Domyślałem sieDaBoss pisze:To był taki żart dowcip sytuacyjny Wojciechu
Speciale
Moderator: Kołata
Słuchajcie a taktyczna 10 black orków z waagh! bannerem i z fcg może mieć sens?Bo idealnie nawet pasuje mi na punkty...
W ich miejsce zapewne wstawiłbym squig hoopersów ale niestety modele są w trakcie mozolnych przerobek:/
A tak to nawet klimatycznie wychodzi
W ich miejsce zapewne wstawiłbym squig hoopersów ale niestety modele są w trakcie mozolnych przerobek:/
A tak to nawet klimatycznie wychodzi
15 jak cos lepiej IMO.
No moga byc. Maja plusy, sporo nawet. Ale w porownaniu z hopperami sa slabsi troche IMO.
No moga byc. Maja plusy, sporo nawet. Ale w porownaniu z hopperami sa slabsi troche IMO.
- nightclower16
- Mudżahedin
- Posty: 229
- Lokalizacja: SNOT - Gdańsk
Na 3 specjale w defensie bym brał 2 klopy i 2 chucki a w ofensie albo 4chucki i 8 squigów albo 2 chucki i 2x 8 squigów
jak wole jak to kiedyś Quas powiedział na NG - wersje biedną, czyli 12BO,DaBossa pisze:Ja bym się bał dawać 10 BO coż więcej niż tarcze i muzyka - za łatwo oddać ten sztandarSłuchajcie a taktyczna 10 black orków z waagh! bannerem i z fcg może mieć sens?Bo idealnie nawet pasuje mi na punkty...
po 6 w rzędzie, tylko decyzja jaki banner
waaagh - mamy 8+2D6 i na zakończenie 13 ataków WS4 S5
rzeźnicki - mamy 8+D6 ale za to 19 ataków WS4 S5
ja na 1500 biore
8 hopersów
6 savage boar boyzów
lobbe
zawsze staram sie mieć 2 maszynki czyli dokładam do tego DD
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14648
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Jakbym bral 12 BO to na pewno nie mieliby fcg - toz to smiech jakis, w szarzy maja na starcie 2, wbijaja ze 2 rany, maja wtuby. To jest jakies wielkie taktyczne nic. A jak sa szarzowani to w ogole masakra...
Najwiekszy problem orkow, to fakt, ze speciale sa najfajniejsze i nie da sie wcisnac wszystkiego.
Najwiekszy problem orkow, to fakt, ze speciale sa najfajniejsze i nie da sie wcisnac wszystkiego.
Jak się najlepiej wykorzystuje paszczaki?
Bo ostrzał chyba to nieźle zbiera...
Bo ostrzał chyba to nieźle zbiera...
<truepunk> powinni robic dwa niezalezne turnieje, dla pijacych i dla niepijacych
<truepunk> sorry, ale jak ja mam wygrac z zawodnikiem ktory cala noc spal i ani piwa nie wypil, jak ja ledwo stoje?
<truepunk> sorry, ale jak ja mam wygrac z zawodnikiem ktory cala noc spal i ani piwa nie wypil, jak ja ledwo stoje?
hoppersow? wystawiamy naprzeciw lasku.
jedna tura do niego, druga w nim, w trzeciej wypadamy i mortal combat.
squig herd?
do przodu cisniemy, reszta armi holduje strzelajac i magujac. i do przodu herdem. i do przodu. i do cc. i zeby tylko w dupe dostac. i trach, sypiemy sie, przeciwnik nie dosc ze dluzej do nas dochodzi to moze stracic pare fajnych rzeczy z hiciorow squigowatych (fasty, machiny, samotni herosi, jakis skirmisze itd schodza swietnie)
jedna tura do niego, druga w nim, w trzeciej wypadamy i mortal combat.
squig herd?
do przodu cisniemy, reszta armi holduje strzelajac i magujac. i do przodu herdem. i do przodu. i do cc. i zeby tylko w dupe dostac. i trach, sypiemy sie, przeciwnik nie dosc ze dluzej do nas dochodzi to moze stracic pare fajnych rzeczy z hiciorow squigowatych (fasty, machiny, samotni herosi, jakis skirmisze itd schodza swietnie)
hopperzy, hopperzy
No to już widzę jakiś ogólny zarys
No to już widzę jakiś ogólny zarys
<truepunk> powinni robic dwa niezalezne turnieje, dla pijacych i dla niepijacych
<truepunk> sorry, ale jak ja mam wygrac z zawodnikiem ktory cala noc spal i ani piwa nie wypil, jak ja ledwo stoje?
<truepunk> sorry, ale jak ja mam wygrac z zawodnikiem ktory cala noc spal i ani piwa nie wypil, jak ja ledwo stoje?
Ogolnie Quas tu ma wiecej doswiadczenia odemnie to moze niech cos mowi.. ; )
Hopperzy dobrze jak ida flanka, i rozpedzaja sie na czyms plewnym - wtedy maja szanse wmiare calo dobiec do drogich celow (mi ostatnio samotnie runelorda z obstawa zjadlo 9 chlopakow)
Ja jako drugi slot wystawiam kawalerie savage - wtedy strona z laskiem/innym terenem jest domena hopperow, druga flanka (najczesciej bardziej gola) - konnicy. Srodkiem puszczam regony boyzow czy co tam Gork da - i ogolnie sie sprawdza calkiem
Hopperzy dobrze jak ida flanka, i rozpedzaja sie na czyms plewnym - wtedy maja szanse wmiare calo dobiec do drogich celow (mi ostatnio samotnie runelorda z obstawa zjadlo 9 chlopakow)
Ja jako drugi slot wystawiam kawalerie savage - wtedy strona z laskiem/innym terenem jest domena hopperow, druga flanka (najczesciej bardziej gola) - konnicy. Srodkiem puszczam regony boyzow czy co tam Gork da - i ogolnie sie sprawdza calkiem
hopperzy w zaleznosci od potrzeb
generalnie jakos nie lubie zaslaniac sobie jednostek-kurde nie wiedziec czemu maja wtedy tendencje do oblewania animozji
generalnie-idealnie do biegania radosnie po laskach (rozwiazuje sie problem dziwnych skirmisherow)
najlepiej gdzies na flance
od boczku/tylu moga wchodzic nawet na rankowy oddzial ktory ma 3WS(w liczbie 6+)...
w walkach ze skavami w zasadzie tylko ratling je boli
na krasnale sa wyborne-sa w koncu nocnikami(wiec hate wywoluja...a atakami ladnie wspomagaja lub tez przelamuja stubborn na maszynach)
slabo spisuje sie w potyczkach z chaosem....z WE tylko w ramach kostkologii(jak ja wpadam to mam szanse zjesc skirmish jak oni-to ketchup)
ps.mozna tez stosowac pomidory w szarzach na fronty oddzialow...w ramach tzw dispella zapobigawczego
generalnie jakos nie lubie zaslaniac sobie jednostek-kurde nie wiedziec czemu maja wtedy tendencje do oblewania animozji
generalnie-idealnie do biegania radosnie po laskach (rozwiazuje sie problem dziwnych skirmisherow)
najlepiej gdzies na flance
od boczku/tylu moga wchodzic nawet na rankowy oddzial ktory ma 3WS(w liczbie 6+)...
w walkach ze skavami w zasadzie tylko ratling je boli
na krasnale sa wyborne-sa w koncu nocnikami(wiec hate wywoluja...a atakami ladnie wspomagaja lub tez przelamuja stubborn na maszynach)
slabo spisuje sie w potyczkach z chaosem....z WE tylko w ramach kostkologii(jak ja wpadam to mam szanse zjesc skirmish jak oni-to ketchup)
ps.mozna tez stosowac pomidory w szarzach na fronty oddzialow...w ramach tzw dispella zapobigawczego
hopperzy slabi z chaosem?? nie moze byc, jak nie gram na magii to poza maszynami, fanatykami i static CR to jedyne co sie przydaje na chaos, w sumie z wymienionych rzeczy to hopperzy zawsze mi sie najbardziej spisuja, smieje sie, ze w chaosie feara wrecz powinni wzbudzac
losowosc oczywiscie potrafi ich wylaczyc, ale tak jest przecie u nas z prawie wszystkim
wciagaja bez klopotu fasty, latajace demony, jak dobrze zagrac to minosy a nawet dogry, poza tym strasznie absorbuja uwage, ja na chaos ich goraco polecam;]
i zeby nie bylo, w chaosach, z ktorymi gralem nie szefowali zoltodziobi ani male dzieci
losowosc oczywiscie potrafi ich wylaczyc, ale tak jest przecie u nas z prawie wszystkim
wciagaja bez klopotu fasty, latajace demony, jak dobrze zagrac to minosy a nawet dogry, poza tym strasznie absorbuja uwage, ja na chaos ich goraco polecam;]
i zeby nie bylo, w chaosach, z ktorymi gralem nie szefowali zoltodziobi ani male dzieci
1)demony beda sie trzymaly z daleka
2)beda absorbowac strzelanie?w chaosie? faktycznie...o tym nie pomyslalem
3)z dogrami i minosami maja szanse tylko do flanki...nie sa to ogromne wygrane ale maja szanse zlamac
bardziej klopot w tym ze jada niepewna licze "
wiec moze sie zdazyc ze kawaleria sie ladnie sie przekieruje(jak to bywa ze skirmisherami)
4)do fanatykow sie nie odniose...te d6S5 z -3AS jakos nie powala na kolana...ale moze tylko ja ich nie doceniam
5)fast faktycznie-powinny dawac rade(ale tez nie do konca...trafiaja na 4+wiec to jest takie troche kostkologiczne)
2)beda absorbowac strzelanie?w chaosie? faktycznie...o tym nie pomyslalem
3)z dogrami i minosami maja szanse tylko do flanki...nie sa to ogromne wygrane ale maja szanse zlamac
bardziej klopot w tym ze jada niepewna licze "
wiec moze sie zdazyc ze kawaleria sie ladnie sie przekieruje(jak to bywa ze skirmisherami)
4)do fanatykow sie nie odniose...te d6S5 z -3AS jakos nie powala na kolana...ale moze tylko ja ich nie doceniam
5)fast faktycznie-powinny dawac rade(ale tez nie do konca...trafiaja na 4+wiec to jest takie troche kostkologiczne)
1. a niech sie trzymaja z daleka, jak sie beda trzymac z daleka to jednoczesnie od artylerii beda daleko
2. o strzelaniu w chaosie slowa nia napisalem
3. z dogrami faktycznie raczej tylko od flanki, z minosami natomiast (jesli nie kornikowe) przy szarzy maja szanse nawet od przodu, a nawet nic nie robiac tylko skaczac po flance czesto absorbuja na tyle te niewygodne oddzialy na tyle, zeby nie stawaly do nich bokiem, a co za tym tak szybko nie sa u nas
4. fanatycy nie powalaja na kolana, ale zawsze cos co moze zabic cos w chaosie, zwlaszcza jak sie dobrze ustawic i wykorzystac zasade, ze ginajak sie na nich stanie
5. maruderow na koniach biora na klate, fakt ze tak z 3 zginie wtedy, ale czasem warte takie poswiecenie
nikomu nie narzucam mojego stylu gry, ale mi na chaos sie sprawdzaja, immune to psychology tez niczego sobie
pozdr
2. o strzelaniu w chaosie slowa nia napisalem
3. z dogrami faktycznie raczej tylko od flanki, z minosami natomiast (jesli nie kornikowe) przy szarzy maja szanse nawet od przodu, a nawet nic nie robiac tylko skaczac po flance czesto absorbuja na tyle te niewygodne oddzialy na tyle, zeby nie stawaly do nich bokiem, a co za tym tak szybko nie sa u nas
4. fanatycy nie powalaja na kolana, ale zawsze cos co moze zabic cos w chaosie, zwlaszcza jak sie dobrze ustawic i wykorzystac zasade, ze ginajak sie na nich stanie
5. maruderow na koniach biora na klate, fakt ze tak z 3 zginie wtedy, ale czasem warte takie poswiecenie
nikomu nie narzucam mojego stylu gry, ale mi na chaos sie sprawdzaja, immune to psychology tez niczego sobie
pozdr