
Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
z Krasnoludami zawsze bylo to samo... od kiedy pamietam, od IV ed... nowy book - fajnie super duzo strzelania, mocniejsze strzelanie itp itd.. wychodzi pare armii i dwarfy staja sie free fragiem... IMO poki nie zmienia czegos we fluffie.. dodajac krasnoludom jakas kawe (niedzwiedzie?) robiac jakis skirmishujacy scout (tak jak byli mountain rangers), jednym slowem nie zwieksa mobilnosci tej armii to nic sie mimo nowych edycji nie zmieni... a szkoa bo to armia z najzajebistszym klimatem w calym WFB 
pzdr

pzdr
Analizują swoje poprzednie bitwy oraz te na DMP to mogę zauważyć że właśnie dość miękkim celem u krasi stają się strzelcy. Machiny w chwili obencej poprzez zastosowanie run niezłamywalności, czasem także dużego inżyneira są nie do pokonania dla furii, trylionów zombi i chociaż na krótki okres czasu dla ghulii czy innych plewnych fruwajek. Jednakże strzelcy...dostana jakieś wskrzeszenie 15 zomboli i w praktyce płyniemy
, tudzież jakieś flesh houndy, itp. Po prostu jest ich nei dość że trudno ustawić - z racji szerokości frontu, to również ostrzał przeważnie zabija tylko parę modeli -2 ranki to średnia. Pewnie w liczbie 40 kuszoli i koncentracji ognia pewnie masakra by była, ale w to akurat nie wieżę - bo jak dodamy te organy i inne machiny to już brak miejsca na wystawienia jest.
Dlatego zastanawiam się nad armią złożoną z: albo 3 klop i aramty tudzież odwrotnie, do tego z 3 kostki piechoty (tudzież 2 i dwa małe) oraz dwóch żyrków.

Dlatego zastanawiam się nad armią złożoną z: albo 3 klop i aramty tudzież odwrotnie, do tego z 3 kostki piechoty (tudzież 2 i dwa małe) oraz dwóch żyrków.
Miski jako kawaleria - byłoby fajnie, ale jest problem natury technicznej - żeby to dobrze wygądało niedźwiadki musiałyby na postawkach 50x50 (bo nie chce wiedzieć jak mizernie musiałyby sie prezentować by wcisnąć je na 25x50) - fajnie byłaby taka kawaleria 50x50 (albo może 40x40) była w skirmiszu jak salki...dodajac krasnoludom jakas kawe (niedzwiedzie?)
Chieftain (Skaven Hero - 45pkt.) Toughness: 4
Goblin Big Boss (Goblin Hero - 35pkt.) Toughness: 4
Elf Prince (High Elf Lord - 150pkt.) Toughness: 3
I gdzie tu sprawiedliwość na świecie
Goblin Big Boss (Goblin Hero - 35pkt.) Toughness: 4
Elf Prince (High Elf Lord - 150pkt.) Toughness: 3
I gdzie tu sprawiedliwość na świecie

Kris w to nie uwierzę
Miśki... co wy herosa 5 się nagraliście?
panowie już prędzej widzę górskiego kucyka
- mamy w skull pasie!!!
Może za miast standardowej kawalerii po prostu jednostkę spełniającą jej zadania? Jakieś hmm golem parowy czy żywiołak ziemi? Można to by było wytłumaczyć:
Wielki Kowal Run nakłada tą strażniczą runę na wcześniej przygotowaną skałę w celu przywołania do boju Skalnego/Kamiennego Golema.
Staty: 5,4,0,,6,6,6,1,4,10 - jak ginie Runelord lub ostatni z kowali on też się rozsypuje, save 2+,5+ward, 2magic resistance, stubborn, magiczne ataki, jesli nie rzuci na stubborna dostaje ranki. Jesli jest na wzgórzu +1 cal ruchu, jak z niego szarżuje kolejne +k3 + impact hity. Kurde ale wymysliłem
W życiu tego nie dostaniemy 
Golem Parowy: 6,3,0,6,6,6,1,specjalne,10. 1+pancerz +specjalna zasada siła 3 nic mu nie robi. odporny na poison. 2 magic resistance., stubborn jak demony.
Ciosy specjalne:
golem deklaruje czy chce uderzyć w jeden konkretny model czy w wiele.
- Jak w jeden to: s10 hit (lub na 3+ aby jakoś mógł trafiać - w przypadku warmachine i rydwanów - jeśli cios idzie w rydwan - autohit) k6 ran.
- Jak w "regiment" to tak jak gigus może - k6+1 ciosów z s6.
- Balista w łapie, nie ma modyfikatorów za strzał, zawsze na 4+, tudzież jakieś działko parowe, lub słabsza wersja organ.
Eh. Wymyślać to my sobie możemy... ale dajcie spokój.

panowie już prędzej widzę górskiego kucyka

Może za miast standardowej kawalerii po prostu jednostkę spełniającą jej zadania? Jakieś hmm golem parowy czy żywiołak ziemi? Można to by było wytłumaczyć:
Wielki Kowal Run nakłada tą strażniczą runę na wcześniej przygotowaną skałę w celu przywołania do boju Skalnego/Kamiennego Golema.
Staty: 5,4,0,,6,6,6,1,4,10 - jak ginie Runelord lub ostatni z kowali on też się rozsypuje, save 2+,5+ward, 2magic resistance, stubborn, magiczne ataki, jesli nie rzuci na stubborna dostaje ranki. Jesli jest na wzgórzu +1 cal ruchu, jak z niego szarżuje kolejne +k3 + impact hity. Kurde ale wymysliłem


Golem Parowy: 6,3,0,6,6,6,1,specjalne,10. 1+pancerz +specjalna zasada siła 3 nic mu nie robi. odporny na poison. 2 magic resistance., stubborn jak demony.
Ciosy specjalne:
golem deklaruje czy chce uderzyć w jeden konkretny model czy w wiele.
- Jak w jeden to: s10 hit (lub na 3+ aby jakoś mógł trafiać - w przypadku warmachine i rydwanów - jeśli cios idzie w rydwan - autohit) k6 ran.
- Jak w "regiment" to tak jak gigus może - k6+1 ciosów z s6.
- Balista w łapie, nie ma modyfikatorów za strzał, zawsze na 4+, tudzież jakieś działko parowe, lub słabsza wersja organ.
Eh. Wymyślać to my sobie możemy... ale dajcie spokój.
organki za 30pts jako weapon teamy do warriorow i miazdzymy wszystko 
A tak powaznie mogliby chociaz kislev jakos poprawic bo gryphon legion w krasiach jest ok, tylko ze zjada najwazniejszy dla nas slot special.

A tak powaznie mogliby chociaz kislev jakos poprawic bo gryphon legion w krasiach jest ok, tylko ze zjada najwazniejszy dla nas slot special.

mi w ogóle nie podchodzą pomysly golemów\kawaleri miśkowej w kraśkach, zepsują im klimat tylko.
Ale ich mobilność jest zalosna, a wiec trzeba ją poprawić zgodnie z duchem armi.
M4 im nie damy, z resztą i tak co to zmienia jakby cala armia miala 4?
Kawaleria? to jest nawet ok pomysl, ale zaburza klimat i jest tak na sile.
Golem? hmm, naciagane jeszcze bardziej niż kawaleria
Ale co szkodzi dać dodatkowe runy do wykucia na kowadle?
Wampiry mają recastowane popychaczki...
To niech krasie dostaną kolejną rune:
mala: d6 jednostek mozę się ruszyć, ale nie szarżować.
duża 2d6 jednsotek moze sie ruszyć ale nie szarżować.
Znika problem wolnych kraśków, jednocześnie nie ingerując w klimat i nie przeginając aż nadto, bo jak użyjemy tej runy to tylko ruszymy calą\większosć armi o 12 cali (ruch+kowadlo), a nie bedizemy w stanie zaszarżować, a w następnej przeciwnik w nas wpaduje, jednak to nie będzie wielkim problemem ze wzgledu na slayerów\hammererów\longbeardów, którzy stoją na d6.
Runa taka daje o wiele więcej możliwosći taktycznych, mozemy próbować flankować, po prostu kombinować, a nie idąc 6 cali na przód bo co innego mozna zrobić czekać na szarże.
I tak myśląc, ten myken dalby krasnalom wszystko na co sie narzeka
armia zlożona z:
2 mocnych kloców slayerów
katapki
2 bolców\katapki
kloca longbeardów
kloca warriorów
jakis tam organek, herosów
bylaby w stanie spokojnie walczyć jak równy z rónym z mozliwoscia masakry.
Ogólnie wtedy już ofens krasnoludzki nie jest mitem...
Można zagrać bez żadnej maszyny, na samch klockach i jak ktoś lubi rzucać duze runy to ruszać calą armie na 12 cali, ze szmatą dodatkowego ruchu przeciwnik ma cieplo w gatkach
Ale ich mobilność jest zalosna, a wiec trzeba ją poprawić zgodnie z duchem armi.
M4 im nie damy, z resztą i tak co to zmienia jakby cala armia miala 4?
Kawaleria? to jest nawet ok pomysl, ale zaburza klimat i jest tak na sile.
Golem? hmm, naciagane jeszcze bardziej niż kawaleria

Ale co szkodzi dać dodatkowe runy do wykucia na kowadle?
Wampiry mają recastowane popychaczki...
To niech krasie dostaną kolejną rune:
mala: d6 jednostek mozę się ruszyć, ale nie szarżować.
duża 2d6 jednsotek moze sie ruszyć ale nie szarżować.
Znika problem wolnych kraśków, jednocześnie nie ingerując w klimat i nie przeginając aż nadto, bo jak użyjemy tej runy to tylko ruszymy calą\większosć armi o 12 cali (ruch+kowadlo), a nie bedizemy w stanie zaszarżować, a w następnej przeciwnik w nas wpaduje, jednak to nie będzie wielkim problemem ze wzgledu na slayerów\hammererów\longbeardów, którzy stoją na d6.
Runa taka daje o wiele więcej możliwosći taktycznych, mozemy próbować flankować, po prostu kombinować, a nie idąc 6 cali na przód bo co innego mozna zrobić czekać na szarże.
I tak myśląc, ten myken dalby krasnalom wszystko na co sie narzeka

armia zlożona z:
2 mocnych kloców slayerów
katapki
2 bolców\katapki
kloca longbeardów
kloca warriorów
jakis tam organek, herosów
bylaby w stanie spokojnie walczyć jak równy z rónym z mozliwoscia masakry.
Ogólnie wtedy już ofens krasnoludzki nie jest mitem...
Można zagrać bez żadnej maszyny, na samch klockach i jak ktoś lubi rzucać duze runy to ruszać calą armie na 12 cali, ze szmatą dodatkowego ruchu przeciwnik ma cieplo w gatkach

Zmienia absolutnie praktycznie wszystko. Większe wheele, zwroty, dalszy zasięg marszu/dłuższa szarża(o dwa cale). Maszyny dostają kopa +1 cal do ruchu, a to ważne gdy trzeba przesunąć maszynę (np. by wróg maszynki nie zobaczył). Przy takim sv, t i 4 calach ruchu, można by krasnalową armią zawalczyć i to bez kowadła. Z kowadłem i popychaczką klocek rusza się/jest w stanie zaszarżować na 16 cali (2xmarsz po 8/marsz+szarża ), a nie 12. I nagle okaże się, że krasnale można złożyć i ze strzelaniem, i bez strzelania. Zarówno na defens, jak i ofens lub mix. Nagle z armi jedno-rozpiskowej robią się trzy wersje+masa wariantów dodatkowych.Kosa pisze:Ale ich mobilność jest zalosna, a wiec trzeba ją poprawić zgodnie z duchem armi.
M4 im nie damy, z resztą i tak co to zmienia jakby cala armia miala 4?
a wg mnie to głupi pomysł. Mnożymy im ruch na kolejnej przekombinowanej zasadzie.
Ofens krasnoludzki ? raczej nie. . . koncepcja kilku maszyn i 2+ twardych klocków piechoty czekających na przeciwnika odpowiada klimatowi armii.
Ja mam takie luźne koncepcje:
a) skirmish dla rangerów (słowem rasowy twardy scout)
b) ew. skirmish dla slayerów
c) zasada specjalna dwarfów MR1 (krasnoludy nigdy nie lubiły magii, były odporne na wpływy chaosu. . . )
d) więcej gromrilowych pancerzy, większa wytrzymałość - lepsza jakość żołnierzy. . . ale mniejsza ich ilość. Krasie powinny być małą armią, ale za to twardą, elitarną i plującą tonami ołowiu ;P Jakoś nie pasuje mi gdy widzę te krasnoludzkie masy żołnierzy. . . za wielu ich jest w polu jak na wymierającą rasę, choć wymieranie akurat dobrze im idzie ;P
e) zasada specjalna: "square!" polegająca na możliwości utworzenia czworoboku przez niektóre krasnoludzkie jednostki. Polegałoby to w założeniu na możliwości uformowania kosztem całego ruchu szyku, który nie ma flanek i tyłu, z każdej strony ma ranki i np, na dodatek stubborna. Ale możliwe też inne opcje. . .chodzi o idee czworoboku.
f) małe runy dla championów
g) zlikwidować żyrosa ;P dla mnie to bezklimacie. . .
h) ilość hitow z armatki zmienić może na d3+1 (działo powinno być dobrą alternatywą dla dwóch balist albo klopy, które są bronią PRYMITYWNĄ. . . perfekcyjnie wykonaną, ale wciąż prymitywną w swojej istocie).
i) zlikwidować zadawanie obrażeń w kowadło z dużej runy. . . bo to jest chore w tym sensie, że za dużo zależy od farta na samym początku bitwy. Raz ostatnio na 4+ udało się wcisnąć dużą runę i straciłem na samym wejściu shadów i dwa regony harpii zanim zdążyłem się ruszyć. . . albo chociaż dać jakiś zasięg temu wynalazkowi. Ja bym proponował zwiększenie prawdopodobieństwa dużej runy tak do 3+ (mniej losowości, większa pewność), słabszy skutek (np. wymagany zasięg) + ew. zmiany w koszcie by wyważyć. . . 4+ to może być sejw albo trafienie gdy statystyka się wyrównuje wraz z masą testów, ale nie na kowadle gdzie gramy w jakiegoś totolotka przy czym jest to upierdliwe i dla krasnaluda i dla przeciwnika. Jakby wchodziło na 3+ można by więcej kalkulować na zasadzie "zakładania, ze wejdzie". I mógłby kalkulować i przeciwnik i gracz krasnoludzki. . . no i zasięg - przynajmniej od posunieć graczy zależałoby to które jednostki są zagrożone.
j) może t5 dla zabójców olbrzymów ?
i nowe przerośnięte figurki z ekstremalnie rozbudowaną muskulaturą ;D
Myślę, że po zaadaptowaniu tych pomysłów byłoby klimatycznie i ciekawie ;P
Ofens krasnoludzki ? raczej nie. . . koncepcja kilku maszyn i 2+ twardych klocków piechoty czekających na przeciwnika odpowiada klimatowi armii.
Ja mam takie luźne koncepcje:
a) skirmish dla rangerów (słowem rasowy twardy scout)
b) ew. skirmish dla slayerów
c) zasada specjalna dwarfów MR1 (krasnoludy nigdy nie lubiły magii, były odporne na wpływy chaosu. . . )
d) więcej gromrilowych pancerzy, większa wytrzymałość - lepsza jakość żołnierzy. . . ale mniejsza ich ilość. Krasie powinny być małą armią, ale za to twardą, elitarną i plującą tonami ołowiu ;P Jakoś nie pasuje mi gdy widzę te krasnoludzkie masy żołnierzy. . . za wielu ich jest w polu jak na wymierającą rasę, choć wymieranie akurat dobrze im idzie ;P
e) zasada specjalna: "square!" polegająca na możliwości utworzenia czworoboku przez niektóre krasnoludzkie jednostki. Polegałoby to w założeniu na możliwości uformowania kosztem całego ruchu szyku, który nie ma flanek i tyłu, z każdej strony ma ranki i np, na dodatek stubborna. Ale możliwe też inne opcje. . .chodzi o idee czworoboku.
f) małe runy dla championów
g) zlikwidować żyrosa ;P dla mnie to bezklimacie. . .
h) ilość hitow z armatki zmienić może na d3+1 (działo powinno być dobrą alternatywą dla dwóch balist albo klopy, które są bronią PRYMITYWNĄ. . . perfekcyjnie wykonaną, ale wciąż prymitywną w swojej istocie).
i) zlikwidować zadawanie obrażeń w kowadło z dużej runy. . . bo to jest chore w tym sensie, że za dużo zależy od farta na samym początku bitwy. Raz ostatnio na 4+ udało się wcisnąć dużą runę i straciłem na samym wejściu shadów i dwa regony harpii zanim zdążyłem się ruszyć. . . albo chociaż dać jakiś zasięg temu wynalazkowi. Ja bym proponował zwiększenie prawdopodobieństwa dużej runy tak do 3+ (mniej losowości, większa pewność), słabszy skutek (np. wymagany zasięg) + ew. zmiany w koszcie by wyważyć. . . 4+ to może być sejw albo trafienie gdy statystyka się wyrównuje wraz z masą testów, ale nie na kowadle gdzie gramy w jakiegoś totolotka przy czym jest to upierdliwe i dla krasnaluda i dla przeciwnika. Jakby wchodziło na 3+ można by więcej kalkulować na zasadzie "zakładania, ze wejdzie". I mógłby kalkulować i przeciwnik i gracz krasnoludzki. . . no i zasięg - przynajmniej od posunieć graczy zależałoby to które jednostki są zagrożone.
j) może t5 dla zabójców olbrzymów ?

Myślę, że po zaadaptowaniu tych pomysłów byłoby klimatycznie i ciekawie ;P
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
jak nie przestaniecie biadolić to bede kasowac i edytować.
to są krasnoludy a nie marzenia dzieciuchów. dzieciuchy mają demony - mocna przepakowana armia nadrabiajaca gołymi statami bardzo duzo, pluz przegiete itemy.
skirmisz pasowałby tylko u rangerów i slayerów jako tako , ale co z tego ze skirmisz jakby mielidalej 3 ruchu
poza tym te jednostki lepiej działają teraz niż jakby miały skirmisz. żadne z krasnoludów harcowniki
to są krasnoludy a nie marzenia dzieciuchów. dzieciuchy mają demony - mocna przepakowana armia nadrabiajaca gołymi statami bardzo duzo, pluz przegiete itemy.
skirmisz pasowałby tylko u rangerów i slayerów jako tako , ale co z tego ze skirmisz jakby mielidalej 3 ruchu

W każdym razie za takie zmiany to ja dziękuję, postoję i poczekam. Jeśli by wyszedł book wg. tych porad, to omijałbym go szerokim łukiem. Kompletnie słabe, nudne bezklimacie.
Dla mnie krasnale to żelazne, twarde krasnoludzkie kloce, ostatni synowie, ostatnich synów, którzy zebrali się, by pokazać światu, że nie pogodzili się z przegraną. Jeśli oni polegną, nie będzie już nikogo, kto ich zastąpi. (Taki przedśmiertelny zryw.
)
ed: Mistrzu inżynierze, a ten temat przypadkiem nie jest do pożalenia się?


ed: Mistrzu inżynierze, a ten temat przypadkiem nie jest do pożalenia się?

@Kosa: Wtedy już zupełnie wszyscy by grali na kowadle
Dla mnie powinni krasie zmienić tak, żeby rzeczywiście ciężko było ich pogonić, nawet w wypadku dotkliwych strat. W tej chwili tak naprawdę jak wpadnie w nich coś co ma ich pozamiatać to to zrobi, T4 i save na 3 niewiele dają gdy bije jakiś straszny steryd. Na przykład każdy oddział ma bazowo przerzuty brejka, a BSB daje stubborn w 12" zamiast przerzutów
Klimatyczne i mocne 
Dla mnie powinni krasie zmienić tak, żeby rzeczywiście ciężko było ich pogonić, nawet w wypadku dotkliwych strat. W tej chwili tak naprawdę jak wpadnie w nich coś co ma ich pozamiatać to to zrobi, T4 i save na 3 niewiele dają gdy bije jakiś straszny steryd. Na przykład każdy oddział ma bazowo przerzuty brejka, a BSB daje stubborn w 12" zamiast przerzutów


zwiększyć pancerz gromrilowy by wystarczyło no bo co to niby za krasnoludzka robota skoro każda rasa ma jakiś specjalny pancerz na 3+? Zrobić go na 1+ bez możliwości poprawy albo 2+ z możliwością 
Golemy parowe czy te magikowe to nie jest w stylu krasnoludów które nie tolerują taki udziwnień, już organki są bardzo udziwnione i niezbyt tolerowane przez mistrzów inżynierów a już jakieś magiczne golemy ...fuj... w sumie jeśli chodzi o dodawanie nowych jednostek to raczej nie ma możliwości by dopasowały się fluffowo do świata krasnoludy nie są rasą zmienną raczej stalą
można by ewentualnie przywrócić jakieś stare jednostki albo dodać jakiegoś lorda w stylu Krasnoludzkiego Mędrca z WFRP. Co do MV to tez bez sensu zwiększać go o 1. Może i krasnale wolne są ale za to jak chodzą, tylko pozazdrościć takiego chodzenia, każdy by chciał chodzić tak jak krasnale!
Zresztą po co dewagować skoro GW i tak nie planuje wydać podręcznika do krasi w przeciągu najbliższego millenium.

Golemy parowe czy te magikowe to nie jest w stylu krasnoludów które nie tolerują taki udziwnień, już organki są bardzo udziwnione i niezbyt tolerowane przez mistrzów inżynierów a już jakieś magiczne golemy ...fuj... w sumie jeśli chodzi o dodawanie nowych jednostek to raczej nie ma możliwości by dopasowały się fluffowo do świata krasnoludy nie są rasą zmienną raczej stalą


Karkonoska Frakcja Fantastyki http://www.kffjelenia.fora.pl
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar


http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar


Powinniśmy dostać kilka nowych runy. Np. inżynieryjna Duża Święta Runa Valayi. Maszyna która trafi oddziału ożywieńców, wymusza na nich niemodyfikowany test LD (ala panika), jeśli im się nie uda sypią się kolejne o tyle, ile przerzuciły. Runa równocześnie zdejmowała by warda demonom. Slayerzy w skirmisz a ich dragon i demon slayerom dać zdolności z e Slayer army.
Ale na to jest osobny temat, wiec tam można ponownie wszcząć nasze marzenia.
Póki co pozostaje nam grać tym co mamy i liczyć na farta w kościach, lub przerzucić się na bardziej grywalną armię. Ja bynajmniej na lokale w miarę możliwości ze swoimi kraśkami się nadal wybieram, i mam niezły ubaw. gdy demony lub wampiry mają problemy ugryźć któryś oddział. Miny takich przeciwników rekompensują mi przegrane bitwy.
Ale na to jest osobny temat, wiec tam można ponownie wszcząć nasze marzenia.
Póki co pozostaje nam grać tym co mamy i liczyć na farta w kościach, lub przerzucić się na bardziej grywalną armię. Ja bynajmniej na lokale w miarę możliwości ze swoimi kraśkami się nadal wybieram, i mam niezły ubaw. gdy demony lub wampiry mają problemy ugryźć któryś oddział. Miny takich przeciwników rekompensują mi przegrane bitwy.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Po lekturze reszty watku juz nie jestem takim optymista co do nowego booka
.
GW jednak wydaje sie troche oderwane od rzeczywistosci i nie widzi prawdziwych slabych punktow armii, stad niezbalansowanie - przynajmniej wg mnie. Krasnale zostana jakos podpakowane, ale nijak to sie bedzie mialo do najmocniejszych armii; jesli mialbym obstawiac jakis kierunek, to czeka nas upgrade kowadla (tylko jaki?) i psychologii.
Tak czy owak, ja juz od dawna nic nie oczekuje po krasnalach. Fajne maja modele, milo sie nimi gra(lo), ale zbieram w tej chwili druga armie.

GW jednak wydaje sie troche oderwane od rzeczywistosci i nie widzi prawdziwych slabych punktow armii, stad niezbalansowanie - przynajmniej wg mnie. Krasnale zostana jakos podpakowane, ale nijak to sie bedzie mialo do najmocniejszych armii; jesli mialbym obstawiac jakis kierunek, to czeka nas upgrade kowadla (tylko jaki?) i psychologii.
Tak czy owak, ja juz od dawna nic nie oczekuje po krasnalach. Fajne maja modele, milo sie nimi gra(lo), ale zbieram w tej chwili druga armie.