napisal tez swietny kodeks do Orkowthurion pisze:no zajebiscie... gosc od ogrow...Szaman pisze: Phil Kelly
Nadciągają Hordy Chaosu :)
Moderator: JarekK
cóż dostaniesz coś jak ogry tylko na 25 mm podstawkach i z Mv 4thurion pisze:Mat WardGajowy pisze:Phil Kelly napisaal zdajse sie takze book do demonow?
Kelly do tej pory napisal tylko Ogry... i niech ktos mi teraz powie ze panikuje
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
tak sie zastanawiam... kawaleria ma fear bo mają demoniczne steedy.. może rydwany też go dostaną? jakoś rekompensowałoby to może jego cenę:/ a szkoda że taka jest w porównaniu do możliwości bo uwielbiam rydwany...
http://picasaweb.google.pl/vocart - moja galeria
Dobra muszę dołożyć swoje 3 grosze do tematu który wyszedł na poprzedniej stronie, choć zdaje sobie sprawę że zostanę za to zjechany, ale nie wytrzymie
Patrzenie na każdy kolejny podręcznik jak na maszynkę która umożliwi nam pociśniecie na kolejnym masterze jest wypatrzeniem tego hobby jak dla mnie. Wypowiadają się tu lepsi gracze ode mnie, tak wiem że pewnie nie wygram nigdy mastera ale jednak śmiem twierdzić że pochowanie podręcznika zanim jeszcze się pojawił jest przesadą. To że się coś zmieniła to nie znaczy że od razu będzie beznadziejnie, ludzie trochę tym pograją i myślę że pojawią się całkiem sensowne rozwiązania. Być może, że w 8 ed też będzie pomstowanie że jak można tak osłabiać deomony czy VC toż to chore... Jak równać do standardów to do tych dobrych a nie złych.
Wiadomo że każdy chce wygrywać, po to myślę w ogóle gra się w WFB, ale nie koniecznie za wszelką cenę. Nie nawiązuje tu do nikogo osobiście ale pojawiło się porównanie do sportowców. Kontynuując tą myśl, jest i tak że takie parcie na wygrywanie kończy się czasami aferą dopingową...
Nie chce dramatyzować, rozumiem że są ludzie traktujący WFB nie jak hobby tylko sport i ok, każdy robi to co lubi, ale nie forsujcie aż tak bardzo jednego punktu widzenia na ten temat, tylko o to mi chodziło.
Patrzenie na każdy kolejny podręcznik jak na maszynkę która umożliwi nam pociśniecie na kolejnym masterze jest wypatrzeniem tego hobby jak dla mnie. Wypowiadają się tu lepsi gracze ode mnie, tak wiem że pewnie nie wygram nigdy mastera ale jednak śmiem twierdzić że pochowanie podręcznika zanim jeszcze się pojawił jest przesadą. To że się coś zmieniła to nie znaczy że od razu będzie beznadziejnie, ludzie trochę tym pograją i myślę że pojawią się całkiem sensowne rozwiązania. Być może, że w 8 ed też będzie pomstowanie że jak można tak osłabiać deomony czy VC toż to chore... Jak równać do standardów to do tych dobrych a nie złych.
Wiadomo że każdy chce wygrywać, po to myślę w ogóle gra się w WFB, ale nie koniecznie za wszelką cenę. Nie nawiązuje tu do nikogo osobiście ale pojawiło się porównanie do sportowców. Kontynuując tą myśl, jest i tak że takie parcie na wygrywanie kończy się czasami aferą dopingową...
Nie chce dramatyzować, rozumiem że są ludzie traktujący WFB nie jak hobby tylko sport i ok, każdy robi to co lubi, ale nie forsujcie aż tak bardzo jednego punktu widzenia na ten temat, tylko o to mi chodziło.
na tym podrecznikowym tle to ja nie rozumiem tylko tego że w Warmachine jakoś mogą być zrównoważone nacje a w battlu od lat nie:P w WM co jakiś czas pojawia się parę jednostek, do wszystkich armii równocześnie przez co wszyscy dostają coś naraz ale te jednostki mimo to są zbalansowane w porównaniu do wcześniejszych a nie wymiatają wszystkiego poprzedniego.. czyli da sie zrobić równowagę w systemie. a nie rozumiem ani tych co grają tylko dla fanu ani tych co rozumieją battl tylko przez pryzmat turniei... bo wkurzać powinno to że armie mogłyby być zrównoważone wszystkie, to kwestia paru poprawek drobnych najczęściej. nie wiem co panom w gw by przeszkadzało żeby gracze i ci turniejowi i domowi mieli wszyscy równe szanse. zamiast tego zasłaniają się swoją dumą że nie będa poprawiać bo dobrze jest i oni są wyrocznią.. a potem mówią że to hobby a nie gra turniejowa i powinniśmy sami sobie rozwijać to wszystko:/
http://picasaweb.google.pl/vocart - moja galeria
Popieram. Ja tekże lubię wygrywać, ale większą frajdą jest dla mnie wygrać nie na wyżyłowanej rozpisce (samograj to przesda z mojej strony sorki )a własniena rozpisce która opiera się na pewnych aspektach klimatycznych. Wiadmo, że ciężko będzie grać np z krasnalami które stoją 30+ cali dalej i zalwają Cie ołowiem.hypnotic pisze:Dobra muszę dołożyć swoje 3 grosze do tematu który wyszedł na poprzedniej stronie, choć zdaje sobie sprawę że zostanę za to zjechany, ale nie wytrzymie
Patrzenie na każdy kolejny podręcznik jak na maszynkę która umożliwi nam pociśniecie na kolejnym masterze jest wypatrzeniem tego hobby jak dla mnie. Wypowiadają się tu lepsi gracze ode mnie, tak wiem że pewnie nie wygram nigdy mastera ale jednak śmiem twierdzić że pochowanie podręcznika zanim jeszcze się pojawił jest przesadą. To że się coś zmieniła to nie znaczy że od razu będzie beznadziejnie, ludzie trochę tym pograją i myślę że pojawią się całkiem sensowne rozwiązania. Być może, że w 8 ed też będzie pomstowanie że jak można tak osłabiać deomony czy VC toż to chore... Jak równać do standardów to do tych dobrych a nie złych.
Wiadomo że każdy chce wygrywać, po to myślę w ogóle gra się w WFB, ale nie koniecznie za wszelką cenę. Nie nawiązuje tu do nikogo osobiście ale pojawiło się porównanie do sportowców. Kontynuując tą myśl, jest i tak że takie parcie na wygrywanie kończy się czasami aferą dopingową...
Nie chce dramatyzować, rozumiem że są ludzie traktujący WFB nie jak hobby tylko sport i ok, każdy robi to co lubi, ale nie forsujcie aż tak bardzo jednego punktu widzenia na ten temat, tylko o to mi chodziło.
Wygrać za wszelką cenę? Nie bardzo wg mnie.. Trzeba pamiętać, że to nie tylko 'sport' ale i dobra zabawa.
Może mastera nie wygrałem i nie wygram ale będę się starał go wygrać nie koniecznie na takich rozpiskach jakie tu napisano.
a kto pisze o wygrywaniu za wszelka cene?Xen pisze: Wygrać za wszelką cenę? Nie bardzo wg mnie.. Trzeba pamiętać, że to nie tylko 'sport' ale i dobra zabawa.
co przeszkadza granie dobra armia i dobra rozpiska w dobrej zabawie?
Z tego co widze, jeżeli wyjdą kolejne armie i nie będą wygięte bardziej niż np. demony, to wszystko sie zrównoważy i będzie jak w 6tej edycji. Niektórym armią zawsze było ciężko z innymi i teraz pewnie też tak będzie, a poziom "wygięcia" poszczególnych armi, mam nadzieję się wyrówna, do czasu wyjścia booków 8 edycyjnech
CIekawe czy exalted sorcerer bedzie mogl jezdzic na smoku czy mantysi, bo mnie sie widzi w tej chwili 3 magow z czego jeden lord plus bsb.
Ogolnie podrecznik zapowiada sie na razie srednio ciekawie, poczekajmy na premiere to sie zobaczy wtedy dopiero co wlasciwie wysmazyli.
Ogolnie podrecznik zapowiada sie na razie srednio ciekawie, poczekajmy na premiere to sie zobaczy wtedy dopiero co wlasciwie wysmazyli.
Ok poczytałem sobie to wszystko i mam takie dosć mieszane wrażenia
: mamy za 7 punktów marudera który może mieć s5 lub 4+ pancerz. sredni oddział 20 to wraz z grupą 160 punktów + marka, która daje że albo frenzy - a wiec mamy więcej ataków, albo immune, albo -1 to hit i to nawet z ostrzału...o wardzie zapomne. czyli za cenę 160+marka mamy regon który przynajmniej na defensy prawie zawsze dojdzie.
Cena horsmana to pewnie jeszcze nie wliczone punkty za flaila lub coś innego.
Knightsi są przegięci.
Rydwan jak to rydwan.
Forsakens to jacyś kurde berserekrzy?Za tą cenę sam nie wiem, moze maja grejt wipon na starcie czy coś?:P albo skirmish?:P
Trole jak to trole.
Ogry hmm 50 za ludka, 150 za regon + marka sl pozwalajaca uciec ale pomimo tego być odpornym na efekty psychy = przegrana defensów.
D.ogry 3+ pancerz dużo ran
Spawny mają dziwne zasady zobacyzmy co one dają.
Shaggoth z s8-mniam.
O warriorach nic nie powiem. Jeśli będzie można ich brac po 5 to czemu nie. Z dwurakiem takie powolne wsparcie za około 100 mogą być.
: mamy za 7 punktów marudera który może mieć s5 lub 4+ pancerz. sredni oddział 20 to wraz z grupą 160 punktów + marka, która daje że albo frenzy - a wiec mamy więcej ataków, albo immune, albo -1 to hit i to nawet z ostrzału...o wardzie zapomne. czyli za cenę 160+marka mamy regon który przynajmniej na defensy prawie zawsze dojdzie.
Cena horsmana to pewnie jeszcze nie wliczone punkty za flaila lub coś innego.
Knightsi są przegięci.
Rydwan jak to rydwan.
Forsakens to jacyś kurde berserekrzy?Za tą cenę sam nie wiem, moze maja grejt wipon na starcie czy coś?:P albo skirmish?:P
Trole jak to trole.
Ogry hmm 50 za ludka, 150 za regon + marka sl pozwalajaca uciec ale pomimo tego być odpornym na efekty psychy = przegrana defensów.
D.ogry 3+ pancerz dużo ran
Spawny mają dziwne zasady zobacyzmy co one dają.
Shaggoth z s8-mniam.
O warriorach nic nie powiem. Jeśli będzie można ich brac po 5 to czemu nie. Z dwurakiem takie powolne wsparcie za około 100 mogą być.
moja rozpa
lord magujący (czegokolwiek- magia jest wyczesana w kazdym lorze-100 w arcanach, talizmanach, przy 3 atakach mozna sie pokusic nawet o weapona magicznego, 50 pts w daemonic giftach pewnie pojdą na kostki- moze cos podobnego bedie jak u VC)
2x maguf z czyms tam, czincz +1 do casta za 5 pts rządzi :d (ewentualnie slaaneh bądż nugle, tez mocna jak przy lordzie)
BSB (z jakims magicznym sztandarem i 25 pt w daemonic giftach :O) albo 4 mag
jakies 2x horsemeni, 2x psy, 3x25 (albo 2) marudersow- re-roll paniki wymiata w tym momencie
monsterki- jezeli Do dalej beda mogly brc dwuraki to fajna opcja. Trolle + BSB i ld od gienka tez bardzo mocna opcja (szkoda, ze maja teraz tylko 3, nie 4 ataki), ogry zsave'em na 2+ w combacie- fajne. knighci- wiadomo mus albo monsterki
2 helki w rarach ewentualnie same spawny, bo shaggotha nie widze, ani shrine, czy giganta na stolach- to po prostu jakis shit
lord magujący (czegokolwiek- magia jest wyczesana w kazdym lorze-100 w arcanach, talizmanach, przy 3 atakach mozna sie pokusic nawet o weapona magicznego, 50 pts w daemonic giftach pewnie pojdą na kostki- moze cos podobnego bedie jak u VC)
2x maguf z czyms tam, czincz +1 do casta za 5 pts rządzi :d (ewentualnie slaaneh bądż nugle, tez mocna jak przy lordzie)
BSB (z jakims magicznym sztandarem i 25 pt w daemonic giftach :O) albo 4 mag
jakies 2x horsemeni, 2x psy, 3x25 (albo 2) marudersow- re-roll paniki wymiata w tym momencie
monsterki- jezeli Do dalej beda mogly brc dwuraki to fajna opcja. Trolle + BSB i ld od gienka tez bardzo mocna opcja (szkoda, ze maja teraz tylko 3, nie 4 ataki), ogry zsave'em na 2+ w combacie- fajne. knighci- wiadomo mus albo monsterki
2 helki w rarach ewentualnie same spawny, bo shaggotha nie widze, ani shrine, czy giganta na stolach- to po prostu jakis shit
szczurow albo skinkow
fajna będzie opcja mieszania różnych magii w jednej rozpie;] da to MASĘ możliwości. główny mag tzeencha +mały nurgla i slanesha... może być wyczes;]
http://picasaweb.google.pl/vocart - moja galeria
w chaosie teraz to chyba tylko magia... smoka nie wystawisz, bo dostaniesz stójke z beasta od demonow i nara, a tutaj mozna zawsze cos porobic, jakies szachy z demonami
helka moze byc slaba. baaardzo slaba, bo nawet dalej majac unbreakable bardzo latwo schodzi ze smyczy i jezdzi po armii. a 2- uchowaj Boze!
helka moze byc slaba. baaardzo slaba, bo nawet dalej majac unbreakable bardzo latwo schodzi ze smyczy i jezdzi po armii. a 2- uchowaj Boze!
- szafa@poznan
- Rulzdaemon
- Posty: 2099
akurat o schodzenie ze smyczy bym sie nie bał - w 7 edycji załogant nie musi widziec celu, więc obstawiamy ją klockami, psami, potworkami, trycerzami, jest duża więc widzi, a nic co nie lata jej nie wyciągnie... a jasne ze można poświecac furie, baty i harpie na nią - ale to nie taki zły deal. Poza tym wiadomo że wówczas cała magia idzie w tych lataczy.
A w ogóle to uwazam że hellena bez autopaniki i rerola skaterki przede wszystkim będzie słaba opcją. Może jedna jako straszan na duże demony wejdzie. Ale raczej widzi mi sie opcja:
Maglord
mały mag
bsb exalted na demonicznym
drugi exalted, tez na mouncie
2-3 klucoszku po 18-22 maruderów
1-2 marudery konno
2-4 razy pieski
2 razy rycerze
Może Dragon ogry, jesli dostana jakies fajne zasady
może spawnik czy dwa.
licząc na oko 350+200+200+175 za herosów, 450 za 3 razy maruderów, 150 za 2 razy konnych, 100 za 3 psy, 500 za 2x rycerstwo, 230 za DRO, zostaje nam 50 punktów...i pewnie pojdzie na jakiegoś warbannera czy championów w oddziałach.
Chyba nie ma dramatu - fajna armia na oko - przyzwoita magia (zakładajac ze beda boostujace magie gifty, albo np. 25 punktowy gift dajacy 1 level magi na exaltedów), 2 klepaczy (albo 3 - moze maglord konny z demonswordem?), 3 klocki, 5 oddziałów wsparcia i 3 hardhitterów...brakuje helleny
A w ogóle to uwazam że hellena bez autopaniki i rerola skaterki przede wszystkim będzie słaba opcją. Może jedna jako straszan na duże demony wejdzie. Ale raczej widzi mi sie opcja:
Maglord
mały mag
bsb exalted na demonicznym
drugi exalted, tez na mouncie
2-3 klucoszku po 18-22 maruderów
1-2 marudery konno
2-4 razy pieski
2 razy rycerze
Może Dragon ogry, jesli dostana jakies fajne zasady
może spawnik czy dwa.
licząc na oko 350+200+200+175 za herosów, 450 za 3 razy maruderów, 150 za 2 razy konnych, 100 za 3 psy, 500 za 2x rycerstwo, 230 za DRO, zostaje nam 50 punktów...i pewnie pojdzie na jakiegoś warbannera czy championów w oddziałach.
Chyba nie ma dramatu - fajna armia na oko - przyzwoita magia (zakładajac ze beda boostujace magie gifty, albo np. 25 punktowy gift dajacy 1 level magi na exaltedów), 2 klepaczy (albo 3 - moze maglord konny z demonswordem?), 3 klocki, 5 oddziałów wsparcia i 3 hardhitterów...brakuje helleny
Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k