Proksowanie na turniejach

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kokesz
Kretozord
Posty: 1749
Lokalizacja: kolebka cywilizacji

Post autor: Kokesz »

Karniaki nie wystarczą, bo mogą byc dane IMO za brak WYSIWIGu, czy niedopracowaną konwersje SH -> DP. Mydelniczki, plastelina itp. to barak szacunku i kultury osobistej wobec innych. Takie zagrania powinny być banowane. Przecież podstawową zasadą każdego mastera są pomalowane figurki - mydelniczkę figurką nazwać nie można. W wielu sportach na ważnych imprezach można być zdyskwalifikowanym za różne pierdoły, ale jest to określone w regulaminie i basta.
Ritchie pisze:Dużo mniej jakiejś złej atmosfery, wywalania, żalów. . . a efekt ten sam. . .
Czy jak mi ktoś będzie na klatce się załatwiał to też mam na to przymknąć oko, by nie wprowadzać złej atmosfery?

Najgorzej zacząć, potem stało by się to normą i takie dyskwalifikacje nie wpływały by na atmosferę. W lekkoatletyce jak wprowadzali tylko jeden możliwy falstart sceptycy mówili, że nie będzie już rekordów na setkę... a dziś każdy wie jak jest.

Awatar użytkownika
Fedek
Chuck Norris
Posty: 534
Lokalizacja: Zielona Góra/Gorzów Wlkp.

Post autor: Fedek »

Jose pisze:edit: zapomnialem wspomniec ze niektorzy gracze VC nie mieli modeli zeby sobie dowskrzeszac ghule/szkiele/zombi i stawiali kostki - jesli gralbym przeciwko takiemu czemu to na pewno bym na to nie pozwolil.
Kostki nie zawsze znaczą w tym wypadku brak modeli. Ja np. zawsze pytałem przeciwnika czy mam wystawiać modele, czy kostki wystarczą. Jest tak dlatego, że podczas bitwy w której wskrzeszam ponad 100 zombi, szkoda czasu na wystawianie modeli (które mam) i jeśli przeciwnik również się zgadza, wystawić lepiej jest tylko pierwszy rząd + kostki. Ewentualnie wystawić kostki i dostawić modele w turze przeciwnika.
Oczywiście przy braku modeli, pozwolenie dokrzesania jest tylko umową między graczami.
Obrazek

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

a co to za problem z wyrzuceniem? przeciez taki typ doskonale wiedzial ze jego armia nie przejdzie "testu jakosci".
tyle ze standardowo wspolny wor jest bleah
np armie demonow mozna naprawde zrobic zajebiscie z wielu innych modeli,ale to wymaga pracy i od razu widac zamysl ogolny.

ale faktycznie-VC nie maja modeli na dowskrzeszanie,choojkowe demony itp rzucaly sie w oczy na DMP.
wtedy najbardziej zal calej grupki ludzi ktorzy picowali swoje armie/ robili rozpiski pod modele ktore maja.

Błażej
Kretozord
Posty: 1507
Lokalizacja: Gdynia, BWT

Post autor: Błażej »

karniaki nie wystarczą bo:
gracz ma do wyboru (np.) pięknie odpicowaną armię ogrów i demony z plasteliny... gracz czyta regulamin i myśli...

"hmm... demonami zrobię 40pkt więcej z bitew i dostane 10 karniaków... Ogrami dostane 20pkt wiecej za malowanie...hmm... to biorę demony bo i tak będę do przodu"

tudzież:
"i tak nie wygram mastera, więc wezmę swoje demony z plasteliny i chociaż walnę kilka masakr dla lepszego samopoczucia"

Awatar użytkownika
Kokesz
Kretozord
Posty: 1749
Lokalizacja: kolebka cywilizacji

Post autor: Kokesz »

Błażej pisze: "hmm... demonami zrobię 40pkt więcej z bitew i dostane 10 karniaków... Ogrami dostane 20pkt wiecej za malowanie...hmm... to biorę demony bo i tak będę do przodu"
Jak dasz takiemu graczowi 10 karniaków za każdy nie spełniający standardów oddział i pomnożysz przez ilość bitew w jakich owe oddziały brały udział, to już tak miło nie będzie. Oczywiście biorąc pod uwagę, że "mydelniczki" są z urzędu eliminowane z gry w ogóle.

Awatar użytkownika
Ice-T
Kretozord
Posty: 1620
Lokalizacja: 8 Bila

Post autor: Ice-T »

Ja na DMP grałem Blood elfami. Zamiast coldów miałem Lwy zamiast DR miałem Witchki przerobione na koniach WE, zamiast harpi miałem witchki ładnie wymodelowane tak by kazda była inna z dolepianymi skrzydłami. BG z PG (choć mam ta 15BG to jednak nei byli pomalowani) zamiast hydry była ładna chimerka. Armia dowodziły kobiety i assasyn to była panienka odbijajaca sie od kolumny a nie facet z maska na twarzy itp. Przeciwnicy zapytali tylko dla pewności co jest co (choć łatwo było zajarzyc) i nie było problemów armia ogólnie kosdztowała mnie więcej kasy niz standardowe DE nie mówiąc o spędzonym czasie i nagle miałby mi ktoś zabronic tym grac bo nie mam harpi tylko witchki ze skrzydłami? Dajcie spokój!

Imienia nie pamiętam ale gosc grał imperium obok mnie i miał zamiast altarka zajebisty statek z pegazem. I co tez nei powinien grać bo altar to altar?

Masz figsy w miare sensownie zrobione to grasz. Co innego mydelniczka zamiast ST ...

Nehan
Masakrator
Posty: 2299

Post autor: Nehan »

Nam nie chodzi o konwersje z innych modeli, bo horrory mogą być zrobione z driad, genestealerów czy czego tak, ale nie w sposób "pomaluję na różowo i jest fajnie", tylko porządnie skonwertowane.
Zresztą Twoja armia bardzo mi się podobała.

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Ice-T pisze:Ja na DMP grałem Blood elfami. Zamiast coldów miałem Lwy zamiast DR miałem Witchki przerobione na koniach WE, zamiast harpi miałem witchki ładnie wymodelowane tak by kazda była inna z dolepianymi skrzydłami. BG z PG (choć mam ta 15BG to jednak nei byli pomalowani) zamiast hydry była ładna chimerka. Armia dowodziły kobiety i assasyn to była panienka odbijajaca sie od kolumny a nie facet z maska na twarzy itp. Przeciwnicy zapytali tylko dla pewności co jest co (choć łatwo było zajarzyc) i nie było problemów armia ogólnie kosdztowała mnie więcej kasy niz standardowe DE nie mówiąc o spędzonym czasie i nagle miałby mi ktoś zabronic tym grac bo nie mam harpi tylko witchki ze skrzydłami? Dajcie spokój!

Imienia nie pamiętam ale gosc grał imperium obok mnie i miał zamiast altarka zajebisty statek z pegazem. I co tez nei powinien grać bo altar to altar?

Masz figsy w miare sensownie zrobione to grasz. Co innego mydelniczka zamiast ST ...
to co wyzej opisales to sa konwersje i to dosc wypasne, mysle ze kazdy kto siedzi w hobby z conajmniej 2 lata jest w stanie wychwycic ta subtelna roznice miedzy proxem a konwersja..

Awatar użytkownika
Ice-T
Kretozord
Posty: 1620
Lokalizacja: 8 Bila

Post autor: Ice-T »

Nehan dzięki za słowa uznania na arenę bęe juz skończone (tak myslę)

Ale thurion zauwaz ze zawsze ktoś ci powie ze dla neigo ulepienie albo pomalowanie było trudne. A najprościej ma sie gracz VC bo co? Skawen nei może być zombie. A SH BK? Przecież każdy moze umrzeć i stac sie nieumarłym no i gadaj z takimi...

Awatar użytkownika
Kokesz
Kretozord
Posty: 1749
Lokalizacja: kolebka cywilizacji

Post autor: Kokesz »

Żeby takie SH wyglądały na BK też trzeba chwilę nad tym posiedzieć, bo przecież martwa istota wygląda nieco inaczej niż żywa.

Awatar użytkownika
Ice-T
Kretozord
Posty: 1620
Lokalizacja: 8 Bila

Post autor: Ice-T »

No nie wiem ktoś zrobi SH zielona twarz i juz jest umarłym elfem, nie robiąc nic z figurką bo moze niedawno umarł i jego zbroja jest niezniszczona itp.

Nigdy nie pozbedziecie sie proxów bo ten to kumpel sedziego,ten jest moim kumplem to mu wybaczę itp. Musiałby byc ktos naprawde kuta@#$%^em żeby wywalać z turnieju za proxy. Potem były by awantury i inne brednie. Jak dacie wysoka ocene malowania to obraza sie ci którzy przegrali turniej bo gość co ma 1 miejsce jest np. średnim graczem ale ktoś mu pomalował zajebiscie w pytke armie i juz jak by był maske do przodu. Ale tym samym kazdy kto przychodzi z szajsem a nie armią traci sporo...

Awatar użytkownika
Jose
Falubaz
Posty: 1423
Lokalizacja: Oko Terroru - Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Jose »

Fedek pisze:
Jose pisze:edit: zapomnialem wspomniec ze niektorzy gracze VC nie mieli modeli zeby sobie dowskrzeszac ghule/szkiele/zombi i stawiali kostki - jesli gralbym przeciwko takiemu czemu to na pewno bym na to nie pozwolil.
Kostki nie zawsze znaczą w tym wypadku brak modeli. Ja np. zawsze pytałem przeciwnika czy mam wystawiać modele, czy kostki wystarczą. Jest tak dlatego, że podczas bitwy w której wskrzeszam ponad 100 zombi, szkoda czasu na wystawianie modeli (które mam) i jeśli przeciwnik również się zgadza, wystawić lepiej jest tylko pierwszy rząd + kostki. Ewentualnie wystawić kostki i dostawić modele w turze przeciwnika.
Oczywiście przy braku modeli, pozwolenie dokrzesania jest tylko umową między graczami.
sorki ale bylem swiadkiem sytuacji gdy gościu przychodził do kumpla z druzyny i brał zabitych przeze mnie Wood Elfów i ustawiał ich jako wskrzeszonych zombich. chodziło mi o takie sytuacje. pewnie jakby ktoś mi powiedział/pokazał że ma te modele to również pozwoliłbym mu wystawić kostki.
www.for2players.pl

The truth is usually just an excuse for a lack of imagination.

WOJTASU
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 117

Post autor: WOJTASU »

kazdy dorosły człowiek z pewnym doswiadczeniem w WFB umie wyczuć inticyjnie różnice miedzy konwersja (nawet mierną) a ordynarnym proksem . jesli na mastera do poznania przyjedzie ktos ze zdipowanymi driadami i boxem krootów z wh40k i mi powie ze gra demonami to ja mu powiem ze gdybym miał jaja na łokciu to bym miał chuja długości przedramienia...

jesli ktos chce grac gietą armią to musi sobie zadać tród skompletowania jej.

w domu z kumplami niech testuje plastusie a jak juz bedzie pewny ze chce tym grac to niech kołuje armie i przychodzi na mastery nie odwrotnie. tyle


oczywiscie nie kieruje tego do nikogo osobiscie ,staram sie tylko wyrazic zdanie o tej zjebanej tendencji na demony i wampiry po kosztach i na żenadzie.

Awatar użytkownika
RAFIX
Falubaz
Posty: 1264
Lokalizacja: WAWA Przyczółek Inkwizytorów

Post autor: RAFIX »

Kminiliśmy całą droge na DMP jak tu zrobić armie z żołedzi, kasztanów i szyszek i widze że będe miał jedne figsy do wszystkich armii jakie wyszły skoro przeciwnikom nie będzie to przeszkadzało 8)
A tak na poważnie to jestem przeciwny proxowaniu bo nie chce zastanawiać sie gdy gram co jest czym,
co innego jeżeli widze naprzeciwko mnie caluśką skonwretowaną armie a nie jakieś coś co przypomina figsy bo kolo wpadł na pomysł jak grać bez kupowania figsów.
Jak tak dalej pójdzie przyjdzie nam grać kartonikami
bo malowanie/konwertowanie/upiekszanie niektórych przerasta i żeby nie robić im przykrości nie będą zobowiązani posiadać figurek
Takie rozwiązanie jest dobre ale w bitwach toważyskich (możliwość wypróbowania co sie opłaca wystawiać)
natomiast na turach powinien być regulamin przestraegany i egzekwowany przez orgwó.
Jest to cześcią hobby tak jak dobre wyniki z bitew i powinno sie to nagradzać że człowiek gra ładnie pomalowaną armią w którą włożył mase czasu(lub pieniędzy).
Wszelkie odstępstwa powinny byc natychmiast karane

Awatar użytkownika
Shinjitsu
Wałkarz
Posty: 65
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Shinjitsu »

Zgadzam sie w calej rozciaglosci. Wedlug mnie, jak to juz bylo wczesniej wspomniane, wystawianie mydelniczki, kartonika czy figurki z plasteliny powinno byc sankcjonowane brakiem mozliwosci wziecia udzialu w danym masterze.

W koncu WFB to gra figurkowa a nie "szyszkowa" jak to celnie zauwazyli przedmowcy:-)

A prostackie proxy (np z krootow) tez IMO sa bardzo daleko od "ducha" WFB i podstawowych zalozen calej gry.

Awatar użytkownika
Shinjitsu
Wałkarz
Posty: 65
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Shinjitsu »

Przepraszam za post pod postem ale jeszcze jedno zdanie uzupelnienia - przez prostacki proxy (zeby nikt nie poczul sie urazony) rozumiem np. pomalowanie figurek z innej armii lub systemu jednym kolorem i wystawienie ich np jako demony/wampiry etc.

Awatar użytkownika
trikk
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3900
Lokalizacja: Malifaux

Post autor: trikk »

Tylko, żebyśmy nie przegięli w drugą stronę, bo np ja jako gracz chaosowy, ktory chce miec 4x psy będę chciał mieć jedne z kroot houndów (żeby się odróżniały) i ktoś się przyczepi to każę mu sp...... Natomiast cała armia zrobiona z modeliny/proxów to niestety powinien być-20 pkt i nara
Release the Przemcio!

Awatar użytkownika
Hero_Lord
Chuck Norris
Posty: 374

Post autor: Hero_Lord »

Takie pytanie nie na temat czy można używać realmów jako errantów czy to będzie prox?

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Hero_Lord pisze:Takie pytanie nie na temat czy można używać realmów jako errantów czy to będzie prox?
zalezy ktoro edycyjnych... ja na ten temat mam dosc ostre zdanie... bowiem zawsze mi sie jebie jak gram z bretka a na przeciwko widze 50 takich samych rycerzy ktorzy sa ktorzy i co pol tury przeciwnik musi mi przypominac... errant powinien byc bez helmu, lub z odcietym herbem z helmu, pomalowany w proste barwy, realm jakis smoczek na helmie + bardziej skomplikowana heraldryka... ale czy to prox? rycerz to rycerz..

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Widzę, że tutaj wesoła i dziarska rozmowa na dany temat, ale jakoś nie widziałem turnieju, gdzie by ktoś to w życie wprowadził. Jak na minionym Wielkim Draconie przeszedłem się po sali i na bezczela pościągałem srebra lub proksy, to zaraz mi powiedziano, że się czepiam i przeszkadzam ludziom w grze. Jakbym tych paru ludzi wywalił z turnieju to pewnie bym następnego dnia na BP we wrażeniach postturniejowych przeczytał, że największym ch... na turnieju był sędzia i wogóle skąd on się wziął i co on sobie myśli, bo ja tu jechałem 350 km, a ten mnie wy...bał za te 2 srebrne Varghulfy i BK sproksowane z koników Bretonni (no bo rycerzy zapomniałem i zostawiłem w domu).
Za rok, jeśli Wejherowo zorganizuje mastera, to po prostu każdy dostanie regulamin do podpisania jako warunek uczestnictwa w turnieju, a tam zamieszczę zapisy o wywaleniu z turnieju jeśli coś będzie niepomalowane lub sproxowane bez uprzedniej akceptacji. Tak samo jak z alkoholem - był zakaz, ale niektórzy po cichu pili lub próbowali. Wiele osób jednak się zastosowało po upomnieniu, natomiast parę próbowało. Najlepsza akcja turnieju była jak dyrektorka szkoły przyszła obejrzeć turniej i podczas rozmowy ze mną nagle wypatrzyła na jednym z pierwszych stołów browarki - na szczęście obyło się bez konsekwencji, ale przez taką drobną głupotę paru osób mogło być koniec z fajną darmową salą (bez wentylacji, ale już wymienili na szczęście).

pozdro i czekam na wprowadzenie waszych planów w życie
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

ODPOWIEDZ