DMP 2008 - Polcon, Zielona Góra

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Kubcio pisze:
Morgon82 pisze:
Jedyny niemily akcent to taki ze kolega mnie zwalowal mowiac ze ksiadz moze podtrzymywac dwa RiPy naraz na sobie i przez to stracilem jednego wampira./

Prosze Cie.. Postanowiłem przemilczeć Twój żałosny tekst "i nie uwierze, że o tym nie wiedziałeś." i wszystkie pretensje następnego dnia. Ja byłem pewien, że to tak działa. Zresztą: wołaliśmy sędziego i on również przyznał mi rację. A i ten RiP by nic nie zmienił bo rozwalałem Ci wampira 2 tury czyli statystycznie, a byłbym cały czas unbreakable. Jak chcesz to skocze do kościoła poleżeć troche plackiem. Wybaczysz mi wtedy? Jeszcze żeby to było jakieś mega ważne, naprawde... żal.pl
Potwierdzam - spytał się mnie.
Coś mi się pomyliło, że przecież NIE są bound spellami... .
Niewiarygodne?
Zdarza się.



ARCH LECTORS, WARRIOR PRIESTS, & FLAGELLANTS

Q. Can an Arch Lector maintain two Prayers of Sigmar that Remain in Play?

A. No. Prayers of Sigmar work exactly like bound spells. Thus, whenever
an Arch Lector casts a prayer, it forces any previous Remains in Play
prayer cast by the Arch Lector to be automatically dispelled.
S. Official Empire FAQ

Błąd sędziego.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Morgon82
Mudżahedin
Posty: 300

Post autor: Morgon82 »

Oj widze idziesz w zaparte. Zabarwienie Twojej wypowiedzi jest bardzo negatywne. Byc moze nie byl to swiadomy walek ale niezgodny z zasadami. A trudno dlatego mi uwierzyc ze nie gralem z amatorem, a kazdy gracz ktory gra troche dana armia zna jej zasady i myki bardzo dobrze. Nie zadam od nikogo pelnej znajomosci rulebooka ale wlasna ksiege armii wypadaloby. Ale skoro to ze mialem czelnosc ci to wypomniec uwazasz za zalosne to sorry. Jakos kolejny gracz imperialny z ktorym gralem nastepnego dnia wiedzial to znakomicie i to bez zadnego sedziego.

I zeby nie bylo, to majac dwa ataki trafiane na 4+ i raniace na 3+, przy rzucie obronnym na 2+ (4+ po mydyfikacji przez sile) wcale nie zabijasz statystycznie wampira w dwie fazy walki, zrobiles to tylko dzieki przerzutom ktorych tak naprawde nie miales bo skasowales je sobie niezlamywalnoscia. Wiec jednak cos to zmienilo.

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

ukrzyzujcie JJ i bedzie po sprawie

Zylas
Plewa
Posty: 9

Post autor: Zylas »

Ja trochę z innej beczki :)
Co to jest: "sztuczka ze ST, sztuczka z Ikoną". Wolę się spytać bo nie grałem trochę czasu i właśnie czasami coś się głupiego robi przez niewiedzę i nawet wtedy ciężko mieć do kogoś pretensje (poza sobą :) ).
A korzystając z okazji to przyłączam się do Hrabiego i również dziękuję za wszystkie miłe słowa pod adresem organizacji DMP :) Mam nadzieję że za rok zobaczymy się w Zielonej na masterze :)
Pozdro!!

Awatar użytkownika
Marek G
Kretozord
Posty: 1880
Lokalizacja: Warszawa Kamionek

Post autor: Marek G »

Ano pamietam jak do nas podszedles w niedziele (do mnie i Kuby). Fakt, Kuba nie wiedzial, czy tam zle zagral (zwalowal), ja od razu przyznałem Ci racje, ale fakt faktem, ze i tak na wynik calego team nie mialo to znaczenia. :).

Looz, Kuba to gracz dwarfow przekfalifikowany na Empire na potrzeby DMP a nie jakis wyjadacz non-stop Empire. Zdazra sie. Juz potem zaczynał rzucanie boundow od d6s4 do comabatu a potem przerzuty/unbbreakble.
Dobrze, ze podszedles i powiedziales, ze zle gral, bo potem juz gral zgodnie z zasadami. Ale nie zarzucaj mu od razu, ze walowal, bo to nigdy nie wiadomo :). A jak jeszcze sprawdzaliscie u sedziego to juz nie masz mu nic do zarzucenia :).
Tak czy siak czy by dostal masakre czy zrobil nie mialo to zadnego znazenia, wiec looooz :).

Ja to samo mialem z Gogolem, teraz sprawdzilem, ze lanca questow jednak by nie uciekla od d6s4 z kowadla za stol, bo byla spowolniona, ale nie dziwie sie, ze Gogol w takim momencie to zapomnial, poprostu zdarza sie, ja tez jakos nie pamietalem, ze tak jest i trudno sie mowi, czasem nie wszysko sie wie/pamieta.

pozdr, tak czy siak z Waszym teamem sie gralo spoko i wcale nie latwo (przynajmnmiej mi ;)), jeszce raz dzieki za gre.

Poprostu niektore zasady nie sa do konca jasne i kazdy moze sie pomylic, ja znam Kube i troche z nim gralem i jestem pewien, ze jednak nie wiedzial, ze priest nie moze miec dwoch boudnow :).

Aha i nie napisalem tego wczesniej, dzieki dla Hrabiego i Snajpera i calej ZG za zorganizowanie tak zajebistej imprezy, zwlaszcza przy tylu glosach sprzeciwu pociagniecie najwazniejszego turnieju w Polsce i zrobienie go najlepszym z dotychczas zrobionych to naprawde mistrzostwo swiata. Argument tego, ze bylo daleko byl nie do przeskoczenia, ale poza tym wszystko bylo OK, tak jak mowilem wczesniej, nawet nie ma czego krytykowac.

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Zylas pisze:Ja trochę z innej beczki :)
Co to jest: "sztuczka ze ST, sztuczka z Ikoną". Wolę się spytać bo nie grałem trochę czasu i właśnie czasami coś się głupiego robi przez niewiedzę i nawet wtedy ciężko mieć do kogoś pretensje (poza sobą :) ).

2007 - Sztuczka ze ST


http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.p ... ee&start=0


Uściślone w rulepacku 2008, jak też sztuczka z ikoną;

http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.php?t=46153

Do 2009 sztuczka z domkiem będzie również w Rulepacku. :)...
Ale Polskie Tajne Laboratoria RL na pewno mnie czymś nowym zaskoczą... :(


P.S.

ZG jest piękna, zrobiliście turniej zajebiście, ale dokóki nie połączycie ZG komunikacyjnie z resztą kraju - nie jadę.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

DolmiR
Falubaz
Posty: 1324
Lokalizacja: Krotoszyn, , Zielony Smok

Post autor: DolmiR »

Mogę prosić o szersze przedstawienie owej sztuczki z domkiem?

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

dobrze ze przynajmniej pomiedzy Górnym i Dolnym Śląskiem jest autostrada...ale i tak potem do samej ZG jedzie sie raczej sredniawo(znaczy niezbyt szybko)

kolejowo to jeszcze slabiej.

w zasadzie to jedyny minus tego DMP(no moze procz tego ze w zasadzie moge przyjac ze mnie tam nie bylo-gralem jak ostatnia dupa wołowa),organizacyjnie bardzo dobrze;
a sala znacznie lepsza niz rok temu (osob wiecej a temperatura do wytrzymania)

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

Z domkiem o ile zrozumiałem, to jeśli oddział wroga stoi przy domku, nie możesz do niego wejśc, bo wtedy znajdziesz się bliżej niż cal od przeciwnika...(??)Chyba, że chodzi o przemieszczenie sie tomb guardów na dużą odległość przy użyciu domka wchodząc do niego węzykiem (coś tam Shino mi tłumaczył)....

Awatar użytkownika
Morgon82
Mudżahedin
Posty: 300

Post autor: Morgon82 »

OK, nie zwalowal mnie, nieswiadomie zagral niezgodnie z zasadami. Nie wiedzialem ze nie gra ta armia na codzien, dlatego mialem pewne pretensje.
Wyniku oczywiscie by to nie zmienilo ogolnego bo natrzaskaliscie nam ostro, ale zawsze pozostawia to niemile odczucie. Niemniej jednak nikogo nie chce ukrzyzowac. Zdarza sie. Rowniez dziekuje za gre i pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

Marek Golan pisze: Ja to samo mialem z Gogolem, teraz sprawdzilem, ze lanca questow jednak by nie uciekla od d6s4 z kowadla za stol, bo byla spowolniona, ale nie dziwie sie, ze Gogol w takim momencie to zapomnial, poprostu zdarza sie, ja tez jakos nie pamietalem, ze tak jest i trudno sie mowi, czasem nie wszysko sie wie/pamieta.
O kurde Marek ... sory rzeczywiści masz racje ! Po prostu nigdy spowolnienia nie stosowałem do ucieczki mea culpa.

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

A propos mam pytanie...czy jesli kowadło spowalnia ucieczkę to efekt earthshakera też??

Awatar użytkownika
Marek G
Kretozord
Posty: 1880
Lokalizacja: Warszawa Kamionek

Post autor: Marek G »

Spoko :)
Efekt Earthshakera tez spowalnia. Nie ma tego nigdzie jasno napisane, ale pare lat temu tak LS ustalila (ale nie wiem czy wpisali do uscislen - pewnie nie).

Awatar użytkownika
zaf
Masakrator
Posty: 2653
Lokalizacja: bedzin/k-ce

Post autor: zaf »

Relacja w maxymalnym skrócie bo i czasu szkoda i nerwów czasami Wink

1) Bastion Beta
jak zwykle przegrywamy rzut, kto bedzie zaczynał i chcąc nie chcąc muszę wsiąść demony na seekerze, jako że to mój "ulubiony" większy demon, przekonał mnie o tym Malal. gram na remis, wszystko pieknie hiper super, rozkmina na sto - dwa. Jednak ponosi mnie ułańska fantazja, chce zdobyć kilka pkt więcej i szarżuje moim rzeźnikiem całkowcie niepotrzebnie w bsb heralda khorna. Ja mu nic(1x save 2xwardy), on mnie połachotał (nic), ale to on wzbudzał strach z przewaga liczebna Sad - nazad
Robi sie z 10-10 aż 7-13 dla przeciwnika, drugi raz sie zastanawiał bede wecej nad taka szarżą. (szkoda bo tak mielibyśmy brakujące w tej rozgrywce 2pk)

2) Animosity Alpha
biore sobie skaveny na dzwonku, jako ze znw nikt z tym nie chcał lub nie móg grać.
Staram sie grać zachowawczo - majac b. duzo sabych jednostek kołuje przeciwnika i wymanewrowuje jego ustawienie <hehe> moj osobisty sukces - 12 ustawień z czego tylko 2 ważne). zaczynamy- od samego poczatku staram sie wyłaczyc jak najwiesza ilosc magów - dlatego widzac ze przecienik w 2giej turze stracił wszystkie scrolle szarzuje bez wazeliny Lordem i assasinem w najwiekszy klocek z dzwonkiem(probujac zabić wszystko co wazne w tym oddziale.
z drugiej strony lekka kawaleria wspomagana oddziaem harpie zatrzymuje cała ofensywe 2gij flanki(zabija mi harpie ale DR wjeżdża w klocek klanowych zabijajac 2x magów).

Hydra jak to hydra przyjmuje dzielnie (aż do smierci) cały ostrzał skaveński, dokladniej 18 jazzaili i kilka 2d6 s5
(rtg wyjmowałem ostrzałem zza węgła Wink )

Lord i assasin po dzielnej walce rozbraja seera, 3ciego elektryka, niestety dla dzielnego assasina klanbracia to za duzo - zadaja mu druga rane, a Lord "przesuwa" sie po walce z klockiem w ktorym zabił wszystko co sie liczyna zgóry upatrzona pozycje - 9"cali uciekajac.

klocek z samym dwonkiem chce dzielnie zginac i szarzuje całe 2cale do mojej gwardii chyba liczac na jakis cud.

7moich pozostałych gwardzistów z bsb na czele popimo impactów i całego zła szeregów w pierwszej turze łąmia te nedzne stwory i rozgniataja na miazge - bitwa wygrana - dożynki tego co żywe. i 20-0.

Dzwonkom wszelakim moja rozpa mowi - nie! Rolling Eyes

Drużyna 54-46

po euforii zdobycia masakry armia, ktora nie jest stworzona na szczury.
Dostaje Maćka Paraszczaka (jak zwykle i jak zwykle ten sam wynik)

Troche mi sie spieszyo (maciek strasznie przeciagał kazda ture i tym razem wyprowadził mnie z równowagi jak nie przszedł w 50min na bitwe, bo coś robił) poganiany czasem, w ost turze zrobiłem kilka błedów i dowiedziałem sie ze za winkiel mam -2 do trafiania i 1 ogr z lordem strzelajac zdobył prawie 400pkt na magach i shade.
Mój Lord chyba go wkurwił bo zabil mu:
2x skrap lanche, Rinoxa z wabannerem, bsb z 6T, i kilka innych smiesznych jednostek w zasadzie w 3tury
13-7 again
Druzyna remisuje 50-50 (ale powinno być z 54-46 przez nasza bitwe)

Dostaje znów DL, na seekerze i jak zwykle nie ma komu z tym wlaczyc Rolling Eyes

Dziwna ta rozpa: herald khorna byl zwyklasem, a herald tzeencha bsb
ale najwidoczniej był w tym jakis ukryty plan.
w pierwszych turach zabijam 3findy slaanesha - wiem jak one działaa po bitwie z Malalem, wiec musiałem sie pobyc tego na poczatku. poźniej dogryzł sie do heralda slaanesha z syrenka i demonetami na koniach, zajeło mu dwie tury,
Wielka wtopa okazal sie assasin, ktory walczył 4tury z 6 furiami, (zadały mu rane) na szczecie opóscił miejsce pobytu, w mojej, bo juz se tam robiło gorąco.

straszne szachy później, ogólnie zabijam wszystko co trzeba (zostały 2x horrory, odział horrorów, 12 khornowych bubków, 1/2 finda i seeker któremu za bardzo nie mam co zrobić(dostał 2 rany z shade)

mnie Lord na 1 ranie, bsb, BG, hydra,
10-10 zabrakło mi 2pkt na 11-9 Sad

5ta bitwa najbardziej remisowa HE (znów nie miał kto z tym walczyc) na wyłaczaniu przedmiotów bokku of hoeth rzucanym na 5ciu kosciach w lesie) czyli cos czego nie moge za bardzo ugryźć

najwiecej zdobył oddział harpie 2x bolty (szkoda ze nie trzy) bedac pod strasznie duzym ostrzałem

Strasznie bitwa szahowa, - przekonałem sie ze hydra sabo działa na kawalerie - szczególnie z duza iliscia atakow.

10-10 z przewaga dla mnie 9znów zabrakło kilku pkt do 11-9 ale w sumie druzyna zdobyła max) 64-36


Miejsce naszej drużyny znacie, mało nam zabrakło do podium, ale nie myśleliśmy o pierwszej 6stce turnieju. ;)

Dzięki przeciwnikom, wszystkim bez wyjątku, bo grało sie fajnie.

Awatar użytkownika
Duke
Masakrator
Posty: 2008
Lokalizacja: Cobra Kai Warszawa

Post autor: Duke »

A ja z całego dmp zapamietam to że chcieć to móc i kostkologia is nothing :)
W bitwie z Darkiem Politem któryś raz z rzędu wiedziałem że rzuce z pozoru irracjonalny wynik (tak jak z malalem) no i wyszło po raz kolejny.Ciekawe czy uda mi sie przebić tą akcje kolejnymi turniejami.

pzdr dla wszystkich uczestnikow dmp 8)

Awatar użytkownika
SlanesH
Falubaz
Posty: 1289
Lokalizacja: Warszawa KulT

Post autor: SlanesH »

to napisz chociarz co to bylo :)
Moja galeria - klik!
Maluje za kasę - klik!

Awatar użytkownika
Kotlet
Wodzirej
Posty: 763
Lokalizacja: Nemezis P.P.S.

Post autor: Kotlet »

Ja wiem o rzuceniu IFki na generala, ktory wpadl w waywatcherow z arcymagiem. Ostatnia tura, co prawda ustali.:P

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

bo okazało sie ze arcymag jednak nie stał w wayach tylko obok :P i to duke przegrał breja ;) ale ustał.

Awatar użytkownika
Duke
Masakrator
Posty: 2008
Lokalizacja: Cobra Kai Warszawa

Post autor: Duke »

Powiedziałem Darkowi "sory Darek ale rzuce Ifke na 2 kosciach"
:D udalo sie :)

Zylas
Plewa
Posty: 9

Post autor: Zylas »

Moc Jedi (choć mrocznego ;) ).
Dzięki JJ za wklejenie info :)

ODPOWIEDZ