Pytania krótkobrodego - stary temat

Kris · Post autor: **Kris** » 17 sty 2009, o 18:51

Pytanie natury czysto technicznej - Flame cannon chodzi na podstawkę 40tkę czy na 50tki? - bo bede sobie konwertował i się zastanawiam jak duże to ma być...

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 17 sty 2009, o 19:32

wg zasad gry czy wg zasad estetyki/klimaciartwa/modelarstwa?

wg zasad gry ma podstawke 40x40 lub większą ale, że na takiej się cały nie mieści i głupio wygląda to 50x50 to wymóg (albo 40x60)

Kozisyn · Post autor: **Kozisyn** » 18 sty 2009, o 01:54

z moich skromnych doświadczeń wiem, że podstawki pod machiny nie ułatwiają rozgrywki. niby ogranicza sie umownie zarys maszyny do podstawki, ale i tak się bedą czepiać i przypieprzac partacze, a poza tym kołka i inne bajery pozwalają zahaczyć maszyny na krawędzi górki, co by życie było łatwiejsze

Casp · Post autor: **Casp** » 20 sty 2009, o 23:09

Jak używacie kowadła? Do jakich zadań? Kiedy ciskacie małą, kiedy dużą runę? Jakie błędy zdarzył wam się popełnić grając na kowadle?

Zależy mi na szczegółowych przykładach, z konkretnych sytuacji na stole

Thank U from the mountain

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 20 sty 2009, o 23:14

spowalnianie fastów i konnicy, wyłaczanie latania, popychanie oddziałów (np górnicy po wyjściu), lub oudparnianie całej armii na fear i dawanie jej przerzutów breaków w walce z VC lub Demonami... to sa podstawowe zadania

Kris · Post autor: **Kris** » 20 sty 2009, o 23:50

Tak to jedyne zadania dla kowadła

I wszystkie przy okazji

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 21 sty 2009, o 01:12

jeszcze zabijanie wrightów

CzarnY · Post autor: **CzarnY** » 21 sty 2009, o 08:35

Robi sie problem, gdy trzeba wybrac jedna sposrod kilku opcji.

Grichalk · Post autor: **Grichalk** » 21 sty 2009, o 08:48

Mogli by dać, że rzucamy d3 i tyle razy możemy uderzyć w kowadło, za każdym razem tylko raz w jedną runę. Ale to byłoby już niezłe przegięcie, no chyba że zwiększyliby trochę koszt. Pozatym ryzyko na wywalenie kowadła byłoby większe.

Arqueek · Post autor: **Arqueek** » 21 sty 2009, o 09:39

Ja bym tam wolal przerzuty misfajera

grahnar · Post autor: **grahnar** » 21 sty 2009, o 10:34

kurde ale nie ma nic innego mogli by dać wiele innych rzeczy moim zdaniem taka dyskusja co by mogli a co nie jest bez sensu

Casp · Post autor: **Casp** » 21 sty 2009, o 11:30

Dzieki za odpowiedź; mam jednak bardziej szczegółowe pytania:
1. Czy używacie dużych run? Jeśli tak, to kiedy?
2. Jakie błędy są najczęstsze przy grze kowadłem?
3. Gdzie chowacie kowadło? W lesie, za górką, za klockami?
4. Jakie jednostki zostawiacie do obrony kowadła?
5. Czy opłaca się wrzucać "czyste" kowadło, bez run na lordzie?

Supeł · Post autor: **Supeł** » 21 sty 2009, o 11:46

andmiz pisze:Dzieki za odpowiedź; mam jednak bardziej szczegółowe pytania:
1. Czy używacie dużych run? Jeśli tak, to kiedy?
2. Jakie błędy są najczęstsze przy grze kowadłem?
3. Gdzie chowacie kowadło? W lesie, za górką, za klockami?
4. Jakie jednostki zostawiacie do obrony kowadła?
5. Czy opłaca się wrzucać "czyste" kowadło, bez run na lordzie?

1. Ja prawie zawsze jeśli nie mam jakiejś ważnej rzeczy do zrobienie - tzn. popchnąć lub spowolnić coś ważnego
2. Ustawienie IMO i koszt pktowy - nie powinno się dawać mu zbyt wiele run
3. Wszystkie te miejsca są dobre - to zależny od przeciwnika i terenów - trzeba pamiętać że kowadło ma 5US i może zajmować ćwiartki np. nie musi widzieć itd - Imo najlepiej jednak za klockami dzies w rożku, by żaden latacz czy scout nie mógł zaszarżować tego
4. najlepiej się sprawdza cała armia :p ale jak ktoś gra na ofensie organki szt2 spokojnie radzą sobie z większością zagrożeń - jakiś oddziałek warriorów też nie zaszkodzi ale nie jest już konieczny
5. to zależy - jak masz odpowiednią obronę anty magiczną i umiesz schować kowala to nie trzeba a nawet nie powinno się - ale zwykle można dać mu WS2+ na strzelanie +1 lub 2 I - wiadomo po co, i jak boisz się bardzo magii to można tez scrolka jakiegoś lub zjadarkę do szybkiego zużycia - ale nie polecam robić drogiego kowala bo jak wybuchnie i kosztuje 300 pkt to pies, nie jest źle ale jak wyjdzie 500 to już lipa

pzdr

Dźwiedź · Post autor: **Dźwiedź** » 21 sty 2009, o 16:07

Takie głupie pytanie...

Można kowadłem spowolnić orła, czy innego latacza nie będącego wielkim celem? Pytam z racji tego, że bohatera na orle już nie można...

Tylko nie śmiać się... nie gram na kowadle to nie wiem

Supeł · Post autor: **Supeł** » 21 sty 2009, o 17:11

można - obcinasz mu latanie wtedy i porusza się ground movementem

Kris · Post autor: **Kris** » 21 sty 2009, o 19:15

Oczywiście mówimy o movement'cie orła - a ten jest zabójczy - nawet mniejszy od krasnoludzkiego

Supeł · Post autor: **Supeł** » 21 sty 2009, o 22:15

po runce to i tak będzie maił szczęście jak będzie mógł łazić

Dźwiedź · Post autor: **Dźwiedź** » 22 sty 2009, o 09:26

Trzeba chyba odkurzyć to kowadło... Na razie grałem na nim może ze 4 razy i jeszcze nic nie zdziałało poza wielkim bum (zazwyczaj w 1-2 turze)

Celedor · Post autor: **Celedor** » 22 sty 2009, o 17:09

Ja to się po ostatnim turnieju obrażam na kowadło...

Na 3 bitwy na małej runce mi 3 razy wywaliło w kosmos... Przez to przegrywałem bitwy bo wybuchało w najważniejszych momentach... Dlatego zaczynam grać na Deamon Slayerze...

marcus_cheater · Post autor: **marcus_cheater** » 22 sty 2009, o 17:12

Już dawno miałeś na nim grać...