Proksowanie na turniejach

Cyel · Post autor: **Cyel** » 12 wrz 2008, o 11:28

trikk pisze:Cyelu, wszystko byłoby git, gdyby nie fakt, że obecnie 90% przegiętych modelinowych proxowych armii to vampiry i demony tzn. najbardziej przegięte armie. I Ci ludzie zbierają te armie tylko wyłącznie dla powera i jeszcze mają czelność powiedzieć, że nie stać ich na hobby.

Jakby normą na turniejach był CS i wyrównane szanse, oraz solidna ocena malowania, myślę że nie byłoby problemu

I nie rozumiem niestety czemu uważacie,że byłoby lepiej dla polskiego WFB gdyby jednak JJa wywalano z turniejów kiedyś

Gremli · Post autor: **Gremli** » 12 wrz 2008, o 11:29

Jankiel pisze:

Jako początkujący gracz który z biedą wystawia 1000 ptk mam pytanie odnośnie takich proxów:

Ale to nie jest żaden proks. To zwyczajna krasnoludzka katapulta. W dodatku bardzo ładna.

Czyli teoretycznie na masterach nikt nie będzie miał żadnych pretensji że używam "nie GW"? Git

thurion · Post autor: **thurion** » 12 wrz 2008, o 11:38

Gremli pisze:
Czyli teoretycznie na masterach nikt nie będzie miał żadnych pretensji że używam "nie GW"?

oczywiscie ze nie, bedzie to nawet mile widziane

w Polsce jest jeden turniej na ktorym trzeba wystawiac tylko figsy GW a mianowicie Grand Tournament Eastern Europe, ktory to nawet nie jest masterem...

Kokesz · Post autor: **Kokesz** » 12 wrz 2008, o 12:19

@Cyel
Piszesz, że wolisz grać z bejcowanymi dire wolfami jako kornowe psy na lokalach. Ta rozmowa jednak odnosi się do masterów, a nie lokali. IMO na masterach nie potrzebna jest ocena malowania, która włączona jest do klasyfikacji generalnej. Master ma to do siebie, że z urzędu każdy powinien mieć pomalowaną armię. Jak kogoś nie stać to niech gra na lokalach.

Dziś tak na prawdę nie ma żadnej różnicy między lokalami a masterami. Tu i tu można przybyć z sproxowaną armią, tylko na masterach ludzi więcej i więcej pkt do Ligii. Powinno być inaczej.

trikk · Post autor: **trikk** » 12 wrz 2008, o 12:47

Cyel pisze:
trikk pisze:Cyelu, wszystko byłoby git, gdyby nie fakt, że obecnie 90% przegiętych modelinowych proxowych armii to vampiry i demony tzn. najbardziej przegięte armie. I Ci ludzie zbierają te armie tylko wyłącznie dla powera i jeszcze mają czelność powiedzieć, że nie stać ich na hobby.
Jakby normą na turniejach był CS i wyrównane szanse, oraz solidna ocena malowania, myślę że nie byłoby problemu

I nie rozumiem niestety czemu uważacie,że byłoby lepiej dla polskiego WFB gdyby jednak JJa wywalano z turniejów kiedyś

Po pierwsze, demonów nie da się uciąć na CS, bo mają wszystko, mocne strzelanie, mocny combat, mocna magie. Nie ma jak tego uciąć, żeby wyrównać szanse. Tak samo VC. Po za tym nigdy nie zrobisz csa, który przytnie pakerne demony, nie przycinając klimatycznych demonów...

thurion · Post autor: **thurion** » 12 wrz 2008, o 12:55

trikk pisze:
Po pierwsze, demonów nie da się uciąć na CS, bo mają wszystko, mocne strzelanie, mocny combat, mocna magie. Nie ma jak tego uciąć, żeby wyrównać szanse. Tak samo VC. Po za tym nigdy nie zrobisz csa, który przytnie pakerne demony, nie przycinając klimatycznych demonów...

exactly... nie rozumiem Cyel twojego podejscia, jezeli chcesz sobie fajnie pograc to kto ci broni? kultura gry na masterach naprawde ogromnie wzrosla, ja juz dawno nie gralem wkurwiajacej bitwy... nawet jak sie przegrywa to po milej partii, jezeli jestes bardzo dobrym graczem, a zarazem klimaciarzem i brzydzisz sie PG rozpisek, to kto ci broni pograc sobie na stole 7 czy 8 zamiast na 1 czy 2?

qlpin · Post autor: **qlpin** » 12 wrz 2008, o 13:40

thurion pisze:
...jezeli jestes bardzo dobrym graczem, a zarazem klimaciarzem i brzydzisz sie PG rozpisek, to kto ci broni pograc sobie na stole 7 czy 8 zamiast na 1 czy 2?

rozumiem że chciałeś napisać stół 27 czy 28

Furion · Post autor: **Furion** » 12 wrz 2008, o 14:50

trikk pisze: Po pierwsze, demonów nie da się uciąć na CS, bo mają wszystko, mocne strzelanie, mocny combat, mocna magie. Nie ma jak tego uciąć, żeby wyrównać szanse. Tak samo VC. Po za tym nigdy nie zrobisz csa, który przytnie pakerne demony, nie przycinając klimatycznych demonów...

Już niedługo... Nowa odsłona CS'a.

Bez dziur.
Bez przegiętych Demonów.
Bez przegięcyh Vampirów.

Takie rzeczy tylko u Furiona

Thurion pisze:exactly... nie rozumiem Cyel twojego podejscia, jezeli chcesz sobie fajnie pograc to kto ci broni? kultura gry na masterach naprawde ogromnie wzrosla, ja juz dawno nie gralem wkurwiajacej bitwy... nawet jak sie przegrywa to po milej partii, jezeli jestes bardzo dobrym graczem, a zarazem klimaciarzem i brzydzisz sie PG rozpisek, to kto ci broni pograc sobie na stole 7 czy 8 zamiast na 1 czy 2?

Ja chcę grać w grę strategiczną, nie w grę "kto ma najlepsze zabawki".
Gdybym chciał grać w to drugie, grałbym w Magic: the Gathering.

Problem istnieje... ale juz niedlugo...

]:->

pozdrawiam
Furion

Oni No Maćko · Post autor: **Oni No Maćko** » 12 wrz 2008, o 15:26

Furion - co Ty z tym Magic'iem ? Grałem w MtG od Revised do Strongholda i jakoś nie zauważyłem by "kto ma lepsze zabawki" miało aż takie znaczenie na turniejach. Chyba, że coś się w ostatnich czasach zmieniło, bo ja zrezygnowałem z Mtg mniejwięcej jak interrupty wycofali, bo dla dzieci za trudne zasady ich dotyczące były...

Murmandamus · Post autor: **Murmandamus** » 12 wrz 2008, o 15:42

pewnie chodzi o to furionowi że MgT jest teraz(bo kiedys było w mniejszym stopniu) grą w wyszukiwanie kombosów kart co mocniejszych np typu "zakończenie rozgrywki w drugiej trzecie kolejce".

Oskar · Post autor: **Oskar** » 12 wrz 2008, o 16:25

exactly... nie rozumiem Cyel twojego podejscia, jezeli chcesz sobie fajnie pograc to kto ci broni? kultura gry na masterach naprawde ogromnie wzrosla, ja juz dawno nie gralem wkurwiajacej bitwy... nawet jak sie przegrywa to po milej partii, jezeli jestes bardzo dobrym graczem, a zarazem klimaciarzem i brzydzisz sie PG rozpisek, to kto ci broni pograc sobie na stole 7 czy 8 zamiast na 1 czy 2?

Dokładnie tak , ale 8 zamieniasz na 18 bądź 28 i tak sobie pogrywam już pare lat .

thurion · Post autor: **thurion** » 12 wrz 2008, o 17:52

Furion pisze:
Ja chcę grać w grę strategiczną, nie w grę "kto ma najlepsze zabawki".
Gdybym chciał grać w to drugie, grałbym w Magic: the Gathering.

to chyba musis zmienic system

WFB w swoim założeniu jest grą taktyczną nie strategiczną

czekam na twoj CS

ciekawe czy zloze na nim jakakolwiek armie figurkami ktore posiadam

Bania · Post autor: **Bania** » 14 wrz 2008, o 17:29

zrobione na dmp

tomekjar · Post autor: **tomekjar** » 14 wrz 2008, o 17:36

Bania pisze:

zrobione na dmp

A że niby co to przedstawia?

Nehan · Post autor: **Nehan** » 14 wrz 2008, o 17:38

stawiam na fellbaty.

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 14 wrz 2008, o 19:47

jakaś KAKA DEMONA

Shinue · Post autor: **Shinue** » 14 wrz 2008, o 19:53

albo po prostu demony nie trawią nietoperzy ;]

Mauler · Post autor: **Mauler** » 14 wrz 2008, o 22:13

Tak, to są fellbaty, widziałem "je". Biomasa czyli g...o.

_reszka · Post autor: **_reszka** » 15 wrz 2008, o 15:26

Witam!

Jakie są wasze zapatrywania na następujący zamysł (proksa czy dopuszczalne na 100%)

Mam huntera do ogrów, niestety bez tygrysków. Czy zamiast tygrysków (jedne z najbrzydszych figurek u ogrów) mogę 100% legalnie wystawić lwy od HE z rydwanu? - tylko spiłować trochę tą część co wygląda jak siodło i zgolić brodę, pomalować po tygrysiemu lub lepiej lwiemu- byłoby o niebo ładniej, tylko nie chcałbym usłyszeć kiedyś komentarzy podobnych do tych w sytuacji SH robiących za DP.

Więc?

Patryk · Post autor: **Patryk** » 15 wrz 2008, o 15:28

Mozesz