ja od pół roku gram hordówką HE na caddim + bsb ale powoli odchodzę od tego , DE są do tego znacznie lepsze niestety (stety) .Koniecznie też muszę spróbować sobie pograć na hordzie HE - armie już mam - sprawdzę które elfy się lepiej sprawdzaja
Mroczne Elfy na 2250 (BP+R)
Fakt - są armie do tego bardziej predysponowane. DE są do tego niemal stworzone - głównie dzięki niesamowitym przedmiotom magicznym i oczywiście regimentom (DR i Harpie w corach mówią same za siebie). HE w tym wypadku nie mają mobilnego wsparcia w corach (Silver helmsi musieliby być w corach jako jednostka nie licząca się do wymaganego limitu corów). Nie mają hydry, która jest dużo lepsza od bolców, czy elitarna piechota HE nie dorównuje tanim BG. Aczkolwiek myślę, że z HE da się coś jeszcze wyciągnąć - tzn. wykorzystać odpowiednio ten ASF (z HE cały czas kombinuję co z nich można na hordzie mocnego wyciągnąć).
moze pokombinować z czymś takim jak 4x18 spearelves z muzykami tylko, dość tanie, zawsze można dać flee, sporo ataków wyplaci, ranki dać, a do silnego uderzenia DP. Aż spróbuje coś takiego wykminić na naszym forum.
Kosa też o tym nieraz myślałem 
Włócznicy HE jest zdecydowanie najtańszym corem typu cena-jakość. ASF z włóczni z biciem z trzech rzędów to niemalże formacja pikinierów DoW ze statystykami elfickim w tańszej wersji.
Pewnym problemem HE jest to, że pomimo ogólnie świetnych zasad i jednostek są dość kiepskim offensem - zwłaszcza na małe formaty. Jakby nie patrzeć zawsze wychodzi deffens z kontrą DP.
Ja natomiast zastanawiałem się nad ofensem HE na silverach na 2 oddziałach silverów w klockach po 10-12, ze dwa razy DP, jakiś fast/rydwan, orły, BSB i caddy. Ciekaw jestem jakby to zadziałało.
Druga wersja to własnie rozpa na kilku regimentach włóczników.
Swoją drogą na zagranicznych formach bardzo często można przyuwazyć rozpiski budowane zupełnie inaczej niż w Polsce np. na masie tanich klockach piechoty, ogólnie rozpy z przewagą piechoty - zupełnie inne typy rozp.
Włócznicy HE jest zdecydowanie najtańszym corem typu cena-jakość. ASF z włóczni z biciem z trzech rzędów to niemalże formacja pikinierów DoW ze statystykami elfickim w tańszej wersji.
Pewnym problemem HE jest to, że pomimo ogólnie świetnych zasad i jednostek są dość kiepskim offensem - zwłaszcza na małe formaty. Jakby nie patrzeć zawsze wychodzi deffens z kontrą DP.
Ja natomiast zastanawiałem się nad ofensem HE na silverach na 2 oddziałach silverów w klockach po 10-12, ze dwa razy DP, jakiś fast/rydwan, orły, BSB i caddy. Ciekaw jestem jakby to zadziałało
. Druga wersja to własnie rozpa na kilku regimentach włóczników.
Swoją drogą na zagranicznych formach bardzo często można przyuwazyć rozpiski budowane zupełnie inaczej niż w Polsce np. na masie tanich klockach piechoty, ogólnie rozpy z przewagą piechoty - zupełnie inne typy rozp.