Dzisiaj odbyła się bitwa pomiędzy Dark Elfami ( ja ) i Wood Elfami ( runepriest) Mecz nie toczył się o żadną stawką i był zorganizowany by fajnie spędzić czas. Był to drugi poważniejszy mecz więc popełniałem parę błędów , oczywiście Tomek tego nie wykorzystywał i intensywnie mi przypominał o LD
( muszę to obczaić ) W każdym bądź razie dobiegła 16 : 00 i zaczęliśmy się rozstawiać.DE : Dark Epidemy
Unnamed500 Pts - Dark Elves Army
1 Master @ 125 Pts
General; Heavy Armour; Sea Dragon Cloak; Shield
Sword of Might [15]
Cold One [20]
10 Dark Elf Repeater Crossbowmen @ 100 Pts
Rptr Crossbow; Light Armour
10 Dark Elf Repeater Crossbowmen @ 100 Pts
Rptr Crossbow; Light Armour
1 War Hydra @ 175 Pts
Casting Pool: 2
Dispel Pool: 2
Models in Army: 24
Total Army Cost: 500
WE : Unammed
we noble
amber pendant
great weopen
2x 8 drayd
10 eternal guards
fcg
great eagle
Przepraszam was , ale nie znam kosztu jednostek.
Runda 1 WE
Eternale pomaszerowały w kierunku lasku na środku stołu , to samo zrobił biegacz , Dryady marsz na przód , za nimi orzełek.
Runda 1 DE
Hydra 12 cali do przodu , Kusznicy połowa ruchu do przodu , Master marsz. Kusznicy próbowali ustrzelić dryady ale im się nie udało ( twarde są te bestie )
Runda 2 WE
Eternale ruszyły się w głąb lasku ( master również ) , Dryady do przodu , natomiast Orzełek zaszarżował Kuszników. Krótki combat , orzełek zabił 2 kuszoli natomiast oni wpakowali mu 2 Woundy ( Fart ) i orzełek miał breaka , kusznicy go dogonili i po orzełku
Runda 2 DE
Hydra zaszarżowała na Nobla ale ten zrobił Flee i w głupi sposób znalazła się w zasięgu szarży Dryad ( mój błąd chyba ) Master do przodu , jednymi kusznikami stałem , drugimi natomiast znalazłem się blisko Eternal Guardów. Drudzy kusznicy się nie ruszali i wystrzelili podwójnie w Eternali , zeszło 6 , pozostał Champion , Command i Muzyk.
Runda 3 WE
8 Dryad zaszarżowało na Hydrę i "zjadły" jej 1 punkt żywotności oraz zabiły 1 Beastmastera. Natomiast Hydra ( złe , duże i perfidne zwierze ) zatłukło 4 Dryady + Beastmaster zabił 2. Dryady uciekają , Hydra je goni , dogoniła. Dryady zdjęte ale Hydra znów znalazła się w zasięgu drugich Dryad.
Runda 3 DE
Kuszole znów wystrzelili salwę bełtów w Eternali i pozostał im Champion tylko
, Master zbliżał się do Dryad , lecz nie wyczułem jego potencjału bojowego więc trzymałem go na dystans ( 
) , bałem się Dryad poprostu . Runda 4 WE
Dryady atakują Hydrę i zdejmują jej 2 Woundy ( w tym momencie ma Woundów pozostałych 2 ) Następnie odwet Hydry lecz niezbyt udany , zaledwie 3 Dryady zeszły + jedna od Beastmastera. Kuszole związały się w Combacie z Noblem i Championem , Zabili mi dwóch kuszników i musiałem uciekać , wyrzuciłem 7 , Noble wyrzucił 4 a Champion 2. Dzięki temu odsłoniłem drugiemu oddziałowi kuszników Nobla i Championa.
Runda 4 DE
Już chciałem zaszarżować Masterem , Dryady walczące z Hydrą , niestety wyrzuciłem dwie szóstki i nie zdałem głupoty ( czasami to boli
) Kuszolę wystrzelili salwę w Championa i go zabili. Następnie Hydra i Beastmaster wykończyli te Dryady. Zebrałem się kuszolami.Runda 5 WE + DE
Zrobiłem Marsz Hydrą i Masterem , zwróciłem oddział Kuszników w stronę Nobla drugim natomiast nic nie robiłem. Sytuacja wyglądała fatalnie dla biednego Nobla :
Hydra Noble
Master
Kusznicy Kusznicy
Jedna salwa kuszników , podanie dłoni i koniec gry. Noble zdechł a ja z małymi stratami wygrałem 20 : 0. Zanotowałem jedno spostrzeżenie , chyba każdy to wie ale..Hydra jest mega-przegięta. Dziękuje Ci bardzo Tomku za mecz , było bardzo fajnie , będę zobowiązany zagrać z Tobą kiedyś rewanż
PS. Proszę o wyrozumiałość bo jest to mój pierwszy raport bitewny , podczas meczu się trochę denerwowałem więc mogłem zapomnieć parę istotnych szczegółów.
Pozdrawiam
