przyznaj się że grasz demonami
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
przecież nie można tej sytłacji porównac do bretki czy we cmon ludzie
Release the Przemcio!
fajnie fajnie... tylko że bretonią nikt nigdy nie wygrał mastera... a demonami wygrano już wszystkie od wyjścia booka ?Kołek pisze:bretonia była tak samo do pojechania jak i demony, wyszła breta to wszyscy sie na nią rzucili potem były woody i na co drugim stole widziałeś stada patyków robiących za driady, a teraz jest tak że widzi się stada flesh houndów, lub ghuli bądź szkieletów
bretonnia zrobila sie slabsza bo prawie kazda po niej wychodzaca armia miala mase fearow, pegazy nagle staly sie z wygietych normalne (do tej brak -1 do strzelania), w corach bierze sie tylko errantow bo sa imm w szarzy (a jak cos na nich niedaj boze zaszarzuje, np majace tyle samo M psy albo majace wiecej fiendy to zdaja LD na magiczne 7...), oczywiscie w pewnym stopniu ludzie sie nauczyli grac, ale sedno lezy w tym ze kolejne booki wychodzace po brecie ja jechaly... demony demonami, pewnie lizaki beda na nie turbo giete...Pierun pisze:Jakoś przypominają mi się dzieje Bretoni. Na początku załamanie, płacz i zgrzytanie zębami. Potem ludzie zaczeli po prostu robić rozpy pod kątem bretki i najzwyklej nauczyli się grać z masą lanc czy pegazerią. I co? I nic! Jakoś płaczu nie ma jak się teraz breta do stołu trafi. Przeczekajcie kilka masterów. Na 100% ta dysproporcja się zmieni, nie wiem w jakim stopni ale w jakimś napewno.
jaki klimat... ? fluff i klimat armii demonow sa conajmniej bardzo slabe, szczegolnie VII ed fluff...Jasiuuu pisze: 'o klimat demonów zawsze mi się podobał' mnie nie przekonuje.
Pewnie że jest. Z nikim innym poza dawniej imperium tak się nie męczyłem. Nie twierdzę że demony mogą łatwo zmasakrować VC ale na pewno mają większą szansę na wygranie z wampirami niż w drugą stronę. Patrząc na wyniki turniejów widzę zresztą pewną przewagę demonów w zajmowaniu wysokich lokat.ale VC? niby demony powinny byc anty VC... tyle ze jak nieumarlymi gra sie dobrze to wcale tak nie jest..
oczywiście że się wydarzyło. imperium dzięki wraithom jest tylko trochę łatwiesze do pokonania, są moim zdaniem nadające się do podjęcia walki z vc demony, dark elfów po prostu nie doceniasz. WoC wiele tutaj nie zmieni, ale myślę że Skaveny czy Lizardmeni w niedalekiej przyszłości już tak.od wydania VC mija juz 7 miesiecy i 3 kolejne booki, cos sie istotnego przez ten czas w dziedzinie oslabienia VC wydarzylo ?
trikk pisze:Ja wychodzę z założenia, że jeżeli typ a) zapłacił za swoją armię demonów albo wampirów lub b) przyłożył się do konwersji i zrobił fajna armię, to mogę z nim grać i nie będę marudził. Problemem jest to, ze tych armii demonów i wampirów jest dużo i 90% z nich to straszne śmieci. Zamiast banować demony, zbanujmy śmieci. Od razu drastycznie spadnie ilośc demonów.
Assur pisze:Pewnie że jest. Z nikim innym poza dawniej imperium tak się nie męczyłem. Nie twierdzę że demony mogą łatwo zmasakrować VC ale na pewno mają większą szansę na wygranie z wampirami niż w drugą stronę. Patrząc na wyniki turniejów widzę zresztą pewną przewagę demonów w zajmowaniu wysokich lokat.ale VC? niby demony powinny byc anty VC... tyle ze jak nieumarlymi gra sie dobrze to wcale tak nie jest..
oczywiście że się wydarzyło. imperium dzięki wraithom jest tylko trochę łatwiesze do pokonania, są moim zdaniem nadające się do podjęcia walki z vc demony, dark elfów po prostu nie doceniasz. WoC wiele tutaj nie zmieni, ale myślę że Skaveny czy Lizardmeni w niedalekiej przyszłości już tak.od wydania VC mija juz 7 miesiecy i 3 kolejne booki, cos sie istotnego przez ten czas w dziedzinie oslabienia VC wydarzylo ?
fajneBarbarossa pisze:OK, a jak wam się podoba ta prosta propozycja:
LS Dzieli armie na 3 albo 4 poziomy. Np:
T1 = Demony i VC
T2 = większość armii
T3 = upośledzeni przez designerów, czyli Ogry, DoW, bestie, Orki
LS określa, że na każdym turnieju wg standardu limited (oczywiście stosowane według uznania organizatorów, tak jak choćby działka DoW) armie T1 mogą wystawić o 10% mniej punktów, a armie T3 - o 10% więcej (liczba przykładowa). Tabelka unitów (hero-lord, ilość speciali) pozostaje bez zmian dla wszystkich armii.
Czyli gramy na 2250. Wampiry i Demony mogą wziąć sobie 2025 punktów, co jest solidnym przycięciem, bo wszystko w nich jest drogie i przy tak małym limicie nie mieści się wiele świecidełek, natomiast ogry i zielone - 2475.
Jest to system elastyczny na przyszłość (klasyfikujemy armie wg. uznania), a przy tym prosty jak konstrukcja cepa, nie trzeba przepisywać AB od nowa ani ich banować, spierać, że "Ten a ten gra demonami, więc robi CS pod demony", a progami (10 czy 15%) można manipulować do woli, żeby osiągnąć jako taką równowagę. W końcu zbalansowanie osiąga się poprzez koszt punktowy, gdyby ogry kosztowały po 10 punktów za sztukę, to byłyby dość mocarną armią.