White Lions
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
White Lions
Gdy dorwałem 7-edycyjnego Army Booka HE, na początku najbardziej spodobali mi się Phoenix Guard. Ward 4+ może działać cuda. PG mają jednak dużą wadę - zaledwie 1 atak z S4, przez co przy odrobinie niefarta mogą przegrać nawet z najplewniejszym oddziałem wroga. Z racji słabej siły przebicia muszą bazować na static CR, który jest bardzo drogi w wypadku modeli za 15 punktów. Na dodatek, by w pełni wykorzystać strach, który sieją, mocno wskazane było właśnie wystawianie ich w dużych, drogich oddziałach.
Z WL jest inaczej. Atak z ASF i S6 WS5 to potęga, praktycznie zawsze zabiją kilku wrogów, zanim ci będą mogli oddać (co niestety boli WL, bo mają T3 i save 5+ w walce), właściwie gwarantuje to, że WL nie przegrają z jakimiś plewami, co jest problemem PG. Fajne jest to, że w nowej edycji WL dostali ciężkie zbroje, dzięki czemu zyskali bardzo przyjemny save 3+ od strzelania. Nie jest to co prawda tak dobre jak ward 4+ PG, ale nie jest źle. Chodzenie po lesie bez kar też jest miłe. A największą siłą WL jest stubborn. Na dodatek HE mają 2 sztandary jakby stworzone dla WL - Lion Standard i Standard of Balance, które gwarantują, że nie zostaną automatycznie zbreakowani przez oddziały siejące strach. Koszt modelu (15 punktów) jest wysoki, ale z racji dużej siły przebicia i stubborna nie trzeba ich wystawiać bardzo dużo, wystarczy 14 ustawionych 2x7, a czasem nawet mniej. Z tych wszystkich powodów według mnie 2 oddziały WL z powyższymi sztandarami mogą stanowić podstawę piechotnej armii HE. Jednemu championowi można jeszcze dać zdawanie 1 testu psychologicznego na 3D6, drugiemu Smoczy Róg (by inne oddziały HE łatwiej zdawały testy psychologiczne w kluczowej turze), a bohaterowi można jeszcze wrzucić talizman z wardem 2+ od magii dla oddziału(ewentualnie -1 to hit dla strzelających w oddział, ale to pierwsze wg mnie znacznie lepsze) i dostajemy oddziały praktycznie nie do ruszenia (choć strzelanie z maszyn nadal boli).
Jeśli chodzi o Swordmasterów to mają jeszcze lepszą siłę przebicia, ale nie mają stubborna, a ich główną wadą jest żałosny save 5+ na strzelanie. Z tego powodu uważam ich za najgorszą piechotę elitarną HE.
Tak więc moja klasyfikacja elitarnej piechoty HE wygląda następująco: 1. WL, 2. PG, 3. SM.
Czy zgadzacie się z tym? Jak wystawiacie WL (ilu, co z command group, jaki przedmiot na championie, jaki sztandar) i jak się Wam sprawdzają?
Z WL jest inaczej. Atak z ASF i S6 WS5 to potęga, praktycznie zawsze zabiją kilku wrogów, zanim ci będą mogli oddać (co niestety boli WL, bo mają T3 i save 5+ w walce), właściwie gwarantuje to, że WL nie przegrają z jakimiś plewami, co jest problemem PG. Fajne jest to, że w nowej edycji WL dostali ciężkie zbroje, dzięki czemu zyskali bardzo przyjemny save 3+ od strzelania. Nie jest to co prawda tak dobre jak ward 4+ PG, ale nie jest źle. Chodzenie po lesie bez kar też jest miłe. A największą siłą WL jest stubborn. Na dodatek HE mają 2 sztandary jakby stworzone dla WL - Lion Standard i Standard of Balance, które gwarantują, że nie zostaną automatycznie zbreakowani przez oddziały siejące strach. Koszt modelu (15 punktów) jest wysoki, ale z racji dużej siły przebicia i stubborna nie trzeba ich wystawiać bardzo dużo, wystarczy 14 ustawionych 2x7, a czasem nawet mniej. Z tych wszystkich powodów według mnie 2 oddziały WL z powyższymi sztandarami mogą stanowić podstawę piechotnej armii HE. Jednemu championowi można jeszcze dać zdawanie 1 testu psychologicznego na 3D6, drugiemu Smoczy Róg (by inne oddziały HE łatwiej zdawały testy psychologiczne w kluczowej turze), a bohaterowi można jeszcze wrzucić talizman z wardem 2+ od magii dla oddziału(ewentualnie -1 to hit dla strzelających w oddział, ale to pierwsze wg mnie znacznie lepsze) i dostajemy oddziały praktycznie nie do ruszenia (choć strzelanie z maszyn nadal boli).
Jeśli chodzi o Swordmasterów to mają jeszcze lepszą siłę przebicia, ale nie mają stubborna, a ich główną wadą jest żałosny save 5+ na strzelanie. Z tego powodu uważam ich za najgorszą piechotę elitarną HE.
Tak więc moja klasyfikacja elitarnej piechoty HE wygląda następująco: 1. WL, 2. PG, 3. SM.
Czy zgadzacie się z tym? Jak wystawiacie WL (ilu, co z command group, jaki przedmiot na championie, jaki sztandar) i jak się Wam sprawdzają?
Gwardia umiera, ale się nie poddaje
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
IMO tez WL to tez najlepsza elitarna piechota dostepna w obecnych HE (nastepnie SM ).
ja wystawiam ich zazwyczaj 12 z FCG - champion jest dosc wazny bo az o 14% podnosi ilosc ataków oddziału
ustawienie oczywiscie 7+5
sztandary - w sumie to sa 3 do rozważenia: BoS (w armii mocno czarujacej), LS (sztandar stworozny dla WL) i wspomniany SoB (imo troche przy drogi).
na championa zazwyczaj nic nie wkladam - szkoda punktów, w ostatecznosci GoC.
przy 2 oddziałach WL bardzo przydatny staje BSB (najlepiej HoF)
nie lubie bardzo drogich oddziałów piechoty (staram sie nie przekraczac nigdy 300 pkt za oddział) - wole wystawic wszystkie 6 speciali, by miec dostateczne wsparcie dla glownych oddziałów.
ja wystawiam ich zazwyczaj 12 z FCG - champion jest dosc wazny bo az o 14% podnosi ilosc ataków oddziału
ustawienie oczywiscie 7+5
sztandary - w sumie to sa 3 do rozważenia: BoS (w armii mocno czarujacej), LS (sztandar stworozny dla WL) i wspomniany SoB (imo troche przy drogi).
na championa zazwyczaj nic nie wkladam - szkoda punktów, w ostatecznosci GoC.
przy 2 oddziałach WL bardzo przydatny staje BSB (najlepiej HoF)
nie lubie bardzo drogich oddziałów piechoty (staram sie nie przekraczac nigdy 300 pkt za oddział) - wole wystawic wszystkie 6 speciali, by miec dostateczne wsparcie dla glownych oddziałów.
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Oczywiście, że BSB właściwie jest obowiązkowy. To co mi się podoba w WL to fakt, że są fajnym kompromisem między SM (mocni w walce, słaba przeżywalność) i PG (słabi w walce, duża przeżywalność), a i tak najważniejszy jest stubborn
Gwardia umiera, ale się nie poddaje
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
Witam,
A ja uważam że Swordzi są najlepsi. Chłopaki mogą zdjąc cały pierwszy rząd i nikt im nie oddaje i tak wkoło, aż oddział padnie
Oczywiście nie opierał bym na niej całej armii bo mają słabą odporność na strzały, ale trzeba umieć nimi grać i nie zawsze lecieć głupio na pałe.
A poza tym, to ja bym nie oceniał jaka jest najlepsza jednostka, bo każda służy do czegoś innego, i ma inne zadania.
Pozdrawiam
A ja uważam że Swordzi są najlepsi. Chłopaki mogą zdjąc cały pierwszy rząd i nikt im nie oddaje i tak wkoło, aż oddział padnie
Oczywiście nie opierał bym na niej całej armii bo mają słabą odporność na strzały, ale trzeba umieć nimi grać i nie zawsze lecieć głupio na pałe.
A poza tym, to ja bym nie oceniał jaka jest najlepsza jednostka, bo każda służy do czegoś innego, i ma inne zadania.
Pozdrawiam
Ja wystawiam ich tak samo. I moim zdaniem WL nie są najlepszą piechotą w HE, ale najlepszą piechotą w całym wfb. Stubborn, immune to fear and terror za śmieszne punkty i duża siła przebicia. Jak dla mnie obowiązkowy oddział w każdej rozpie HE. Mogą przyjąć na klatę praktycznie dowolny oddział (poza wardancerami i witch elfkami) i spokojnie sobie poradzą.ja wystawiam ich zazwyczaj 12 z FCG - champion jest dosc wazny bo az o 14% podnosi ilosc ataków oddziału
Akurat WL są najbardziej wszechstronną jednostką i nadają się praktycznie do wszystkiego.bo każda służy do czegoś innego, i ma inne zadania.
A przydatność phoenix guard? No cóż... nigdy nie wystawiałem oddziałów, których zadaniem jest tylko przyjmowanie ostrzału wroga.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Chyba takie pytanie jest źle postawione - bardziej trzeba by wymyślić rozpiskę która by takie siódemki zawierała i ocenic ją całościowo...
To mogłoby pewnie zadziałać - tylko trzeba umieć tym zagrać - osobiście takich innowacji nie próbowałem bo za słaby ze mnie taktyk...
To mogłoby pewnie zadziałać - tylko trzeba umieć tym zagrać - osobiście takich innowacji nie próbowałem bo za słaby ze mnie taktyk...
Chieftain (Skaven Hero - 45pkt.) Toughness: 4
Goblin Big Boss (Goblin Hero - 35pkt.) Toughness: 4
Elf Prince (High Elf Lord - 150pkt.) Toughness: 3
I gdzie tu sprawiedliwość na świecie
Goblin Big Boss (Goblin Hero - 35pkt.) Toughness: 4
Elf Prince (High Elf Lord - 150pkt.) Toughness: 3
I gdzie tu sprawiedliwość na świecie
Ogolnie nie jest fanem WL... i nie zabardzo za nimi przepadam... Moze i maja Stubborn, i +3 od łuków... ale tylko 7 atakow + champion z siła 6... to nie jest az tak duzo w porownaniu do tego ze Sm wala 15 atakow z championem z siła 5, ale maja ww 6... Tylko tez jest minus swordmaster, ale chociaz tu bardziej minus zasad, ze zawsze beda trafiac na 3, bo mniej nie mozna, i tu juz jest troche lipa... Nom i głowna zaleta Wl , mogą swobodnie chodzic polesie...
WL to potęga, choć uważam, że siła 4 na elfach to przesada bardziej bym im dał wytrzymki 4 bo drwale i twarde chłopy no ale skłamał bym gdybym napisał że mnie ta ich siła nie cieszy.
Determinacja i wszystkie wyżej opisane zalety czynią z nich bardzo silną piechotę do wszystkiego. Ja wystawiam ich w liczbie 12 najczęściej z fcg i raczej nie zawodzą (choć ostatnio czołg zrobił im kuku ale to wina moja jako generała:-) ) Powiem tak ciężko teraz grać bez nich.
PG flafowo super. Jako początkujący gracz kupiłem cała 20 i już widziałem jak idą przez linie wroga siejąc postrach swoim ponurym milczeniem. Potem w bitwie widziałem jak imperalni szermierze łamią ich i doganiają widziałem jak w ciszy i milcząco odchodzi ponad 300 punktów więc teraz jakoś ich nie wystawiam choć zawsze staram się im znaleźć miejsce w rozpie ale zawsze braknie punktów.
SM gram na nich, bo chce uniknąć ciągłego wystawiania wl przed strzelaniem bronie sie kadzidlanym dymem i najczęściej u mnie są ochroną maga, który ostatnio pomyka na rumaku a w kluczowym momencie opuszcza SM. Ta opcja zwiększa przeżywalność ich i pozwala w miarę bez strat dotrzeć do przeciwnika. ale fakt trzeba troszkę pomyśleć bo jak pchnie się ich do przodu na huraa to może być kiepsko. Często w nich siedzi caddy i wtedy ma tarcze saphery z wysokiej magii. Ten ward +5 i moje szczęście do rzutów to czasem działa cuda no a jak oni dojdą to raczej zawsze dają radę. Najczęściej wystawiam ich też 12 z fcg i do tego klejnot odwagi dla czempiona.
reasumując dla mnie:
fluffowo najlepsi są PG potem SM i dopiero WL
a użytecznie WL, SM i PG
Determinacja i wszystkie wyżej opisane zalety czynią z nich bardzo silną piechotę do wszystkiego. Ja wystawiam ich w liczbie 12 najczęściej z fcg i raczej nie zawodzą (choć ostatnio czołg zrobił im kuku ale to wina moja jako generała:-) ) Powiem tak ciężko teraz grać bez nich.
PG flafowo super. Jako początkujący gracz kupiłem cała 20 i już widziałem jak idą przez linie wroga siejąc postrach swoim ponurym milczeniem. Potem w bitwie widziałem jak imperalni szermierze łamią ich i doganiają widziałem jak w ciszy i milcząco odchodzi ponad 300 punktów więc teraz jakoś ich nie wystawiam choć zawsze staram się im znaleźć miejsce w rozpie ale zawsze braknie punktów.
SM gram na nich, bo chce uniknąć ciągłego wystawiania wl przed strzelaniem bronie sie kadzidlanym dymem i najczęściej u mnie są ochroną maga, który ostatnio pomyka na rumaku a w kluczowym momencie opuszcza SM. Ta opcja zwiększa przeżywalność ich i pozwala w miarę bez strat dotrzeć do przeciwnika. ale fakt trzeba troszkę pomyśleć bo jak pchnie się ich do przodu na huraa to może być kiepsko. Często w nich siedzi caddy i wtedy ma tarcze saphery z wysokiej magii. Ten ward +5 i moje szczęście do rzutów to czasem działa cuda no a jak oni dojdą to raczej zawsze dają radę. Najczęściej wystawiam ich też 12 z fcg i do tego klejnot odwagi dla czempiona.
reasumując dla mnie:
fluffowo najlepsi są PG potem SM i dopiero WL
a użytecznie WL, SM i PG
- Master of reality
- Oszukista
- Posty: 833
- Lokalizacja: Warszawa
Ginie się pod koniec fazy walki więc chyba taktylko co jak w challengu bijemy pierwsi po czym zabijamy siebie - czy oponent może natłuc sobie na zwłokach naszego czempiona overkilla?
A co do piechoty to najlepsi IMO są SM bo mają takiego kopa że kosi wszystko.poza tym wstawiam maga z sacred incens i scroollem i rzucam Shield of saphery(wbrew pozorom ten ward 5+ naprawdę się przydaje)
za WL nie przepadam chociaż trzeba im przyznać że są przydatni
A PG to są dla mnie do niszczenia wszystkiego na co nie czhce poslać innych, 20 z warbannerem i moge przyjąć (prawie) wszystko chociażby taką Hydre ona nabija mi ze trzy woundy ja jej jednego(przy farcie) i sypie się o trzy. Póki co zawsze działało
PG przy WH i SM, kiepsko wychodzą, ward super, ale ile pkt kosztuje taka 20??? Chyba trochę zadużo jak na wymienione przez Ciebie zastosowanie. Pozdr
- Master of reality
- Oszukista
- Posty: 833
- Lokalizacja: Warszawa
Wszystko zależy od upodobań. Ja lubię nimi grać.
I rzeczywiście na kartce kiepsko to wygląda ale gralem już takim klockiem 4 razy i za każdym razem się spłacał
a jak będziesz miał Arcy z Boh i czar - 3ld to jest o wieeeele łatwiej
I rzeczywiście na kartce kiepsko to wygląda ale gralem już takim klockiem 4 razy i za każdym razem się spłacał
a jak będziesz miał Arcy z Boh i czar - 3ld to jest o wieeeele łatwiej
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
PG to taki chodzący bunkier bazujący na static CR- daje się im War Banner i najlepiej jeszcze BSB (w wersji pancernej lub z Battle Bannerem), może też czasem uda się kogoś zabić Tylko że trzeba uważać na ataki na boki oddziału, bo bez bonusu za szeregi płyną niestety... no chyba że mają Battle Banner i ma się dobre rzuty No ale o PG też jest temat, więc już więcej nie bedę tu offtopował, bo to temat o WL
Gwardia umiera, ale się nie poddaje
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
Nie doceniałem WL aż do wczorajszej wieczornej bitwy - łód elficki generał na smoku razem z ichnią kawalerią zaatakowali od przodu 15 WL (ze sztandarem dającym odporność na strach i terror). W drugiej turze walki generał spadł ze smoka a chłopcy stali dalej - fakt że póżniej puściły im nerwy, ale i tak swoje zdziałali.
Natomiast SM - zawsze wróg ich omija, prawie nigdy nie wykorzystałem ich "na poważnie" w walce. Za to są ulubionym celem do strzelania.
I.
Natomiast SM - zawsze wróg ich omija, prawie nigdy nie wykorzystałem ich "na poważnie" w walce. Za to są ulubionym celem do strzelania.
I.
To chyba faktycznie źle z twoim wzrokiem... Eltharionie
[dobrze dobrany nick]
AB:
str. 58 White lions > Special rules: [...] Stubborn [...]
str. 95 Army list > Special >White Lions > Special rules: [...] Stubborn [...]
No chyba, że masz AB z 6 ed. ...
[dobrze dobrany nick]
AB:
str. 58 White lions > Special rules: [...] Stubborn [...]
str. 95 Army list > Special >White Lions > Special rules: [...] Stubborn [...]
No chyba, że masz AB z 6 ed. ...
Chieftain (Skaven Hero - 45pkt.) Toughness: 4
Goblin Big Boss (Goblin Hero - 35pkt.) Toughness: 4
Elf Prince (High Elf Lord - 150pkt.) Toughness: 3
I gdzie tu sprawiedliwość na świecie
Goblin Big Boss (Goblin Hero - 35pkt.) Toughness: 4
Elf Prince (High Elf Lord - 150pkt.) Toughness: 3
I gdzie tu sprawiedliwość na świecie