powrót krawych smoków
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Ksch z tym Vargulfem to chodzi mi o to że jako uosobienie brutalności i siły pasuje do klimatu Blood Dragonów. a figureczke można zastąpić jakąś fajną konwersją. A tą opowieścią o coachu jadącym po lądyńskim bruku mnie rozwaliłeś szacunek.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
ale Kosa
primo; baty są nieklimatyczne do tej rozpiski, a 3 nic nie robi- już psy są lepsze
secundo: pomysł z couchem jak najbardziej trafiony- jak t ma być elitarna armia to strzał w samą dziesiątkę
co za wraithy? jakieś duchy ze szmatami na sobie? zero klimatu
tercio: motłochu jest dużo i nie powinni dostawać sztandaru- to zbyt duży honor dla takiego pospólstwa
no i też zalezy o co bardziej Ci chodzi. Jeżeli o klimat to jesteś na dobrej drodze. Jak o grywalność to wątpię byś specjalne zwycięstwa tym wyciągał
primo; baty są nieklimatyczne do tej rozpiski, a 3 nic nie robi- już psy są lepsze
secundo: pomysł z couchem jak najbardziej trafiony- jak t ma być elitarna armia to strzał w samą dziesiątkę
co za wraithy? jakieś duchy ze szmatami na sobie? zero klimatu
tercio: motłochu jest dużo i nie powinni dostawać sztandaru- to zbyt duży honor dla takiego pospólstwa
no i też zalezy o co bardziej Ci chodzi. Jeżeli o klimat to jesteś na dobrej drodze. Jak o grywalność to wątpię byś specjalne zwycięstwa tym wyciągał
- dark kaczuszka
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 145
- Lokalizacja: Kraków
Nie zgodze się z tym że baty są nie klimatyczne, (nie klimatyczne są ghule, za duża ilość psów też by wyglądała słabo) powinny dobrze wyglądać z resztą. Armia która opiera się tylko na paru rodzajach ludków też średnio klimatyczna jest, troche różnorodności nie zaszkodzi.
Jeśli chodzi o rara to wybrałbym vargulfa. To przecież chodzący napierdalacz klimatycznie pasujący do armi krawych smoków. (karawan owszem bardzo klimatyczny ale przecież nie do tej armii!!!!) Wrathy to juz w ogóle jakaś pomyłka.
Jeśli chodzi o rara to wybrałbym vargulfa. To przecież chodzący napierdalacz klimatycznie pasujący do armi krawych smoków. (karawan owszem bardzo klimatyczny ale przecież nie do tej armii!!!!) Wrathy to juz w ogóle jakaś pomyłka.
Ale to jest klimat Von Carsteinów, a nie napierdalaczy jakimi są Krwawe Smoki. Varghulf pasuje jak znalazł.ksch pisze:Ależ Arbitrze Elegancji - gdzie dostrzegasz varghulfową elegancję? Przecież to prosty i brzydki zwirz, a i figurka wstrętna. Za to coach to arcyfilmowy klimacik - mroczny powóz zaprzężony w czarne niczym noc rumaki, podjeżdża pod wiktoriańską kamienicę, wszędzie mgła, milczący woźnica. Nagle otwierają się drzwiczki skrzypiąc przeciągle...wysiada blady, ubrany w czerń jegomość, stukający przy każdym kroku mahoniową laską o londyński bruk...
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
a mi wrathy pasuąją
esensja chodzącej śmierci
takze albo varghulf albo wraty, tutaj się będe zastanawial.
Baty zostają, no chyba, że Morrok przekonasz mnie czemu wilczki lepsze od batów w tych rolach co mają spelniać.
Ale zombole dam, oj dam spodoably mi się, tylko w jakiej liczbie byscie preferowali aby to mialo sens?
No i czy szmate warto czy nie, pomińmy już to, że masa na nią nie zasluguje, ale czy się oplaca
pozdro
esensja chodzącej śmierci
takze albo varghulf albo wraty, tutaj się będe zastanawial.
Baty zostają, no chyba, że Morrok przekonasz mnie czemu wilczki lepsze od batów w tych rolach co mają spelniać.
Ale zombole dam, oj dam spodoably mi się, tylko w jakiej liczbie byscie preferowali aby to mialo sens?
No i czy szmate warto czy nie, pomińmy już to, że masa na nią nie zasluguje, ale czy się oplaca
pozdro
- dark kaczuszka
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 145
- Lokalizacja: Kraków
Myślę że na początek 2x20 bez sztandaru
Z takich rzeczy się w końcu wyrasta działa to całkiem nieźle, nawet w rękach ostatniej plewy. Jeżeli chodzi o granie na topowym poziomie - to są lepsze kombinacje generalnie: towar zgodny z opisem.Morrok pisze:"wyżyłowany standard VC"
regenkoBK, 2x6 wraithów z banszetkami, lord ze skullstaffem, hełmem, forbidden lore, master of black arts, summon ghoul i 3x10 ghuli z czempionami
aha, i na jakikolwiek CS nie przejdzie