Górken przecież Ci wczoraj dawałem figurki... Nie mogłeś powiedzieć że chcesz jeszcze stado psów?Górken pisze:mhm moglby mi ktos przyniesc 10 kawaleryjskich modeli lub chociaz 5 ktore moglyby za psy robic:P?
Sobotnie Moriowanie, 25.04.09 Lublin
Re: Sobotnie Moriowanie, 25.04.09 Lublin
-
4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
Kefas jest 20:30 rozpy niet ? 
Górken psy wezme.
Cooba dopisany.
Górken psy wezme.
Cooba dopisany.
-
4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
Kefas rozpa nie doszła wyślij jeszcze raz
Co to kurwa jest ?
file:///C:/Documents%20and%20Settings/Kefas/Pulpit/dow%202.5k.htm
Pozdro
Co to kurwa jest ?
file:///C:/Documents%20and%20Settings/Kefas/Pulpit/dow%202.5k.htm
Pozdro
wysłałem jeszcze raz powinno być ok-
4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
@Kefas
Rozpa błędna. Pozdr
Rozpa błędna. Pozdr
-
Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Turniej zajebiaszczy
-
Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
Moja rozpa: Smok z word of agony, dyskowiec, caddy 2x kawalerie nurgle i khorne , 3x maruderzy z toporkami i flailami, 4x psy 3x dragon ogry.
I Bitwa – Kamil Szereda i jego Demony 9:11
Wiadomo Demony- Bloodzio +1s flaming attacks i przerzuty- inaczej mówiąc Bloodzio jak Bloodzio:P Herald slanesha z Siren Songiem, i jakiś magusek, który znał cały metal:P Zacząłem ostrożnie, kampiąc sięi nie dając wywabić smoczka z Siren songa. Po pewnej ilości szachów udało mi się smokiem uciec z pułapki bloodzia i rozwalić psy i flamery. Ogólnie Kamilowi bardzo dobrze magia szła:P 1 tura- 2 iffy na d6+1 s d6+1 w tym raz w kawalerie poszłoby 7 ataków z s 7 na szczescie zabraklo milimetra:P ale drugi już dolecial czyniac mniejsze szkody:D Druga tura oczywiście duża kuźnia w chodzi na iffie- ilość hitów 12:D No to mówię goodbye mojej kawalerii:D Druga kawaleria dostaje od boku horrory (wywabiona siren songiem została;/) a od tyłu psami… Oczywiście zabrakło po woundzie żeby społowić (pod koniec bitwy doleciał bloodzio i zniszczył moją kawalerię) Na stole przeżyli mi bohaterowie i jakieś śmieci. Gratulujacje przeciwnikowi;)
II bitwa: Cooba i jego dwarfy : 20: 0
Wygrałem rzut i zacząłem. Przeciwnik miał lorda na tarczy z pałką d6 woundów 0+ save z przerzutem i bsb z 1+ z przerzutem savem siedzacymi w hammererach, thudenrerów, longbeardów z herosem i warriorów do tego organki, katapę i 2 bolce z +1 do siły. Smoczkiem wyleciałem tak żeby tylko bolce mogły strzelać ( które na moje szczęście spudłowały/ nie zraniły) i w nastepnej turze zmiotłem longbeardów. Jedna kawaleria zniszczyła thundererów , a druga warriorów. Następnie miałem czystą szarzę smokiem na tyły hammererów, do której dołączyły się w nastepnej turze 2 kawalerie i w sumie po krótkim challengu (3 woundy na smoku) było po wszystkim.
III bitwa: Dr Crane i jego DE :13:7
Rozpa przeciwnika: 2 bolce, hydra, black guardzi z assasinem, duża magiczka, mała magiczka, 2x shade, 2x dark riderzy i kociołek. Na samym początku popełniłem błąd przy wyborze strony, co pozwoliło schować się bolcom do lasku… W każdym razie w drugiej turze pozwoliłem sobie na szarzę na black guardów smoczkiem od boku (mogły się stykać tylko kant do kanta) Walczył tam dzielnie 3 tury aż w końcu pomogła mu kawaleria i rozgromiła ten oddział. Druga kawaleria zeszła oczywiście w drugiej turze od kuźni 12- hitowej rzuconej na iffce… Przeciwnik miał szczęście przy strzelaniu. O wygranej zaważyła szarzą dwójką knightów w 2 magiczki schowane w bolcu. Smok przez 2 ostatnie tury zaział shade’ów a tzeentcowiec na dysku zabijał powoli dark riderów:P
Z oceny malowania 4.5 /5
W sumie 46.5 pkt co dało mi 1 miejsce;)
Dziękuje przeciwnikom za miłą grę ,organizatorom za czas poświęcony organizacji turnieju a przede wszystkim mojej dziewczynie, która dzielnie wytrwała przy mnie większość czasu i wspierała mnie gdy kuźnie 12 hitowe wsysały moje oddziały
ps. Grodziu sorka że się nie wypowiem, ale niestety nie zamierzam się zniżać do Twojego poziomu intelektualnego:)
I Bitwa – Kamil Szereda i jego Demony 9:11
Wiadomo Demony- Bloodzio +1s flaming attacks i przerzuty- inaczej mówiąc Bloodzio jak Bloodzio:P Herald slanesha z Siren Songiem, i jakiś magusek, który znał cały metal:P Zacząłem ostrożnie, kampiąc sięi nie dając wywabić smoczka z Siren songa. Po pewnej ilości szachów udało mi się smokiem uciec z pułapki bloodzia i rozwalić psy i flamery. Ogólnie Kamilowi bardzo dobrze magia szła:P 1 tura- 2 iffy na d6+1 s d6+1 w tym raz w kawalerie poszłoby 7 ataków z s 7 na szczescie zabraklo milimetra:P ale drugi już dolecial czyniac mniejsze szkody:D Druga tura oczywiście duża kuźnia w chodzi na iffie- ilość hitów 12:D No to mówię goodbye mojej kawalerii:D Druga kawaleria dostaje od boku horrory (wywabiona siren songiem została;/) a od tyłu psami… Oczywiście zabrakło po woundzie żeby społowić (pod koniec bitwy doleciał bloodzio i zniszczył moją kawalerię) Na stole przeżyli mi bohaterowie i jakieś śmieci. Gratulujacje przeciwnikowi;)
II bitwa: Cooba i jego dwarfy : 20: 0
Wygrałem rzut i zacząłem. Przeciwnik miał lorda na tarczy z pałką d6 woundów 0+ save z przerzutem i bsb z 1+ z przerzutem savem siedzacymi w hammererach, thudenrerów, longbeardów z herosem i warriorów do tego organki, katapę i 2 bolce z +1 do siły. Smoczkiem wyleciałem tak żeby tylko bolce mogły strzelać ( które na moje szczęście spudłowały/ nie zraniły) i w nastepnej turze zmiotłem longbeardów. Jedna kawaleria zniszczyła thundererów , a druga warriorów. Następnie miałem czystą szarzę smokiem na tyły hammererów, do której dołączyły się w nastepnej turze 2 kawalerie i w sumie po krótkim challengu (3 woundy na smoku) było po wszystkim.
III bitwa: Dr Crane i jego DE :13:7
Rozpa przeciwnika: 2 bolce, hydra, black guardzi z assasinem, duża magiczka, mała magiczka, 2x shade, 2x dark riderzy i kociołek. Na samym początku popełniłem błąd przy wyborze strony, co pozwoliło schować się bolcom do lasku… W każdym razie w drugiej turze pozwoliłem sobie na szarzę na black guardów smoczkiem od boku (mogły się stykać tylko kant do kanta) Walczył tam dzielnie 3 tury aż w końcu pomogła mu kawaleria i rozgromiła ten oddział. Druga kawaleria zeszła oczywiście w drugiej turze od kuźni 12- hitowej rzuconej na iffce… Przeciwnik miał szczęście przy strzelaniu. O wygranej zaważyła szarzą dwójką knightów w 2 magiczki schowane w bolcu. Smok przez 2 ostatnie tury zaział shade’ów a tzeentcowiec na dysku zabijał powoli dark riderów:P
Z oceny malowania 4.5 /5
W sumie 46.5 pkt co dało mi 1 miejsce;)
Dziękuje przeciwnikom za miłą grę ,organizatorom za czas poświęcony organizacji turnieju a przede wszystkim mojej dziewczynie, która dzielnie wytrwała przy mnie większość czasu i wspierała mnie gdy kuźnie 12 hitowe wsysały moje oddziały
ps. Grodziu sorka że się nie wypowiem, ale niestety nie zamierzam się zniżać do Twojego poziomu intelektualnego:)
A wynik turnieju potwierdza to, że mój Chaos jest niezwyciężony 
-
Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
ja tam lubie te batlowe flejmy 
Górken nie kozacz
i nie wszczynaj awantur! To ty tutaj w tym wątku coś zacząłęś
Górken nie kozacz
i nie wszczynaj awantur! To ty tutaj w tym wątku coś zacząłęś 
turniej super i nawet udało się coś ugrać
1 bitwa- nie ma co gadac krasnoludy na dwarf kingu na tarczy
omiotłem sobie cwiartki wszytkie maszyny i tyle 13-7 dla mnie
2 bitwa- to była fajna bitwa z supłem zaczeło sie od wylosowania najgorszych czrów z lore of fire na magu z book hoeth
potem była tylko walka na flakach dryady lucznicy i lucznicu kontra sm i 2 x lion chariot a na drugiej flance waywatchersi biegacz i 2x kawaleria. 16-4 dla mnie
po tym jak znisczyłem charioty i bolce na drugiej flance mogłem sie wychilic treemanem ktory sobie zjadł 2 x magow
bsb i sm trafili pod wayow noi tylko odrzel odlecial
3 bitwa- nie wiem to było naprawde dziwne, grałem z demonami na blodziu przeciwnik sie chyba zbyt pospieszył a blodzio sobie latał wokół lasu i czekał aż z niego wyjdzie 3 x herosów ponieważ jakoś mi to nie pasowało to tylko czekałem w nim i rzucałem czary bez wymogu widzenia a na flankach lucznicy i waywatchersi masakrowali malo liczna armie demonow 13-7 dla mnie
1 bitwa- nie ma co gadac krasnoludy na dwarf kingu na tarczy
omiotłem sobie cwiartki wszytkie maszyny i tyle 13-7 dla mnie
2 bitwa- to była fajna bitwa z supłem zaczeło sie od wylosowania najgorszych czrów z lore of fire na magu z book hoeth
potem była tylko walka na flakach dryady lucznicy i lucznicu kontra sm i 2 x lion chariot a na drugiej flance waywatchersi biegacz i 2x kawaleria. 16-4 dla mnie
po tym jak znisczyłem charioty i bolce na drugiej flance mogłem sie wychilic treemanem ktory sobie zjadł 2 x magow
bsb i sm trafili pod wayow noi tylko odrzel odlecial
3 bitwa- nie wiem to było naprawde dziwne, grałem z demonami na blodziu przeciwnik sie chyba zbyt pospieszył a blodzio sobie latał wokół lasu i czekał aż z niego wyjdzie 3 x herosów ponieważ jakoś mi to nie pasowało to tylko czekałem w nim i rzucałem czary bez wymogu widzenia a na flankach lucznicy i waywatchersi masakrowali malo liczna armie demonow 13-7 dla mnie
-
4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
Jak chcecie mieć wyniki na lidze, dawać mi tu imiona nazwiska i id.
Kefas, Crane, Coob`e. Pozdrawiam.
Kefas, Crane, Coob`e. Pozdrawiam.