no... przed wczoraj wieczorem w koncu udalo mi sie wrocic z islndii (rejs) i wczoraj wieczorkiem zabralem sie odrazu do roboty. dymac teraz bedzie trzeba duzo bo terminy gonia... uh. nie lubie na takich npinkach leciec.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2008, o 08:43 przez Siasek, łącznie zmieniany 1 raz.
I od razu z grubej rury dowalił: ekstra szatka, pancerz "standardowy" - czyli taki Twój Twarz trochę ziemista, przez co zlewa się z ciuchami, ale ładnie wycieniowana! Dawaj dalej!