Taktyki i początki gry Tomb Kings
Moderator: Shino
Re: Taktyki i początki gry Tomb Kings
podobnie się wypowiadam, kawa żadko grywalna choć swego czasu lubiałem wagon, kaszkiet dla upartych jak dla mnie starta pkt, gigant i katapulta mają swoje obozy ja giganta wole co do reszty dobrze myślisz King na generała 2-3 liche szkielle z łukami/rydwany/skorpy
Ja tam czasem grywałem na ciężką kawe i przyznaję, że rzadko się sprawdzała. Pudło ... ma swoje plusy i minusy jak wszystko ale jest tak samo "losowe" jak katapa, zdarzało się też tak ze kasket robił więcej w jednej bitwie niż katapa przez cały turniej .
Właśnie na odwrót... kawa nie ma takiego przypierdolenia ... siła 4 przy szarży to jest nic. Armor save gówniany... i co tu niby miażdży ?? Jedyne co to dwa rzędy + sztandar + czasem przewaga + czasem WB ... rzadko kiedy udaje sie wbić sporo ran. A co do łuczników to racja lecz ja daje po 40 i mi starcza.
a mowie ze kawa ma przyjeb? ona czeka na swoje 5 min zeby np wpieprzyć sie lancy realmów od boku którzy grzęzną w szkieletach, wpada w phoenix guardów pedalskich i ma szanse ustać i ich złamać, etc ale jak mowie, mnie juz znudzilo 260-300pkt które jedynie to potrafi
Jak grasz na 60 łucznikach to jesteś niemożliwyarcheolog pisze:łucznicy! nie ruszaj sie z domu bez 60 minimum!;p kawa dobra na ofensywne armie bo inaczej rozstrzelają ją jak kaczki...nieumarłe kaczki
Ciekawe ile z nich strzelaJak grasz na 60 łucznikach to jesteś niemożliwyłucznicy! nie ruszaj sie z domu bez 60 minimum!;p kawa dobra na ofensywne armie bo inaczej rozstrzelają ją jak kaczki...nieumarłe kaczki
Witam ponownie
Jako że mam zamiar kupić batalion TK, i coś jeszcze tylko nie wiem co jeszcze. I tu moje pytanie, co polecacie kupić razem z batalionem (szkielety, koniki)? Dodam że mam AB i katapultę:)
Jako że mam zamiar kupić batalion TK, i coś jeszcze tylko nie wiem co jeszcze. I tu moje pytanie, co polecacie kupić razem z batalionem (szkielety, koniki)? Dodam że mam AB i katapultę:)
Gime more Guns! Guns'N'Roses
(...)now holidays come,and then they go,nothin new to gain,collect another memory..when I come home, late at night, don't ask me where I've been, just count your stars I'm home again..you could be mine, you could be mine,you could be mine, mine, mine(...)
(...)now holidays come,and then they go,nothin new to gain,collect another memory..when I come home, late at night, don't ask me where I've been, just count your stars I'm home again..you could be mine, you could be mine,you could be mine, mine, mine(...)
Pytanie ile na to kasy chcesz przeznaczyć? Skorpiony (najlepiej razy 3), Gwardię Grobową, dużo liczów, kolejną katapultę i Bonegiganta i jakiegoś princa co byś miał generała. W dalszych zakupach polecam kolejną jednostkę rydwanów, ushaty i carriony. A z resztą popróbujesz i sam przekonasz się co Ci najlepiej odpowiada z naszych jednostek.
przy 2 klopach giguś chyba nie potrzebny, lepiej kup cariony i tomb-ówcobra651 pisze:Pytanie ile na to kasy chcesz przeznaczyć? Skorpiony (najlepiej razy 3), Gwardię Grobową, dużo liczów, kolejną katapultę i Bonegiganta i jakiegoś princa co byś miał generała. W dalszych zakupach polecam kolejną jednostkę rydwanów, ushaty i carriony. A z resztą popróbujesz i sam przekonasz się co Ci najlepiej odpowiada z naszych jednostek.
przelas pisze:przy 2 klopach giguś chyba nie potrzebny, lepiej kup cariony i tomb-ów
Kwestia gustu. Giguś też potrafi swoje zrobić, jak ktoś ma dobrą ręke do rzutów. Sam gram na dwóch katapultach i wiem, że z nimi to różnie bywa. Raz spisują się świetnie, a za chwilę szlag je trafił. Do carrionów nie jestem jakoś przekonany, fakt lata to, można tym zdejmować maszyny, czy atakować samotnych magów, lecz w armii gdzie mamy wykopki, to raczej one powinny grać pierwsze skrzypce. Co do Tombów to zgadzam się z Tobą, radzę od razu kupić conajmniej 25, w takiej liczbie ta jednostka ma sens. Mogą dojść do wroga i troszkę go przetrzepać, a mina przeciwnika gdy się wskrzesza tylu ilu zabił w poprzedniej turze bezcenne .
cobra651 pisze:Mogą dojść do wroga i troszkę go przetrzepać, a mina przeciwnika gdy się wskrzesza tylu ilu zabił w poprzedniej turze bezcenne .przelas pisze:przy 2 klopach giguś chyba nie potrzebny, lepiej kup cariony i tomb-ów
Gime more Guns! Guns'N'Roses
(...)now holidays come,and then they go,nothin new to gain,collect another memory..when I come home, late at night, don't ask me where I've been, just count your stars I'm home again..you could be mine, you could be mine,you could be mine, mine, mine(...)
(...)now holidays come,and then they go,nothin new to gain,collect another memory..when I come home, late at night, don't ask me where I've been, just count your stars I'm home again..you could be mine, you could be mine,you could be mine, mine, mine(...)
G'N'R pisze:cobra651 pisze:Mogą dojść do wroga i troszkę go przetrzepać, a mina przeciwnika gdy się wskrzesza tylu ilu zabił w poprzedniej turze bezcenne .przelas pisze:przy 2 klopach giguś chyba nie potrzebny, lepiej kup cariony i tomb-ów
Sytuacja z życia wzięta, naprawdę. Miało to miejsce podczas gry z HE, których gracz miał tego dnia niefarta z rozposzeniami, z czego się bardzo ucieszyłem. Wystrzelał mi do czwartej tury 12 Gwardzistów (w oddziale było ich 24 plus king). W czartej turze podeszłem pod jego pozycje, faza magi, wskrzeszam na kostce wypadła 6 (tylu mi zabił w 3 turze). W następnej turze wchodze do walki, znów faza magii i znów 6. Mine miał nietęgą, bo liczył żę łatwo zdobędzie punkty na tym oddziale, a tu zonk. Bitwe wygrałem. Z innych ciekawych sytuacji tej bitwy: swarm przygotowuje się do ataku na jego balistę, obsługa nie zdaje feara, ucieka w jego łuczników, ci nie zdaja paniki i uciekają poza plansze. A z nimi lord mag.
Ostatnio zmieniony 16 lip 2009, o 18:02 przez cobra651, łącznie zmieniany 1 raz.
A ja słyszałem że TK to taka sobie armia... a to widzę że sie ludziska mylą. Co do tamtego pytania to załóżmy że mam do wydania 200 złotych polski, oczywiście na chwilę obecną. później się zobaczy ile kasy wpadnie.
Gime more Guns! Guns'N'Roses
(...)now holidays come,and then they go,nothin new to gain,collect another memory..when I come home, late at night, don't ask me where I've been, just count your stars I'm home again..you could be mine, you could be mine,you could be mine, mine, mine(...)
(...)now holidays come,and then they go,nothin new to gain,collect another memory..when I come home, late at night, don't ask me where I've been, just count your stars I'm home again..you could be mine, you could be mine,you could be mine, mine, mine(...)
No to musisz kupić jednego princa i jednego licza (coby mieć hierofanta). Z racji tego że masz mało kasy najlepiej prica pieszego, a licze są pakowane po dwóch (jeden pieszy i jeden konny). Później radzę zainwestować w Tomb Guard i kupić za resztę kasy ile się da. Najlepiej szukać na allegro, lub jebayu, ale jak się inaczej nie da poszukaj w sklepie (może uda ci się kupić coś koło 15-16). Jakby coś Ci zostało to poszukaj skorpionów.
Panika na łucznikach od 2 obsługantów? Bardzo ciekawe.Z innych ciekawych sytuacji tej bitwy: swarm przygotowuje się do ataku na jego balistę, obsługa nie zdaje feara, ucieka w jego łuczników, ci nie zdaja paniki i uciekają poza plansze. A z nimi lord mag.
, no rzeczywiście to błąd. Ale to gracz HE się sam zwałował, bo sam chciał rzucać na panikę i tak wyrzucił jak wyrzucił (a ja całkiem zapomniałem o US 5). Na ale na przyszłość będe pamiętał.