No morda jest swietna poki co , tak dalej - cholernie sie rozwinales jakby tak spojrzec na Twoje prace od Orka pirata - gratulacje tylko nie kozacz za bardzo...
-kolor tzn. pewnie robiłeś catachanem ? i jakoś tak ... Sam kiedyś golińskiego herosa pomalowałem tym kolorem i wyszło średni .
-druga sprawa to te białe rozjaśnienia (za bardzo tym jasnym pojechałeś) . No i nie wydaje mi się ,żeby aż tak dużo załamań na twarzy miał (luknij na miejsce pod nosem i np: czoło and ucho) Tyle zmarszczek on na bank nie ma ,a wygląda jakby tam jakieś rowki były
no wlasnie celowo chcialem uzyskac efekt pomarszczonej skory taka jest ciekawsza. a to nie cataczam tylko mieszanka szarego, bialego, czarnego, zielonego, brazowego, zoltego czerwonego i bog wie jeszce jakeigo koloru
Morda jest wspaniała, ale co racja to racja - wszystko potraktowałeś kreskowo-jednakowo, a dobrze by było, żeby figurka miała "różne" elementy. Zwłaszcza wspomniany język, a także dolną wargę. Moim zdaniem skóra może taka być, reszta troszeczkę inna. Aha, blizny na głowie są za "ludzkie", że tak się kolokwialnie wypowiem, nie pasują mi w ogóle
Metaliki są bardzo dobre, teraz tylko brakuje "suchego pędzla" na płytach na samym środku, ale mówię tu o "suchym" z prawdziwego zdarzenia, a nie zasmarowaniu figurki, co ma najczęściej miejsce u większości. Krawędzie można jeszcze BARDZO delikatnie podciągnąć (NIE NA CAŁEJ DŁUGOŚCI) i metaliki gotowe. Już ich potem nie ruszaj, bo efekt jest super!