Włócznicy DE

[Artein]

grając HE stawiałbym jednak na włócznie, nie na hw+shield, zawsze to prawie 3 razy więcej ataków (bo championa nie ma w dalszych szeregach)....
przeciwko o 1/6 większej szansy na wysejwowanie....

ale ja tam się nie znam

[Kosa]

spearelfy tylko wlócznie, są za drodzy aby byla to piechota z savem na 4+ i tyle.
Moze nie jest to oszalamiająca piechota, jednak spora liczba ataków przechyla statystyke w strone dogodniejszą dla HE.

[ZiMny]

Co do włóczników Helfów - te nowoedycyjne figurki są brzydkie jak zad mantykory

[Kosa]

akurat ci wlócznicy są z czasów VI edycji.

Ale wartoby bylo już po nekromancji tego tematu pisać w nim na temat

[hypnotic]

Za 7 pkt to masz wariora bez tarczy czyli z save na 6+ tak że jak mają być do walki to trzeba liczyć 8.
Nie wiem też w czym ma im hate przeszkadzać, jak mają mało ataków to szczególnie się przyda, siła 3 to norma dla takiej piechoty,a że muszą gonić to mi nie robi za bardzo różnicy bo to cała armia ma.
I trochę Kosa jesteś coś zbyt uprzejmy w tej statystyce dla DE bo po 15 atakach, zostanie 3 do oddawania co się przekłada na jakieś 0,5 strat u HE lekko licząc. Zakładając że HE było 15 a DE 17 (tyle nam daje mniejszy koszt modelu) to mroczniaki albo przegrywają o 2 jak nikogo nie zabiją albo o 1 jeśli utłuką 1.

Tak jak pisałem, spearmani HE są dla mnie lepsi w oczywisty sposób, a naszych to widzę najlepiej jako ofiary dla czarodziejki.

[Jankiel]

Jako tanie +5 do CR sa całkiem nieźli. Mnie służą do trzymania bsb z ring of hotek i sprawdzają się wystarczająco dobrze. Są też nieźli do niszczenia maszyn - może to brzmi głupio, ale żaden cannon czy klopa nie da im rady i w czwartej turze mamy już punkty za strzelców czy maszynki.

[hypnotic]

No dobra, ale powiedzmy sobie szczerze w ilu bitwach udało Ci się przemaszerować całe pole bitwy niezatrzymanym, żeby w 4 turze doczołgać się w końcu do tych maszyn? Jeśli sporo to nie wiem jak Ty to robisz
Jak dla mnie to pełnią oni u DE rolę, w której nie zastąpi ich żaden inny oddział i jak ktoś chce/umie to wykorzystać, to są w porządku, ale porównując do innych armii znajdzie się ich lepsze odpowiedniki.

[Temple Guard]

Za 7 pkt to masz wariora bez tarczy czyli z save na 6+ tak że jak mają być do walki to trzeba liczyć 8.

Albo:
- się mylisz (sprawdź w army booku);
- masz lipną (albo starą, to by się zgadzało ) wersję army booka;
- ja mam lewego army booka z tej edycji (jakby co to mój jest polskojęzyczny );
- ja nie umiem czytać

ale w moim army booku włócznicy są po 6 punktów bazowo, a po 7 po dokupieniu tarcz Może więc, skoro są w rzeczywistości tańsi, niż myślisz, jednak rozważysz ponownie ich użycie?

[ZiMny]

No tak , Delficcy włócznicy mają koszt bazowy 6 pkt jak wspomniał Temple Guard

[hypnotic]

A sorki coś mi się pojeb***. No to faktycznie zmienia to troszkę tą statystykę ale ogólnie co do ich zastosowania podtrzymuję zdanie

[Jankiel]

No dobra, ale powiedzmy sobie szczerze w ilu bitwach udało Ci się przemaszerować całe pole bitwy niezatrzymanym, żeby w 4 turze doczołgać się w końcu do tych maszyn? Jeśli sporo to nie wiem jak Ty to robisz

Bardzo często. Jak gram na piechocie, przeważnie wystawiam dwóch herosów i mam mnóstwo oddziałów do hth i sporo strzelania. Całe wsparcie przeciwnika znika w ciągu pierwszych dwóch tur. Większość armii ma góra dwa groźne oddziały do hth - tymi zajmuje się hydra i BG. Warriorzy w tym czasie biegną na pałę w stronę strzelców i maszyn, albo przy krawędzi, albo przez wyrwę w szeregach przeciwnika, jeżeli się źle rozstawił. Czasem może się zdarzyć, że spanikują i uciekną. Ale nie szkoda mi oddziału za 150 punktów, który w sumie jest tylko wsparciem.

[hypnotic]

No ok, ale nie łatwiej to zrobić po prostu 5 shadów albo dark raiderów? Jest ich co prawda mniej, ale są prawię połowę tańsi, mają dwa razy bliżej albo idą dwa razy szybciej i o wiele łatwiej nimi manewrować.

Może przeciw imperium to jeszcze jakoś widzę, ale jak się dopychasz takim klockiem do maszyn goblinów czy krasnali to raczej znaczy że wiele im już na stole nie pozostało i możesz zrobić to czymkolwiek w ramach dożynek?

Oczywiście skoro Ci to wychodzi to się nie czepiam, tylko tak się zastanawiam czy to trochę nie na około droga

[Jankiel]

Ale DR, shades i harpie też mam w dużej ilości, tylko oni przewaznie giną, a punkty zdobywają klocki piechoty.

[Tullaris]

Wskrzeszam temat z tego względu, że interesuje mnie to jak sprawdzają się włócznicy na polach bitew 8 ed? Mam taki mały plan aby wystawiać 2 kloce po 30 + kociołek. Sądzę, że niewiele lekkich piechot będzie mogło sprostać mrocznym włócznią z dodatkowym atakiem. A, że są tani i można i wystawić sporo to mogą długo stawiać opór silniejszemu przeciwnikowi.

[DarkAngel]

Tak, niski koszt to jest zdecydowanie ich największa zaleta, ale z S3 niewiele zdziałają zwłaszcza przeciwko pancernym jednostkom i takim z dużym Toughnessem. Dają radę przeciwko jednostkom z To 3 lub mniejszym i słabo opancerzonym.

[MatthewKorona]

No, tyle ataków z 30 włóczni, z inicjatywą 5, z przerzutami w pierwszej rundzie CC z Eternal Hatred + Killing Blow z kotła jest fajne

[Jankiel]

Ja tam ich używam do tego, żeby dawali steadfasta i flaming/AP herosom na pegazach. W liczbie 35-40, bez tarcz.