Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
spoko, co nie zmienia faktu, że jeśli mówimy o klimacie dwarfów z warhamca to rzeczywiście oni tacy są. Debilne są niektóre rzeczy podane nam przez GW ale jeśli już się trzymać tego to wszystkie te pomysły (prawie) są zgodne z duchem tej rasy. Mi bardziej leży obraz krasi z Sapkowskiego np. niż z praczeta, gdzie kobieta krasiowa nie różni się niczym od faceta i rzeczywiście maja bojowe kamienne pieczywo... peace
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Ja osobiście krasnoludy pokochałem po przeczytaniu paru książek ze świata Forgotten Relams z Drizdem w roli głównej. Do tego doszedł Sapkowski, a potem jakoś samo przyszło. A Prachetta czytało się bardzo przyjemnie z przymrużeniem oka.
Wracając do Wiedźmina to tam w piątym tomie był motyw, że krasnoludzki oddział poruszał się w trakcie bitwy niezależnie od toczącej się wokół bitwy. Mnie osobiście taki motyw z krasnoludzkim czworobokiem wcześniej wspominanym bardzo spodobał. Kosztem tego, że oddział nie mógłby maszerować miałby wszędzie front. Wiem że to marzenie ściętej głowy, ale kamyk jest bardzo trudno czasami wprowadzić w życie, bo gracz który wie co się kroi omija to szerokim kołem.
Wracając do Wiedźmina to tam w piątym tomie był motyw, że krasnoludzki oddział poruszał się w trakcie bitwy niezależnie od toczącej się wokół bitwy. Mnie osobiście taki motyw z krasnoludzkim czworobokiem wcześniej wspominanym bardzo spodobał. Kosztem tego, że oddział nie mógłby maszerować miałby wszędzie front. Wiem że to marzenie ściętej głowy, ale kamyk jest bardzo trudno czasami wprowadzić w życie, bo gracz który wie co się kroi omija to szerokim kołem.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
jak dla mnie Kamyk nadal ma więcej wad niż zalet więc bardzo rzadko go używam. Nawet jeśli dobrze go wykorzystamy to i tak koniec konców uziemiamy oddział i narażamy bohatera na dodatkowe niebezpieczeństwo z powodu braku możliwości przyjmowania wyzwań weteranem. Ogólnie Kamyk jest klimatyczny bardzo i tylko dlatego go czasem wystawiam a tak poza tym to mocno ssie...
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
wystawiałem go naprawde w baaardzo wielu bitwach. Po wyjściu aktualnego booka był wręcz obowiązkiem w moich rozpiskach przez pewien czas. Fakt, że nie raz ratował tyłek. Ale ostatnio mam bardziej mobilny styl gry i poprostu unieruchomiona jednostka potrafi mi zniszczyć całą bitwę.
No i też wcześniej wystawiałem go na BSB. Teraz raczej staram sie na zwykłym herosie (przy bitwach na duuuże punkty kiedy tych herosów troche jest) bo jak zginie w nieszczęsnym challengu to przynajmniej sztandaru nie trace. A na dodatek BSB jest czasem potrzebny w zupełnie innym miejscu...
Nie mówie, że Kamyk jest zły. Ma swoje zastosowania, potrafi dupe ratowac w ciężkich sytuacjach ale potrafi też wiele popsuć.
No i też wcześniej wystawiałem go na BSB. Teraz raczej staram sie na zwykłym herosie (przy bitwach na duuuże punkty kiedy tych herosów troche jest) bo jak zginie w nieszczęsnym challengu to przynajmniej sztandaru nie trace. A na dodatek BSB jest czasem potrzebny w zupełnie innym miejscu...
Nie mówie, że Kamyk jest zły. Ma swoje zastosowania, potrafi dupe ratowac w ciężkich sytuacjach ale potrafi też wiele popsuć.
rakso, a ile razy Ci zginęli longberdzi odkąd nie masz kamyka? i czy w takiej szarży decydującej kiedy wiesz że ich złamią nie lepiej użyć kamyka? Uziemiasz jednostkę, to prawda ale jej nie tracisz. Kamyk nie jest po to by w pierwszej lepszej szarży psów go ustawiać, tylko jak jest ciepło do tego stopnia że lepiej się unieruchomić niż dać zaszlachtować... sam o Tym doskonale wiesz i się dziwie że nie wspomniałeś... pzdr
ja czasami używam kamyka w staniej bitwie ze starym chaosem długobrodzi po postawieniu kamyka zbreakowali lorda na smoku który w bił się z boku i chosenów szarżujących od przodu. Than z tarczą, rune of stone i przerzutem sejwa przetrzymał turę pojedynku z lordem. Miałem szczęście że smok się nie zebrał a że był blisko krawędzi to uciekł. Wspomnę jeszcze że w pierwszej turze wybuchło mi kowadło.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Zaskakująco mało razy ale to może dlatego, że nie wystawiam ich na takie szarże a na dodatek zazwyczaj mają wsparcie moich pomarańczowych pancurów, którzy na siebie biorą najcięższe batySupeł pisze:rakso, a ile razy Ci zginęli longberdzi odkąd nie masz kamyka?
Poza tym uwielbiam sytuacje w których np longi dostają jakieś dwie ciężkie szarże, stoją dzięki breakowi na k6 i BSB, w drugiej wpadaja Slayerzy, koszenie, złamanie i dwa klocki ruszają w pościgi niszcząc oddział wroga a przy okazji wpadając w inny czy jak to mi sie ostatnio zdarzyło wpadając w uciekającego lorda DE na smoku z odwróconym Wardem, którego nie miałem jak ubić a tu taka miła niespodzianka nagle Gdyby byli na kamyku to takich rzeczy by nie robili
Ja nie twierdze, że Kamyk jest zły. Jest dobry, fajny i klimatyczny ale ma naprawde sporo wad, które sprawiają, że biorę go tylko w niektórych bitwach.
Ja ostatnio rozwazalem uzywanie oath stone'a i wydaje mi sie on jednak przydatny... Psioczylem wczesniej na niego ze to i tamto ale jednak moze wydawac sie spoko... Musze go potestowac troche bardziej i regularniej, tylko tak naprawde najwiekszym problemem jest mi go zmiescic do rozpy, szkoda tylko ze runesmith nie moze tego cuda brac...
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
ja użyłem go wczoraj w bitwie na szczury i na Psy wojny.... Kowadło jak kowadło BUUUM na dużej runie w 6 turze, a tak to użyłewm tylko raz kamyka bo tak to moje krasnale z ogrami, minersami i gyrosem walczyli na połowie przeciwnika
własnie tego nie czaje, jakby nie robili, gorsze rzuty byś miał czy co? bo nie czaje to samo by robili bo kamienia nie trzeba(!!!!) a nawet nie wolno ustawiać przy każdej szarży - tylko wtedy jak masz odział stracić...Rakso_The_Slayer pisze: Gdyby byli na kamyku to takich rzeczy by nie robili
kamyk stawia sie w odpowiedzi na reakcje na szarze. czyli jak jakies gówienko sie wbija zeby potem ppychaczkie czy nawet ture pozniej cos sie w ten klocek wbiło robi się wtedy za dużo przewidywania
kamyk blokuje najważniejszą rzecz u dwarfów. gonienie
kamyk blokuje najważniejszą rzecz u dwarfów. gonienie
kamyk można postawiać kiedy się chce, jak cię szarżuje kolejny wróg także ponieważ jedyną możliwą reakcją na szarże przeciwnika, jeśli jesteśmy związani walka, jest hold - a częścią tej reakcji może być postawienie kamyka, jakaś fama poszła kiedyś i ludzie jeszcze w to wierzą ... pzdr
Supeł - zasada jest prosta. "jednostki związane walką wręcz mogą tylko trzymać pozycję." (19 strona podręcznika z zasadami tuż nad opisem reakcji stać i strzelać). A w zasadach kamyka jasno jest napisane: "Co więcej, puki Postać żyje, w przypadku szarży na jednostkę będącą Powiernikiem Kamienia, Postać może unieruchomić kamień i stanąć na nim w ramach reakcji Trzymaj pozycję." (strona 28 podręcznika krasiów)
A więc nie ma tu żadnego wałka, wszystko jest zgodne z zasadami. Ot taka małą nasza niespodzianka. Tak więc oddział z kamykiem unieruchamiasz dopiero w tedy, kiedy jest to już niestety koniecznością.
Kozisyn - nie musisz za dużo przewidywać. Dopiero jak w twój klocek wjeżdża drugi czy trzeci oddział w tedy dopiero stawiasz kamyk. Tak wiec postawić go możesz nawet już i na stronie przeciwnika, blokując mu tym samym ćwiartkę.
A więc nie ma tu żadnego wałka, wszystko jest zgodne z zasadami. Ot taka małą nasza niespodzianka. Tak więc oddział z kamykiem unieruchamiasz dopiero w tedy, kiedy jest to już niestety koniecznością.
Kozisyn - nie musisz za dużo przewidywać. Dopiero jak w twój klocek wjeżdża drugi czy trzeci oddział w tedy dopiero stawiasz kamyk. Tak wiec postawić go możesz nawet już i na stronie przeciwnika, blokując mu tym samym ćwiartkę.