DMP 2008 - Polcon, Zielona Góra
true
RaptorJesus jest fajny, ale trochę za duży.
Gwoli scislosci to bylem ja i moj ojciec a tak poza tym to mam nadzieje ze jak sprawdzaliscie na warsztacie to z autem nie bylo tak zle, pozdrawiam.Kołata pisze: Chciałem bardzo podziękować Hrabiemu i Jego ojcu za pomoc z załatwianiem mechanika etc. Bez Was byłbym już w totalnej dupie. Mam nadzieję, że zdołam się jakoś odwdzięczyć kiedyś, z tym że w jakichś sympatyczniejszych okolicznościach.
)
"Ktokolwiek ośmieli się podnieść rękę na Stowarzyszenie Bazyliszek,
niech ma świadomość, że Stowarzyszenie mu tę rękę odrąbie..."
niech ma świadomość, że Stowarzyszenie mu tę rękę odrąbie..."
- szafa@poznan
- Rulzdaemon
- Posty: 2099
Część pierwsza fotek szafy, zdecydowana wiekszośc to oczywiście Wielkopolski Korpus Ekspedycyjny, ale pare innych tez sie znajdzie
fotorelacja, part 1
Sędzia niekoniecznie główny
Grunt to optymizm kapitana
Trzon Luci Tovar - widać komu szło, a komu nie
Gobos, zaraz po wciągnięciu assasinem bloodzia, i całej reszty herosów Demonów
Boba Fett - uciekł przed lepszym zdjeciem
Klub Woja Wciska - narada generałów przed bitwą.
Sedzia tak zwany głowny, czyli Slann 6 generacji
Sędziowie techniczni - wojna o piłeczkę, chyba
Antek i boski - rzeźnicy Woja Wciska
Justyna - lepsza połowa furiona. A na pewno ładniejsza ;]
Jerzyn, czyli zly dotyk boli przez całe zycie
Jeden z póxniejszych zwycięzców - rzymek, chyba mial ciezki dzien
Podpora reprezentacji - Dariusz P., zmarszczone czolo wskazuje na faze intensywnych kminów
Jupi czyli 20% just 5
Optymizm kapitana po raz drugi, zaraz po zmasakrowaniu jednego z czolowych polskich graczy
Gobos & Bartezz.
Kolasu, tradycyjnie juz chyba najlepsza chadecja, humor zdecydowanie dobry
Łukasz Lubbe - w końcu wybrał sie z nami na mastera Mamy nadzieje ze nie jest to ostatni raz
fotograf Woja Wciska czyli Kasia
Tzw. Barbarzyńca z Norski Czyli podpora i centrum Ostrowskiej Sceny Battlowej.
fotorelacja, part 1
Sędzia niekoniecznie główny
Grunt to optymizm kapitana
Trzon Luci Tovar - widać komu szło, a komu nie
Gobos, zaraz po wciągnięciu assasinem bloodzia, i całej reszty herosów Demonów
Boba Fett - uciekł przed lepszym zdjeciem
Klub Woja Wciska - narada generałów przed bitwą.
Sedzia tak zwany głowny, czyli Slann 6 generacji
Sędziowie techniczni - wojna o piłeczkę, chyba
Antek i boski - rzeźnicy Woja Wciska
Justyna - lepsza połowa furiona. A na pewno ładniejsza ;]
Jerzyn, czyli zly dotyk boli przez całe zycie
Jeden z póxniejszych zwycięzców - rzymek, chyba mial ciezki dzien
Podpora reprezentacji - Dariusz P., zmarszczone czolo wskazuje na faze intensywnych kminów
Jupi czyli 20% just 5
Optymizm kapitana po raz drugi, zaraz po zmasakrowaniu jednego z czolowych polskich graczy
Gobos & Bartezz.
Kolasu, tradycyjnie juz chyba najlepsza chadecja, humor zdecydowanie dobry
Łukasz Lubbe - w końcu wybrał sie z nami na mastera Mamy nadzieje ze nie jest to ostatni raz
fotograf Woja Wciska czyli Kasia
Tzw. Barbarzyńca z Norski Czyli podpora i centrum Ostrowskiej Sceny Battlowej.
Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
Cieszę się, że turniej się podobał. Włożyliśmy wiele wysiłku w organizację żeby wyszło dobrze. Ja sam mam świadomość, że nie wszystko wyszło jak powinno być - mam nadzieję, że albo nie zauważaliście niedoróbek albo nie przeszkadzały aż tak bardzo.
Dziękuję wszystkim za przybycie.
Dziękuję wszystkim za przybycie.
Zaszłyszane na jakimś turnieju:
- Twój WS?
- Tak
Turniej bardzo dobry jeśli idzie o zabawę, ale chyba czas przełamać schemat i zrezygnować na jakiś czas z lorda na taurusie, nie pasuje do defensu, właściwie niewiele zdzialał:2x dwarfy - kitrał w lesie lub za monolitem (nie ma jak 4 bolce naprzeciwko, nie liczac 2 klop i organek, o kowadłach nie mowiąc, wolałem aby nie zginał), z TK dzielnie walczył z królem Shina, przeżył 2 tury walki z destroyerem, stracił taurusa, ale lorda zabił, zdał klatwę, w następnej turze niestety popłynął z brejka, z we trzymał w szachu treemany (siedziały w lesie całą bitwę) Z vc wpadły w niego z overruna wraithy i mimo iż zabił max co mógl (2) po smierci taurusa spłynął z terror outnumber. Wniosek, chadekom na te punkty lepiej brać lorda maga....
Reszta armii właściwie standardowo, poza wypadkiem kiedy 4 bolce w ostatniej bitwie z dwarfami na 20 strzałów w bolca nie zrobiły zupełnie nic !!!
wyniki:
I runda 10:10 z dwarfami (samo strzelanie)
II runda 4:16 z Shino, jak zwykle z nim miła bitwa, ale nienawidzę grać z TK to chyba najgorsze dostawienie dla CHD, skończyło się jak zwykle.
III Runda VC z 16 cairn wraithów, totalna wtopa 0:20 nic mu nie zrobiłem
IV runda WE 10:10 elfy 4tury kitrały w lesie, potem część z nich wyszła, lord zadał tylko 1 wounda i zabil 2 załogantów szejkera z haila, poza tym nic się nie stało (poza nie zdaniem terroru przez łuczników od lorda), i utratą 3 bolców i 10 hobów.
V runda znów porno shooting dwarfów na kowadle, 11:9 dla przeciwnika, troche ruszyłem flanką, w ostatniej turze bsb zjadł bolca, na samym początku bolec hobów zniszczył bolca dwarfów, straciłem 2 szejkery, 10 hobów, połowę warriorów, przeciwnik 2 bolce, połowę warriorów, ale zajął 2 ćwiartki i wygrał.
Ogółem przeciwnicy fajni, mimo poczatkowej spinki w 3 ciej bitwie z vc ale trochę się wkurzyłem jak banda lotrowskich zombich, pustych podstawek z oczkaami i pseudopokemonów robiących za fell baty (nie mówiąc o innych lepiankach, a przeciwnik kolegi ze składu grający demonami chwalił sie w tym samym czasie,że lepił armię 3 dni przed masterem)rozwalały moją armię, którą konwertowałem jakiś rok czasu zeby jechac na mastera...ogółem myślę, że powinno się jednak sprawdzać armie przed dopuszczeniem na turniej....
Za to baaaardzo jestem zadowolony ze spotkania i wspólnego zdjęcia z admirałem Mottim z IV epizodu "Gwiezdnych Wojen" (Richard LeParmentier).
Gratki dla SNOTA i dla obu składów OKA TERRORU za debiut na DMP, oby tak dalej.
Reszta armii właściwie standardowo, poza wypadkiem kiedy 4 bolce w ostatniej bitwie z dwarfami na 20 strzałów w bolca nie zrobiły zupełnie nic !!!
wyniki:
I runda 10:10 z dwarfami (samo strzelanie)
II runda 4:16 z Shino, jak zwykle z nim miła bitwa, ale nienawidzę grać z TK to chyba najgorsze dostawienie dla CHD, skończyło się jak zwykle.
III Runda VC z 16 cairn wraithów, totalna wtopa 0:20 nic mu nie zrobiłem
IV runda WE 10:10 elfy 4tury kitrały w lesie, potem część z nich wyszła, lord zadał tylko 1 wounda i zabil 2 załogantów szejkera z haila, poza tym nic się nie stało (poza nie zdaniem terroru przez łuczników od lorda), i utratą 3 bolców i 10 hobów.
V runda znów porno shooting dwarfów na kowadle, 11:9 dla przeciwnika, troche ruszyłem flanką, w ostatniej turze bsb zjadł bolca, na samym początku bolec hobów zniszczył bolca dwarfów, straciłem 2 szejkery, 10 hobów, połowę warriorów, przeciwnik 2 bolce, połowę warriorów, ale zajął 2 ćwiartki i wygrał.
Ogółem przeciwnicy fajni, mimo poczatkowej spinki w 3 ciej bitwie z vc ale trochę się wkurzyłem jak banda lotrowskich zombich, pustych podstawek z oczkaami i pseudopokemonów robiących za fell baty (nie mówiąc o innych lepiankach, a przeciwnik kolegi ze składu grający demonami chwalił sie w tym samym czasie,że lepił armię 3 dni przed masterem)rozwalały moją armię, którą konwertowałem jakiś rok czasu zeby jechac na mastera...ogółem myślę, że powinno się jednak sprawdzać armie przed dopuszczeniem na turniej....
Za to baaaardzo jestem zadowolony ze spotkania i wspólnego zdjęcia z admirałem Mottim z IV epizodu "Gwiezdnych Wojen" (Richard LeParmentier).
Gratki dla SNOTA i dla obu składów OKA TERRORU za debiut na DMP, oby tak dalej.
I tak grales plewemKielon pisze:Przpomniało mi się coś, bo bym zapomniał.
Bardzo dziękuję Rafałowi Raczyńskiemu i Gajowemu za pożyczenie armii, gdyby nie wy musiałbym grać jakimś plewem.
Styropian modelina i karton.Nastepnym razem Ci to sfajczymy przed 1 bitwa
Fotki od Animosity Szczecin:
http://picasaweb.google.com/n.fafka/303 ... ZielonaGRa
Pozdrawiam
Lucas
http://picasaweb.google.com/n.fafka/303 ... ZielonaGRa
Pozdrawiam
Lucas
hehe a pasiak obcial wlosy
Turniej Bardzo spoko. Bardzo dobra organizacja. W zasadzie wszystko w najlepszym porządku.
Jedną, bardzo dużą wadą jest dojazd z Wawy. 10 godzin w nocy z piątku na sobotę, w tym tylko 20 minut snu. Na polcon przybyłem jak warzywo. Gdybym nie cucił się złocistym napojem to pewnie w ciągu pierwszej bitwy padłbym pod stół.
Powrót podobny tylko trochę dłuższy.Tylko 12 godzin. i znów bez snu. W poniedziałek byłem tak skatowany że ledwo na nogach stałem.
Pozdro dla:
1. Mojego teamu. Kotleta, Duka, Niedbalsona i Dastora.
2. Dla drugiego teamu z Bastionu.
3. Dla współtowarzyszy podróży.
4. Dla orgów.
5. Dla Darka 13,5 cala...ze sławnego klubu. Bo ten lasek jest za duży.
6. Dla moich przeciwników.
Do zobaczenia w Łodzi za rok.
Jedną, bardzo dużą wadą jest dojazd z Wawy. 10 godzin w nocy z piątku na sobotę, w tym tylko 20 minut snu. Na polcon przybyłem jak warzywo. Gdybym nie cucił się złocistym napojem to pewnie w ciągu pierwszej bitwy padłbym pod stół.
Powrót podobny tylko trochę dłuższy.Tylko 12 godzin. i znów bez snu. W poniedziałek byłem tak skatowany że ledwo na nogach stałem.
Pozdro dla:
1. Mojego teamu. Kotleta, Duka, Niedbalsona i Dastora.
2. Dla drugiego teamu z Bastionu.
3. Dla współtowarzyszy podróży.
4. Dla orgów.
5. Dla Darka 13,5 cala...ze sławnego klubu. Bo ten lasek jest za duży.
6. Dla moich przeciwników.
Do zobaczenia w Łodzi za rok.
Skupuje 5 edycyjne modele Bretończyków.
No to ładnie, jak on tak mógł. Naprawdę bardzo nieelegancko. Następnym razem wołaj mnie to go wysprzęglęNijlor pisze: Ogółem przeciwnicy fajni, mimo poczatkowej spinki w 3 ciej bitwie z vc ale trochę się wkurzyłem jak banda lotrowskich zombich, pustych podstawek z oczkaami i pseudopokemonów robiących za fell baty (nie mówiąc o innych lepiankach, a przeciwnik kolegi ze składu grający demonami chwalił sie w tym samym czasie,że lepił armię 3 dni przed masterem)rozwalały moją armię, którą konwertowałem jakiś rok czasu zeby jechac na mastera...ogółem myślę, że powinno się jednak sprawdzać armie przed dopuszczeniem na turniej....
nie liczy się wygląd tylko wnętrze a tak z ciekawości... to co ma wygrywanie do tego jak ktoś długo lepił figurki?Nijlor pisze: (...)rozwalały moją armię, którą konwertowałem jakiś rok czasu zeby jechac na mastera...ogółem myślę, że powinno się jednak sprawdzać armie przed dopuszczeniem na turniej....
ps. żeby nie było, to nawet z tego teamu nie jestem