WIELKA, BRZYDKA, ŚMIERDZĄCA POTWORA @ 720 punktów
sword of might, flayed hauberk, gem of blood, book of arkhan
infinite hatred, darck acolyte, forbidden lore
MORDERCA ELFICH DZIEWIC @ 220 punktów
BSB, sword of battle, nightshroud, talisman of lycni
infinite hatred, walking death
NEKROMANTA @ 105 punktów
2 X scroll
-----------------------------------------------------------------------
3 X 5 dire wolves @ 120 punktów
3 X 3 fell bats @ 180 punktów
-----------------------------------------------------------------------
3 X 10 crypt ghouls @ 240 punktów
-----------------------------------------------------------------------
2 X varghulf @ 350 punktów
10 X black knights @ 315 punktów
F/C, royal standard of strigos
-----------------------------------------------------------------------
Równo 2250 punktów, 8 pd + arkhan , 6 dd + 2 zwoje.
-----------------------------------------------------------------------
Dark elfów jest zbyt dużo tak więc się zniechęciłem i dałem spokój.
Kupiłem już trochę figurek, ale trudno.
Ta armia mi się ogromnie podoba, ma mnóstwo wystawień, jest niewiarygodnie szybka i nie podchodzi pod standard.
Chcę armię w klimacie bestii, tak więc BSB będzie miał figurkę strigoja z naszyjnikiem z greenstuffu a lord to będzie taki mega varghulf z podartymi skrzydłami: http://www.monolith-icon.eu/sklep//_var ... 6cd6ec.jpg
Baty to będą ghoule ze skrzydłami a na nekromantę jeszcze nie mam pomysłu, ale na pewno nie chcę jakiegoś typka z książką. Może strachliwy ghoul w okularach?
Black knighci to jeszcze nie wiem, muszę znaleźć jakieś wypaśne mode, coś w stylu nieumarłych tygrysów
Nad zestawieniem lorda dla własnych potrzeb głowiłem się cholernie długo, bo arkhan musi zostać. Wristbands chroniłyby przed strzelaniem, ale przed strzelaniem mogę się ukryć i oprócz tego mam cholernie dużo oddziałów do ściągania maszyn, a gem of blood mnie chroni przed assasynem i potrafi zdenerwować bloodthirstera jak np. ma już 4 rany wbite
BK bez bardinga bo z czternastką ruchu są dla mnie za wolni. W sumie to jest zawsze najgorszy oddział - mało robi, rzadko szarżuje, a za to wszyscy się na nim koncentrują i nabijają 415 punktów ze sztandarem. Może to kwestia wystawienia - prawie zawsze robię denied flank i kiedy wilki i baty opóźniają centrum to smok, BSB i 2 wargi niszczą jedną połowę stołu a potem się przerzucam na drugą stronę. Po prostu nie mam dla nich roli na stole. No ale przetestuję jeszcze kilka bitew i wtedy się zobaczy.
Ogromna kupa rozkładającego się miecha!
Ksum która to juz Twoja nowa Armia?
poza smokiem to taki standard...
poza smokiem to taki standard...
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
Podoba mi się. Tylko te 10 ghuli mnie nie przekonują, wolałbym większe choć trochę oddziały, tylko pkt za bardzo nie ma na czym ciąć. pozdr
Z ghuli robisz baty?