Rozluźnienie i spinanie posladów 3.0
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
http://www.joemonster.org/filmy/13436/I_Killed_A_Girl
Świetne słowa
Świetne słowa
MISTRZ Genialne
:OArbaal pisze:http://www.joemonster.org/filmy/13436/I_Killed_A_Girl
Świetne słowa
Bóg
SROGIEArbaal pisze:http://www.joemonster.org/filmy/13436/I_Killed_A_Girl
Świetne słowa
Pasja = sukces
http://www.youtube.com/watch?v=hJ5vaUVX ... re=related
Strasznie mi się spodobało. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć (ale tak jak małpie) jak to sobie zgrać na stałe na dysk ?Arbaal pisze:http://www.joemonster.org/filmy/13436/I_Killed_A_Girl
Świetne słowa
http://www.joemonster.org/art/10959/Zdj ... szej_Klasy
Gorąco polecam
Gorąco polecam
"If the global crisis continues, by the end of the year only two Banks
will be operational: the Blood Bank and the Sperm Bank. Then these two
banks will merge and it will be called "The Bloody Fucking Bank".
Alan Greenspan
Powiedzcie mi, czy to jest smieszne tak ogolnie, czy rozbawilo mnie to tylko dlatego, ze jestem bankowcem?
will be operational: the Blood Bank and the Sperm Bank. Then these two
banks will merge and it will be called "The Bloody Fucking Bank".
Alan Greenspan
Powiedzcie mi, czy to jest smieszne tak ogolnie, czy rozbawilo mnie to tylko dlatego, ze jestem bankowcem?
Mnie ten dowcip zniszczył, a bankowcem nie jestem i nie zamierzam
Swoją drogą scenariusz z dowcipu powinien się ziścić wobec banków, które handlowały na potęgę swapami i produktami kredytopochodnymi. Mowa oczywiście o bankach zza wielkiej wody, europejskie filie można oszczędzić
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Nie martw się, patrząc na ilość kasy jaka wyparowała z kont, pewnie ktoś wrzuci granat albo dwa na WallStreet aż dziw że nikt jeszcze nie zastrzelił jakiegoś bankowca w ramach desperacji...ale podobno w Moskwie po dużych spadkach na giełdzie parę osób podziękowało za współpracę i strzeliło sobie w łeb...
Jak sie łosie daja golić, to sie ich goli....
Jak w tej historyjce (uprzedzam, kolejny dowcip z branzy bankowej):
Dawno, dawno temu, w pewnej wiosce w Indiach, pewien mężczyzna
obwieścił, że będzie kupował małpy płacąc po 10 dolarów za sztukę.
Wieśniacy, widząc, że małp dookoła jest pod dostatkiem, wyruszyli do
lasu, aby je łapać. Mężczyzna kupił tysiące małp po 10 dolarów, ale
kiedy ich populacja zaczęła się zmniejszać, wieśniacy zaprzestali
starań. Mężczyzna zatem ogłosił, że zapłaci za małpę po 20 dolarów. To
sprawiło, że wieśniacy wzmogli starania i znowu zaczęli łapać małpy.
Wkrótce populacja małp jednak spadła jeszcze bardziej i ludzie zaczęli
wracać do swoich gospodarstw. Stawka została podniesiona do 25 dolarów,
a małp zrobiło się tak mało, że problemem było w ogóle zobaczyć jakąś
małpę, a co dopiero ja złapać. Mężczyzna zatem ogłosił, że kupi małpy po
50 dolarów za sztukę! Ponieważ jednak musiał udać się do miasta w
ważnych interesach, jego asystent pozostał w wiosce, aby prowadzić skup
w jego imieniu. Pod jego nieobecność asystent zaproponował wieśniakom:
'Popatrzcie na te ogromna klatkę i te wszystkie małpy, które zebrał.
Sprzedam je wam po 35 dolarów, a gdy mężczyzna wróci z miasta,
odsprzedacie mu je po 50 dolarów.' Wieśniacy wydobyli wszystkie swoje
oszczędności i wykupili wszystkie małpy. I nigdy więcej nie zobaczyli
ani owego mężczyzny ani jego asystenta, tylko wszędzie małpy.
Witajcie na Wall Street !!!
Jak w tej historyjce (uprzedzam, kolejny dowcip z branzy bankowej):
Dawno, dawno temu, w pewnej wiosce w Indiach, pewien mężczyzna
obwieścił, że będzie kupował małpy płacąc po 10 dolarów za sztukę.
Wieśniacy, widząc, że małp dookoła jest pod dostatkiem, wyruszyli do
lasu, aby je łapać. Mężczyzna kupił tysiące małp po 10 dolarów, ale
kiedy ich populacja zaczęła się zmniejszać, wieśniacy zaprzestali
starań. Mężczyzna zatem ogłosił, że zapłaci za małpę po 20 dolarów. To
sprawiło, że wieśniacy wzmogli starania i znowu zaczęli łapać małpy.
Wkrótce populacja małp jednak spadła jeszcze bardziej i ludzie zaczęli
wracać do swoich gospodarstw. Stawka została podniesiona do 25 dolarów,
a małp zrobiło się tak mało, że problemem było w ogóle zobaczyć jakąś
małpę, a co dopiero ja złapać. Mężczyzna zatem ogłosił, że kupi małpy po
50 dolarów za sztukę! Ponieważ jednak musiał udać się do miasta w
ważnych interesach, jego asystent pozostał w wiosce, aby prowadzić skup
w jego imieniu. Pod jego nieobecność asystent zaproponował wieśniakom:
'Popatrzcie na te ogromna klatkę i te wszystkie małpy, które zebrał.
Sprzedam je wam po 35 dolarów, a gdy mężczyzna wróci z miasta,
odsprzedacie mu je po 50 dolarów.' Wieśniacy wydobyli wszystkie swoje
oszczędności i wykupili wszystkie małpy. I nigdy więcej nie zobaczyli
ani owego mężczyzny ani jego asystenta, tylko wszędzie małpy.
Witajcie na Wall Street !!!
- marcus_cheater
- Oszukista
- Posty: 838
- Lokalizacja: Karak Drazh
A propo bankowców, to dowcip branżowy:
Wchodzi facet do Dominet Banku:
-Przepraszam, jaki to bank??
-Dominet Bank...
-Do czego??
Autentyczna sytuacja, o której opowiadal mi kolega.
Wchodzi facet do Dominet Banku:
-Przepraszam, jaki to bank??
-Dominet Bank...
-Do czego??
Autentyczna sytuacja, o której opowiadal mi kolega.
"Chcecie ustrzelić na milę goblina, poproście inżyniera o muszkiet, a zapyta, w które oko chcecie trafić."
Kadrin Redmane
Kadrin Redmane