Demony i Vampiry zalewające Polską ligę WFB
Bez dorzucenia statystyki ilu ludzi gra danymi armiami tamte cyferki niosą przekłamanie, nie wiem tylko w jaką strone i jak duże . Aha - warto by też znać procent dobrych graczy co i tak zajmowało czołowe miejsca i sie przerzucili na DL aby sensowne wnioski wyciągnąć. Jak narazie to tylko propaganda anty demonowa .
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
tak tak, określone wrogie środowiska pewnych ludzi wstrętnych lumpenklimaciarzy z innych armii opłacanych przez unię eurobattlową nie grającą demonami i wampirami dążących do zniszczenia kościoła demoniczno wampirowego w Polsce. Stojące tam gdzie Zomo.Jak narazie to tylko propaganda anty demonowa .
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Pierun - był sobie Benia Krzyk.
Mawiano o nim - "On mówi mało, ale on mówi smacznie. Jak on coś powie, chciałoby się, żeby jeszcze coś powiedział".
Ty jesteś jego odwrotnością.
Mawiano o nim - "On mówi mało, ale on mówi smacznie. Jak on coś powie, chciałoby się, żeby jeszcze coś powiedział".
Ty jesteś jego odwrotnością.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
-
- Chuck Norris
- Posty: 356
Pierun ty chyba nie piszesz powaznie... nie wiem ile razy jeszcze demony musza zajac 7/10 miejsc w top 10 zebys sie skapna ze cos jest nie tak z ta armia.
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Pierun pisze:Z jakiej paki chcesz narzucać ludziom jakimi armiami mają grać?!!Barbarossa pisze:I właśnie o to chodzi. Ja lubię grać w battla z różnymi armiami, nie tylko DL, VC, no może DE i Imperium. A jak nic nie zrobimy, to...
Się o organizacje turniejową rozbije na szczęście ( bo to powyzsze podejście śmierdzi). Coś nie sądzę by wszedł ogólnopolski system ograniczający - a jak wejdzie tylko gdzieniegdzie to lige można sobie wsadzić.
Pierun pisze:Jakby większość ludzi grała DE to też byście cieli? Rozumiem koncepcję ciecia DL/VC bo niby ultra przegięte ale z argumentem ,,dlatego bo za duzo ludzi tym gra'' to proszę się w..schować.
Jestem czuly na nutki totalitarne. Tylko tyle .
Pierun pisze:Bez dorzucenia statystyki ilu ludzi gra danymi armiami tamte cyferki niosą przekłamanie, nie wiem tylko w jaką strone i jak duże . Aha - warto by też znać procent dobrych graczy co i tak zajmowało czołowe miejsca i sie przerzucili na DL aby sensowne wnioski wyciągnąć. Jak narazie to tylko propaganda anty demonowa .
Pierun pisze:Może nie dokładnie tam ale zaraz obok.
To twoje ostatnie posty w tym temacie.Pierun pisze:Nie odzywaj się do mnie, jak ma być po chamsku.
Masz proplem - na PM proszę i nie pozować z dziwactwami.
Tak, mam problem z ludźmi piszącymi jak ty – bezmyślnie, prostacko, po chamsku, z niewielkim wkładem merytorycznym – jedyna myśl w tych wypowiedziach – też jest wątpliwa.
(Próba analizy siły graczy z top 10 UKGT grających Demonami nie przynosi jednoznacznych wyników.)
Przez takich jak ty – takie tematy zamieniają się w rzekę bełkotu, ku uciesze graczy Demonów, którzy tylko pohukują by wreszcie ten bezsensowny temat zniknął.
Ja pójdę sobie pohukiwać w puszczy, by takie armie dla idiotów jak nowe Demony nie były wypuszczane.
Jeśli jednak żądza zysku GW nadal będzie psuć i tak nienajlepszą równowagę tej gry – gracze coś wymyślą.
Może niekoniecznie w tym temacie tego forum, ale wymyślą.
A dzieci będą sobie nadal w piaskownicy grać wszystko-niszczącymi demonami, tudzież kupować ich coraz to nowsze wersje od GW.
To mój ostatni post w tym temacie.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
- Loremaster
- Oszukista
- Posty: 826
Pierun znam Jacka dosyc długo i ma 100% racji, Twoje posty są poniżej pewnego poziomu i psują dyskusję na poważny temat, jak masz tak gadac i zalewac ten wątek beznadziejnymi postami to naprawdę lepiej się nie odzywaj.Pierun pisze:Nie odzywaj się do mnie, jak ma być po chamsku.
Masz proplem - na PM proszę i nie pozować z dziwactwami.
Jacek i tak wykazał się wielką kulturą mówiąc w taki sposób, i to nie są żadne dziwactwa, dziwactwa to jest to co piszesz.
twardochleb> Tak - masz rację - nie pisałem poważnie.
JK> Drugi ,a tymbardziej trzeci cytat ( od końca ) żartem pisane. Reszta na PM.
Kozactwo internetowe... ahhh i powaga figurek przestawiania. Dobrze czuje się zaszczuty. Miłej zabawy.
JK> Drugi ,a tymbardziej trzeci cytat ( od końca ) żartem pisane. Reszta na PM.
Kozactwo internetowe... ahhh i powaga figurek przestawiania. Dobrze czuje się zaszczuty. Miłej zabawy.
Ostatnio zmieniony 6 paź 2008, o 21:08 przez Pierun, łącznie zmieniany 1 raz.
- Loremaster
- Oszukista
- Posty: 826
nie chodzi o to, obrażasz uznane osoby które i tak były wobec Ciebie które wykazały wobec Ciebie dużą kulturę, po tym co pisałeś.
I nawet nie powiedziałeś publicznie przepraszam, tylko ironizujesz, że jesteś ofiarą całej sytuacji, i zostałeś "zaszczuty"
a na temat, to pewnie gdyby HE byłyby wykręcone też nie byłbym 100% zadwolony że ograniczają mi armię, ale jeżeli było by to tak niezbalansowane i psuło komuś totalnie zabawę to bym poparł takie zmiany, a nie zapierał się rękami i nogami. Dlatego tak bardzo szanuję stanowisko Barb-a, w tym co robi i mówi jest 100% obiektywny i zależy mu na normalnej przyjemnej grze a nie na przeginaniu aby tylko wygrac.
I nawet nie powiedziałeś publicznie przepraszam, tylko ironizujesz, że jesteś ofiarą całej sytuacji, i zostałeś "zaszczuty"
a na temat, to pewnie gdyby HE byłyby wykręcone też nie byłbym 100% zadwolony że ograniczają mi armię, ale jeżeli było by to tak niezbalansowane i psuło komuś totalnie zabawę to bym poparł takie zmiany, a nie zapierał się rękami i nogami. Dlatego tak bardzo szanuję stanowisko Barb-a, w tym co robi i mówi jest 100% obiektywny i zależy mu na normalnej przyjemnej grze a nie na przeginaniu aby tylko wygrac.
Facet mnie obraził, ja nikogo i mam przepraszać, aha. Nieistotne jak wspaniałym kumplem jego jesteś, dla mnie to przypadkowa osoba.
Co by wyjaśnić - to za ograniczeniami tak sobie jestem z przewagą na ZA. DL nie będę grał zbyt często bo po prostu jest nudno i jak graczy ta nuda dopadnie to powoli się ich liczba skróci. Natomiast argument, że za dużo ludzi czymś gra i trzeba ich ZMUSIĆ by grali czymś innym mi sie nie spodobał, sam argument, nie cel.
...a tak poza tym to ludzie z uśmiechem trochę.
Co by wyjaśnić - to za ograniczeniami tak sobie jestem z przewagą na ZA. DL nie będę grał zbyt często bo po prostu jest nudno i jak graczy ta nuda dopadnie to powoli się ich liczba skróci. Natomiast argument, że za dużo ludzi czymś gra i trzeba ich ZMUSIĆ by grali czymś innym mi sie nie spodobał, sam argument, nie cel.
...a tak poza tym to ludzie z uśmiechem trochę.
Błagam skoncz... Nie było mnie 4 dni a twoje wywody naprawde, nie umilają mi przewalenia sie przez te 100 postów....Pierun pisze:Facet mnie obraził, ja nikogo i mam przepraszać, aha. Nieistotne jak wspaniałym kumplem jego jesteś, dla mnie to przypadkowa osoba.
Co by wyjaśnić - to za ograniczeniami tak sobie jestem z przewagą na ZA. DL nie będę grał zbyt często bo po prostu jest nudno i jak graczy ta nuda dopadnie to powoli się ich liczba skróci. Natomiast argument, że za dużo ludzi czymś gra i trzeba ich ZMUSIĆ by grali czymś innym mi sie nie spodobał, sam argument, nie cel.
...a tak poza tym to ludzie z uśmiechem trochę.
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
Pierun - przeczytaj ten temat od początku jeszcze raz, to może ciebie oświeci w czym tkwi problem.Pierun pisze:Facet mnie obraził, ja nikogo i mam przepraszać, aha. Nieistotne jak wspaniałym kumplem jego jesteś, dla mnie to przypadkowa osoba.
Co by wyjaśnić - to za ograniczeniami tak sobie jestem z przewagą na ZA. DL nie będę grał zbyt często bo po prostu jest nudno i jak graczy ta nuda dopadnie to powoli się ich liczba skróci. Natomiast argument, że za dużo ludzi czymś gra i trzeba ich ZMUSIĆ by grali czymś innym mi sie nie spodobał, sam argument, nie cel.
...a tak poza tym to ludzie z uśmiechem trochę.
Nikomu nie przeszkadza, że tak wiele osób gra tymi armiami - niech se grają. Jest wielu fanów DE, którzy byli z tą armią jak była sporo słabsza, są fani ogrów. Nie o to w tym jednak chodzi. Problemem jest to, że od jakiegoś czasu na masterach czołówka jest zdominowana przez 2 armie.
Jak to wygląda ?? Robiłem WD, a na Arenie grałem - idziemy se z wycieczką po stołach:
1. DL+DL, 2. DL+VC 3. VC+DL 4. VC+VC 5. DL+DL 6. DL+coś inengo 7. VC + coś innego itd. gdzieś w okolice 10-15 stołu. CZY UWAŻASZ ŻE TO JEST OK ??
Mi szczerze te 2 armie zbytnio nie przeszkadzają, choć czasem jest mocno frustrujące jak gram z kimś kto ewidentnie nie ma skilla i stoi takimi trupami na tonie PDków w swojej strefie - ja mu wystrzelam lub wybiję połowę armii, a on w odpowiedzi radośnie turla po 1 kostce i dorabia co zabiłem - koniec końców remis, ale czy naprawdę uważasz, że to przyjemna gra ?? No, może dla turlającego kostkami to tak
Jak trzeba to mogę grać z demonami i VC - tępić je i niszczyć dalej ale średnio mnie cieszy fakt, że na 5 bitew gram tylko z tymi armiami, lub czasem raz z czym innym.
Podobnie było swego czasu z WE, ale co by tej armii zarzucać, to jednak nie do końca wystarczy nią iść do przodu. Demonami sobie zagrałem w klubie ze 2 razy i to z graczem, który w TOP 10 masterów bywał - i co ?? Od niechcenia pojechałem na pałkę do przodu - efekt ?? nic nie mógł zrobić. Bez zbytniego myślenia 13-15 w przód. VC są o tyle gorsze, że dobrze złożone i dobrze zagrane, są niemal nie do zabicia.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z tego tematu i wyniku dyskusji w tym temaciem, dzięki któremu już część turniejów wprowadza CSy czy ograniczenia na VC i DL (no może poza wyjątkiem przypadków ekstremalnych gdzie demony i trupy zostały poprostu zbanowane )
Mimo wszystko mi jednak najbardziej sie podobała koncepcja, według której zakładamy, ze grupa doświadczonych polskich graczy nie nastawionych na bliżej nieokreślony zysk czy też dodatkowe korzyści (czego nie można powiedzieć o GW i jego pomysłach czego efektem są VC i DL) umie znacznie lepiej zbalansować wydane AB.
Mam zatem pytanie do Jacka Jedynaka, Barbaross'y, Cyel'a, Scimitara, Green Knigt;a, Morrok'a, Supeł'a, Gobos'a, Dolmir'a, do Szafy Poznań, Dastora i pozostałych osób z LS czy jest możliwe abyście poświęcili nieco czasu i zrobili coś na kształt RH na początku 6 edycji, czyli zbiór Army Listów bazujących na obecnych podręcznikach i poprostu napisali jakby ponownie AL tyle że w poprawionej formie czy też bez bugów jakie zaserwowały nam GW???
Ja wiem, że podniosą się glosy, które polhammeryzacji mówią stanowczo nie. Jednak GW pomimo całych dekad doświadczeń związanych z pisaniem AB i zasad od początku I edycji wciąż nie chce lub nie potrafi robić te co robi z głową czy chociażby z szacunkiem do swojego klienta - a raczej wszystkich klientów grających danymi armiami.
Owszem można powiedzieć, że droga wolna i mogę się przesiąść na inny system, ale rzecz w tym, że WFB jest grą niezwykle ciekawą, którego struktura i zasady, a raczej jej podstawy są niezwykle ciekawa i wciągające.
Stąd coraz częściej zastanawiam się czy nie wypadałoby zrobić takie alkternatywne AL bazujące na obecnych podręcznikach, które nie musiałyby nic od razu rewolucjonizować, ale być uznaną formą alternatywnych AL, na których możnaby porozgrywać walki w bitwach towarzyskich czy na niektórych turniejach. CHodzi o sam fakt alternatywy.
Jeśli takie AL byłyby znacznie lepsze od tych obecnych - to pytam czmeu nie?? W końcu WFB jest dla ludzi a nie ludzie dla niego.
Dodatkowo uważam, że właśnie takie "ekstremalne" działania, czyli jasny i czytelny sprzeciw graczy dla pisanych przez GW podręczników - uważam że ma szanse zmienić nieco podejście panów z GW. Jeśli środowiska battlowe zaczną naprawiać błedy GW to zmusi ich to w końcu do rewizji swojego postępowania - przynajmniej ma szanse. A jest to chyba najbardziej czytelny przejaw niezadowolenia graczy względem polityki GW.
Zatem pytam ponownie...Czemu nie spróbować przynajmniej??? (chyba, że osoby do których się zwracam nie mają na to chęci ani czasu)
P.S. Równie dobrze może to byc errata do wszystkich armii
Mimo wszystko mi jednak najbardziej sie podobała koncepcja, według której zakładamy, ze grupa doświadczonych polskich graczy nie nastawionych na bliżej nieokreślony zysk czy też dodatkowe korzyści (czego nie można powiedzieć o GW i jego pomysłach czego efektem są VC i DL) umie znacznie lepiej zbalansować wydane AB.
Mam zatem pytanie do Jacka Jedynaka, Barbaross'y, Cyel'a, Scimitara, Green Knigt;a, Morrok'a, Supeł'a, Gobos'a, Dolmir'a, do Szafy Poznań, Dastora i pozostałych osób z LS czy jest możliwe abyście poświęcili nieco czasu i zrobili coś na kształt RH na początku 6 edycji, czyli zbiór Army Listów bazujących na obecnych podręcznikach i poprostu napisali jakby ponownie AL tyle że w poprawionej formie czy też bez bugów jakie zaserwowały nam GW???
Ja wiem, że podniosą się glosy, które polhammeryzacji mówią stanowczo nie. Jednak GW pomimo całych dekad doświadczeń związanych z pisaniem AB i zasad od początku I edycji wciąż nie chce lub nie potrafi robić te co robi z głową czy chociażby z szacunkiem do swojego klienta - a raczej wszystkich klientów grających danymi armiami.
Owszem można powiedzieć, że droga wolna i mogę się przesiąść na inny system, ale rzecz w tym, że WFB jest grą niezwykle ciekawą, którego struktura i zasady, a raczej jej podstawy są niezwykle ciekawa i wciągające.
Stąd coraz częściej zastanawiam się czy nie wypadałoby zrobić takie alkternatywne AL bazujące na obecnych podręcznikach, które nie musiałyby nic od razu rewolucjonizować, ale być uznaną formą alternatywnych AL, na których możnaby porozgrywać walki w bitwach towarzyskich czy na niektórych turniejach. CHodzi o sam fakt alternatywy.
Jeśli takie AL byłyby znacznie lepsze od tych obecnych - to pytam czmeu nie?? W końcu WFB jest dla ludzi a nie ludzie dla niego.
Dodatkowo uważam, że właśnie takie "ekstremalne" działania, czyli jasny i czytelny sprzeciw graczy dla pisanych przez GW podręczników - uważam że ma szanse zmienić nieco podejście panów z GW. Jeśli środowiska battlowe zaczną naprawiać błedy GW to zmusi ich to w końcu do rewizji swojego postępowania - przynajmniej ma szanse. A jest to chyba najbardziej czytelny przejaw niezadowolenia graczy względem polityki GW.
Zatem pytam ponownie...Czemu nie spróbować przynajmniej??? (chyba, że osoby do których się zwracam nie mają na to chęci ani czasu)
P.S. Równie dobrze może to byc errata do wszystkich armii
- Inkwizytor
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 176
- Lokalizacja: Zad Trolla; Koszalin
Hihihi, dobre, bardzo dobre. Jakże gorzko to brzmi w obliczu wszechobecnego w VI i na początku VII ed. powergamingu. Nie ma to jak czysty klimat-dwa czołgi i ołtarz I Ty mówisz o najlepszych zabawkach żeby wygrać? A ilu z was maksymalnie wykoksiło rozpiskę żeby wygrać-nie dbając ani o to, czy przeciwnik będzie miał przyjemność z gry ani o klimat? Zaraz pewnie wszyscy się oburzą "ja nigdy tak nie robiłem"Najbardziej śmieszą mnie ludzie o dużych ambicjach i małych fjutkach, którzy masowo rzucają się na Demony i VC.
MUSZE MIEĆ NAJLEPSZE ZABAWKI ŻEBY WYGRYWAĆ MUSZĘĘĘĘĘĘĘĘ!!!
Sory panowie, to nic osobistego, nie jeżdżę na turnieje, wolę okrągłe podstawki od kwadratowych, ale odnoszę wrażenie, że po prostu boli was że KTOŚ INNY ośmielił się wygrać turniej a nie TE SAME OSOBY co zawsze Chcecie banować VC i DL? Spoko-ale zbanujcie też dwa czołgi i ołtarz, Eshin czy inne przegięcia.
Aha. Jeszcze jedno-zawsze zdawało mi się, że dowolne grupy osób żeby rozwijać się potrzebuj nowych członków. Inaczej takie środowisko samo się rozpadnie. To teraz pomyślcie jaką radochę będzie miał młodziak który chce dopiero zacząć grać w Battla kiedy stanie na przeciwko waszej wykokszonej maksymalnie armii po czym dostanie pierwszy, drugi, piąty dziesiąty raz baty? Po prostu odechce mu się...
Niedługo zaatakuje nas kosmiczna lejąca się galaretka.
A i tak wszyscy zgnijemy w kobiałce
A i tak wszyscy zgnijemy w kobiałce
Wygrywają ci sami. Przejrzyj wyniki.odnoszę wrażenie, że po prostu boli was że KTOŚ INNY ośmielił się wygrać turniej a nie TE SAME OSOBY co zawsze
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Ja tak zaczynałem i raczej nie potwierdzam Twojej teoriiInkwizytor pisze:To teraz pomyślcie jaką radochę będzie miał młodziak który chce dopiero zacząć grać w Battla kiedy stanie na przeciwko waszej wykokszonej maksymalnie armii po czym dostanie pierwszy, drugi, piąty dziesiąty raz baty? Po prostu odechce mu się...
Na poczatku i tak sie na ogol przegrywa i uczy na wszystko znalezc jakikolwiek sposob, taka spartanska szkola ze od razu na głęboką wodę, ale to ma swoje uroki Z sentymentem patrze w przeszlosc
pozdro
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
Ale nie każdy ma tyle cierpliwości i samozaparcia. Jak będzie dostawał non stop maski to się na inny system przerzuci taki osobnik. Motywacja motywacja, gra z lepszymi swoją drogą, ale w którymś momencie muszą być wyniki bo jak nie to się odechciewa grać.