TK 2300

Poczytaj jak słaby i dziurawy jest dany pomysł na armię, zanim nie przyniesie on wygranej na następnym masterze.

Moderatorzy: Yudokuno, PAWLAK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ypsilanti
Mudżahedin
Posty: 249
Lokalizacja: Łódź/Mannheim

TK 2300

Post autor: Ypsilanti »

Moja pierwsza rozpiska - brakuje mi tu rydwanów i czegoś z siłą (po to są uszatki), no ale nie można mieć wszystkiego :)

1 Liche High Priest @ 345 Pts
Hierophant
Cloak of the Dunes [20]
Neferra's Plaques of Mighty Incantations [30]
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]

1 Liche Priest @ 165 Pts
Dispel Scroll [25]
Hieratic Jar [25]

1 Liche Priest @ 160 Pts
Staff of Ravening [45]

1 Tomb Prince @ 194 Pts
General; Flail; Light Armour
Chariot of Fire [25]
Icon of Rulership [20]
Chariot of Fire @ [45] Pts

10 Skeleton Warriors @ 80 Pts
Bow

10 Skeleton Warriors @ 80 Pts
Bow

25 Skeleton Warriors @ 240 Pts
Shield; Light Armour; Standard; Musician

25 Skeleton Warriors @ 240 Pts
Shield; Light Armour; Standard; Musician

2 Tomb Swarm @ 90 Pts

3 Ushabti @ 195 Pts

1 Tomb Scorpion @ 85 Pts

1 Tomb Scorpion @ 85 Pts

5 Carrion @ 120 Pts

1 Screaming Skull Catapult @ 110 Pts
Skulls of the Foe

1 Screaming Skull Catapult @ 110 Pts
Skulls of the Foe

Casting Pool: 2
Dispel Pool: 6
Models in Army: 95
Total Army Cost: 2299


Czy takie kloce szkielich mają sens? Bo na papierze wyglądają fajnie, ale nie wiem jak w praktyce. Chciałbym sobie to potestować w najbliższym czasie, no ale uwag chętnie posłucham już teraz :)

Awatar użytkownika
Jagal
Niszczyciel Światów
Posty: 4287
Lokalizacja: Gdańsk SNOT

Post autor: Jagal »

Ja bym wywalił oba kloce wi wstawił 20 TG i jescze jakieś pkt na 3 rydwany powinny zostać ;)
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.


Snot Fanpage <<--- , klikać! ;)

Awatar użytkownika
szczurek
Niszczyciel Światów
Posty: 4212
Lokalizacja: W-wa

Post autor: szczurek »

Nie maja sensu ;) sa MOCNO srednie .Lepiej dac lucznikow (postrzelaja potem reforma i mamy kloc ;) a w walce i od strzelania gina niemal tak samo jak lepsi :roll: ) .

Jara lepiej dac HLP choc tak tez moze byc (brakuje mi ochrony duzej liczki ,przydalby sie collar albo lepiej ward [ja wiem ,ze powinno sie grac tak zeby ona nigdy tego warda nie uzywala ale nie wszystko mozna przewidziec ;) a po stracie HLP zapewne masz maske w plecy]) .

TP na wózku slabo zlozony (no i przydalby sie oddzial dla niego) .

Staff of Ravening w liczce na piechte :?: :!: ciezko bedzie z tym zasiegiem 18 cali ,a jak posadzisz ja na konia do 5 lekkiej kawy to latwo ja zdjac ;)

Uszaty tez sa slabe (to juz wolalbym odzalowac i wywalic klope i dac giganta):D
Malowanie figurek ---> szczurek1903@wp.pl
Coolminiornot ---> LINK

Awatar użytkownika
Ypsilanti
Mudżahedin
Posty: 249
Lokalizacja: Łódź/Mannheim

Post autor: Ypsilanti »

To jak TP powinien wyglądać? US5 musi być, bo oddziału nie będzie, więc to w zasadzie tylko 30 pkt. do dyspozycji - dużego pola do manewru nie ma.

Klopy nie wywalę - planuję grać raczej defensywniej trochę :)

Zamiast tych klocków i tak nie mam czego wrzucić :? TG i rydwany - dobra, ale co wywalić ze speciali? :P Uszate to jedyny hard-hitter w mojej armii, czuję się z nimi bardziej komfortowo, chociaż wiadomo, prawda wyjdzie w praniu. Plan jest taki: Klocki mają wyłapać szarże najgorszych pociągów (support pada z łuków, mniejsze rzeczy z klop), sypnie się ich kilku, ale nie cały kloc. Wtedy dożywiam trupki i kieruję uszatych albo rydwan na flankę, carrionami wyłapuję na crossfire. Teoria jest piękna :) No i to tak całkiem klimatyczne, nie? Tak TK chyba powinny walczyć, nie? :)

Awatar użytkownika
szczurek
Niszczyciel Światów
Posty: 4212
Lokalizacja: W-wa

Post autor: szczurek »

http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php?p=27478#27478

a jak ci sie cos takiego podoba ???

magii jest nawet sporo (przetestowane daje rade ;))
masz 2 klopy
klocek TG i sporo skorpow (mozesz dac cariony)
masz kinga wiec mozesz miec charioty w corach :D
jak dasz klocki lucznikow po 20 z FCG to mozesz spokojnie przyjmowac szarze :D

i masz jeszcze 200 pkt. do zapelnienia (charioty ,wiecej szkieletow ,drugi swarm itp.)
Malowanie figurek ---> szczurek1903@wp.pl
Coolminiornot ---> LINK

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

zdejmij przerzucanie inkantacji bo ci sie nie przyda.. lepszy jest jar i dodatkowy scroll

zdejmij chariot of fir z princa.. przedmiot jest sredni.. zamiast tego przerzucaczka woundow (raczej nie) lub vembracy... i wtedy dajesz championa na jednych lucznikow... reszta w miare ok...

Dewastator
Warzywo
Posty: 18

Post autor: Dewastator »

Ogólnie rozpiska na pierwszy rzut oka wygląda spoko. Mamy bardzo mocne strzelanie, 2 eleganckie klocki szkieletow jako blokady, silny oddzial uszabti i denerwujacego princa do atakow flankowych.

Jak tak się jednak bliżej przyjrzałem to widze że nie za bardzo jest czym złapac wroga do walki wrecz. Mamy tak naprawde 2 rzeczy do walki: ushabti i princa. kloce szkieletow są co prawda trudne do zdarcia ale one są b. stacjonarne więc walczą raczej tam gdzie im wróg pozwoli.

Masz naprawdę wszechpotężną magię i będziesz nią robił to co chcesz ale generalnie siła magii TK zależy b. od armii. Oprócz klop, princa i ushabti nie wiem na co będziesz rzucał te twoje czary. Zwłaszcza że jednostki które wymieniłem są raczej.... dośc miękkie :? . Wyobraź sobie na przykład że trafisz na HE, krasnoludy, lub Imperium. Po jednej turze strzelania prawdopodobnie wszystkie twoje potencjalne cele inkantacji przestaną istniec. (Co prawda wtedy porzezają sobie skorpiony ale dwoma takimi panami bitwy nie wygrasz)

i na koniec jeszcze jedno: Oprócz princa i uszatów masz 2 klopy, 2 skorpiony i 2 swarmy. Tak więc wykopywacze i katapulty stanowią znaczną częsc potencjału bojowego twojej armii. Prawda jest jednak taka że jednostki te są bardzo ryzykowne i naprawdę dużo zależy od szczęścia. Naprawdę ciężko będzie Ci stworzyc jakiś plan gdzie w każdej chwili zły rzut może popsuc cała zabawe.

Jak już żem się rozpisał to jeszcze parę słów na koniec. Ogólnie rozpiska jest fajna. Jak na pierwszą to wogle marzenie. Ja na początku eksperymentowałem z BotHD na IB więc naprawdę jestem pod wrażeniem. Twoja zarabiscie potężna magia, strzelanie i szkieletowi blokersi sprawia że tak naprawdę nie wiem czy będziesz miał czym nawiazac walkę. Rzeczywiście brakuje tutaj rydwanów i czegoś z siłą :D .

No to by było na tyle. :D

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Dewastator pisze:Ogólnie rozpiska na pierwszy rzut oka wygląda spoko. Mamy bardzo mocne strzelanie, 2 eleganckie klocki szkieletow jako blokady, silny oddzial uszabti i denerwujacego princa do atakow flankowych.

Jak tak się jednak bliżej przyjrzałem to widze że nie za bardzo jest czym złapac wroga do walki wrecz. Mamy tak naprawde 2 rzeczy do walki: ushabti i princa. kloce szkieletow są co prawda trudne do zdarcia ale one są b. stacjonarne więc walczą raczej tam gdzie im wróg pozwoli.
z tym nie moge sie zgodzic... przeciez w defensie (a to jakby nie patrzec jest defens) nie musi miec wiecej jak 12" potencjalnej szarzy bo wszystko ma w jednym miejscu
Masz naprawdę wszechpotężną magię i będziesz nią robił to co chcesz ale generalnie siła magii TK zależy b. od armii. Oprócz klop, princa i ushabti nie wiem na co będziesz rzucał te twoje czary. Zwłaszcza że jednostki które wymieniłem są raczej.... dośc miękkie :? . Wyobraź sobie na przykład że trafisz na HE, krasnoludy, lub Imperium. Po jednej turze strzelania prawdopodobnie wszystkie twoje potencjalne cele inkantacji przestaną istniec. (Co prawda wtedy porzezają sobie skorpiony ale dwoma takimi panami bitwy nie wygrasz)
pierwsza tura inkantacje ida na carriony i klopy... tych 3 raczy nie wybijesz w jedna ture bo nie ma jak...
i na koniec jeszcze jedno: Oprócz princa i uszatów masz 2 klopy, 2 skorpiony i 2 swarmy. Tak więc wykopywacze i katapulty stanowią znaczną częsc potencjału bojowego twojej armii. Prawda jest jednak taka że jednostki te są bardzo ryzykowne i naprawdę dużo zależy od szczęścia. Naprawdę ciężko będzie Ci stworzyc jakiś plan gdzie w każdej chwili zły rzut może popsuc cała zabawe.
dla tego sa 3 wykopkizeby jeden mnisfire nie popsul wszystkiego... tak samo z 2 katapultami
przynajmniej takie jest moje zdanie...

Awatar użytkownika
Ypsilanti
Mudżahedin
Posty: 249
Lokalizacja: Łódź/Mannheim

Post autor: Ypsilanti »

Dewastator pisze:Jak tak się jednak bliżej przyjrzałem to widze że nie za bardzo jest czym złapac wroga do walki wrecz. Mamy tak naprawde 2 rzeczy do walki: ushabti i princa. kloce szkieletow są co prawda trudne do zdarcia ale one są b. stacjonarne więc walczą raczej tam gdzie im wróg pozwoli.
Dlatego to raczej defens :)
Dewastator pisze:Masz naprawdę wszechpotężną magię i będziesz nią robił to co chcesz ale generalnie siła magii TK zależy b. od armii. Oprócz klop, princa i ushabti nie wiem na co będziesz rzucał te twoje czary. Zwłaszcza że jednostki które wymieniłem są raczej.... dośc miękkie :? . Wyobraź sobie na przykład że trafisz na HE, krasnoludy, lub Imperium. Po jednej turze strzelania prawdopodobnie wszystkie twoje potencjalne cele inkantacji przestaną istniec. (Co prawda wtedy porzezają sobie skorpiony ale dwoma takimi panami bitwy nie wygrasz)
Z takimi przeciwnikami to rydwan i uszate chowam i nie wychodzę tak długo, jak skorpy, swarmy i klopy nie skoszą maszyn, a całą magię poświęcam carrionom i klopom. Tak wielki potencjał magiczny jest mi też potrzebny, żeby dodać mobilności tym klockom szkieletów - żebym mógł nimi sprawnie szachować przeciwnika 8" ruchu to mus.
Dewastator pisze:i na koniec jeszcze jedno: Oprócz princa i uszatów masz 2 klopy, 2 skorpiony i 2 swarmy. Tak więc wykopywacze i katapulty stanowią znaczną częsc potencjału bojowego twojej armii. Prawda jest jednak taka że jednostki te są bardzo ryzykowne i naprawdę dużo zależy od szczęścia. Naprawdę ciężko będzie Ci stworzyc jakiś plan gdzie w każdej chwili zły rzut może popsuc cała zabawe.
Takie życie :) Mnie moja artyleryjka raczej lubi :wink: No i skorpy to nie zawsze chyba będę kopał.

Prince'owi dałem collara, lhp warda 4+ kosztem bounda z małej liczki i rozważam zrobienie ze szkieletów 3 wielkich oddziałów z łukami - muszę to przemyśleć.

Jeśli jutro zdam egzamin, to w sobote to chyba potestuję, więc będę mógł coś więcej powiedzieć :)

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8707
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

a moze zamaist jednego klocuszka, porzadny oddział jazdy? Taka 15 z WB, tylko chybamusiałbys cos jeszcze przyciać. Masz wtedy silna magię i dwie dalekobierzne kontry, klocek na cos tam, chociaż rzeczywiscie nie lepiej byłoby im dać łuki i 20chłopka? Wtedy to już strzelanie potęzne, tylko moze być problem z wystawieniem się.
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Dewastator
Warzywo
Posty: 18

Post autor: Dewastator »

Defens nie defens kiedyś trzeba zlapac wroga do walki wrecz żeby go ostatecznie usiec i przydusic do ziemi. Chodzi mi głownie o to że rozpicha bazuje na rzeczach ryzykownych. Nawet baardzo defensywna armia musi miec czym nawiazac walke i ją wygrac. W tej rozpisce widze linię obronną składającą się z niezawodnych szkieletów poprzetykanych jednostkami które mozna zlamac w jedną turę a jak wrog w defensie dostanie sie za wroga linię to nie jest fajnie :D . Ja bym zrezygnowal z malych oddzialów skellich bo one tylko osłabiają linię a zamiast tego upchnął rydwany których takbardzo Ci brakuje :D . Taki oddział po pierwsze chroniłby princa a po drugie dostarczył kolejnej potencjalnej siły uderzeniowej. Pozatym bardzo sympatyczną rzeczą w tej armii byłby gigant ale to wymagałoby obcięcia katapulty(i jakiśtam jeszcze bajerów) a na to się chyba nie zgodzisz :D . Wtedy po przekształeceniu tych 50 skellich w łuczników miałbyś nadal spoko ostrzał a jednocześnie możliwośc wyprowadzenia naprawdę mocnej(a jednocześnie szybkiej) kontry przy uzyciu giganta, rydwanów uszabti, princa i ew. skorpów na jakieś miękkie jednostki.

Awatar użytkownika
Ypsilanti
Mudżahedin
Posty: 249
Lokalizacja: Łódź/Mannheim

Post autor: Ypsilanti »

Dzisiaj zagrałem bitwę z hordą skavenów (na warlordzie :? Ld 10 ciężko się panikuje... Było 10 kloców piechoty :shock: więc ciężko było mi wpadać we flanki :wink: Do tego jezzaile, 2 weapon teamy, 2 TT i jakieś inne śmiecie), wygrałem minorem, niecałe 500 pkt. różnicy, więc pozytywnie jak na pierwszą bitwę od ponad 4 miesięcy i pierwszą w życiu TK :)

Wrażenia - armia jest spoko, kiedy na stole został już jeden elektryk to robiłem co chciałem :) Uszate spisały się fenomenalnie - zdobyły ponad 500 pkt. a zginęła tylko jedna. W całej armii najbardziej boli mnie w sumie WS 2 na szkieletach :( Gdyby mieli WS 3, to te klocki byłyby mistrzowskie... No i trochę mało oddziałów jak dla mnie :? No ale może to wina tego, że szło na mnie takie morze i miałem kłopoty z pułapkami :)

Ogólnie stałem i grzecznie strzelałem po klocach panikując co się da (szczególną uwagę zwróciłem na elektryków ze scrollami :wink: ). Przeciwnik miał problemy z dojściem do mnie :) Co doszło - wyłapywało klocki szkieletów, sypało je troszkę, a potem dostało raz uszaty, a na drugiej flance skorpiona - bułka z masłem dzięki latającej LHP :)
Jeszcze nie umiem za dobrze grać TK, ciężko mi się przestawić na 4" ruchu (a Uszate powinny mieć kurde te 6"... :x ), więc trochę topornie mi szło i parę błędów zrobiłem, ale to i tak była dosyć jednostronna bitwa i gdyby nie fakt, że w 3 i 4 turze wybuchły mi katapki :( a skorpion (jedyna rzecz, którą kopałem...) wyszedł dopiero z automatu to wynik byłby wyższy. Ale i tak jest fajnie - jak będę miał okazję, to jeszcze sobie tym pogram :)

Awatar użytkownika
szczurek
Niszczyciel Światów
Posty: 4212
Lokalizacja: W-wa

Post autor: szczurek »

Przecież masz szkielety z ws 3 :D na chariotach :twisted: :roll:
Malowanie figurek ---> szczurek1903@wp.pl
Coolminiornot ---> LINK

ODPOWIEDZ