Ostatnio zastanawiałem się czy nie pograć z kumplem (który gra WoC) na parówce format na dwie armie to 2000p.( w tym dla pojedyńczej armi sajuszu liczy się jak >2000), bez lordow max 4 sloty maszyn ,tank*2 sloty, max 8 kośći z wszystkimi bonspelami, maź 4 bohaterow i maź 3 na jednego członka sojuszu.
Nieama pomysłuj co zaprezetowac kumplowi z imperialnej strony.on weżmie 2 * korniaki, 2* pieski i bsb khorna beżmie jakieś 800 punktów mi zostaje jakieś 1200. Gramy ofennsywnie ale troche strzelania i antymagi by sięprzydało. Pomórzcie złożyć coś fajnego
WoC i Imperium czyli moc klimatu
Moderator: #helion#
WoC i Imperium czyli moc klimatu
Ostatnio zmieniony 2 lis 2008, o 22:33 przez Yahoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Priest na koniu i 2 magów ze zwojami.do tego konnica i support armat i strzelców.
czyli powielanie od dawna znanego schematu.
czyli powielanie od dawna znanego schematu.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Nie wiem dlaczego granie na ograniczeniach od razu utożsamiłeś z klimatem? 4 cannony i 2 czołgi to PG a 3 cannony i 1 czołg to klimat? Jak widać z twojego opisu jak ma armia wyglądać to tylko chcesz chyba dostosować oklepany schemat do warunków jakie narzucają ograniczenia.
Na ostatnim turnieju w Płocku byłem w sojuszu z VC(WC ????A CO TO JEST SZALET MIEJSKI??)
Vc'ki magia magia i masa piechoty
Empire jak rzekli inni kawaleria armaty i strzelanie + magowie x2 + priest z casketem
dalim rade
orki+ dwarfy rozklepane
vc+ dow remis
demony+ empire not u źle poszło 13:7 w plecki z racji demoniczności
flamery to mega chory pomysł producenta w tej armii
Vc'ki magia magia i masa piechoty
Empire jak rzekli inni kawaleria armaty i strzelanie + magowie x2 + priest z casketem
dalim rade
orki+ dwarfy rozklepane
vc+ dow remis
demony+ empire not u źle poszło 13:7 w plecki z racji demoniczności
flamery to mega chory pomysł producenta w tej armii
_________________
No to WoC, nie WC. Tak się zastanawiałem coś napisał w tym pierwszym poście. Najpierw piszesz, że kolega ma wampiry, a za chwilę, że weźmie khorniaki WC kojarzy się raczej właśnie z VC. Nawet co niektórzy tak ich dla żartu nazywają.
Wilqu: Ktoś grał DoW?! To lubię! Prawdziwa gra dla funu! Ostatnio coraz częściej grywam przeciw Ogórom, też jest ciekawie, tym bardziej, że razem z kumplem staramy się rozpracować coraz skuteczniejsze rozpy... Prawdopodobnie niedługo zorganizujemy sobie jakiś miniturniej o złote gacie, z banem dla VC i DL... To ma być zabawa, a nie rzeź