DMP 2009, 2010 i dalej - co i jak?

[Jankiel]

i nie zgadzam sie z twoja opinia, ja np serdecznie Animosity gratuluje,

To chyba się nie zrozumieliśmy - ja uważam, że zwycięstwo im się należy. Umiejętności, szczęście i dobra drabinka składają się na dobre miejsce na każdym turnieju.

Najważniejsze jest to ze powinno byc wiecej bitew.

Może być 6. Ale 7 osobowe druzyny to dla mnie wyjątkowo średni pomysł. Może z 6 klubów się normalnie wystawi, reszta to będą przypadkowe zlepki graczy. Zakładając, że 3 graczy z Katowic będzie chciało jechać w drużynie z jednym graczem z Torunia, dwoma z Lublina i jednym z Zielonej Góry. Co prawda nigdy się na oczy nie widzieli, ale system dopuszcza tylko składy 7-osobowe.

[Manfred]

6 bitew ok, ale napewno nie kosztem gry już w piątek
drużyny 5 osobowe to chyba tradycja, sresztą dośc fajna bo pozwala wystawić się również mniejszym klubom.
8 osobowe drużyny są za duże, wg. mnie DMP straci na klimacie. 5 są wg. mnie najlepszym wyborem

A może by DMP rozbić na 2 turnieje?

1. KMP - Klubowe Mistrzostwa Polski. Czyli to co każdy kojarzy z DMP.
2. DMP - Drużynowe Mistrzostwa Polski. Czyli żadnych zobowiązań klubowych, teamy po 8 i jakis tam trening przed euro.

a to to już wogóle pomysł porażka

[Crusader]

Druzyny 7mio osobowe to jakiś spisek przecwiko Ordinowi!!!! rozumiem że nas się obawiacie, ale jesteście bezczelni

Myślę, że jest pare możliwości. Generalnie zainteresowanie battlem wzrosło ostatnio (zajebiscie), ale niestety sprawia to że szwajcarowi wypływają wady z sera. (mega metafora ). Tak w ogóle uwazam że 6 runf to tez za mało, ale trudno)

Generalnie nasuwa sie pare pomysłów:
1) tak jak przed GT w WlkBrytanii, system Heatów, czyli pare turniejów po którym bodajze top 20 (chyba) moze jechac na GT, a jest to turniej "elitarny" i nie mozna z ulicy na niego przyjść. Ograniczona liczba miejsc na DMP.

2) Ograniczyć liczbe reprezentacji klubów (słaby pomysł)

3) Zmienić system. Dać pucharowy z grupami i wychodzeniem z nich (ćwierć, pół i finał) , ale trzeba wykombinować jak zrobić, aby reszta nie odpadała (system pro-Ordinowy )

4) Zaczynać w piątek

5) Zaczynać o 6 rano w sobote, w niedziele to samo, to może nawet 7 bitew się uda (raz w roku mozna chyba miec taki wardy weekend )

6) Nowy system
Pozdro

[Chory]

Ja mysle, ze widelki byly lepsze rok temu.
Wygrana na pierwszym stole Ordina 57-43 rok temu bylaby turbo zajebista a tutaj spadli na nie wiem ktory stol.

Widać że próg 62 pkt sie lepiej sprawdzał niż 65.

Mam wrażenie, że te wszystkie genialne reformy DMP to tylko wyraz sfrustrowania tym, że wygrało "jakieś tam animosity" zamiast Ordin, Snot, Inkwizytor czy Rogaty. W zeszłym roku graczy było niewiele mniej, szwajcar też nie był miarodajny, ale wygrał ten, co powinien, więc nie było problemu.

Snot w zeszłym roku wygrał i nie było afery bo na 1 stole (w bitwach 3-5) obronił się przed Inkwizytorem, Rogatym i Earthshakerem. Mysle ze podczas 6 edycji DMP żadna drużyna jeszcze nie miała takiego "dobrego" losowania jak my rok temu.

A i ponad 100 graczy to jest "niewiele" mniej?

I IMO 5 osobowe druzyny sa oki.6 od biedy tez. 7 to juz przesada choc wiem ze chodzi o nieparzystosc.

[Gobos]

moze po prostu przy okazji zniknie ta farsa z klubami i stana sie to po prostu mistrzostwa druzynowe, co 2 team mial najemnikow i przepisywanych graczy, czy to 2 miechy przed turem czy to 2 dni przed turem...

nie wylaczajac animosity
moze dla ciebie klub to farsa i mozesz grac z kazdym byle dobrze gral, ale dla wiekszosci (chyba) klimat grania w druzynie z ziomami to esencja dmp.

[Gajowy]

a mnie sie wydaje ze progi 65-35 sa akurat, duzo nie brakowalo a wygralaby jakas tam Kohorta ciekawe czy to tez byloby ok, nie uwazam ze Animosity wygralo nieslusznie, zasady byly rowne dla wszystkich. Mamy w 1 skladzie czlowieka z poza okregu, nalezy do klubu od ponad roku i nie zostal przepisany dla PG, a dlatego ze to fajny ziom i chcial dolaczyc do klubu.

[Dyd]

ode mnie krótki post
5-cio osobowy team + 6 bitew.

[Marek G]

Wieksze teamy - nie.
6 bitew, dmp na poczatku sierpnia, dla mnie bomba.

[Shino]

6 bitew, dmp na poczatku sierpnia, dla mnie bomba.

poczatek sierpnia odpada

chyba, ze chcecie sie pozbyc kilku druzyn ze wzgledu na etc

[Szmajson]

. Jak się okaże, że Gorzów jest jedynym kandydatem, to nie ma o czym gadać i meldujemy się za rok w Wielkopolsce.

GW nie jest w wielkopolsce ... Lubuskie...

[Rince]

Powinniscie przemyslec 3dniowe DMP. 6 bitew w sob/nd to dobry pomysl przy szwajcarze ( przynajmniej minimalnie ograniczy pierwiastek losowosci ), ale musicie wziac pod uwage, ze np z Gorzowa jest wszedzie daleko i powrot w niedziele odpada, albo staje sie niebezpieczny, bo prowadzic w nocy, po 3 bitwach w niedziele to juz przesada. Czyli w gruncie rzeczy, jezeli chcecie wiecej bitew, trzeba poswiecic na to 3ci dzien - piatek.

Jezeli 3dniowa impreza, to moglibyscie sie zastanowic nad systemem pucharowym. Zakladajac, ze graja 64 zespoly:

-Grupa 10 wczesniej wyznaczonych osob wybiera 16 druzyn, ktore zostana rozstawione
-16 grup po 4 druzyny.
-W piatek kazdy gra 3 mecze grupowe. Wychodza 2 druzyny.
-Sobota: Playoffy wygranych i taka sama tabelka dla druzyn, ktore odpadly. 1/16 > 1/8 > 1/4
-Niedziela 1/2 > final > mecz o 3cie miejsce.
-O szczegolowej kolejnosci decyduja punkty z bitew.

Jedyne czego brakuje to system "double elemination", gdzie podczas playoffow, kazdej druzynie moze przytrafic sie jeden gorszy mecz. Druzyna spada do "tabelki przegranych", ale nadal zachowuje szanse na tytul, jezeli wygra wszystkie mecze. jedynym problemem tego systemu jest nadmiar meczow, bo w tabelce przegranych, zeby dojsc do finalow, trzeba zagrac o jeden mecz wiecej, wiec to chyba odpada z prostego powodu - braku czasu. A tak poza tym, to taki system jest duzo barrdziej obiektywny niz szwajcar. ewentualnie mozna zastosowac double elemination od 1/8.

Taka mala propozycja.

[Kosa]

Oskar dobrze pisał, ale tydzień to mało, myśle, że tak 2 tygodnie. Grupy, mecze grupowe, 1 bitwa na dzień, 2 dni odpoczynku, potem system pucharowy, normalnie jak w piłce nożnej

[Kołek]

ja nie ogarniam was po co 3 dni jak chcecie 6 bitew to po 3 na dzien w niedziele można przecierz zacząć bitwy o 7, jak chcecie 6 bitew to raz w roku moglibyście się wykazać kulturą i nie zalewać się w trupa żeby turniej nie zaczynał sie o 10 czy 11 w niedziele, jak by sie zaczęło o 7 to nawet licząc po 3 godziny na bitwe to koniec jest o 16-17 max, a rozkład mastera na 3 dni to najbardziej żałosny pomysł jaki słyszałem komu chce się jechać na 3 dni na turniej płacić dodatkowo za jeden kolejny nocleg(jak bierze jakąś noclegownie), bo raczej dwie noce przy tłumie nachlanych battlowców to nie jest jakaś mega wygoda jak zarówno spanie na podłodze, gratuluje coraz bardziej debilnych pomysłów

[Asassello]

ja nie ogarniam was po co 3 dni jak chcecie 6 bitew to po 3 na dzien w niedziele można przecierz zacząć bitwy o 7, jak chcecie 6 bitew to raz w roku moglibyście się wykazać kulturą i nie zalewać się w trupa żeby turniej nie zaczynał sie o 10 czy 11 w niedziele, jak by sie zaczęło o 7 to nawet licząc po 3 godziny na bitwe to koniec jest o 16-17 max, a rozkład mastera na 3 dni to najbardziej żałosny pomysł jaki słyszałem komu chce się jechać na 3 dni na turniej płacić dodatkowo za jeden kolejny nocleg(jak bierze jakąś noclegownie), bo raczej dwie noce przy tłumie nachlanych battlowców to nie jest jakaś mega wygoda jak zarówno spanie na podłodze, gratuluje coraz bardziej debilnych pomysłów

nie wiem gdzie Ty grałeś na DMP, ale dane które podajesz sa z kosmosu.
bitwa na DMP trwa ok. 4h - dobieranie jest bardzo czasochłonne.
3 bitwy w niedziele to cały dzień, nikt wtedy nie będzie miał sił wracać samochodem, czyli wychodzi na to samo.. potrzebny kolejny nocleg.

na DMP w łodzi bitwy zaczynały się o 11 przez Polconowców, którzy nie potrafili się ogarnąć.. większość graczy stawiła się już o 9 przed halą. zaś nocleg na wspólnej sali gdzie w 90% byli sami battlowcy był całkiem OK - porządku pilnowało 3 żółtych ludzików to i żadnego bałaganu nie było

zaczynając DMP już w piątek można zagrać spokojnie 6 a nawet 7 bitew - start turnieju ok 12 w piątek (co by wszyscy spokojnie dojechali rano).. 3 bitwy w sobotę... 9-21.. i dwie w niedziele...

jeśli takie coś nie przestraszy graczy i stawia się w liczbie 300+ to będzie udana impreza..

Jeśli natomiast jakiekolwiek zmiany w obecnym systemie odbiją się negatywnie na frekwencji (przyjedzie np 200 a nie 300 osób) to po co wprowadzać te zmian.

pozdrawiam

[Gremlin]

6 bitew, dmp na poczatku sierpnia, dla mnie bomba.

poczatek sierpnia odpada

chyba, ze chcecie sie pozbyc kilku druzyn ze wzgledu na etc

etc i woodstock, jesli byłby to pierwszy weekend sierpnia/ koniec lipca : )

Co do systemu Pucharowy DE od jakiejkolwiek fazy, nie ma raczej szans.

3dni to tez przegiecie. 6 bitw spoko - ale weźcie poprawke na to, że 50% graczy ledwo ma ochote grać to 3cia bitwę w sobote, szczególnie jeżeli obsówy czasowe są 1-2h+, a na kazdym DMP na jakim byłem własnie tak było. Aby zmieścić więcej bitw należało by zaczać wcześniej grac (7ma rano to chyba kpina!!) 8-9 brzmi rozsadnie, i trzymać sie sztywnie zaplanowanego rozkładu. Obecnie sie z tym nic nie robi, więc każdy to olewa, karniaki mało dają - więc po co w ogóle uwzgledniac gry które nie dotarły do 5tej tury w ciagu 3,5-4h grania? Paranoja ktoś po coś ten regulamin stworzył. Przystępując do turnieju, płacac akredytacje, niejako akceptujemy regulamin wprowadzony przez orgów, aby się na niego ładnie wypiąć, o to w tym wszystkim chodzi? - czasami trzeba podejmowac radykalne metody walki z nieakceptowalnymi zachowaniami gracz, jak i zwykła ludzka głupotą...

Ponadto zawsze mozna zmienić format punktowy, tak aby ta kolejna ture upchać.

[Gobos]

ja nie ogarniam was po co 3 dni jak chcecie 6 bitew to po 3 na dzien w niedziele można przecierz zacząć bitwy o 7, jak chcecie 6 bitew to raz w roku moglibyście się wykazać kulturą i nie zalewać się w trupa żeby turniej nie zaczynał sie o 10 czy 11 w niedziele, jak by sie zaczęło o 7 to nawet licząc po 3 godziny na bitwe to koniec jest o 16-17 max, a rozkład mastera na 3 dni to najbardziej żałosny pomysł jaki słyszałem komu chce się jechać na 3 dni na turniej płacić dodatkowo za jeden kolejny nocleg(jak bierze jakąś noclegownie), bo raczej dwie noce przy tłumie nachlanych battlowców to nie jest jakaś mega wygoda jak zarówno spanie na podłodze, gratuluje coraz bardziej debilnych pomysłów

ja tam zdecydowanie wole zagrac sobie 3 dni na wzglednym luzie, niz zrywac sie w niedziele bladym switem po 4h drzemki, robic kolejny 3-bitwowy maraton i wrocic do domu w srodku nocy...

[Młody-Urs]

Witam.
3-dniowe DMP to kiepski pomysł bo sporo ludzi pracuje i moze nie dac rady dojechac. Pomysł : 6 gier , 5-osobowe teamy chyba jak najbardziej udana koncepcja . Nie trzeba do tego 3 dni , wystarczy zagrac 4 bitwy w sobote z zalozeniem ze sie 4-ta bitwe konczy około 00.00 . W niedziele na luzie 2 bitwy np. o 9.00 (kto bedzie chciał sie wyspac to sie wyspi kto pomelanzowac to ... tez da rade)
Pozdro

[ksch]

Uważam, że Asasello i Gobos mają rację - zdecydowanie lepiej jest zaczynać w piątek, chociaż wiem, że dla niektórych to debilny pomysł, niż wstawać o 6tej rano, żeby stawić się na bitwę. To byłoby jak jakiś obóz wojskowy
Powiem Wam, że konwenty też ewoluowały od imprez sb-nd aż do dominującej obecnie wersji czw-nd. Wiadomo, że cztery dni w batlu byłyby przesadą, ale trzy to już całkiem ogarnialna sprawa.
Podajecie różne propozycje systemów grania i uważam, że kilka z nich jest całkiem ok. Co do systemu: Szwajcar jest oki, ale bywa właśnie taki dziwny, czyli najlepsi mogą nie spotkać się ze sobą wcale. Aby tego uniknąć, trzeba robić pierdylion rund i to jest słabe. Jeśli napiszecie regulamin ze szwajcarem bez żadnych dodatkowych obostrzeń to może się okazać, że za rok będzie jeszcze gorzej bo zgłosi się 500 osób, co da 100 drużyn i rund trzeba będzie robić 7, a dla mnie to już hardcore. Albo zróbcie grupy + puchar, ale z rozstawieniem i z grą dla przegranych, albo ograniczcie liczbę graczy. Jedna z opcji to dzielenie na dwie grupy, ale nie wiem czy by poskutkowało. Mieliśmy tak w Vecie, kiedy dużo graczy, o bardzo różnym poziomie, grało w Tczewie. I tam robili turniej dla lepszych i dla gorszych nieco graczy. Przy czym była to kwestia deklaracji, czyli słabszy nie chciał dostawać bęcków, więc grał w turnieju z podobnymi sobie bo tak chciał. W WFB może być to pomysł z dupy. No ale zawsze warto go przedstawić Generalnie musicie coś w zasadach pozmieniać, najlepiej pracować nad tym teraz, gdy wrażenia są świerze

[Ziemko]

6ta bitwa ma byc , zeby byly bardziej miarodajne wyniki przy 300 graczach , jesli 6ta bitwa mialaby wplynac na frekwencje , ze nagle spadnie do 200 graczy to mija sie to z celem. Mlody tez dal dosc ciekawy pomysl - 4 bitwy w sobote - meczacy dzien bedzie , ale przy w miare wczesnym starcie bitew ma szanse to wypalic i zmiescic wszystko w 2 dni...

[thurion]

6ta bitwa ma byc , zeby byly bardziej miarodajne wyniki przy 300 graczach , jesli 6ta bitwa mialaby wplynac na frekwencje , ze nagle spadnie do 200 graczy to mija sie to z celem. Mlody tez dal dosc ciekawy pomysl - 4 bitwy w sobote - meczacy dzien bedzie , ale przy w miare wczesnym starcie bitew ma szanse to wypalic i zmiescic wszystko w 2 dni...

przy w miare wczesnym starcie bitew i tak trzeba byc na miejscu juz w piatek, bo nikt normalny nie bedzie wstawal o 2-3 w nocy zeby dojechac i grac potem 16 godzin w battla