Empire VII ed.
Moderator: #helion#
Empire VII ed.
Witam
co sądzicie o tym co nam daje nowe imperium? bo moim skromnym zdaniem LEKKO przecholowali z tym zaawansowaniem (handguny rozumiem, ok, noo czołg z dystansem ale może być.. ale koń mechaniczny? to już nasze czasy przerasta bo takiego robota z tego co się orientuje to chyba nie wymyśliliśmy )
co sądzicie o tym co nam daje nowe imperium? bo moim skromnym zdaniem LEKKO przecholowali z tym zaawansowaniem (handguny rozumiem, ok, noo czołg z dystansem ale może być.. ale koń mechaniczny? to już nasze czasy przerasta bo takiego robota z tego co się orientuje to chyba nie wymyśliliśmy )
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
No Nekroni zzostawili swojego konika z wh40k dla imperium. Aby imperium lepiej się żyło irosło w siłę.
Ale zadziwia mnie ten czołg że nie ma ograniczenia ilościowego. Przecierz 8 ich jest tylko funkcjonalnych a na martne 2k mialyby sie pojawić dwa? Toż to główny inżynier by się z rozpaczy powiesił a czołgi tylko są ruszane na czas największych potrzeb.
Ale zadziwia mnie ten czołg że nie ma ograniczenia ilościowego. Przecierz 8 ich jest tylko funkcjonalnych a na martne 2k mialyby sie pojawić dwa? Toż to główny inżynier by się z rozpaczy powiesił a czołgi tylko są ruszane na czas największych potrzeb.
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
mnie tam znacznie bardziej od tego zaawansowania technicznego denerwują wszechobecne czaszki, po prostu żenada :/
Jak zaczynałem grać w WFB, to nie mogłem nawet spojrzeć na tanka - wydawał mi się totalnie nieklimatyczny, a model Vedycyjny był beznadziejny. Jak wyszedł nowy w VI edycji to się do niego przekonałem (zwłaszcza że na jego widok przeciwnicy zazwyczaj robili w gacie). Podobnie może być z mekoniem, choć biorąc pod uwagę jak jest cienki, nie przewiduję żeby często był obecny na stołach.
BTW - to mój pierwszy post na tym forum....
BTW - to mój pierwszy post na tym forum....
Pierwszy post na forumMurmandamus pisze:No Nekroni zzostawili swojego konika z wh40k dla imperium. Aby imperium lepiej się żyło irosło w siłę.
Ale zadziwia mnie ten czołg że nie ma ograniczenia ilościowego. Przecierz 8 ich jest tylko funkcjonalnych a na martne 2k mialyby sie pojawić dwa? Toż to główny inżynier by się z rozpaczy powiesił a czołgi tylko są ruszane na czas największych potrzeb.
Co do twojej wypowiedzi, to w Lizakach Slannów 2giej generacji jest tylko kilka żyjących (tak 3-5 około), a widziałeś kiedyś innego niż drugiej??
Raf mógłbyś napisać, jaie zmiany odnotowałeś największe względem 6. edycji?
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
tak widziałem i czwórkę i piątkę przeciw sobie.
Co do konia, sam w sobie faktycznie nie jest zły, ale po co komu inżynier na koniu???
Co do zmian: wszystko co było juz powiedziane w zasadzie się sprawdza. Więcej napisze coś jak przeczytam całość, ale zmiany w Imperium są jak zmiany w WFB pomiedzy VI a VII ed - kosmetyczne, ale są. No i rakietnice musze se skombinowac skądś...
Co do zmian: wszystko co było juz powiedziane w zasadzie się sprawdza. Więcej napisze coś jak przeczytam całość, ale zmiany w Imperium są jak zmiany w WFB pomiedzy VI a VII ed - kosmetyczne, ale są. No i rakietnice musze se skombinowac skądś...
Robiliśmy na DMP testowe rzuty na nowa helkę.Powiem wam że nie jest aż tak źle.Byle by nie strzelała do skirmisherów w lesie na dalekim.
Więc kloce kawalerii i potworki bójcie się.
Greatswordzi tańsi ale bez magicznych szmatek-mieszane uczucie.
Biczownicy z mniejszym T a większym WS i z poświęceniem-mieszane uczucie ale cieszy mnie fakt o możliwości posiadania 3 takich oddziałów.
Czołg z sv1+-łatwo zwarzywić go magią i bolcami/armatami,walka wręcz boska-uczucia mieszane.
Piechota tańsza-SUPER!!
Hundgunnerzy-hmmmm...............ma ktoś 30 kuszników na zbyciu?
Kawaleria-wewnętrzny krąg w specialach-PORAŻKA!
Kapłani-potęga....czyżby się szykowała jakaś kampanijna krucjata wyznawców Sigmara Młotodzierżcy?
W końcu zaczną być popularne armie piechotne.Jak się cieszę.
Będe miał okazję do odkurzenia moich 60 swordsmanów,40 milicjantów,20 halabardników i jakiejś strasznej masy łuczników.
Więc kloce kawalerii i potworki bójcie się.
Greatswordzi tańsi ale bez magicznych szmatek-mieszane uczucie.
Biczownicy z mniejszym T a większym WS i z poświęceniem-mieszane uczucie ale cieszy mnie fakt o możliwości posiadania 3 takich oddziałów.
Czołg z sv1+-łatwo zwarzywić go magią i bolcami/armatami,walka wręcz boska-uczucia mieszane.
Piechota tańsza-SUPER!!
Hundgunnerzy-hmmmm...............ma ktoś 30 kuszników na zbyciu?
Kawaleria-wewnętrzny krąg w specialach-PORAŻKA!
Kapłani-potęga....czyżby się szykowała jakaś kampanijna krucjata wyznawców Sigmara Młotodzierżcy?
W końcu zaczną być popularne armie piechotne.Jak się cieszę.
Będe miał okazję do odkurzenia moich 60 swordsmanów,40 milicjantów,20 halabardników i jakiejś strasznej masy łuczników.
Wewnetrzny krag w specialach - WRESZCIE !!!!!!!!!!!!!!! To bylo dopiero przegiecie jak taka zajebista , tania w pktach kawa byla w corach... Teraz jest racjonalnie - nareszcie !!! Odnosnie priestow i tego , ze sa fajni i mocni - zapowaida sie kampania Rise OF Nagash na 2007 rok , moze imperium wystawi jakis sklad aby spral truposzczakow Odnosnie helki to patrzylem pod moim wzgledem - niech sobie strzela na 6tki w skinki na dalekim - a prosze bardzo Co innego , ze na smoki i wszystkie LTki bedzie spoko , to samo na kawe... Mi sie podoba wyrzutnia rakiet genialny model i zajebiste zasady...
To co mnie boli, to znaczne osłabienie pistoliersów i kompletna nieprzydatność outridersów. Chociaż na tunelowców i inne takie wkurzajki chyba wystawie piątkę pistoliersów... A może do tego celu piątkę gołych knightów... zobaczymy...