21 II 2150 Imperium Gier
Widze panowie ze fajnie sobie pogrywacie
gdyby turniej był w sobote to moze bym wpadł. Ale nic nie obiecuje 


kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
Jak dla mnie może być 7y i 1650 

7 mego jka najbardziej!
xYz
No to już - gramy siódmego.
A Miszczu-Kamilu. Pisałeś jakiś czas temu, że "okazuje się, że WE można wygrać, co zawsze sądziłeś, a czemu ja przeczyłem". Otóż, nie w tym rzecz. Dzisiaj świetnie to opisał Oskar, kiedy chwaliłem mu się wygranym turniejkiem, odnośnie grywalności WE i HE. Otóż, mówił on, że w turniejach, np. w Warszawie, wystarczy jedno 12-8 i nie wygrasz turnieju bo punktów zabraknie. Zauważ, że wygrałem ostatnio zdobywając 40pkt w trzech grach, Butan wygrał turniej wcześniej z identycznym wynikiem. A to przecież nie jest bardzo dużo. Gdyby u nas poziom był nieco inny, najlepsi mieliby pod 50pkt a tyle elfami ugrać ciężko, po prostu. To raz. A dwa, to też powołując się na Oskara - widzi DE hajami i stwierdza "nie mam z tym szans". Grając DE czy VC prawie nigdy tak nie powiesz, więc reasumując: musisz mieć sprzyjające wyniki obok oraz trochę szczęścia w swissie, żeby wygrać tymi dwoma armiami. Albo zajebistego skilla, czego mnie brakuje
A Miszczu-Kamilu. Pisałeś jakiś czas temu, że "okazuje się, że WE można wygrać, co zawsze sądziłeś, a czemu ja przeczyłem". Otóż, nie w tym rzecz. Dzisiaj świetnie to opisał Oskar, kiedy chwaliłem mu się wygranym turniejkiem, odnośnie grywalności WE i HE. Otóż, mówił on, że w turniejach, np. w Warszawie, wystarczy jedno 12-8 i nie wygrasz turnieju bo punktów zabraknie. Zauważ, że wygrałem ostatnio zdobywając 40pkt w trzech grach, Butan wygrał turniej wcześniej z identycznym wynikiem. A to przecież nie jest bardzo dużo. Gdyby u nas poziom był nieco inny, najlepsi mieliby pod 50pkt a tyle elfami ugrać ciężko, po prostu. To raz. A dwa, to też powołując się na Oskara - widzi DE hajami i stwierdza "nie mam z tym szans". Grając DE czy VC prawie nigdy tak nie powiesz, więc reasumując: musisz mieć sprzyjające wyniki obok oraz trochę szczęścia w swissie, żeby wygrać tymi dwoma armiami. Albo zajebistego skilla, czego mnie brakuje

A właśnie Kris zapomniałem osobiście więc gratuluje wygranej pisemnie
I muszę powiedzieć że na pewno większy fun wygrać WE niż DE, które teraz mają opinię prawię jak demony z przed BP. Nie twierdzę że bezpodstawnie ale przez to radość z wygranej dużo mniejsza.

I muszę powiedzieć że na pewno większy fun wygrać WE niż DE, które teraz mają opinię prawię jak demony z przed BP. Nie twierdzę że bezpodstawnie ale przez to radość z wygranej dużo mniejsza.
A Bóg zapłać. Wiesz, nawet DE turnieje same się nie wygrywają, więc zawsze jest satysfakcja. Gdyby tak było, to Arbaal demonami wygrywałby cały czas, poza momentami gdy wpada Butan równie giętymi wompierzami 

Owszem i dlatego uważam że DE wymagają więcej kombinowania żeby wygrać niż DL czy VC, natomiast potencjał mają ogromny. A że po BP wielu uważa je za najmocniejsze to startujesz w roli faworyta. Jak wygrasz to w zasadzie zrobiłeś to co do ciebie należało czyli po prostu nie spieprzyłeś za dużo rzeczy, a jak przegrasz to już w ogóle szkoda gadać 

Może po prostu jest taki wysoki, wyrównany poziom w Krakowie że 40 wystarcza do zwyzięstwaksch pisze:Zauważ, że wygrałem ostatnio zdobywając 40pkt w trzech grach, Butan wygrał turniej wcześniej z identycznym wynikiem. A to przecież nie jest bardzo dużo. Gdyby u nas poziom był nieco inny, najlepsi mieliby pod 50pkt a tyle elfami ugrać ciężko, po prostu.


Always look on the bright side of life

W pełni się z tobą zgadzam Kris.
Lecz zródło widzę gdzie indziej. Na masowych turniejach WE nie podskoczysz na podium. Zawsze ktoś się znajdzie idący w wiekszości masakrami do podium.
A w małych turniejach wszystko zależy od Ciebie. Wygrywasz pierwszą bitwę i odrazu trafisz na mocniejszego gracza(potencjalne podium). Łykniesz go to startujesz do nalpeszego. Wygrasz i jesteś u góry naturalnie eliminując przeciwników do podium.
Co niezmienia faktu, że grając i wygrywajac kazdą bitwę mozesz nie wygrać turnieju. Ty sie pocisz robiąc wyniki 12-8 a ktoś raz wygra, z Tobą przegra i.. na sam koniec dostanie tych "myślących" i wbije maskę.
Tadam!! Wygrał.
Na pocieszenie powiem Ci że grając TK mam podobne odczucia (czas pakować pacynki) kiedy trafiam na DE DL czy HE. A i z WE mam bardzo ciężko.
he he i właśnie te armie dostałem w grupie
Lecz zródło widzę gdzie indziej. Na masowych turniejach WE nie podskoczysz na podium. Zawsze ktoś się znajdzie idący w wiekszości masakrami do podium.
A w małych turniejach wszystko zależy od Ciebie. Wygrywasz pierwszą bitwę i odrazu trafisz na mocniejszego gracza(potencjalne podium). Łykniesz go to startujesz do nalpeszego. Wygrasz i jesteś u góry naturalnie eliminując przeciwników do podium.
Co niezmienia faktu, że grając i wygrywajac kazdą bitwę mozesz nie wygrać turnieju. Ty sie pocisz robiąc wyniki 12-8 a ktoś raz wygra, z Tobą przegra i.. na sam koniec dostanie tych "myślących" i wbije maskę.
Tadam!! Wygrał.
Na pocieszenie powiem Ci że grając TK mam podobne odczucia (czas pakować pacynki) kiedy trafiam na DE DL czy HE. A i z WE mam bardzo ciężko.
he he i właśnie te armie dostałem w grupie

-----------------------------------------------------------------------------------------
"kiedy ludzi kupa to i rycerz dupa"
"kiedy ludzi kupa to i rycerz dupa"
@Pony
Ty juz nie wierzgaj tak bo sobie ogonek przydeptasz
Plewa jesteś i tyle. ;P
Ty juz nie wierzgaj tak bo sobie ogonek przydeptasz

Plewa jesteś i tyle. ;P
Postuluję, aby Kamil zawsze ubierał do nas do sklepu swoje kultowe wdzianko
Mroczny Tomb King z Ponym na piersi 
Co do reszty Kamil to oczywiście masz rację.Hypnotic, no z tym "zrobiłeś swoje" to bym nie przesadzał. Zawsze wygrana jest cenna, ale oczywiście słabszą armią smakuje ciut lepiej.


Co do reszty Kamil to oczywiście masz rację.Hypnotic, no z tym "zrobiłeś swoje" to bym nie przesadzał. Zawsze wygrana jest cenna, ale oczywiście słabszą armią smakuje ciut lepiej.
Niestety wdzianko wylądowało już w praniu.
Jednak jak tylko będe miał okazje zabiorę tą szczęśliwą bluzę na każdy turniej
Dla twoich orientalnych ciągotek Kris wszytko
A tak poważnie:
Sądziłem że Cie stać na więcej. Po Raptorze można było się tego spodziewać, po Tobie.. hmm.. cóż zaskoczyłeś mnie :/
Jednak jak tylko będe miał okazje zabiorę tą szczęśliwą bluzę na każdy turniej

Dla twoich orientalnych ciągotek Kris wszytko

A tak poważnie:
Sądziłem że Cie stać na więcej. Po Raptorze można było się tego spodziewać, po Tobie.. hmm.. cóż zaskoczyłeś mnie :/
-----------------------------------------------------------------------------------------
"kiedy ludzi kupa to i rycerz dupa"
"kiedy ludzi kupa to i rycerz dupa"
Mam wrażenie, że "poważnie" w tym kontekście zupełnie nie pasuje
Czyżbyś się nastroszył i naburmuszył?

Grzywa stanęła mi dęba!!
Ok. Koniec tego off topu.
Przechodząc do tematu. Postaram się pojawić 7.. jednak obiecać nic nie mogę:(
Musze zwolnić trochę z tym graniem. Czasu juz tyle nie będę miał.
Ok. Koniec tego off topu.
Przechodząc do tematu. Postaram się pojawić 7.. jednak obiecać nic nie mogę:(
Musze zwolnić trochę z tym graniem. Czasu juz tyle nie będę miał.
-----------------------------------------------------------------------------------------
"kiedy ludzi kupa to i rycerz dupa"
"kiedy ludzi kupa to i rycerz dupa"
Już wiem o co Ci chodziło i rzeczywiście nie mam pytań, takie wyczulone podejście po prostu mnie rozpierdala, także EOT.
Jak piszę EOT to raczej dokładnie to właśnie mam na myśli. A kto mógłby powiedzieć za dużo to nie wiem, ja powiedziałem już wszystko.