Przegląd Armii

High Elves

Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8707
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Przegląd Armii

Post autor: Kosa »

Zróbmy tutaj przeglad naszych armii, wiec ja zaczne:


-Tyrion
-Imrik na Vedycyjnym smoku WE
-Teclis
-Eltharion na Stormwingu
-Eltharion Swordmaster
-Korhil

-3 konnych herosów
-1 pieszy heros
-BSB konny
-BSB pieszy
-3 konnych magów
-6 magów pieszych
-heros na orzełku


CORE:
-40 silver helms
-80 spearelves
-30 archers

SPECIAL:
-35 Swordmasters
-18 Dragon Princes
-11 Shadow Warriors
-5 Chariots
-5 Ellyrin Reavers

RARE:
-4 bolce
-3 greeat eagles
-12 Phoenix Guards
-20 White Lions

oto moje siły, jak widać całkiem pokażne :P

tylko to malwoanie, chcaiłbym to wszystko kiedyś pieknie pomalwoać :(
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Ice-T
Kretozord
Posty: 1620
Lokalizacja: 8 Bila

Post autor: Ice-T »

no dużo tego masz Kosa :D

ja mam:

BSB konny konewersja z musyka SM
Teclis Ved.
Eltharion na gryfie i SM
3magów na koniach
2 na piechte

20 Silver Helms
16Spearów(BTW na ta 40 nadal czekam bo doczekac sie nie mogę)
20 Archerów Ved.

6 dragon Princess
1 ellyrion ;)
2 rydwany
20 SM
6 SW

6 bolcow
15 WL
i to by było na tyle z konkretow potem jakieś pojedyncze figsy

chetnię kupie spearów z 6ed. i Korchila

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8707
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

zapewne z jeszcze jakiś 2 czy 3 silverów i łcuznikó by się znalazło, z 5 spearelfów dałoby się zrobic z częsci etc. Po prostu dzisiaj mi się nudziłem to ustawiłęm wszystko i policzyłem, ale nie chciało mi sie szperać po wszystkich pudełeczkach gdzie są jakieś smieci ;) . Wszystko jest z VIed. oprcz chyba 8 spearelfów, no tego co nie ma w VI ed. ;)

W sumie do szczęscia potrzebowałbym tak:
-4 bolce
-1 orła
-8 phoenixów
-2\4 rydwany
-5 ellyrianów
-Allariele i 20 dziewic :twisted:
- i ewentualnie 5 swordmasterów :)
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Nilgar
Kretozord
Posty: 1502
Lokalizacja: Caledor
Kontakt:

Post autor: Nilgar »

Nie dam się w to wciągnąć :wink: :? :lol: z figurek GW brak mi chyba tylko jednego herosa na koniu z nisko niesionym mieczem, poza tym jest masa figurek z Reapera, Gamezone, Freebootera i innych firm, których jeszcze nie mam, a bardzo chcialbym mieć :roll:

Na dzień dzisiejszy osiem dużych smoków, z czego dwa jeszcze w proszku :twisted: reszta to sztukateria...

no ale z dziesięć dziewic chyba bym dokupił, zawsze chciałem mieć 50
czy ktoś je w ogole jeszcze wystawia?

Awatar użytkownika
Mate
Chosen of Khorne
Posty: 888
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mate »

:P Ja grałem krótko HE w 5 ed, wystawiało się Lorda na Emperor Dragonie i jakieś 2 jednostki wsparcia, i cała armia 2000pts gotowa :P

Awatar użytkownika
Nilgar
Kretozord
Posty: 1502
Lokalizacja: Caledor
Kontakt:

Post autor: Nilgar »

W V ed smoki chadzały samopas - tak było bezpieczniej z uwagi na Monster Reaction Table po śmierci jeźdźca. Ja wystawiałem zwykle dwa Imperatory, Handmaidens, które w pojedynke umiały odstrzelić pół wrazej armii, Swordmasterów, którzy potrafili przerznąć się przez wszystko i Lionsów, którzy dzięki atakom specjalnym też czasem dawali radę. Ech, były czasy...

Awatar użytkownika
Celedor
Kretozord
Posty: 1534
Lokalizacja: Komorów

Post autor: Celedor »

Ja tam Hajow mam bardzo malo bo wlasciwie to i ch zbierac nie zaczolem ale co tam :wink: :

Tyrion
Teclis
Imrik
Eltharion (ślepy :wink: )
4 magow
1 mag na koniku
1 heros na koniku
1 heros na nogach

10 Silverow
16 spearelfow
16 archerow

20 Sm
1 chariot
15 Shadow warriorsow

2 bolce
1 orzel

wszystko z VI edycji... Teraz nic nie kupuje bo na nowa edycje czekam...

A tak btw: to skad macie Elthariona Na Stormwingu i dziewice? (przez MO?)

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8707
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

allegro, :)



ale na Twoim miejscu dokupiłbym rydwan, orła(na pewno nie wyjdzie nowy wzór, no chyba :P ) i 5 silverów, dzieki temu masz już piekną armie, a nie trzeba dużo kasy wydać :)
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Guard
Chuck Norris
Posty: 565
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Guard »

U mnie w skład garnizony wchodzą:
Characters
Imrik
Tyrion
Eltharion (ślepy)
Teclis
Korchil
Lord na gryfie
hero na orle
2x hero na koniu
2x hero pieszy
bsb konny i pieszy
3x mag pieszy
mag konny

Core
40 spearelfów 2xfcg
32 archers 2xfcg (muszę przerobić obydwa commandy na zwykłych)
29 silver fcg + 3xmusic

Special
11 dragonów fcg
20 swordmasterów fcg
15 shadow
2 tiranoc

Rare
2 bolty
2 gołębie

To chyba wszytsko
$$$ KUPIĘ KONIE do nowego tiranoc chariotu!!! (sztuk od 1 do 5) $$$

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

a Moja Armia jest mala i sklada sie glownie w figurek 5ed. choc czesc jest juz z 6 :)..a przynajmniej wiekszosc kupowana jest w 5 ed - czesc wzorow sie nie zmienila :)

tyrion - 5 ed
teclis - 6
korhil - 5/6
hero konny 5
hero konny skonwertowany na BSB - 5
hero pieszy z wlocznia :) - 5
mag pieszy
mag konny

26 wlocznikow z FCG - 5
28 lucznikow z FCG - 5
5 SH muzykiem - 5 - bardzo mi sie podobaja
ok 16 SH - 6

2 rydwany
19 SM z FCG
4 SW - 6
6 DP z FCG - 6 - Ci tez sa ladni :)

2 orly (warhawki ;) )
2 bolty - 5
18 WL z CG

to by bylo na tyle - najblizsze zakupy planuje po wakacjach - gryf - hipogryf - czy cos podobnego :)..a potem juz tylko czekam na nowa edycje bo armia pewnie bedzie potrzebowala malej przebudowy :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Prawie wszystko mam z IV edycji.

3 lordów na konikch - V ed
Tyriona
Teclisa
Alarielle
Zwykłego maga
Elthariona na gryfie
Aenur
Bsb zrobiony z bohatera na pegazie
Kilku bohaterów/championów pieszych

40 spearelfów
20 łuczników
15 silverów (5 z V ed)
3 rydwany (2 z V ed)
18 swordmasterów (V ed)
5 shadow warriors
9 dragon princes
4 RBT
18 WL
1 orzeł
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Belaner7
Falubaz
Posty: 1048
Lokalizacja: Swaj koło Poznania

Post autor: Belaner7 »

Dzisiaj niemam czasu ale jutro wymyśle fullfluffowom owiewke przeglądu mojej armii(damy jakiegoś wieśniaka co to widział,lub też sam generał będzie opisywał swe szeregi)

Awatar użytkownika
HElfik
Plewa
Posty: 7

Post autor: HElfik »

jako, że dopiero zaczynam przygodę z HE to nie mam zbyt pokaźnej armi...Ale mam nadzieje, że kiedyś jeszcze urośnie :wink:


Mag
Commander na koniu
16 Spearelves
14 Archers
13 Silver Helms
2 balisty

Zbieram je głównie dla przyjemności malowania, choć wiem, ze mi to nie wychodzi za dobrze. Właśnie skończyłem 5 konikow pod pierwszy oddział Silverów. Jak skoncze całośc to wrzuce może jakies fotki(jeżeli będzie co pokazywac :? )

Awatar użytkownika
Belaner7
Falubaz
Posty: 1048
Lokalizacja: Swaj koło Poznania

Post autor: Belaner7 »

Uff ale się napracowałem,no cóż przegląd wojsk podchodzi nijako pod historię armii,miłej lektóry :wink:
-Obserwatorze jakie wieści przynosisz ze wschodu?
-Panie,potwory półzwirzęta zbierają się pod wodzami namaszczonych przez bóstwa chaosu,ich armie zaatakowały naszego sprzymierzeńca, rządzącego Quenelles barona Jansepha ‘d raqnarok.Jego wojownicy okuci w stal na swych wierzchowcach ruszyli do walki z najeźdźcą,ale pomimo uporu ich mężnych serc niemieli szans w starciu z najeźdźcą,większość z nich zgineła,a Ci co przeżyli rozpoczęli odwrót za mury twierdzy.Wypaczone armie palą każdą napotkaną wieś,której mieszkańców składają w ofierze demonowi krwii,którego już raz nasz lud pokonał w bitwie o Wyspę Śmierci,i którego niemamy zamiaru ujrzeć poraz kolejny.Jeżeli ich zbeszczeszczone stopy staną pod murami warowni,niesądze aby ‘d ragnarok był w stanie powstrzymywać te potwory przez okres jednego okresu pełni księżyca.
-Czy lud asarinów nie mógł by wspomóc naszego wspólnego sprzymierzeńca? Lord Findul władający kniejami leżącymi najbliżej warowni człowieka nieszczyci się głupotą ni arogancją,ani brakiem znajomości strategii.A dotego zna zwierzoludzi lepiej niż my.
-Tak to prawda, w tej chwili nawet poznaje ich coraz bardziej.
-A pobratyńcy niewspomogą swoich braci nawet w takiej sytuacji?
-Byćmoże by mu pomogli,ale dopiero po śmierci szlachcica i jego wiernych poddanych,gdyż jak ludzie którzy odziedziczyli spadek po Caledorze II,na wojne przygotowywują się zbyt długo,aby móc tego dokonać.
Książe Bellaner zamyślił się.Przez jego umysł przebiegało wiele wątpliwości dotyczących sytuacji podanej przez zwiadowcę.Sojusznik wiele razy pomagał mu,gdy jego ziemie były zagrożone.Z drugiej strony jego ziemie należały niegdyś do królów feniksa,takwięc ludzie żyjący na tych ziemiach byli winni to elfowi który za nie odpowiadał .Mało tego,młodsza rasa powinna powinna być poddana ,a sam ‘d ragnarok pełnić urząd wasala!
A nawet jeżeli by wyruszył,to czy odniósłby zwycięstwo?Czy rozgromił hordy bestii służących mrocznym potęgą,dowodzonych przez namaszczonych ,a niedaj jeszcze same demony!Skoro ich armie są zdolne atakować jednocześnie ludzi i asarinów,muszą być niewybale liczebne.Stwierdził iż przedstawi tę sytuację radzie magów,a także wiecowi smoczych książąt,gdyż takiemu problemowi niemógł stwiać się sam.Odwołał obserwatora,a następnie udał się ze swojego dworu do biblioteki,w której zapewne o tej porze dnia Arcymag Thranillef czytał po raz dzieśętnotysięczny jedną z księg spisanych jeszcze za Aneriona,a że był on naczelnym czarodziejem w całym Tor Ylanthar,powinien dobrze zaopiekować się sprawą.
Idąc ulicami miasta zastanawiał się,ile jeszcze jest dane jest przetrwać jego ludowi i miasto?Elfów więcej było tych które umierały niż tych które się rodziły.Osiedla widniały pustkami.Na pamięć przychodziły mu obrazy z przed wojny o brodę,gdzie uliczki były zapełnione od kupców i klientów,dziatki elfów biegały radośnie,a ich troskliwe matki poszukiwały,a teraz liczył wszystkie napotkane elfy na palcach jednej ręki,gdy już zbliżył się do biblioteki,spojrzał na biały posąg Caledora który ujarzmił potężną rase smoków,aby ramie w ramie walczyły u boku elfów.Czy jest możliwe aby zza wymiarów magii które sam stworzył i uwięził się w nich aby jego lud trwał,aby mógłby teraz spoglądać na to jak teraz jego pobratymcy chylą się ku upadkowi.
Podszedł do drzwi Biblioteki,które dla jego magicznych zmysłów były niczym malowane wrota pośrodku wielkiej czarnej ściany.Kiedy wszedł do środka,zastał jedną z czarodziejek która siedziała przed biurkiem,czytając pamiętnik czarodzieja Xsarella.Gdy go ujrzała powiedziała doń
-O,witam waszą wysokość,w czym mogę pomóc?
-szukam Thranillefa,Arcymaga tej biblioteki
-jest na 2 pietrze
Bellaner wykonał dworski ukłon i udał się na drugie piętro
Gdy wszedł do Sali w której jak mu podpowiadały jego magiczne zmysły znajdował się Czarodziej,zastał go siedzącego podczas medytacji,przywołał go do rzeczywistości i opowiedział mu o wszystkim co usłyszał z raportu zwiadowcy,a on mu na to odpowiedział
-widziałem to,widziałem armię wypaczonych której liczebność nieznała końca,widziałem jak te zniekształcone kreatury nadziewają na pale głowy swych ofiar którymi byli rycerze armii magnata ‘d ragnaroka i z której niepozostawiali jeńców,widziałem jak na ołtarzach składają w ofierze kobiety albo poprzednio zgwałcone,albo jak były dziewicami to w takim stanie prowadzili na uprzednie tortury,w których to rozebrane całkowicie do naga kobiety układano rozpięte członkami we wszystkie strony,w pętagramach,a następnie kolejno odcinano każdy z nich,i a jeżeli pozostawały już same korpusy wówczas rozbryzgiwano je na mazię jednym ciosem bugazdynu,a za każdym kolejnym wylewem krwi krzyki kobiet tłumiły wiwaty sług mrocznych potęg które brzmiały,,Khorne Khorne!!!!’’
Bellanerem najwyraźniej niewstrząsneły te słowa,tak jak obrazy wstrząsnęły arcymagiem,zapytał się go tylko
-Czy uważasz że mam wyruszyć z odsieczą naszym sprzymierzeńcą?
Po krótkim namyśle ze strony magika usłyszał
-ich armia znacznie przewyższa możliwości twoje i mieczy twojej armii,sądze iż będziesz potrzebywał kilku języków zdolnych recytować zaklęcia,mimo faktu że ludzie są rasą niższą niezasługują na taki los,a potwory które widziałem zasługują na karę.
-Chcesz wyruszyć na front?A jeżeli polegniemy któż ochroni nasze miasto przed wrogami?Nie żyjemy na Ulthuanie żeby sobie na takie rzeczy pozwalać jak śmierci mędrców.
-księżniczka panie,twoja żona zajmie się tymi sprawami,jest ona najzdolniejszą czarodziejką w Tor Ylanthar,i będzie w stanie wrazie potrzeby pokierować obroną a także chronić miasto przed mroczną magią.
-Ona…
-tak
Bellaner milczał,lecz po chwili odezwał się:
-d’ragnarok i jego rodzina wiele razy wspierali nas w potrzebie,jeżeli teraz go uratujemy,może w przyszłości nadal być użyteczny.Następnie wyszedł zostawiając magika samemu sobie.Ruszył więc zwołać wiec smoczych książąt i przedstawić im swoje plany,następnie razem zbiorą armię i wyruszą na wschód,musiał również obudzić smoka który miałbybyc jego wierzchowcem,oraz opowiedziec wszystko ukochanej.
Było późne popołudnie,Bellaner ustanowił wiec na wieczór,teraz udał się do smoczego urwiska aby obudzić swą wierną bestię.Przechodząc przez próg jaskini,urzywając pradawnego języka którym posługiwał się sam Caledor,przywołał smoka do siebie.Potwór stanoł dumny przed nim,dając znak że jest gotowy do bitwy.Bellaner cieszył się z takiego obrotu spraw,opowiedział mu wszystko,i na razie kazał zaczekać aż zbierze się armia.
Książe powrócił do miasta,i gdy już zaszło słońce nad wiecem wywieszono błękitno-zieloną flage oznaczającą to że każdy elf szlachetnej krwii Caledoru miał się stawić,aby omówić kwestie w sprawie wojny.Istniał on w tym miejscu dlatego iż rodzina książęca która założyła miasto pochodziła z skalistej krainy Caledor i tradycje oraz ustrój przetrwały do dziś,choć z niewielkimi zmianami.Bellaner zasiadł przy wielkim półksiężycowatym stole,czekając aż zbiorą się wszyscy.Przychodzili,a każdego każdego nich władca znał z imienia i nazwiska,każdy z nich stanowił konnego w elitarnym oddziale jazdy,mimo iż to już niesą dawni elfowi dosiadający smoki,to nadal budzili respekt,podziw i grozę.Gdy już wszyscy się zeszli Bellaner przemówił głosem najbardziej władczym,jaki potrafił z siebie wydać.Przedstawiał sytuację na wschodzie,i u ich sojusznika,o której dowiedział się od obserwatora,i od mędrca.Przedstawił także swoją decyzję jaką podją wraz z wizjonerem.Poprzemowie jeden z książąt zabrał głos, a był on młodym i bardzo dumnym elfem,który skrajnie dbał o interesy swojego miasta.
-Książe,owszem masz racjię w sprawie ‘d ragnaroka,ale czyż niezapomniałeś że to jego prymitywny odziany w skury lud zamieszkał na ziemiach i w budynkach wzniesionych przez elfy,i do których by nadal one należały gdyby nie to że król feniks nakazał ewakułacjię, i której my niemoglismy podołać ze względu na całkowite otoczenie przez wojska brodatych barbarzyńców zwanych krasnoludami.Sądze iż ludzie Ci są nam winni wiele za te ziemie,no i jeszcze jakby do tego dodać fakt że Teclis nauczył ich rozpoznawać i władać wiatrami magii….
Nagle Książe mu przerwał:
-Tak to prawda,ludzie są nam wiele winni,ale unosząc się dumą niczego niedziałamy,a nawet jakbyśmy ich niewspomogli to sadze że wielka armia besti podeszłaby pod miasto,gdzie niedalibyśmy jej rady,tak więc wyruszenie na wyprawe jest uważam najbardziej korzystne dla naszego ludu.
Teraz głos zabrał starszy Książe,dowódca oddziału.
-Książe jeżeli mówiż że nasze siły niebędą wstanie sprostać pod miastem armii mutantów,to jak mamy je pokonać w polu?Słyszałem kiedyś o wróżbie tych zwolenników anarchi,asarinów, która mówiła o śmierci ich świętego lasu,który podobno miała spowodować właśnie niezliczona armia zwierzoludzi,może to jest ta armia z przepowiedni?Może ich armie zamiast pójść na nas,pójdą na zdrajców.
Książe odpowiedział
-w taki razie spalą las i pójda na nas,mogą nawet podbić najpierw cały świat,ale nieuniknione jest że jeżeli teraz czegoś niezrobimy,kolejna z armii stanie pod bramami naszego miasta.
Na to kapitan odpowiedział
-Kolejna z armii i najprawdopodobniej kolejna którą uda nam się odeprzeć,wiele razy myśleliśmy że jesteśmy zgubieni,ale nasze mury przetrwały.
-ale wtedy z reguły z odsieczą przyszła nam inna armia,i niezapominajmy że raz była to armia pradziada naszego sprzymierzeńca z zamurów Quenelles.
Kapian ucichł.
Bellaner widząc że zjednał swoje zdanie z opnią swych książąt rozkazał aby przygotowali liste oddziałów jakie ostatnia twierdza asurów w starym świecie jest w stanie wyrekrótować.Gdy je odbierał okazało się iż może wziąć ze sobą 3 regimenty kawalerii młodych szlachciców(synów smoczych książąt)2 spore regimenty włóczników z grupami dowodzeniowymi,3 niewielkie oddziały zwiadu,oddział złożony wyłącznie z smoczych książąt,1 spory regiment łuczników, niewielki oddział myśliwych,oddział lekkiej kawalerii ,a także 3 rydwany,oraz 4 balisty i 2 wielkie orły.Siły na papierze niwyglądały tak skromnie jak początkowo przypuszczał,biorąc pod uwagę to że arcymag weźmie ze sobą swoją prywatną ochrone,która należy tylko do niego.Z najbitniejszych postaci w armii widział:siebie,arcymga z licznymi uczennicami i uczniami ,sztandarowego armijnego,a także kapitana smoczych książąt,który był doskonałym wojownikiem a także przyjaciela orłów Galharerhona,który prowadził je do biwy.Stwierdził iż część jednostek zostawi do obrony murów,ale znaczna jej część pojedzie z nim na wojne.Po bardzo ciężkim dniu Bellaner powrócił do dworu.Gdy wszedł do swojej komnaty zastał tam żonę Niobe,spoglądającą w gwiazdy.Książe odezwał się:
-Ukochana ja…
-owszystkim już wiem ukochany,jutro wyruszasz?
-tak,zaraz po ochrzczeniu broni ruszamy na wojne….Ukochana tobie jest powierzone bezpieczeństwo tego miasta,zostawie Ci kilka oddziałów i twe moce magiczne.
-zadbam o nie jak najlepiej będę umiała ukochany.
-Cokolwiek się zdarzy ukochana pamiętaj że nasza miłość związała nas na wieczność i nawet śmierć jej nierozdzieli
Książe podszedł do niej,chwycił lekko jej twarz i ucałował w usta.
Obudziwszy się rano Bellaner stwierdził że już najwyższy czas. Zciągnoł swoje ubranie do spania i na ciało nałożył smoczą zbroję,przygotował również sobie uzbrojenie i nałożył talizman który go chronił,a nalezał do jego rodziny od czasów najdawniejszych,przekazany właśnie jemu.Po tym wyszedł z dworu,i poszedł prosto do obozu który już czekał,na jego środku stał smok.Wojwnicy którzy jeszcze nienałożyli zbroi na siebie,stali jedynie z obnarzoną bronią czekając na pozwolenie ochrzczenia swoich mieczy,włóczni,strzał i lanc.Bellaner wydał pozwolenie na chrzest,elfy weszły do rzeki i wymachując bronią w górę i w dół mocząc w wodzie odprawiali swój rytuał,sam Generał również wszedł aby zamoczyć miecz i lancę.Gwardia chroniąca magów,zwana mistrzami miecza,również weszła,chrzcząc swoje oburęczne miecze w dziwnym tańcu,który zadziwiał nawet samego maga.Bellaner podszedł do niego i powiedział:
-widze że wiedzy i wiosen masz duzo,ale niemasz równie wielkiego doświadczenia wojennego.
Thranillef milczał.
Poczekali aż wszyscy wyjdą z wody,a następnie wyruszyli na wschód, z pomocą ludziom.

Jeżeli się wam spodoba to będzie to be continue....

P.S poprawiłem akapity w okienku edytowania mojego postu,ale jak widać powyżej niewidać tego.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2007, o 18:31 przez Belaner7, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

Belaner7 , moglbys jakies akapity porobic albo cos..jak widze tyle ciaglego tekstu to sil mi braknie na czytanie (nie przecztalem ;) )..
- ja tam wole suche liczby ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Nilgar
Kretozord
Posty: 1502
Lokalizacja: Caledor
Kontakt:

Post autor: Nilgar »

ja tam przeczytałem... trochę można by z ortografią powalczyć :wink: ale stokroć wolę taką formę niż 3xSH + DP + 3SE(FCG) itd, bo to sobie mogę pójść do sklepu i kupić, a opowiadanie nie każdy potrafi napisać :roll:

Awatar użytkownika
Celedor
Kretozord
Posty: 1534
Lokalizacja: Komorów

Post autor: Celedor »

Mi sie bardzo podobalo i doceniem twoj wklad w ta prace... Tylko ortografia chlopie ortografia :wink: Czekam z niecierpliwoscia na druga czesc...

Awatar użytkownika
Lunn
Masakrator
Posty: 2066
Lokalizacja: W-w

Post autor: Lunn »

Ortografia i interpunkcja dla Ciebie nie istnieje jak widzę... Przeczytałem pierwszy akapit (tak przy okazji, wiesz w ogóle czym jest Ragnarok?) i jakieś tam fragmenty ze środka i darowałem sobie resztę. Chciałbym móc dzisiaj zasnąć ;). Stylistyczie słabo, ale podziwiam, że chciało Ci się włożyć niemało przecież trudu w opowiadanie. Za to rispekt :)

Awatar użytkownika
Nilgar
Kretozord
Posty: 1502
Lokalizacja: Caledor
Kontakt:

Post autor: Nilgar »

Tak, czasem warto mieć mamę, która sprawdzi błędy, styl itd. Ale najważniejsze to szlifować talent i ja tam podziwiam przed wszystkim za odwagę. Nie poddawaj się Belaner i napisz to do końca, może można będzie założyć oddzielny temat z opowiadaniami...

Awatar użytkownika
Belaner7
Falubaz
Posty: 1048
Lokalizacja: Swaj koło Poznania

Post autor: Belaner7 »

Hehe,faktycznie text wygląda makabrycznie,ale powiem szczeże iż był on przygotowany raczej na historię armii potrzebną na wysłanie do sędziów niżeli na przegląd wojsk w temacie o elfach.Ale pisałem go w wordzie,gdzie akapity są,które niewiedząc czemu znikneły po kopjuj wklej,a co do ortografii,no cóż trudno,szkoda najwiękasza że z waszych wypowiedzi płynie więcej litości niż podziwu,no ale od czegoś trzeba zacząć.
P.S ragnarok niewiem co dokładnie oznacza ale wiem że niejest bezznaczenia,bo już je kiedyś słyszałem,a stwierdziłem że nadanie go do nazwiska będzie stosowne.

Ale nieżałuje że go napisałem,sędzia widząc taką ilość textu przed sobą może nawet i dać maxa nieczytając treści,a błędy zawsze można jeszcze poprawić.

ODPOWIEDZ