliwy-wynik-w-konfrontacji-rzeznik-rzeznik" zaltawi sprawe.

2. Rownie dobrze mozna ukladac scenariusze o match pointach: Niemcy wygrywja z nami jednym punktem, z Francja jednym punktem a my przy megaskillu zakladamy maske Dunczykom 80:20. Tez bysmy sie czuli pokrzywdzeni :-)
Żeby to zobrazować - wyobraźcie sobie, że na masterze macie 3x20 i 2 x 9 czyli 78 punktów, a łapiecie piąte miejsce. Abstrakcja trochę, nieprawdaż?
umm, 5te przy 78 punktach to wysoko - top 5 zwykle ma 80+ z tego co kojarze
I nie, nie jest to kwestia "podniesienia nieco progów" do 65. Po zastanowieniu - progi owszem, ścinają "nabijanie punktów na słabych zespołach w pierwszej bitwie". Ale też i uniemożliwiają nabijanie punktów na silnych czy średnich zespołach.
Szukamy brakujacej liczby w rownaniu, jest nia "maxymalny-mozliwy-wynik-w-konfrontacji-rzeznik-rzeznik". Naprawde uwazam, ze to zalatwi sprawe.

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Barbarossa pisze: (tak na marginesie - gdyby sfrenzowany ratling zabił jednego zombiego z WS 7 zamiast 2, to wygralibyśmy zapewne ze snotem 52-48, albo byłby remis 50-50, więc mówimy tu o tego rodzaju różnicach poziomów zespołów) .
zawsze mialem wrazenie ze nie jestes graczem typu 'gdyby to, gdyby tamto to by bylo sramto' :wink:

IMO system byl naprawde dobry, wygralismy 5 bitew wiec mozna uznac ze jestem w tym osadzie nawet bezstronny :P jedyne co to mozna sie zaiste zastanowic nad zwiekszeniem granicy do 65-35

pzdr

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Tutaj Zbyszek ma rzeczywiście rację - widełki w systemie Matchpointowym były właśnie po to, że niewielka jest różnica między wynikiem 51:49 czy też 53:47, natomiast przy liczeniu co do punkcika ma spore znaczenie, przy założeniu, że innych przeciwników rozkładamy maksymalnie jak się da. Owszem, w systemie matchpointowym to czasem ktoś jest skrzywdzony, bo o 1 punkt ma wygraną / przegraną zamiast remis - ale w każdym systemie tak będzie.

Aby dobitniej pokazać wadę systemu "62" i pochodnych - mamy 2 mocne drużyny A i B. Dajmy na to A 4 bitwy wygrało 80:20 i lepiej, natomiast B wygrywa też maksymalnie ale na granicy (np. 62:38 za każdym razem). W bezpośrednim starciu mamy między nimi wynik 51:49 dla B. Byłby niesmak ?? System matchpointów jednak tutaj wypada sprawiedliwiej.

Dla mnie optymalną modyfikacją tego systemu byłoby wprowadzenie zmiany w postanci systemu z 40k - 3-1-0 (walka o wygraną a nie o remisy między mocnymi). Nie wiem czy należałoby podzielić to na mniejszą i większą wygraną w sensie 3-2-1-0 (gdzie 3 to byłoby np. ponad te 65 pkt., a 2 to 56-65, przegrana czyli mniej niż 45 pkt. to zawsze 0) - to jest sprawą otwartą. Najlepiej po przeprowadzeniu wnikliwej analizy i symulacji wyników.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

ODPOWIEDZ