Pierwszy był squig:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?t=15251
A dzisiaj (trochę zbyt) ambitnie postanowiłem wymęczyć ludzką głowę. Rezultat taki sobie, na swoją obronę mam fakt użycia kiepskiego materiału (Milliput Terracota), dopiero teraz zrozumiałem jak przydatna jest możliwość chwytania i "ciągnięcia" green stuffu.



Uszy (a przynajmniej jedno


Porównanie skali:

Mój wypasiony Imperialny Sculpting Tool

