jeśli na stół to przydałoby się nie tylko rozjaśnianie ale i mocniejsze przycieniowanie niektórych elementów bo brakuje im trochę głębi. z nowymi washami można to szybko zrobić zachowując czas 'stołowy';) rozwodniony devlan mud miejscowo na żółty, poprawić zagłębienia na skórze (głównie między palcami bo to jest szczelina i powinna być mocniej podkreślona niż zagłębienie) np czarnym washem, kamień też czarnym pociągnąć. na fiolet, niebieski, zielony i czerwony czarny wash miejscowo do pogłębienia tylko cieni byłby również ok;)
jeśli chodzi o kolorystykę to jest ciut za dużo różnych kolorów moim zdaniem;)
czaszeczkę na podstawce można też potraktować washem (devlan lub czarny) albo oczodoły na czarno pociągnąć lub bardziej ciemny brąz.