Jasiuuu pisze:nie każdy przejawia takie masochistyczne skłonności jak ty Murmi
ehe pewnie dlatego slanesh tak mnie kocha.
Moderator: Barbarossa
Mysle ze jakby dużo gejów grało orkami to nie byłby to jakiś duży problemGracze orkowi maja dosc dostawania w dupe non stop (nie ze swojej winy)
bys lepiej pokazał ze da sie grac klimatycznymi demonami czy VCMurmandamus pisze:a ja jak tylko skończe ogry zbierac to zabiorę się na rozwinięcie swoich orków co juz pewien trzon armi mam.
Scimi, moge zrozumiec niechec do ulepszenia orkow w zwiazku z ryzykiem powstania lawiny roszczen, ale prosze daruj sobie takie "wnikliwe" analizy przyczyn niepowodzen O&G. Sa one bezpodstawne i mocno chybione.Scimitar pisze:Po prostu gracie na utartych schematach,
Pomimo iz Twoje elfy sa szybsze, bardziej manewrowe, maja lepsze uderzenie, sa odporne w duzej mierze na testy Ld, i wykorzystuja potencjal kazego modelu w regimencie (a nie placa sryliarda punktow za zapelnienie szeregów i kompletnie nieoplacalny w tych czasach static CR), slowem - lepiej moglyby brak jednej tury nadrobic.- Każdy oddział w Waszej armii gra tylko 5 tur. Jedna turę nie gra. Nie wiecie która to tura - tura "niegrania" bedzie wskazana losowo tuz przed jej rozpoczęciem. Macie mozliwosc neutralizacji tej zasady poprzez dołaczenie herosów (konkretnie black orkow - czyli umiarkowanie srednich fajterów - ktorych w armii bedzie moze ze dwóch) do oddziału, co w każdej turze może skutkować stratą D6 modeli ze wszyskimi tego konsekwencjami (panika).
akurat tu nie masz racji. Jest jednak sporo ludzi, ktorzy jak ten przyslowiowy pies ogrodnika "sami nie zjedza a innemu nie dadza". Po co ulepszac jakas armie, skoro przez to bedzie ona.... lepsza? Przeciez wtedy ciezej sie bedzie przeciw niej gralo. Do tej pory O&G byly zazwyczaj free fragiem do robienia na turnieju overruna do wyzszych stolow, a teraz nagle mialby miec prawo stawic opor? Po co mniec ciezej, skoro mozna miec latwiej? Choc w takim rozumowaniu umyka fakt, ze free fragow tak czy siak wkrotce na turniejach nie bedzie (w sensie armii, bo poczatkujacy gracze powinni sie ciagle pojawiac, ale to inna kategoria), bo albo zmieniaja armie, albo rezygnuja z zabawy. Wiec w rzeczywistosci i tak latwiej nie bedzie. Bedzie tylko mniej roznorodnie i ciekawie, bo zamiast 15 (czy ilus tam...) armii, na turniejach pojawiac sie bedzie tylko 5-6. Co zrozumiale, bo w koncu nie po to sie jedzi 350km, zeby robic za trampoline do wyzszych stolow dla graczy z mocnymi armiami. Dlatego klimaciarskich armii sie ze soba na powazne imprezy nie wozi.*Kal_Torak pisze: Raczej nikt od tego nie ucierpi, chyba ze ma syndrom choleryka do kwadratu - wtedy samo zaistnienie BP spowoduje u niego ataki apopleksji i nabawienie sie wrzodow zoladka. Ale mysle, ze raczej niewiele jest takich osob.
Przez ostatnie pół roku, bo jeszcze latem im dobrze szło, a przez całą 6 edycję miały cholernie mocny kodeks.Do tej pory O&G byly zazwyczaj free fragiem
Wypraszam sobie. Swoje DE woziłem przez kilka lat, gdy były najsłabszą armią w wfb. Teraz juz za klimaciarza nie mogę uchodzić, bo mi dobry kodeks dalibo w koncu nie po to sie jedzi 350km, zeby robic za trampoline do wyzszych stolow dla graczy z mocnymi armiami. Dlatego klimaciarskich armii sie ze soba na powazne imprezy nie wozi.*
ja dopiero daje po nowym roku armie do odpicowania...i sie przerzucilem na bretke (wymiana z 5k zielonych na 3k bretki -pi razy drzwi)Kołata pisze:Ja już ledwo mogę czytać to co poniektórzy wypisują. Dlatego nie będę komentował. Odezwę się po kolejnym masterze, na który jadę bretonią. Ale paru graczy orkowych będzie. Życzę im powodzenia!
oj to prawda; jeszcze nie widzialem "jedynego slusznego schematu". pojawiaja sie jednostki stale-fasty, NG,pojawiaja sie bardzo czeste-chukki,DD ale sam pomysl na armie jest bardzo rozny.Z wczesniejszych wypowiedzi widac, ze nie masz pojecia o specyfice tej armii. Nie masz tez pojecia o ilosci kombinacji przestestowanych przez graczy tej armii. W samych JH jest trzech O&G i doskonale wiem, ile skrajnie roznych opcji kazdy z nas przetestował. Wierz mi, ze bardzo wiele.
z wyjatkiem latacza cala reszta podpada pod animozje...i wierz mi w najwazniejszych momentach taki oddzial stoi i sie lampi jak przeciwnik mieli biednych drogich BO.Fajna rozpa Wirowki tu nie bedzie, bo od czego sie ma 10 hoppersow, latacza i 4 fasty
Wiem, wiem... ale pojedyncze wyjatki nie neguja prawdziwosci tej reguły.Jankiel pisze: Wypraszam sobie. Swoje DE woziłem przez kilka lat, gdy były najsłabszą armią w wfb. Teraz juz za klimaciarza nie mogę uchodzić, bo mi dobry kodeks dali
Ale jakkolwiek by on mocny nie był w VI edycji to chyba mastera singlowego O&G nigdy żadnego nie wygrały o ile mnie pamięć nie myli.Jankiel pisze:Przez ostatnie pół roku, bo jeszcze latem im dobrze szło, a przez całą 6 edycję miały cholernie mocny kodeks.Do tej pory O&G byly zazwyczaj free fragiem