pogaduszki
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
Ale tutaj są bohaterowie i rydwany ( a teraz w o&g rydwanow niewiele) a szaza rydwan + kloc roznosi...nie mówiąc juz w ogóle jeśli bohater tez doszazuje - nie jest tak źle. stopki muszą wyjść najpierw - a teraz trzeba sporo ukulać żeby wyszły , i mniej graczy o&g gra na magii. Z TK z kolei cały bajer bedize polegął na tym żeby wykulać wiecej niz kasket a reszte można wpusćic - i tak muszą sie skupic na orłach na poczatku - żey i mnei namieszały ... nei jest tak tragicnzie - aczkolwiek również mam nadizeje że nwoa ed. to wzmocni
Pozdro
Pozdro
Nie będę zakładać nowego tematu żeby nie śmiecić więc zapytam tu:
Z ilu rzędów biją spearmeni w szarży? Bo napływają do mnie psrzeczne informacje...
Z ilu rzędów biją spearmeni w szarży? Bo napływają do mnie psrzeczne informacje...
Chieftain (Skaven Hero - 45pkt.) Toughness: 4
Goblin Big Boss (Goblin Hero - 35pkt.) Toughness: 4
Elf Prince (High Elf Lord - 150pkt.) Toughness: 3
I gdzie tu sprawiedliwość na świecie
Goblin Big Boss (Goblin Hero - 35pkt.) Toughness: 4
Elf Prince (High Elf Lord - 150pkt.) Toughness: 3
I gdzie tu sprawiedliwość na świecie
z dwóch
"Athel Loren nie ścierpi bytności no Człowieka, ni Orka, ni Krasnoluda, ni Zwierzoczłeka. Pierwszy krok wroga na świętej ziemi, będzie jego ostatnim"
Scarloc, Kroczący Śród Mgły z Athel Loren
Mam magiczne kamyczki ze Słowacji przynoszące szczęcie
Scarloc, Kroczący Śród Mgły z Athel Loren
Mam magiczne kamyczki ze Słowacji przynoszące szczęcie
zasada włóczni mówi, że bije dodatkowy szereg jak się jednostka nie ruszała, ale choelra wie do konca jak to jest ze spearelfami
ja gram, że biją z dwóch ale tak na 100% nie jestem tego pewien...
ja gram, że biją z dwóch ale tak na 100% nie jestem tego pewien...
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Właśnie to jest jeden z najlepszych przykładów głupoty, a konkretnie krótkowzroczności, ludzi wymyślających zasady. W AB HE jest tylko, że włócznicy walczą z 3 rzędów. No i wiadomo, że chodzi o obronę, ale przecież od razu nasuwa się pytanie co w wypadku, gdy włócznicy szarżują. Walczą jednym rzędem jak wszyscy inni włócznicy, czy dwoma? Po prostu nie mieści mi się w głowie jak można było tego nie wyjaśnić. W każdym razie przyjęło się, z tego co widzę choćby na Direwolfie, że walczą w szarży z 2 rzędów (i słusznie, zasługują na to, bo koszt włóczników HE jest bardzo wysoki).
EDIT: Wydaje się to logiczne także patrząc na pikinierów, którzy walczą 4 rzędami w obronie i 3 w ataku, można więc przyjąć, że o ile nie jest to wyraźnie powiedziane, w wypadku broni drzewcowej w ataku walczy o 1 rząd mniej, niż w obronie. Choć nadal nie rozumiem, czemu akurat HE opanowały sztukę walki 1 rzędem więcej, skoro ich włócznie mają taką samą długość, co włócznie choćby DE Ale i tak myślę, że gracze HE woleliby stracić tę zasadę, aby obniżyc koszt spearmenów do poziomu spearmena DE, czyli z 11 do 8 punktów.
EDIT: Wydaje się to logiczne także patrząc na pikinierów, którzy walczą 4 rzędami w obronie i 3 w ataku, można więc przyjąć, że o ile nie jest to wyraźnie powiedziane, w wypadku broni drzewcowej w ataku walczy o 1 rząd mniej, niż w obronie. Choć nadal nie rozumiem, czemu akurat HE opanowały sztukę walki 1 rzędem więcej, skoro ich włócznie mają taką samą długość, co włócznie choćby DE Ale i tak myślę, że gracze HE woleliby stracić tę zasadę, aby obniżyc koszt spearmenów do poziomu spearmena DE, czyli z 11 do 8 punktów.
Ostatnio zmieniony 13 mar 2007, o 11:23 przez Temple Guard, łącznie zmieniany 1 raz.
to ze walcza z 2 szeregow podczas szarzy zostalo ogolnie przyjete i nikt tego nie kwestionuje..
poza tym w booku do 5 ed. byla ta zasada jasno opisana .. w 6 juz komus sie nie chcialo dopisac tego jednego zdania
poza tym w booku do 5 ed. byla ta zasada jasno opisana .. w 6 juz komus sie nie chcialo dopisac tego jednego zdania
28 w czterech szeregach po 7, co daje mi 22 ataki w defensie lub 15 w ataku i auto +4 do CR (sztandar+szeregi). Przy sile 3 to jedyne co ma sens na tych włócznikach - ja tam nie mam ochoty z tej zasady rezygnowaćTemple Guard pisze:Ale i tak myślę, że gracze HE woleliby stracić tę zasadę, aby obniżyc koszt spearmenów do poziomu spearmena DE, czyli z 11 do 8 punktów.
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Ale HE dopłacają za te kilka ataków z S3 aż 3 pkt. za model w porównaniu z włócznikami DE i giną tak samo łatwo, jak oni. Mają tylko T3, ASv 5+, bo chyba nie wybierasz kombinacji broń ręczna + tarcza dla osiągnięcia ASv 4+, skoro płacisz tak dużo za dodatkowe ataki. A akurat włócznikom DE często opłaca się wybrać broń ręczną.Nilgar pisze:28 w czterech szeregach po 7, co daje mi 22 ataki w defensie lub 15 w ataku i auto +4 do CR (sztandar+szeregi). Przy sile 3 to jedyne co ma sens na tych włócznikach - ja tam nie mam ochoty z tej zasady rezygnowaćTemple Guard pisze:Ale i tak myślę, że gracze HE woleliby stracić tę zasadę, aby obniżyc koszt spearmenów do poziomu spearmena DE, czyli z 11 do 8 punktów.
Zresztą mało kto wystawia włóczników, a jeśli już to nie w tak wielkim oddziale (proponujesz aż 28 ustawionych 7x4), raczej ok. 20 (5x4). Twój oddział z FCG kosztuje aż 338 punktów i jest strasznie szeroki, chyba dość trudno nim manewrować. Ja nadal więc wolę włóczników DE.
W uściśleniach sędziowskich Dolnośląskiej Ligi Warhammera jest wyraźnie napisane, że w szarży włócznicy biją z dwóch rzędów.
http://www.lascala.pl/dlwfb/index.php?m ... play&pid=3
http://www.lascala.pl/dlwfb/index.php?m ... play&pid=3
$$$ KUPIĘ KONIE do nowego tiranoc chariotu!!! (sztuk od 1 do 5) $$$
Dzięki - chyba dzięki temu zainteresuje się włócznikami
Chieftain (Skaven Hero - 45pkt.) Toughness: 4
Goblin Big Boss (Goblin Hero - 35pkt.) Toughness: 4
Elf Prince (High Elf Lord - 150pkt.) Toughness: 3
I gdzie tu sprawiedliwość na świecie
Goblin Big Boss (Goblin Hero - 35pkt.) Toughness: 4
Elf Prince (High Elf Lord - 150pkt.) Toughness: 3
I gdzie tu sprawiedliwość na świecie
warto, jeden oddział naprawde warto mieć, czasami nawet i dwa
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Powodzenia, brawo, mimo mojego dość krytycznego stosunku do tego oddziału (głównie ze względu na cenę) mam wielki szacunek do grającymi piechotą w WFB, za mało jej na stołach, ludzie przeginają z kawalerią. A to piechota zawsze była, jest i będzie podstawą każdej armii na świecie. Ja mam zamiar grać piechotą nawet pomimo tego, że wydaje się słabsza od kawalerii w WFB, jakoś lubię duże "klocki" woja . Tym bardziej, że będę "housegamerem", dla którego liczy się zabawa, a zwycięstwa są drugorzędne. Nie mam zamiaru grać w turniejach. Życzę wielu sukcesów w walce!Kris pisze:Dzięki - chyba dzięki temu zainteresuje się włócznikami
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Czy ja wiem czy się opłaca ja wolę generalnie moimi Delfowymi wybrać spear by się odgryźć. Zawsze rana dwie może wpaśćz większej ilości ataków. Na kawespeary bo i tak zmiata w szarzy zbroje a tak to ktos odda, piechoty lżejsze bo i tak mało rąbną a więcej się odgryze. Wyjątek to gdy ewidentnie coś się złamie od tego i nie chce sie ryzykować strat lub sypnie np wilki samobójcy czy nietoperze.
przeciwko kawie zawsze u DE brałbym speary, przecież jest jeszcze druga tura i nastepne, są jeszcze wierzchowce, zazwyczaj mają 3S, wtedy ArS na 4+ jest jak znalazł. Na lekkie piechoty, typu trupki, zombi, gobosy, skavy(tylko jak zaczniemy przed nimi bić) to speary są całkiem okey, jak trafiają na 3+. Natomiast na piechote z lepszym WS i dosć mocnym savem, przykąłdowo dwarficką zdecydwoanie wybrałbym lepszy save. Co by mi było po tych 5 atakach, z których trafi połowa, zrani na 5+ i do tego save na 3+?
A u spearelfów w zasadzie się jest skazanym na te speary, gdyż 10 dodatkowych ataków jednak robi różnice, ale save na 4+ i zdecydwoanie tanszy koszt wojownika, który też ma na wysposażeniu speare czyni warriorów DE zdecydwoanie lepszym wyborem z mozliwościami.
A u spearelfów w zasadzie się jest skazanym na te speary, gdyż 10 dodatkowych ataków jednak robi różnice, ale save na 4+ i zdecydwoanie tanszy koszt wojownika, który też ma na wysposażeniu speare czyni warriorów DE zdecydwoanie lepszym wyborem z mozliwościami.
breta i chaos - tam nie ma dobrej piechoty (ewentulanie do zabawy sie nadaja)Belaner7 pisze:atam,piechota he to słaba opcja.U innych armii tak piechota jaknajbardziej,w sumie tylko hajelficka jest niegrywalna.
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
No nie żartuj, Warriors of Chaos to bardzo dobra piechota, Choseni to piechota doskonała, najlepsza w WFB. Tylko cena punktowa jest masakryczna. Ale Chaos ma też solidnych Maruderów w rozsądnej cenie - za 7 punktów gość z WS4, I4 i savem 4+/5+. Więc z Chaosem trochę nie trafiłeś. A że na turniejach nikt nie gra piechotą, a wszyscy grają kawalerią to inna sprawa.Asassello pisze:breta i chaos - tam nie ma dobrej piechoty (ewentulanie do zabawy sie nadaja)Belaner7 pisze:atam,piechota he to słaba opcja.U innych armii tak piechota jaknajbardziej,w sumie tylko hajelficka jest niegrywalna.