!PYtanko
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
1) to ograniczenie określa ilość modeli danego typu w oddziale.Szymon94 pisze:mam 2 pytania
1jeśli jest wielkość jednoski np2-5 to znaczy że w całej armi mogęmiec 5 czy w odziale ??
2Znacie jakieś stronki z podręcznikami do WFB jeśli tak do podajcie .
Ilość oddziałów w armii regulują sloty core/special/rare lub (co raz rzadsze) ograniczenia typu "0-1 w armii".
2) Jeżeli chcesz grać w tę grę to zawsze najlepiej kupić podręcznik.
Poza tym to pytanie nie dotyczy zasad, nie sądzisz?
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami

Pewnym rozwiązaniem jest nauczyć się PDFa na pamięć. Tylko że i tak w sytuacjach konfliktowych, jeśli nie masz podręcznika zwykle jest to rozstrzygane na twoja niekorzyść.
np:
'Ej jak to bijesz mnie na 3+? Black Guardzi mają WS 5!'
'Zamknij ryj, nie masz podręcznika'
więc lepiej zainwestować
np:
'Ej jak to bijesz mnie na 3+? Black Guardzi mają WS 5!'
'Zamknij ryj, nie masz podręcznika'
więc lepiej zainwestować
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?
<Ciszej, tu chodzi o to, żeby kupił chłopak podręcznikataman pisze:nie spotkałem się jeszcze z turniejem (nie organizowanym przez GW), na ktorym bylby obowiazek posiadania oryginalnego podrecznika.
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?
Bo to bzdura jakaś jest. Ksero czy wydruk spokojnie wystarczą.nie spotkałem się jeszcze z turniejem (nie organizowanym przez GW), na ktorym bylby obowiazek posiadania oryginalnego podrecznika.
Robienie kosmetycznych poprawek w kopiach podręcznika czy w rozpiskach to zwyczajne oszustwo. Jeżeli u Was każdy to robi, to lepiej przestańcie grać w tą grę.Inaczej każdy w domu robiłby kosmetyczne i drukował własne AB.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Jankiel: A wiesz co to sa prawa autorskie?? Ciekawy jestem jakbys cos napisal, wprowadzil cos do obiegu, zarabial na tym kase, a ktos by to kserowal, skanowal i drukowal. Bylbys napewno niezmiernie szczesliwy. No ale to jest wlasnie Polska, w Anglii nie spotkasz sie z sytuacja ze ktos wpadnie na turniej z kserem czy wydrukiem.
Dochód na głowę mieszkańca, a nie jak to wszyscy wmawiają polskie obyczaje jest winien.ajpinus pisze:Jankiel: A wiesz co to sa prawa autorskie?? Ciekawy jestem jakbys cos napisal, wprowadzil cos do obiegu, zarabial na tym kase, a ktos by to kserowal, skanowal i drukowal. Bylbys napewno niezmiernie szczesliwy. No ale to jest wlasnie Polska, w Anglii nie spotkasz sie z sytuacja ze ktos wpadnie na turniej z kserem czy wydrukiem.
Xet: no ja wiem, ja wiem, ale i tak namawiam do zakupu oryginalu bo i przyjemnosc z czytania ksiazeczki jest wieksza.
A jak juz wczesniej pisalem Rulebooka powinien miec kazdy zeby uniknac sporow podczas gry. Jak ktos nie wierzy ze jest tak i tak wyjmujesz knige, otwierasz na odpowiedniej stronie i po sprawie. Pelen profesjonalizm bez zbednego zgadywania i klutni.
A jak juz wczesniej pisalem Rulebooka powinien miec kazdy zeby uniknac sporow podczas gry. Jak ktos nie wierzy ze jest tak i tak wyjmujesz knige, otwierasz na odpowiedniej stronie i po sprawie. Pelen profesjonalizm bez zbednego zgadywania i klutni.
