1.Czy Oath Stone traktowany jest jak o magiczny przedmiot?
Daje on magic resistance , a więc jako taki powinien być traktowany, ale brakuje odnośnie tego zapisu.
2. Mamy sytuacje:
Oxxxx Zssss
xxxxx sssss
xxxxx Cssss
xxxxx sssss
O -bohater z Oath Stonem
x - oddział krasnoludów
Z- wrogi bohater
C - wrogi champion
s - wrogi oddział
Pada wyzwanie do pojedynku. Bohater krasnoludzki stoi na kamyku, wiec musi rzucać i przyjmować takowe. Ponieważ stoi na kamyku, nie może się poruszyć, wiec przeciwnika trzeba dostawić do niego, tak aby stał na przeciw niego, lub jeżeli to niemożliwe stykał się z nim podstawką. Jeżeli wyzwanie przyjmie wrogi bohater, wyciągamy go z oddziału i stawiamy na przeciwko krasnoludzkiego bohatera.
Jak jest rozliczany na koniec wynik walki. W turze rzucenia wyzwania, należy rozpatrzyć to jako jeden combat, a w kolejnych już jako oddzielne?
Co się dzieje z championem w przypadku przyjęcia przez niego wyzwania?
Sytuacja taka jest możliwa tylko dla tego, że krasnoludzki bohater stoi na kamyku, który umożliwia (a nawet zmusza go) podejmowanie wyzwań, nawet jeżeli nie jest on w walce.
Oath Stone
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
1. moim zdaniem nie jest magicznym przedmiotem, ponieważ wykupuje się go normalnie w opcjach dodatkowego ekwipunku (tak jak np.: tarcze czy GW) i nie zabiera punktów przeznaczonych na wykupywanie magicznych przedmiotów (w naszym przypadku Run).
2. IMO nic się nie przestawia, pojedynek toczy się normalnie, CR liczy się również normalnie, po prostu zakłada się że uczestnicy pojedynku (czy to czempion czy bohater) stykają się podstawkami.
Tak ja bym to rozpatrywał, lecz moge się mylić.
2. IMO nic się nie przestawia, pojedynek toczy się normalnie, CR liczy się również normalnie, po prostu zakłada się że uczestnicy pojedynku (czy to czempion czy bohater) stykają się podstawkami.
Tak ja bym to rozpatrywał, lecz moge się mylić.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
jeśli skrzat nie styka się podstawką z wrogiem to jak ma brać udział w pojedynku ?
zakładając jednak że z przodu jednostki karłów mamy inny wrogi regon to ponieważ skrzat nie może się poruszyć dostawiamy do niego przeciwnika - pytanie brzmi czy opuszcza on swój dotychczasowy regiment i dołącza się do nowego ? od teraz jest sam ? ja zasędziowałbym że w dalszym ciągu pozostaje w dotychczasowym regonie, ale to dyskusyjna sprawa
pzdr,
Żaba
zakładając jednak że z przodu jednostki karłów mamy inny wrogi regon to ponieważ skrzat nie może się poruszyć dostawiamy do niego przeciwnika - pytanie brzmi czy opuszcza on swój dotychczasowy regiment i dołącza się do nowego ? od teraz jest sam ? ja zasędziowałbym że w dalszym ciągu pozostaje w dotychczasowym regonie, ale to dyskusyjna sprawa

pzdr,
Żaba
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Moim zdaniem umownie. nie można ruszyć kraśka i nie można dostawić przeciwnika tak by nie opuścił regimentu, a jednak pojedynek musi się odbyć. nic nie przesówamy tylko rzucamy normalnie pojedynek, a później zwykły combat tak jakby się stykali.Żaba pisze:jeśli skrzat nie styka się podstawką z wrogiem to jak ma brać udział w pojedynku ?
IMO tak samo by było jakby walczył dodatkowo z przeciwnikiem z przodu- żadnego przesówania, pojedynek umownie i mamy normalny combat.
moim zdaniem tak jest najprościej i najsensowniej, ale tak jak pisałem żadną "szychą" nie jestem i moge się mylić.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Rozumiem, że w tej sytuacji umownie wystawiamy pojedynkowiczów z oddziału, a na potrzeby walki, w ich miejsce wstawiamy zwykłe modele?Moim zdaniem umownie. nie można ruszyć kraśka i nie można dostawić przeciwnika tak by nie opuścił regimentu, a jednak pojedynek musi się odbyć. nic nie przesówamy tylko rzucamy normalnie pojedynek, a później zwykły combat tak jakby się stykali.
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
w grze w domu tak bym to rozsądził, jeśli przeciwnik by się nie zgodził i zaproponował coś równi sensownego to rzucilibyśmy na 4+. Na turnieju jeśli przeciwnik by się nie zgodził na moją propozycje zawołalibyśmy sędziego.Grichalk pisze:Rozumiem, że w tej sytuacji umownie wystawiamy pojedynkowiczów z oddziału, a na potrzeby walki, w ich miejsce wstawiamy zwykłe modele?
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
w AB jest napisane:
wiec skoro ustawiaja sie wokol kamulca to gosc z kamieniem powinien byc w srodku jednostki.
a teraz moje pytanie odnosnie oath stona. czy ten przedmiot jest grywalny?
sam go uzywalem w klocku ironow ale okazalo sie, ze troche znajomych walowalem
nie doczytalem tego fragmentu ktory mowi o unieruchomieniu jednostki.
moze gosciowi z kamieniem dac rune wyzwania?
co sadzicie.
Kod: Zaznacz cały
co wiecej, poki postac zyje, w przypadku szarzy na jednostke bedaca powiernikiem kamienia, postac moze "unieruchomic kamien" (...) stosownie do jego decyzji powiernicy kamienia formuja szyki wokol niego, zwroceni we wszystkich kierunkach.
a teraz moje pytanie odnosnie oath stona. czy ten przedmiot jest grywalny?
sam go uzywalem w klocku ironow ale okazalo sie, ze troche znajomych walowalem

moze gosciowi z kamieniem dac rune wyzwania?
co sadzicie.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie