Co się sprawdza ...

szczurek · Post autor: **szczurek** » 22 paź 2008, o 17:08

alej jest magiczna bronią i można krzywdzić np: wrajty

a GW sobie możesz pogrzebać w ...

Post autor: **Shino** » 22 paź 2008, o 17:14

jak to 4+ woundy? przydaje sie na wszystko co nie ma 1 w w proflu a in na tamto nie jest zly

4+ woundy to bylby overkill

juz na 2 przeciez starcza ;]

MUKER · Post autor: **MUKER** » 22 paź 2008, o 17:38

Ja zacząłem brać kiedy co drugą bitwę na WE trafiałem, na 1-2 do dwóch drzew.

Stach697 · Post autor: **Stach697** » 23 paź 2008, o 14:14

jak cos ma 2+ wundy to jak dla mnie szkoda pts a jak chcecie magiczna bron to juz destroyera a nie bawic sie w inne pierdołki i

Ja zacząłem brać kiedy co drugą bitwę na WE trafiałem, na 1-2 do dwóch drzew.

przeciez treemany boja sie SSC

Post autor: **Shino** » 23 paź 2008, o 15:37

jak cos ma 2 w to czesto flail lepiej to cos tlucze jak destroyer, ktory np. sie styka z 1 modelem...(lub 2 jesli przeciwnik jest myslacy i ma dobre podstawki

)

MUKER · Post autor: **MUKER** » 23 paź 2008, o 15:38

Treemonom niestraszne SSC gdy serfują sobie lasem. Do tego nie zawsze klopę obronisz przed łucznikami, a szkoda wszystkie inkantacje marnować na wskrzeszanie załogi. King z flailem pewniejszy. (chyba że ancient z anoyance

)

szczurek · Post autor: **szczurek** » 23 paź 2008, o 16:11

Ja tam FoS na kingu nie lubię

zawsze mi slota brakuje na sępy .Za to na TP na wózku + oddział chariotów to inna sprawa

Post autor: **Dastor** » 23 paź 2008, o 19:49

No ja w sobote będę testował 3 rydwany FCG +1hit i princa na wózku z flaill of skull. Zobaczymy;)

Die for Emperor · Post autor: **Die for Emperor** » 16 lis 2008, o 20:12

MUKER pisze:Treemonom niestraszne SSC gdy serfują sobie lasem. Do tego nie zawsze klopę obronisz przed łucznikami, a szkoda wszystkie inkantacje marnować na wskrzeszanie załogi. King z flailem pewniejszy. (chyba że ancient z anoyance )

Dziś wystawiłem po raz pierwszy Casket i chłopaki robili wszystko byle mi go zdispellować. Niestety zapomnieli o mojej katapulcie i:
1) pierwsza runda vs WE - faza magii, inkantacja smiting na katapę i strzał w treemena który zeskaterował ale wiedziałem już dokładnie jaki zasięg więc w fazie strzelania walnąłem dokładnie na drewniaka i dostał 4 woundy x2 za flaming attacks i już go nie było

Później gwardia z królem z destroyerem odparła atak 2 oddziałów driad (w tym jeden z tyłu), wardancerów, nobla i ancient treemana zabijając m.in ancienta i dancerów ze sztandarowym (kocham destroyera) po czym w końcu padła ale z klątwy zginęło jeszcze dwie driady i noble

2) Pierwsza runda z orkami i podobnie jak poprzednio po próbnym strzale z katapy dostało się szamanowi na rydwanie i dwa dispell scrolle poszły się.....

Casket nie zrobił za wiele oprócz tego że denerwował przeciwnika (szczególnie WE) i wysysał scrolle/dispell dice

MUKER · Post autor: **MUKER** » 16 lis 2008, o 20:28

Ja niestety nie mam takiego farta by cele godne strzelania w nie wystawiały się pod katapultę

Post autor: **Dastor** » 17 lis 2008, o 10:09

Słabo wystawiasz katapulty;)

Mysza_on · Post autor: **Mysza_on** » 17 lis 2008, o 11:39

pozwole sie wypowiedziec na temat katapulty. grałem juz 3 razy TK i w tym raz z haosem . Dzieki katapulcie udało mi sie nawet zlikwidowac moja najwieksza zmore w tej grze czyli konnice i powiem szczeze ze katapka jest sympatyczna i zawsze ja biore . Raz tylko mi sie zniszczyła ale to peszek w kostach .

MUKER · Post autor: **MUKER** » 17 lis 2008, o 12:53

Dastor pisze:Słabo wystawiasz katapulty;)

Ale w pierwszej turze?

DolmiR · Post autor: **DolmiR** » 17 lis 2008, o 15:13

Dlatego wystawia sie dwie katapulty; żeby nie dało sie schować. No chyba, że ktoś koniecznie chce siedzieć w lesie...

MUKER · Post autor: **MUKER** » 17 lis 2008, o 17:10

Nigdy dwóch nie wystawie. Gigant to podstawa.

Przynajmniej ja swojego lubię. Czasem nic nie robi, a czasem miażdży. Taki już jego los, ale klopa zawsze mi się sama rozkłada z missfire w okolicach 3 tury, a w pierwszych dwóch albo scatteruje 10 cali, albo rzucam 1 na ranienie wall altara.

szczurek · Post autor: **szczurek** » 17 lis 2008, o 20:21

albo rzucam 1 na ranienie wall altara.

Mam to samo tylko ,że z czołgiem

Mefistofeles · Post autor: **Mefistofeles** » 17 lis 2008, o 20:33

a propos czołgu, Interesująca jest szarża na niego naszym gigusiem ;]

Autohity sprawiają że po ataku pozostaje czysta statystyka... Ale czy się opłaca takowa szarża nie jestem w stanie stwierdzić ;p

A klopy już nie lubię jak w całej walce z imperium mimo celnych strzałów rozrzucała kamyki to na lewo to na prawo ;p
A nowe Vampiry cascet bardzo boli

szczurek · Post autor: **szczurek** » 18 lis 2008, o 00:24

@Mefistofeles

Z siłą 8 robisz overruna jak się patrzy

MUKER · Post autor: **MUKER** » 18 lis 2008, o 07:39

Raz tylko grałem, kiedy gigant z S8 wpakował się w czołg i co? I oczywiście wbiłem 9ran

trzeba zainwestować w nowe kostki

Morgon82 · Post autor: **Morgon82** » 13 gru 2008, o 23:08

Ja dzisiaj gralem na turnieju przeciwko imperium, mialem takiego pecha ze w 1 turze wybuchla mi katapulta, w drugiej turze wybuchla mi katapulta oraz rzucilem 4+ na dwa skorpiony i swarma ale oczywiscie trzy razy pod rzad misfire i dwa wogole sie nie wykopaly a trzeciego wystawil mi przeciwnik i bylo w zasadzie po sprawie, ledwo ugralem remis.