![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Jak on jest nieco pokrzywdzony, to ja jestem chudy
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wygląda na zadymiarza jak mało kto.
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
to sie nazywa konstruktywna krytykadead pisze:jestescie zbyt mili z tymi ochami i achami ... Tym figsom brakuje wiele do bycia OK albo jak kto woli do bycia stolowymi modelami - dlatego nie bylbym z nich zadowolony (sam wiem jakie trudne sa poczatki dlatego warto pracowac nad warsztatem).
Troche krytyki nigdy nikomu nie zaszkodzilo. A miniporady to raczej zastapie czyms obszerniejszym.
Zaczne od pierwszej strony. Modele nie wygladaja za efektownie - sa strasznie niechlujne.
Pierwszy brytfaniec:
Primo - paskudna szpara na lbie konia - GS GS i jeszcze raz GS
Secundo - naciapane szlaczki , brudny garnek na glowie ... ogolem calemu malowaniu nie zaszkodziloby troche czystosci
Drugi bretoniec:
Primo - kratka (ciezki element - mi tez nigdy nie wychodzi tak jakbym tego chcial) strasznie poszarpana i nierowna , biel grubo - wymaga rozwodnienia
Secundo - linie - powinny byc proste (staraj sie malowac na bezdechu opierajac reke o cos stabilnego - glownie chodzi o nadgarstek) elementy na bardingu malowane metalicznymi farbami -> zlituj sie (slabo to wyglada i nie ma to odbicia w realiach) duzo lepsza juz by byla zwykla czarna zolta brazowa farba
Jest jeszcze sporo niediciagniec jak brudne zloto ale ogolem lepiej to wyglada ja k przy 1 modelu
3 brytfaniec:
Chyba najbardziej mi sie podobaz calej 3 - prosto wzglednie czysto
Primo - poprzesuwane linie podzialu - jak rysujesz kratke czy cos w ten desen to staraj sienarysowac krzyz a potem zawezac coniektore jego elementy by utworzycprzylegajace plaszczyzny
Secundo
te szable nie wygladaja za dobrze - polecam na poczatek szlifowanie prostych krzyzy dla wypracowania reki
1 harlekin :
oprocz tego co wymieniles to napisze to co vega - blachlining - czarne kreski oddzdielajace (dlatego na poczatek powinno sie uczycc malowac na ciemnych podkaldach gdyz one wybaczaja wiecej bledow - jak sie zabierasz za jasny podklad to przed kolorkami zloszuj zaglebienia by byly linie rozdzielajace)
Ogolem model naciapany i zlewajacy sie zdeka w 1 kupe - pomimo dobrze pasujacych kolorow model jest kompozycyjnie slaby i strasznie "nieczytelny"
Pan krwawy ...
Dla mnie wyglada on jak podrdzewialy pomnik po wizycie w rzezni- nie ma co oceniac bo tylko jest zachlapany ta krwia ... tak jakby miala ona zamaskowac malowanie
Tarcza prosta kreska i spoko krzyzyk - o to chodzi -> czemu bretonia tak nie miala ?? (niechcialo sie ??)
Ostatni harlek
Krysztaly strasznie niezrozumiale i naciapane - potrzeba wyrownania lini pomiedzy poszcegolnymi warstwami i nadanie wiecej glebi tam gdzie blik bialy jest
Miecz jest ok - moze byc w sumie choc widze ze probowales go uplynnic i smugi zostaly ale jest spoko
maska mimo przeswietlenia wyglada ok choc to srebro zamienilbym na inny kolorek
Klata do przemalunkupo prostu za duzo przestrzeni zostawiles wokol tego kamienia i wyglada to jak plamy .
Rekawica plaska a przepaska na biodrze jest troche poszarpana - jak nie czubkiem pedzla to maluj bokiem wyjdzie rowno.
Mysle ze nie bylo chamsko i ostro a to co pisze to dla Twego dobra bo zimny prysznic kazdemu robi dobrze (mi tez) a niektorzy po prostu nie maja odwagi napisac cos wiecej.
Pozdrawiam i zycze wszystkiego naj i szybkich postepow
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...