2650- na bretonię

Moderator: Ziemko

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sebollus
Mudżahedin
Posty: 267
Lokalizacja: Katowice-Vendetta

2650- na bretonię

Post autor: Sebollus »

Moja pierwsza gra nowymi lizakami z Bretką jutro się szykuje. Wykminiłem taką rozpiskę, ale nie jestem do koca przekonany. Macie może jakiś lepszy pomysł?

-Slann: Cały lore, Przerzut miscastów, dodatkowa kostka, BSB, Horn, Generał- Lore of metal najpewniej.
-Skink priest: engine, ixi grubs, Power stone
-Skink priest: engine, power stone, plaque of tepok.
-Scar veteran : burning blade of chotek, enchanted shield, cold one , la.

-3x 10-kohorty
-2x 10- skirmish

-2x6 Kawaleria-FCG- jedni z Warbanerem
-16 Tample guardzistów FCG

razem 2650pts.

Brakuje mi zasadniczo ze 20 przeszkadzajek, jakichs salek/razorków, czy terkowdo sprzątania lekkiej kawy/łuczników.
Jak macie jakiś lepszy pomysł jak rozjechać Bretonię to dajcie znać :)

Awatar użytkownika
Alister
Chuck Norris
Posty: 638
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Alister »

Luzne sugestie:
- Slann z Hands of The old Ones i power stonami dziala cuda w magii. (mozesz ryzykowac czary za 7 kosci, ktore ignoruja pierwszego miscasta calkowicie (czyli 1111166 to tez IF :twisted: )
- Slann z Lore of Bests, zamiast kawy - klocek saurich, veteran na piechty z GW i lataniem. Zjada DS'y jak maslo (duzo wrednych tanich czarow-Bolec, Zatrzymanie Kawy, Popychaczka wlasnej kawy/Engina, 2D6S4 w jakis support, bears anger w vetke i na koniec latanie z bounda(nie liczac szczesliwych piorunow ze skinkow)), majac tylko slanna z priestem udalo mi sie wyciagnac 4DS w ture armii na 2 caddych! A potem juz jest z gorki. No i 2 klocki potrafia przytrzymac na tyle duzo, ze spokojnie mozna ustawiac Enginy do burningow/szarz z magii.
Metal tez niezly - odpalisz duza i mala kuznie (2D6+1S6) i 2D6S4 w jednej turze i ew. Law of Gold z Powerstona w cos co ma wredna kobinacje/jeden magic item lub transmutaton of Lead w cos w CC.

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3110

Post autor: Crusader »

Z taką rozpą breta ma przejebane. Chyba, że ma dwa trebki i engine'y sprzatnie szybko, ale tak to leży.
Pozdro

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

Breta to generalnie ma przejebane na starcie :lol2: z moich doświadczeń najlepszą taktyką jest stanie w przeciwległym rogu stołu i modlenie się za sukces trebuszy :oops:

miłego,
Żaba

Awatar użytkownika
Sebollus
Mudżahedin
Posty: 267
Lokalizacja: Katowice-Vendetta

Post autor: Sebollus »

Przejbanie przejebaniem, ale już po raz enty doszedłem do wniosku że kostek się nie przeskoczy. Dziś zagrałem, i dostałem wpierdol siarczysty(20-0 - poddałem się w 5 turze bo nie było właściwie czym walczyć). Około 16 kostek powera lecących co turę zdołało przez 5 tur wyjąć caaaaałe 3 z 4 scroli. Dosłownie nic nie zrobiłem z magii. Enginy tylko coś tam zabijały ale pomimo że zasięgi dość ładne wychodziły to na ilość hitów notorycznie rzucam <3 ( raz tlyko 4 wypadło) i ranię 1max 2 kolesi , z czego przynajmniej jeden przeżywa z warda. Co prawda trebusz dziś zabił caałego jednego skinka i całego jednego temple guarda, ale cóż stegadony same też zabily może ze 2 rycerzy w sumie.

Wniosek jest jeden ta cholerna armia jest dla mnie nie do przeskoczenia( a może cholerny gracz mający przejebane rzuty)

Awatar użytkownika
Alister
Chuck Norris
Posty: 638
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Alister »

Cos zle czary rzucasz ;)

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3110

Post autor: Crusader »

Musisz mu skinki podstawiać pod nos poświęcajac je ale wymierzając mu miejsce w ktorym skonczy pogoń
i już nie przegrasz 20-0

pozdro

Awatar użytkownika
Sebollus
Mudżahedin
Posty: 267
Lokalizacja: Katowice-Vendetta

Post autor: Sebollus »

Hehe myślisz że o tym nie wiem? Oczywiście że wiem , ale wiesz jak skinki po ucieczce przebigają przez kawalerię( coś bardzo szybkie były wtedy) panikujac ją to co ja mogę. Z resztą na te punkty 50 skinków to mało. Zwyczajnie za dużo lanc było żeby skinki dawały radę odginać wszystkie lance. Z resztą nawet gdy udało mi się akcje odstawić to w jedna lancę poszedł stedzio ( w małą ) i nie zabił nic, natomiast w dużą poszli temple , również nic nie zabili i do tego jeszcze nie połamali:\( a przegrywał o 3 chyba, ustał i dostałem grali którzy w mojej turze sobie pojechali na popychaczce którą przeciwnik sobie, rzucił w ramach mojego miscasta na ostanim spellu, więc nie miałem czym dispelować) Normalnie nie narzekałbym gdyby zdarzyła mi się taka gra raz, ale ja notorycznie mam takie akcje grając z bretonią:P Ci bretońscy skubańcy razem z blessing of the lady w 1 turze sobie wymodlają niesamowitego farta:P

Awatar użytkownika
Alister
Chuck Norris
Posty: 638
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Alister »

Podloz przeciwnikowi jakis pentagram czy kurza lapke do plecaka niech tez ma pecha.

Mi w ostatniej bitwie spanikowal lord na carnim (potem sie zebral ale przez cala gre nic nie zrobil) i jedna z dwoch kaw z BSB (za stol).
Cale szczecie bitwa byla na 3k a przeciwnik mial jeszcze wiekszego pecha - 3 ogre rhinoxy zeszly z szarzy lorda z blade of realities, smok po 3 turach zostal zlamany i zagoniony przez engine of the gods bez szamana, a 5 kurunos ridersow z takimze lordem nie potrafilo przez 3 combaty zlamac 10 skinkow w cohorcie i dostaly z drugiego Engine'a szarze (faktem, ze 2 i 3 combat to juz tylko lord stal, ale zawsze).

Takze kurza lapka twoja jedyna nadzieja ;)

ODPOWIEDZ