Shade 7th- rozważania
Moderator: Yudokuno
chodzi ci o pkt jak tak to 16 goły
Jeśli chodzi o cene w złotówkach to w większości sklepów 53 zeta (po zaokrągleniu), a masz tam ich 5.
Wiem, widziałem, ale mnie nie stać . Lepsze fotki wrzucę jak ich już w końcu pomaluję (choć nie wiem kiedy to nastapi, a figurek w innych armiach jeszcze dużo mam do pomalowania),
Cobra, taka mała prośba: wrzucaj nieco mniejsze fotki.cobra651 pisze:Wiem, widziałem, ale mnie nie stać . Lepsze fotki wrzucę jak ich już w końcu pomaluję (choć nie wiem kiedy to nastapi, a figurek w innych armiach jeszcze dużo mam do pomalowania),
[/color]
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
Tak jest szefie, ale prosze o wyrozumiałość, to było moje pierwsze podejście do wstawiania zdjęć na stronę.
SzefowoTak jest szefie, ale prosze o wyrozumiałość, to było moje pierwsze podejście do wstawiania zdjęć na stronę.
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
GarG pisze:SzefowoTak jest szefie, ale prosze o wyrozumiałość, to było moje pierwsze podejście do wstawiania zdjęć na stronę.
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
No to nawaliłem . Przepraszam szefowo.
Yudokuno a tak własciwe od kiedy ty grasz w warhammera??
Bo nie znam nikogo płci pieknej kto by grał w warhammera (nie mówiac juz o bitewniaku)
Bo nie znam nikogo płci pieknej kto by grał w warhammera (nie mówiac juz o bitewniaku)
Ostatnio zmieniony 25 lip 2009, o 15:34 przez Eltharion, łącznie zmieniany 1 raz.
Mówi się trudno i idzie się dalej ...
Jak rozmawiasz z dziewczyną tez mówisz z takimi rażącymi błędami?Yudokuno a tak własciwe od kiedy ty grasz w warhammera??
Bo nie znam nikogo płci pieknej kto by grał w warhammera (nie mÓwiac juz o bitewniaku)
Sory ale musiałem
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
Non omnia possumus omnes GarGGarG pisze:Sory ale musiałem
Ja... od jakiś 5 lat. Ostatni rok wprawdzie finansowo nie pozwalał na mastery, ale na DMP jadę w składzie z archiwum battla Dziwne, że mnie nie kojarzysz, bo z moją hałaśliwością i wszędobylstwem jest to nader trudne Swoją drogą też uważam, że to nie jest gra dla kobietEltharion pisze:Yudokuno a tak własciwe od kiedy ty grasz w warhammera??
Bo nie znam nikogo płci pieknej kto by grał w warhammera (nie mówiac juz o bitewniaku)
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
[quote="Yudokuno"]Swoją drogą też uważam, że to nie jest gra dla kobiet
No nie jestem tak do końca przekonany. Kiedy jako młody gniewny zaczynałem się interesować WFB (chyba to były czasy V-ki), raz miałem przyjemność obserwować dziewczynę, która w grach towarzyskich doskonale dawała sobie radę z przeciwnikami płci męskiej. Laska grała wojownikami Chaosu (parę regimentów jazdy i piechoty), do tego jacyś bohaterowie, a w ciagu poszczególnych bitew pojechała równo z Lizakami, DE, Krasnoludami i Imperium. I żaden facio jej nie podskoczył. Dlatego w czasach wczesnej 6 składałem dla siostry He i powiem, że całkiem nieźle jej szło w grach na małe punkty (800 punktów), często wygrywała ze mną czy moim młodszym bratem. Młoda nie ma teraz czasu na granie, bo jest na studiach i ma lepsze zajęcie niżeli zabawa figurkami (no ale figurki mi przynajmniej oddała ). Dziewczyny kombinują zatem nieraz lepiej niż my i mają mega farciarskie rzuty (vide moja siostra).
No nie jestem tak do końca przekonany. Kiedy jako młody gniewny zaczynałem się interesować WFB (chyba to były czasy V-ki), raz miałem przyjemność obserwować dziewczynę, która w grach towarzyskich doskonale dawała sobie radę z przeciwnikami płci męskiej. Laska grała wojownikami Chaosu (parę regimentów jazdy i piechoty), do tego jacyś bohaterowie, a w ciagu poszczególnych bitew pojechała równo z Lizakami, DE, Krasnoludami i Imperium. I żaden facio jej nie podskoczył. Dlatego w czasach wczesnej 6 składałem dla siostry He i powiem, że całkiem nieźle jej szło w grach na małe punkty (800 punktów), często wygrywała ze mną czy moim młodszym bratem. Młoda nie ma teraz czasu na granie, bo jest na studiach i ma lepsze zajęcie niżeli zabawa figurkami (no ale figurki mi przynajmniej oddała ). Dziewczyny kombinują zatem nieraz lepiej niż my i mają mega farciarskie rzuty (vide moja siostra).
też jestem na studiach, tez nie mam czasu na figurki, bo są lepsze zajęcia ale cały czas gram w te ludki