CS by Furion ODSŁONA DRUGA

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Janiszek
Masakrator
Posty: 2032

Post autor: Janiszek »

Nie podoba mi się ten CS . I to bardzo . Za duzo cięć .

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Bigpasiak pisze:ok CS nader ciekawy jest.

mam tylko jedno pytanie.

dlaczego WE nie maja slota potrojnego? (...)
Przedstawię Ci mój tok rozumowania:
Armie staramy się ściąć do jakiegoś poziomu, który jest powiedzmy nieco niżej poziomu WE. Tak z założenia. Kombinację 3+2, która oczywiście dwóm steam tankom nie równa, uważam za troszeczkę za silną patrząc na całokształt wszystkich armii.

Przycięcie do 2+2 jest delikatne, subtelne i nie warzywi tej armii. Nie jest wykluczone, że jest niepotrzebne - narazie jednak wg dostępnych dla mnie danych jest potrzebne.
magia to wiadomo trzeba cos wymyslic ale to ze kostki slanna sie licza do limitu a DE nie to raczej cos nie gra...
Wszystko gra - to 2 zupełnie różne rzeczy.
Slann ma swoje kostki z automatu i może rzucić dużo czarów które wychodzą na małej ilości oczek.

Czary tworzące kości trzeba najpierw rzucić, zużywając na to własne kostki. Nie ma w tym nic przegiętego - a zważywszy na to, że te kostki zadają hity jak się ich nie wykorzysta...
no i rozumiem ze alter noble to co innego niz eteral noble czy zwykly noble?
Hmm... Nie :D
Chyba, że mnie przekonasz, że powinno być inaczej ;-)

Handełek pisze: To nieźle, 24/09 publikacja. To do dziś daje 168h, pareset...powiedzmy 300?
Tak, paruset - to nie jest przejęzyczenie.
Około 300 będzie. Dokładnie nie liczyłem, bo je co jakiś czas musiałem usuwać, żeby się połapać co jest co.
A ogólnie to ten CS to jakaś herezja.
thx
Jeżeli mógłbym prosić trochę bardziej konkretnie, a nie ogólnie - ułatwiło by mi to pracę.
kurka_z_podwórka pisze:Daje rade, tylko nich ktoś mastera na tym zrobi.
Zgadnij który master będzie na tych zasadach? :-) Info na dniach, methinks.
Moja uwaga Furionie do wampira lorda. Napisales ze nie ma obowiazku brania go, ale zobacz ze jest zakaz triplowania bohaterow, wiec jak nie wezmiesz lorda to zostaja ci 2 wampiry i nekros, a na tym to sie nie da pograc na 2k+.
Nieprawda. Da się pograć bez lorda, choć jest to trudniejsze.
Poza tym, jeżeli nie weźmiesz lorda, możesz wziąć 2 wampiry, 2 nekromantów, czy może nawet wight kinga? :-)

Na dzień dzisiejszy, Vampire Lord zajmuje slot Rare. Wątpie żeby akurat ten zapis się zmienił, ale też nie wykluczam tego - w sprawach VC nie radziłem się nikogo.
Trikk pisze:Imo za bardzo pojechałeś demony (...) z turbo armii robi sie warzywo
Ehh :-)
Przeczytaj post Cyela, on tam to ładnie podsumował.
_SkaVen_ pisze:

Nie podoba mi się ten CS . I to bardzo . Za duzo cięć .
Znów proszę o bardziej konkretne argumenty.
Chyba, że uważasz, że każdy CS z założenia to zło - wtedy nie bardzo jest o czym duskutować.

Proponuję CI, żebyś poszukał mój temat o starym CS'ie - tam jest dość obszerny wstęp w "założeniach" - mam nadzieję, że uda mi się Ciebie przekonać do idei CS'a.
Jankiel pisze:No to może obciąć bloodline'y pozwalające przyzywać ghule i baty? Bo w sumie chyba to najbardziej boli. Recast popychaczki chyba nie jest tak bolesny.
Przy max 9 kościach dodatkowe obcięcie rzeczy przyzywających mija się z celem - 9 kości na ożywienie to nie przegięcie.
Moim zdaniem nie ma tragedii. Tragedia to drakenhoff banner, wraithy i 20 fellbatów.
drakehoff - check
wraithy - check
20 fellbatow = potrzebujesz na to więcej niż 9 kostek :-) check

Tylko się nie wykręcaj, że mam brać pod uwagę twardzieli którzy jadą na 2 dispel dice'ach na mastera 8)

pozdrawiam
Furion

Awatar użytkownika
ScorpiusX
Wałkarz
Posty: 94
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: ScorpiusX »

VLord jako dodatkowy Hero to przesada, wyjdzie, że będziesz miał Lorda i 1 wampira, trochę przesada, bo VC jeżeli ograniczą magię to muszą mieć jakiś herosów, bo co tam może jescze grać?

Gram tą armią od 98 roku więc nie gadajcie mi, że jest co tam grać. Tak jest, ale przemyślałem inne armie wg CS, trupy za mocno dostają wtedy.

Lord i wrighty i nie masz już herosó... Przesada.. Czyżbym był jedynym, który wie jak rozwalić VC? ludzie, www.zal.pl

Skoro ograniczacie ilość herosów, to nie dorzucajcie, że zajmują oni więcej slotów (hero czy rare) w ależności od tego kim są czy co wezmą. Dojdzie do tego, że VC na polu bitwy będą mieć 1 VLorda, który chcąc nie chcąc nie będzie mógł się rónać z 3 herosami w innych armiach.

Poziom graczy jest niski, więc łatwo na nich grać. Lepszy gracz weźmie jakiś przedmiot dobry, to będzie robił rzeź, ale nie do końca dlatego, że jego VC czy coś innego są przegięte. Przesadzacie, po prostu mamy masę młodych ludzi, którzy nie mają pojęcia o taktyce! Rozwińcie lepiej umiejętności graczy, a nie na siłę zmieniajcie grę.


Skoro by to miało wejść to praktycznie wszystko jest sensowne, tylko te dodatkowe sloty ;)

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

ScorpiusX pisze: Skoro by to miało wejść to praktycznie wszystko jest sensowne, tylko te dodatkowe sloty ;)
Ummm... Scorpius, nie zrozumiałeś ;-)

Wampiry mają 4 sloty characterów. Lord zabiera jednego Hero.

Możesz wystawić Lorda i 2x mały wampir. Ustosunkuj się do CS jeszcze raz proszę :-)

Awatar użytkownika
kis1
Mudżahedin
Posty: 258
Lokalizacja: Bastion HypolytówCity

Post autor: kis1 »

Czy jest szansa na to , aby CS uwzględniał u demonów armie monotematyczne ? Bo jak na razie nie bardzo tak się da (poza wypchaniem sobie corów po brzegi :P ) Rozumiem, że w przypadku dwóch bogów jest to pewien (duży) problem, ale w przypadku dwóch pozostałych ... :)

Jeśli chodzi o Wrighty to może ten slot hero tylko jak jest tam banshee ?

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Tylko się nie wykręcaj, że mam brać pod uwagę twardzieli którzy jadą na 2 dispel dice'ach na mastera
Nawet bez CS będę grał na 2 DD. Bo IMO moja rozpiska jest bardzo mocna, tylko wymaga niewielkich korekt i trochę więcej ogrania. Mnie osobiście 20 batów nie boli.
Przy max 9 kościach dodatkowe obcięcie rzeczy przyzywających mija się z celem - 9 kości na ożywienie to nie przegięcie.
No to ja w takim razie nie rozumiem czegos... Czemu do cholery wszystkich boli recast? Bo co? Bo sobie wind of death mozna rzucić dwa razy na turę? Czy trzy popychaczki? Khemri może rzucić 5 i co z tego? Demony tez sobie rzucają po 3. Wystarczy jeden fast czy inny śmieć, by popychaczka nic nam nie robiła.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Morgon82
Mudżahedin
Posty: 300

Post autor: Morgon82 »

Moim zdaniem jako gracza wampirow decyzja o tym aby wrighty zabieraly slot herosa jest sluszna. Natomiast to ze Lord zabiera Rare jest lekko przesadzone. Poprostu z urzedu trace na dzien dobry slot rare, bo takie pieprzenie ze da sie grac bez lorda jest bez sensu - proponuje Ci Furion zagrac na nastepnym masterze bez lorda, i pochwal sie wynikami potem. Sam mowisz ze jest to trudniejsze a nikt sobie klod pod nogi specjalnie podkladac nie bedzie. Podejrzewam ze Ty tez nie. Wraithy zabieraja slot hero, draken zabiera rare, skull+helm zabiera rare, no qrde do tego tylko 9 kostek magii, gram na piechocie i powiedz mi geniuszu co ja mam wsadzic do rozpiski skoro na nic nie bedzie juz slotow? Na chwile obecna wyglada to tak:
Biore lorda, biore dwa wampirki - sloty hero pelne. Biore 3 corowe piechoty, jakies wilki, luzik. Biore gwardie, nietoperze, na lordzie mam skull+helm - sloty special pelne. Mam jednego rara bo lord juz zajmuje wiec biore Varghulfa. No i co? Zostalo mi prawie 400 pkt, na co je wydac? Nie mam zadnych slotow poza core wolnych. Mam 4 klocki piechoty wiec wiecej nie trzeba. Lekkie wsparcie tez juz mam. Corpsa bez sensu wrzucac przy wypelnionym limicie kosci magicznych. Bat Swarm? Nigdy! Moze jakas podpowiedz?

Awatar użytkownika
ScorpiusX
Wałkarz
Posty: 94
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: ScorpiusX »

Wind of death nie rzucisz 2 razy na turę, recast to tylko 0,1,2, czary

Coś mi faktycznie się walnęło z tymi slotami ;)

Inny ból. Wyłącz recast u małych wampirów i sprawisz, że bez sensu będzie im dać +2kostki (razem z lvl mają 3), bo zurzyją tylko 2 na turę przecież.. NEKROMANTA bez recasta? Hm specjalista w danej rzeczy nie umie recastować a VL umie? Patrząc na historię, to tylko Necrarche byli tak dobrzy lub lepsi w magii niż nekromanci... Nekrusie i tak są słabi bo nie mają dodatkowego lvl, więc nie ograniczaj ich bardziej.

Czy Power Stony w Euro liczone są jako 1PD?

VL max 4 czary na turę, czyli czary 0,1,2 a co z czarami pozostałymi czyli z wampirzą magią?

Demony:
Zróbcie lepiej coś, co sprawi, że fajnie się gra armią w całości poświęconą jednemu bogowi. Ogólnie nic więcej nie trzeba kombinować, bo same ogólne zasady CS sprawiają, że jest lepiej.

Jak przemyślę pozostałe rasy to dam znać ;)

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Mnie się tam CS podoba, ale uważam że zakaz recasta to overkill bo cholernie niszczy jakikolwiek balans na linii ghule-szkielety. Ghule w dziesiątkach dają radę i mają swoje zastosowania. Szkielety w dziesiątkach to syf straszliwy, a brać bazowo trzy dwudziestki szkieletów to wywalanie punktów w momencie gdy można mieć ghule, które dwudziestki nie potrzebują.
Przy 9PD na turę to i tak ten recast na dożywianie potworny nie jest bo nawet na trójkach to wejdzie 6, przy 4DD na spokojnie dwa się rozproszy i zostają cztery dożywienia na turę, czyli statystycznie 14 szkieletów i to z wszystkimi PD włożonymi we wskrzeszanie, a niektóre armie to statystycznie są w stanie kompletnie zblokować czarowanie VC i to nawet z recastem.
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
ScorpiusX
Wałkarz
Posty: 94
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: ScorpiusX »

słusznie mówi :)

Cosar
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 42

Post autor: Cosar »

OK, CS w kwestii technicznego zaprojektowania JEST dobry, bo w zasadzie ingeruje w wiekszym stopniu w kompozycje armii niz w same podreczniki.

ALE

1. Blad tkwi w samych zalozeniach CS.
Warhammer jest z założenia grą taktyczną, w której wygrywa lepszy gracz. Armia, którą gra dany gracz powinna mieć znaczenie marginalne.

Jak wszyscy wiemy, niestety tak nie jest.

WFB, nawet pod postacią powszechnie znanego polskiego "limited" nie jest grą "w której lepszy wygrywa". A na pewno nie jest grą, gdzie "Armia ma tak marginalne znaczenie, że lepszy wygrywa". Co nowy armybook, stado ludzi przesiada się na nowe armie - w zeszłym sezonie na Imperium, w tym na Demony i VC. Rozgrywki stają się... mało ambitne. Wyciągamy figurki z wlizki a dalej... to właściwie niejednym przypadku równie dorbze zamiast człowieka radziłaby sobie małpa rzucająca kostkami.
Otoz Warhammer jest gra taktyczna i owszem, ale nie byla, jest i nie bedzie zbalansowana, bo wynika to z samej zlozonosci systemu. Ponadto dochodzi element losowosci w postaci rzutu koscmi. Staracie sie na sile zrobic z tego sport, czym ta gra nie jest. Jest to gra towarzyska z przeznaczeniem na zabawe a nie turnieje.

No dobra, ale turnieje sa fajne, bo mozna sie spotkac i pograc, ale co zrobic jak staja sie nie fajne, bo armie sa "niezbalansowane", co prowadzi do "nierownosci" rozgrywki. CS jest pewnym rozwiazaniem, ale dodatkowo komplikuje juz skomplikowany system i nadmiernie go splaszcza. Nie wspominajac o odbieraniu czesci radosci gry graczom. Idealnym CS sa dwie identyczne armie naprzeciw siebie. Ale w tym momencie gra traci jakikolwiek fun i nazywa sie "szachy" (gdzie jedynym elementem losowym jest kto zaczyna). Rozumiem fakt, ze zalozeniem jest splaszczenie do jakiegos "grywalnego" poziomu, ale IMO znalezienie "zlotego srodka" jest niemozliwe bez pisania errat do wszystkich armybookow (np. czemu nie mozna 2x trebuchet?).

Ale do czego zmierzam? Na Lepperowy rozum mozna zastosowac porownanie: do jakiegos czasu armie przypominaly bronie, kazdy mial jakas i kazda miala jakies wlasciwosci - luk, kusza, proca itd. Mialy swoje plusy i minusy, ale generalnie byly porownywalne. Nagle w pewnym momencie pojawia sie karabin i laser (VC i DL ) ktore odpowiednio uzyte drastycznie obnizaja szanse pozostalych. No i teraz wielki krzyk i proba przerobienia wszystkich broni na jedno kopyto (CS) i tworzenie jakis hybryd, co jest wylewaniem dziecka z kapiela.

Teraz pytanie. czy da sie inaczej i jak to zbalansowac w inny sposob?
Otoz wyobrazcie sobie, ze zmieniamy reguly walki - zamiast indywidualnej na grupowa. Kazda grupa ma wolnosc wyboru broni. kazda najprawdopodobniej wybierze najmocniejsze. Ale w rezultacie ostateczny wynik zalezy TYLKO od wlasnie umiejetnosci graczy i obranej strategii, poniewaz warunki dla obu stron sa JEDNAKOWE, co jest podstawa wszelkich rozgrywek pretendujacych do miana sportu.

Stad wlasnie pomysl rozgrywek druzynowych zamiast indywidualnych, co radosnie zaproponowalem w osobnym temacie na temat Nowych Zasad Ligi.

Cyel
Oszukista
Posty: 821

Post autor: Cyel »

A może VC dac po prostu mniej PD do dyspozycji? Np 7 ? Nie będzie aż takiego grzebania w mechanice samej rozgrywki (wolę manipulacje w zasadach budowania armii a nie samej gry).

W recastowaniu najbardziej nie podoba mi się akcja typu - zasadziłem genialną pułapkę na oddział Grave Guardu i po okrążeniu go i zaciętej walce wybiłem połowę i mam perspektywę pokonania w 2-3 tury...a tu gracz VC wyciąga garśc kostek i za każde wyrzucone 3+ wraca....D6 modeli :roll:

Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Post autor: bigpasiak »

ciekawa opcja co mowisz ale w takim razie to dlaczego krasnoludy np moga wziac 3* thundow i 2*kuszoli lub na odwrot a ja nie moge brac 3*lukow... troche brak konsekwencji Furion...
mam nadzieje ze wiesz do czego zmierzam. armie ktore maja mocniejsze strzelanie [ defensywne imperium, krasnoludy nawet skaveny moga brac w specjalach 2*jezzaile, khemri tez 3*luki itp ] nie sa w ten sposob ciete...
no i rozumiem ze nie ma zadnych ograniczen co do DoW w takim wypadku bo Twoje ciecia dosc istotnie ograniczaja moja mozliwosc zmiekczania GD czy smokow czy jakich kolwiek innych LT z ktorymi praktycznie nie mam co zrobic...
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
Handełek
Chuck Norris
Posty: 501
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Handełek »

Vampire Counts
Za bardzo skarcony lord,
Wraith'y również - moze lepiej 0-1?
RECAST! Nie obcinać przy EuroMagii.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Popieram zastrzeżenia Pasiaka co do WE. 3xłucznicy i 2x driady (lub na odwrót) to nie jest żadne przegięcie, tylko zwyczajna, dobra rozpiska.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Jason
Mudżahedin
Posty: 262

Post autor: Jason »

A ja bym proponował (chociaż to pewnie oznacza dla Furiona i jego servitorów masę pracy) zbadać empirycznie zgodność rozpisek z turniejów bez CS pod kątem zgodności z CS. Jako że brzmi to może skomplikowanie już wyjaśniam o co mi chodzi.

Zbadanie miałoby na celu sprawdzenie jaka cześć graczy byłaby zmuszona do zmiany rozpisek. Na przykład:
- 80% grających Wood Elves i tak się mieści w CS, wniosek: ich armie są zróżnicowane (to przecież jest celem CSa) i tylko 20% idzie w przegięcia. CS zaboli tylko powergamerów więc pewnie jest ok.
- 20% grających Demonami trzyma się CS, reszta nie. Wnioski mogą być dwa 1) Demoniczne rozpiski są wygłe i należy je pociąć bo co za przyjemność w co 3 bitwie trafiać na identyczną rozpiske lub 2) CS jest za ostry i należy go indywidualnie poluzować.

Takie coś miałoby służyć sytuacji gdzie ogólnie ograniczenia biją jedną armię bardziej a inne mniej. Na przykład Lizardy i Skinki: na CS można wystawić 50 a każdy wie że jak ludzie mogą to wystawiają nawet dwa razy tyle - a mimo to nikt nie twierdzi że Skinki są za mocne i koszą wszystko, ot taka natura armii wynikająca z zabiedzenia Saurusów. Oczywiście po nowej książce i przy bardziej grywalnych Saurusach 100 Skinków będzie przesadą i CS powinien je ograniczyć. Ale dziś 50 to za mało - IMHO

Tak więc ciężar ograniczeń powinien być moim zdaniem przesunięty z ogólnych na szczegółowe dla armii z uwzględnieniem tendencji.


Dodatkowo fajnie by było w jakiś sposób promować odstępstwa od nudziarstwa. Na przykład Lizardmeny zawsze biorą CoJW, co jest poprostu nudne, więc może wprowadzić do CS coś w stylu:
"W Lizardmenach można wybrać tylko 1 pozycję z następującej listy:
- Charm of Jaguar Warrior,
- jeden oddział Skinków ponad limit,
- jeden Skink Chief ponad limit,".

Generalnie uważam że wszystko co spowoduje iż rozpiski tej samej armii nie będą bliźniaczo podobne jest ok.
The most important rule!
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.

Lizardmen, Bretonnia, High Elves

Awatar użytkownika
GarG
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3946
Lokalizacja: Przy 7 szkielecie skręć w prawo

Post autor: GarG »

Furion moim zdaniem strasznie przyciołes, moze nawet za bardzo. ale to sie okaze na najblizszym turnieju.
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ? :)
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

kis1 pisze:Czy jest szansa na to , aby CS uwzględniał u demonów armie monotematyczne ? Bo jak na razie nie bardzo tak się da (poza wypchaniem sobie corów po brzegi ) Rozumiem, że w przypadku dwóch bogów jest to pewien (duży) problem, ale w przypadku dwóch pozostałych ...
Ciężka sprawa. Każda armia demonów, nawet monotematyczna jest bardzo silna. Raczej nie.

Może wreszcie zobaczymy na stole Bloodletterów fcg :?: :-)
Jeśli chodzi o Wrighty to może ten slot hero tylko jak jest tam banshee ?
Wraithy to Wraithy, bez różnicy czy jest w nich banshee czy nie.
Morgon82 pisze:Moim zdaniem jako gracza wampirow decyzja o tym aby wrighty zabieraly slot herosa jest sluszna. Natomiast to ze Lord zabiera Rare jest lekko przesadzone. Poprostu z urzedu trace na dzien dobry slot rare, bo takie pieprzenie ze da sie grac bez lorda jest bez sensu - proponuje Ci Furion zagrac na nastepnym masterze bez lorda, i pochwal sie wynikami potem.
Na lordzie też się da, tylko narazie jestem przyzwyczajony do gry z lordem. Płacę za to slot hero i rare.
Sam mowisz ze jest to trudniejsze a nikt sobie klod pod nogi specjalnie podkladac nie bedzie. Podejrzewam ze Ty tez nie.
Jak chcesz to na jakimś masterze mogę z Tobą wieczorem zagrać na 2k+ bez lorda.
Wraithy zabieraja slot hero, draken zabiera rare, skull+helm zabiera rare, no qrde do tego tylko 9 kostek magii, gram na piechocie i powiedz mi geniuszu co ja mam wsadzic do rozpiski skoro na nic nie bedzie juz slotow?
Biedaczku...
Masz wszystkie potrzebne zabawki i jeszcze Ci mało?
Proponuję zwiększyć liczebność oddziałów lub dodać jednostki Core.

Na chwile obecna wyglada to tak:
Biore lorda, biore dwa wampirki - sloty hero pelne. Biore 3 corowe piechoty, jakies wilki, luzik. Biore gwardie, nietoperze, na lordzie mam skull+helm - sloty special pelne. Mam jednego rara bo lord juz zajmuje wiec biore Varghulfa. (...)


To nie jest rozpiska zgodna z CS'em.
Skull Staff + Hełm zajmuje 2 sloty special tylko wtedy, gdy te już są zajęte [przez inne ograniczenia]
ScorpiusX pisze:

Czy Power Stony w Euro liczone są jako 1PD?
Jako 2.
Jankiel pisze:No to ja w takim razie nie rozumiem czegos... Czemu do cholery wszystkich boli recast? Bo co? Bo sobie wind of death mozna rzucić dwa razy na turę? Czy trzy popychaczki? Khemri może rzucić 5 i co z tego? Demony tez sobie rzucają po 3. Wystarczy jeden fast czy inny śmieć, by popychaczka nic nam nie robiła.
Recast boli ponieważ:
- Przyspieszanie oddziałów 4 razy na turę z 78% szansą na wypalenie każdego z nich jest rzeczą bardzo bardzo silną.
- rzucanie Raise Dead 4-6 razy na turę jest rzeczą silniejszą niż przyspieszenie
- Rzucanie 9+ ożywień na turę to overkill. 9 razy będzie rzucał ktoś kto się na to nastawił - zainwestował w magię i takie tam.
Cosar pisze:Otoz Warhammer jest gra taktyczna i owszem, ale nie byla, jest i nie bedzie zbalansowana, bo wynika to z samej zlozonosci systemu
W 100% nigdy nie będzie zbalansowana. w 95-98% - jak najbardziej może być zbalansowana.

Nie kojarzę, żebym przegrał jakąkolwiek bitwę 6edycyjną z tego powodu, że przeciwnik miał taką a nie inną armię. Wnioskuję zatem, że gra była wtedy zbalansowana.

Pomysł rywalizacji drużynowych to słaby pomysł. DMP to wyjątek od reguły.
Bigpasiak pisze:ciekawa opcja co mowisz ale w takim razie to dlaczego krasnoludy np moga wziac 3* thundow i 2*kuszoli lub na odwrot a ja nie moge brac 3*lukow... troche brak konsekwencji Furion...
Jak dla mnie to nie jest to samo co 3 łuczniki i 2 drady.
W krasnoludach podałeś jednostki czysto strzelające.
Ja w WE widzę dobrą synergię między 3 oddziałami strzelców i 2 oddziałami skirmishujących wyrzynaczy rzeczy lekko-średnio-ciężkich.

mam nadzieje ze wiesz do czego zmierzam. armie ktore maja mocniejsze strzelanie [ defensywne imperium, krasnoludy nawet skaveny moga brac w specjalach 2*jezzaile, khemri tez 3*luki itp ] nie sa w ten sposob ciete...
Weź po uwagę, że smoki i tego typu rzeczy też obrywają po uszach.
no i rozumiem ze nie ma zadnych ograniczen co do DoW w takim wypadku bo Twoje ciecia dosc istotnie ograniczaja moja mozliwosc zmiekczania GD czy smokow czy jakich kolwiek innych LT z ktorymi praktycznie nie mam co zrobic...
CS pisałem z myślą jako nakładka na limited.
Żadnych specherosów, ani dział DoW.
Jankiel pisze:Popieram zastrzeżenia Pasiaka co do WE. 3xłucznicy i 2x driady (lub na odwrót) to nie jest żadne przegięcie, tylko zwyczajna, dobra rozpiska.
Nie wykluczam, że możecie mieć rację. W tę sobotę turniej, będę miał materiał do badań.
Jason pisze:Dodatkowo fajnie by było w jakiś sposób promować odstępstwa od nudziarstwa. Na przykład Lizardmeny zawsze biorą CoJW, co jest poprostu nudne, więc może wprowadzić do CS coś w stylu:
"W Lizardmenach można wybrać tylko 1 pozycję z następującej listy:
- Charm of Jaguar Warrior,
- jeden oddział Skinków ponad limit,
- jeden Skink Chief ponad limit,".
Generalnie jeżeli chodzi o różnicowanie:
Celem CS'a jest balansowanie. Balansowanie to nie ujednolicanie rozpisek.
Różnicowanie rozpisek jest produktem ubocznym. Jest to miły akcent, ale nie jest to celem CS'a.

Co do Twoich propozycji do lizaków - brzmią ok i myślę, że pomyślę o tym jeszcze. Dzięki za sugestie.

pozdrawiam
Furion

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Recast boli ponieważ:
- Przyspieszanie oddziałów 4 razy na turę z 78% szansą na wypalenie każdego z nich jest rzeczą bardzo bardzo silną.
- rzucanie Raise Dead 4-6 razy na turę jest rzeczą silniejszą niż przyspieszenie
- Rzucanie 9+ ożywień na turę to overkill. 9 razy będzie rzucał ktoś kto się na to nastawił - zainwestował w magię i takie tam.
9+ ożywień na 4+ nie wydaje mi się czymś strasznym. 4-5 wejdzie. Z czego dwa-trzy się rozproszy. Jeśli będzie 9 ożywień, to nie będzie popychaczek. Natomiast za mocne są imo ożywiania na 3+, w szczególności ghuli i batów ponad limit.

Nie odpowiedziałeś mi także, czemu TK rzuca 5 popychaczek na turę, które zawsze wychodzą i jest ok, a wielkim przegięciem są trzy-cztery popychaczki VC, które nie zawsze wychodzą i dają tylko 8" ruchu.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
RAFIX
Falubaz
Posty: 1264
Lokalizacja: WAWA Przyczółek Inkwizytorów

Post autor: RAFIX »

bo TK nie mają regentki i hełmu :wink:

ODPOWIEDZ