Lubelski Koziołek - MASTER w Lublinie 14-15. 03. 2009.
a ja mam na to prostszy sposób, głupie driady czy jakikolwiek biegacz, ściaga skinka i silnik mozemy sobię wsadzić, a jak ktoś ma klopy to wogóle o silnikach mozna zapomnieć, bo niestety ale terkami ich nie sciągniemy, bo nowe nie są juz do walki, one co najwyzej z imperialnymi działami i he mogą powalczyć.
Mobi pisze:ehh spoko Kielon - mieli szczescie, ze My nie bylismy pijani bo we 2ch bysmy ich jak prosiaki oprawili (przynajmniej w morde jednemu dalem;) )
Buahahahaha... to mnie szczerze rozbawiło. Pozamiatałeś tym tekstem.Kalesoner pisze:Pewnie Kielonowi, żeby myśleli ze jesteś z nimi. Wink
http://manticblog.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/
Zejdźcie z tego.Embir pisze:Mobi pisze:ehh spoko Kielon - mieli szczescie, ze My nie bylismy pijani bo we 2ch bysmy ich jak prosiaki oprawili (przynajmniej w morde jednemu dalem;) )Buahahahaha... to mnie szczerze rozbawiło. Pozamiatałeś tym tekstem.Kalesoner pisze:Pewnie Kielonowi, żeby myśleli ze jesteś z nimi. Wink
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
zone'a mi blokowała, juz zasysamCosmo pisze:U mnie tez zassalo bez problemu. Moze haslo zle wpisujesz..?
elo elo, dopiero teraz dorwałem się do komputera
Jak zwykle Morii należą się wielkie podziękowania za świetnie przeprowadzony turniej.
Również dzięki wszystkim za imprezę wieczorną i wspólnie spędzony czas.
Jeźdźy Hardkoru Kik Ass!!!
Przyjechaliśmy jako klub w 8 osób z zamiarem zdobycia całego podium.
Skończyło się niestety zdominowaniem środka tabeli...
Przyjechałem armią DoW, w całości złożoną z tego co udało mi się pożyczyć.
Wielkie dzięki chłopaki!
Bitwy miałem bardzo sympatyczne, za które dziękuję swoich przeciwnikom.
Za każdym razem oddawałem zaczynanie przeciwnikom a i tak miałem kontrolę nad polem bitwy:
- Siweusz, warriorzy, szkoda mi było Siweusza, bo nic nie mógł mi zrobić (miał całą armię na kawalerii a ja miałem Manflayerów z piką of remas) 18:2 dla mnie
- Marcin z demonsami, umiem grać z demonami a Marcin pierwszy raz w życiu widział jednostki DoW. Wymanewrowałem psy i zestrzeliłem flamery i herosów. 15:5 dla mnie
- Oskar z Wampirami. Mam wyraźnego pecha w bitwach z krakusami. Nieskromnie powiem, że wymanewrowałem armię Oskara i zostało mi tylko zdjęcia generała i posypanie całej armii ale oczywiście Maneaterzy nie zdali stuborna, nie zabili przez to generała wampierzy, potem się nie zebrali i spanikowali jeszcze duelistów. Manflayersi zastrzelili o jednego za mało Grave Guarda do połowy a z magii nie zadałem w ostatniej turze decydującej rany na Wraithach. Wyszło 9:11
- Cosmo i elektrownia. Wystawiliśmy się w poprzek stołu przez co elektrycy musieli magować do mojego śmietnika. Ja w tym czasie miałem wyczyścić resztę stołu. Plan się udał choć nie do końca. Wyszło 12:8 dla mnie
- Raptor i DE. Znowu cała armia kawaleryjska oprócz regimentu Korsarzy z Assasinem. Zanosiło się na ostrą maskę dla mnie, do czwartej tury nie straciłem modelu a Raptorowi została tylko ranna hydra, generał, dwa charioty i assasin.
Wtedy to rzucił mi z ifki na assasina steed of shadows (z trzech kości), wpadł w Manflayersów z herosami, zadał 3 rany Truthsayerowi (mega fart bo koleś ma 4 tougha i 4+ warda) i zbrejkował całą moją armię.
Maneaterzy nie dali rady Hydrze na dwóch życiach a Fast odbił się od tyłu rydwanu.
Znowu nic mi nie poszło. 4:16
- Kamil z demonami. Po przegranej bitwie brak mi było motywacji więc zagrałem na szybko, robiąc kilka błędów, żeby skończyć ten pechowy dzień. Nie wszystko wyszło po mojej myśli (miałem miscasta w każdej turze a efektem były konflegacie z rebounda) i strzelanie wychodziło mi bardzo słabo i wyszło 9:11 dla Kamila
Ogólnie jestem niezadowolony z wyniku ale przekonałem się do armii DoW i zaczynam zakup figurek.
Daje ona wiele możliwości i można walczyć z każdym, niekoniecznie mając pikę w rozpisce.
Do zobaczenia za rok!
Jak zwykle Morii należą się wielkie podziękowania za świetnie przeprowadzony turniej.
Również dzięki wszystkim za imprezę wieczorną i wspólnie spędzony czas.
Jeźdźy Hardkoru Kik Ass!!!
Przyjechaliśmy jako klub w 8 osób z zamiarem zdobycia całego podium.
Skończyło się niestety zdominowaniem środka tabeli...
Przyjechałem armią DoW, w całości złożoną z tego co udało mi się pożyczyć.
Wielkie dzięki chłopaki!
Bitwy miałem bardzo sympatyczne, za które dziękuję swoich przeciwnikom.
Za każdym razem oddawałem zaczynanie przeciwnikom a i tak miałem kontrolę nad polem bitwy:
- Siweusz, warriorzy, szkoda mi było Siweusza, bo nic nie mógł mi zrobić (miał całą armię na kawalerii a ja miałem Manflayerów z piką of remas) 18:2 dla mnie
- Marcin z demonsami, umiem grać z demonami a Marcin pierwszy raz w życiu widział jednostki DoW. Wymanewrowałem psy i zestrzeliłem flamery i herosów. 15:5 dla mnie
- Oskar z Wampirami. Mam wyraźnego pecha w bitwach z krakusami. Nieskromnie powiem, że wymanewrowałem armię Oskara i zostało mi tylko zdjęcia generała i posypanie całej armii ale oczywiście Maneaterzy nie zdali stuborna, nie zabili przez to generała wampierzy, potem się nie zebrali i spanikowali jeszcze duelistów. Manflayersi zastrzelili o jednego za mało Grave Guarda do połowy a z magii nie zadałem w ostatniej turze decydującej rany na Wraithach. Wyszło 9:11
- Cosmo i elektrownia. Wystawiliśmy się w poprzek stołu przez co elektrycy musieli magować do mojego śmietnika. Ja w tym czasie miałem wyczyścić resztę stołu. Plan się udał choć nie do końca. Wyszło 12:8 dla mnie
- Raptor i DE. Znowu cała armia kawaleryjska oprócz regimentu Korsarzy z Assasinem. Zanosiło się na ostrą maskę dla mnie, do czwartej tury nie straciłem modelu a Raptorowi została tylko ranna hydra, generał, dwa charioty i assasin.
Wtedy to rzucił mi z ifki na assasina steed of shadows (z trzech kości), wpadł w Manflayersów z herosami, zadał 3 rany Truthsayerowi (mega fart bo koleś ma 4 tougha i 4+ warda) i zbrejkował całą moją armię.
Maneaterzy nie dali rady Hydrze na dwóch życiach a Fast odbił się od tyłu rydwanu.
Znowu nic mi nie poszło. 4:16
- Kamil z demonami. Po przegranej bitwie brak mi było motywacji więc zagrałem na szybko, robiąc kilka błędów, żeby skończyć ten pechowy dzień. Nie wszystko wyszło po mojej myśli (miałem miscasta w każdej turze a efektem były konflegacie z rebounda) i strzelanie wychodziło mi bardzo słabo i wyszło 9:11 dla Kamila
Ogólnie jestem niezadowolony z wyniku ale przekonałem się do armii DoW i zaczynam zakup figurek.
Daje ona wiele możliwości i można walczyć z każdym, niekoniecznie mając pikę w rozpisce.
Do zobaczenia za rok!
ale nikt z nas nie dostal. troche tylko szarpaniny i tyle - obylo sie bez ofiar w ludziach i sprzecie (no moze poza branzoleta od zegarka Kielona...)Mobi pisze:SauruS PoweR pisze:tylko ze ja mialem 5 stupidow a ty jeden po 3 turze. Po duo to spaliles szarze hydra i wystawiles ja na szarze dwuch masterow i mojej hydry. Dodam jeszcze ze hydra miala koziolka:p, co jej za bardzo nie pomoglo...Garg pisze:3 Bitwa: Raptor (DE)
Co tu duzo mówic DE na DE jeden stiupid zawarzył o wygranej.
haha ale ciule, szkoda ze mnie tam nie bylo, chetnie bym po ryju dostal razem z wami.Kielon pisze:Teraz się śmiejecie, ale jak my z Mobim się z nimi szarpaliśmy, to wszyscy przyspieszyli kroku idąc szybciej i udając, że nic nie widzą.
Jesteście w porządku.
pozdro
Czasami mysle ze Ewa w raju opieprzyla nie tylko jablko ale i weza.
autocytacja ?
RaptorJesus jest fajny, ale trochę za duży.
spoko loko w czoko w koncu jakos trzba zrobic te 52 strony
RaptorJesus jest fajny, ale trochę za duży.
Hehehe.krecik_77 pisze:a ty zassij swoją pałeczkę aż po pomidorki :]Gremlin pisze:Zastanów sie co włąsnie napisałes....krecik_77 pisze: to może masz niepodpięty internet do kompa? :> bo ja tam zasysam aż miło pierwszym lepszym firefoxem
Krecik znowu mnie rozbawiles do lez :D
Tak samo jak na turnieju z tą "opryszczką i laseczką" u sąsiada na Stole za nami.
hehe.
P.S.
Kurde oszukałem cie z małymi pkt. bo nie policzyłem Ci za połowe Varga i wilki
Ale te 130pkt nie zrobiło by itak różnicy skoro miałem przewagi ponad 2300pkt :D
a nie?
RaptorJesus jest fajny, ale trochę za duży.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14642
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Co za perfidni spamerzy. Strach sie bac. Tak czy inaczej nie wyklepiecie jeszcze 8 stron.