WRAJTY: Moje pierwsze figsy z GSu
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
WRAJTY: Moje pierwsze figsy z GSu
Postanowiłem sobie ulepić wrajty, bo nie dość, że się zawsze wystawi, to pkty za konwersje, taki odział to już pół armii a i skila w lepieniu sobie sprawdzę, pokazuje jak powstawało to, chociaż mam narazie tylko 2 kroki, będą jeszcze kaptury i malowanie na końcu:
zdjęcia z picasy czasem znikają więc tu jest link do galerii:
http://picasaweb.google.pl/nozyczki/Duchy#
zdjęcia z picasy czasem znikają więc tu jest link do galerii:
http://picasaweb.google.pl/nozyczki/Duchy#
Ostatnio zmieniony 22 mar 2009, o 22:00 przez Supeł, łącznie zmieniany 1 raz.
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4486
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Nieźle. Naprawdę nieźle
Najbardziej podoba mi się ten 'przelatujący' nad/przez nagrobek.
Najbardziej podoba mi się ten 'przelatujący' nad/przez nagrobek.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Fajno, że się podobają
Dłubanie w GSie to spoko zabawa, jak się okazało, choć nie mam za bardzo doświadczenia ani narzędzi (używałem, lancy jakiejś metalowej i innych narzędzi improwizowanych). Dużo zależy od proporcji składników, jak zauważyłem, zacząłem dawać trochę więcej niebieskiego, wtedy jest mniej plastyczny i twardszy, szybciej twardnieje, takie mam wrażenie. Robiłem najpierw rękawy a potem sukieneczki i opasywałem łańcuchem, teraz kapturki, podstawki i do malowania. Będę chciał ich jeszcze przejechać czymś by utwardzić te postrzępienia, tylko nie wiem czym (lakier, wikol, kropelka?)...
Dłubanie w GSie to spoko zabawa, jak się okazało, choć nie mam za bardzo doświadczenia ani narzędzi (używałem, lancy jakiejś metalowej i innych narzędzi improwizowanych). Dużo zależy od proporcji składników, jak zauważyłem, zacząłem dawać trochę więcej niebieskiego, wtedy jest mniej plastyczny i twardszy, szybciej twardnieje, takie mam wrażenie. Robiłem najpierw rękawy a potem sukieneczki i opasywałem łańcuchem, teraz kapturki, podstawki i do malowania. Będę chciał ich jeszcze przejechać czymś by utwardzić te postrzępienia, tylko nie wiem czym (lakier, wikol, kropelka?)...
naprawde fajne ]:-> gratuluje
a co do narzedzi to lepiej zeby nikt niewiedzial czego ja uzywam ]:-> jakies szydelka narzedzia wlasnej roboty dlutka noze do jazyn mikro srubokrety dla zegarmistrzow ]:-> itd itd
a co do narzedzi to lepiej zeby nikt niewiedzial czego ja uzywam ]:-> jakies szydelka narzedzia wlasnej roboty dlutka noze do jazyn mikro srubokrety dla zegarmistrzow ]:-> itd itd
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
No bardzo nieźle! Teraz tylko mhroczne podstawki i malowanie i będą upiorne, że ho ho!
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Fajne szczególnie ten przelatujący przez nagrobek
Vcety mam już bardzo długo, zbierałem je jeszcze na stara edycje i nie zagrałem nimi na żadnym turnieju - i co pałka zmiękła?Shino pisze:phii... n00b i powergamer na vc sie znowu przerzucasz?
jest to dla mnie armia czysto hobbystyczna - konwertuje sobie każdy model, spokojnie powoli armia rośnie w siłę