DMP Łódź 29-30 sierpnia 5x2250

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
szafa@poznan
Rulzdaemon
Posty: 2099

Re: DMP Łódź 29-30 sierpnia 5x2250

Post autor: szafa@poznan »

Bo Ci z parciem na ligę owszem - przyjadą, reszta będzie miała to w dupie
Nie przyjadą, bo bedzie trzeba wiąć wolne w piątek? To jakiś dramat czy kataklizm że trze poświęcić jeden z xy wolnych dni w roku?

Założe się, że frekwencja nie spadnie przy 3-dniowym, dobrze zorganizowanym, z sensownie ustawionymi bitwami turnieju.
Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

thurion pisze:ze symptomy Shinowe na ETC to nie byl przypadek, po prostu TK sie skonczyly, szczegolnie w wersji wystawianej pseudo uniwersalnej
ten turniej pokazal, ze jednak temu bylo blizej przypadkowi ;)

tu gralem z przeroznymi armiami (w tym 2x z demonami, ktore niby sa nie do przejscia dla tk ;) ) i nie bylo zbyt duzych problemow :)

Awatar użytkownika
Justyna_89
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 45

Post autor: Justyna_89 »

Ja w imieniu składu Womenosity chcę podziękować:

-Wszystkim przeciwnikom: Silesian Extremists, Sumo Summarum, 42-200, Frontowi Wschodniemu i Animosity Omega za bardzo przyjemne bitwy i miłą atmosferę podczas nich.
-Frontowi Wschodniemu za zaproszenie na mastera do Białegostoku, skorzystamy i zapewne przywieziemy koleżanki :) .
-Slaneshowi i Kalesonerowi za pożyczenie figurek.
-B_SK za ogarnięcie tego całego młynu.

Dla większości naszego składu było to pierwsze DMP, pierwszy duży turniej, jak i pierwszy tak duży stres przed bitwą. Mam jednak nadzieją, że częściej będziemy pojawiać się na masterach w tak licznym (żeńskim :) ) gronie.

Jeszcze raz dzięki dla wyżej wymienionych i tych o których zapomniałam.

Pozdrawiam
Justyna

Awatar użytkownika
Mobi
Mudżahedin
Posty: 251
Lokalizacja: Warszawa Bastion

Post autor: Mobi »

Yudokuno pisze: ehe... Tu nie dało rady, niestety. Wystawcy i ich towar - najważniejsze.

Heh, radosna dyskusja kilkudziestu osób z czołówki o losach kilkuset, którzy chcą raz w roku się pobawić. Żenujące. Wszystkie te zmiany prowadzą do tego żeby zmniejszyć liczbę graczy, rozumiem? Bo Ci z parciem na ligę owszem - przyjadą, reszta będzie miała to w dupie. Kolejnymi "kosmetycznymi poprawkami" ligowcy spowodują, że ludzie zwyczajnie się zniechęcą.
ładnie ujęte - podpisuje sie pod tym.

Młody niezbyt to uprzejme jezdzic przynajmniej po 5 osobach z ktorymi grales, a maksymalnie 25 bo przeciez tyle liczyly druzyny, poniewaz przy jakims nastepnym masterze Twoj spiwor moze przypadkiem stanac w nocy w plomieniach :twisted:
Czasami mysle ze Ewa w raju opieprzyla nie tylko jablko ale i weza.

Awatar użytkownika
Młody
Niszczyciel Światów
Posty: 4074
Lokalizacja: SNOT- Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Młody »

Mobi pisze: Młody niezbyt to uprzejme jezdzic przynajmniej po 5 osobach z ktorymi grales, a maksymalnie 25 bo przeciez tyle liczyly druzyny, poniewaz przy jakims nastepnym masterze Twoj spiwor moze przypadkiem stanac w nocy w plomieniach :twisted:
Chyba niezbyt dobrze zostałem zrozumiany ;).
Wszyscy wypominają Animosity ze nie trafili na zaden z 'renomowanych' zespołow i dzieki temu wygrali.
Ale po nas nikt nie jedzie mimo że przeciwnikow mielismy podobnej klasy co ludzie ze Szczecina ;). A patrząc po wynikach to i tak wiekszosc naszych przeciwnikow skonczyła w gornej połowie tabeli, wyzej od earthshakerow i rogatych :D
Pozdro
Młody

Snot Fanpage

Awatar użytkownika
trikk
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3900
Lokalizacja: Malifaux

Post autor: trikk »

WoCh: masa pecha i 2:0:3 i 49 pkt.
Czuje sie nieźle. Szczególnie, że w 2 bitwach glupio stracilem lorda maga ;)
Release the Przemcio!

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Odnośnie TK: my wystawialiśmy często inferniarza na wszystko jak leci, i dawał rade bardzo dobrze. Demony też raz ścisnął 19-1 :D =D>
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

Yudokuno pisze:
Kalesoner pisze:Najprostsze rozwiązanie to zaczynać wcześniej bitwy w niedziele... i nie ma że głowa boli po imprezie. :P
ehe... Tu nie dało rady, niestety. Wystawcy i ich towar - najważniejsze.

Heh, radosna dyskusja kilkudziestu osób z czołówki o losach kilkuset, którzy chcą raz w roku się pobawić. Żenujące. Wszystkie te zmiany prowadzą do tego żeby zmniejszyć liczbę graczy, rozumiem? Bo Ci z parciem na ligę owszem - przyjadą, reszta będzie miała to w dupie. Kolejnymi "kosmetycznymi poprawkami" ligowcy spowodują, że ludzie zwyczajnie się zniechęcą.
z własnego doswiadczenia:
na DMP i tak jedziemy w piatki-> praktyka pokazala ze wstawanie skoro swit i jazda pare godzin potem caly dzien grania jest mordęgą a nie przyjemnoscią. wiec przyjechanie na 15 i szybka bitka to zaden problem.
przy 6 bitwach nie jest wazne ulozenie pt-nd czy sob-pon. grunt zeby w ost dniu DMP bitwy konczly sie na tle wczesnie aby kazdy mial spokojny/bezpieczny dojazd do domu.
Przy 6 bitwach w 2 dni-czeka cie albo prowadzenie samochodu w stanie "zombie",alternatywnie grupowy "drop" kilku druzyn (PKP nie jest az tak elastyczne)
szafa@poznan pisze:
Bo Ci z parciem na ligę owszem - przyjadą, reszta będzie miała to w dupie
Nie przyjadą, bo bedzie trzeba wiąć wolne w piątek? To jakiś dramat czy kataklizm że trze poświęcić jeden z xy wolnych dni w roku?

Założe się, że frekwencja nie spadnie przy 3-dniowym, dobrze zorganizowanym, z sensownie ustawionymi bitwami turnieju.
tez tak uwazam. jezeli bede znal termin na XX miesiecy wczesniej to bez problemu mozna wziasc 1 dzien urlopu (wypocznkowego/na zadanie/za zalegle swieto)

Kasztan de True
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 48

Post autor: Kasztan de True »

witam

gratki dla Bartka i jego ładniejszej czesci rodziny :)

jestem pod wrazeniem tego turnieju, nie bylem jeszcze na tak licznym zlocie pomylencow przesuwajacych jak to ujal Cosmo - chipki :)

naprawde klimat gier byl niesamowity, zero cisnienia znanego z innych turniejow - zdecydowany plus turnieju!!
nawet ciagle i drastycznie dramatyczne zejscia Ergrimma nie byly w stanie popsuc mi zabawy !!
Kto widział wyczyny mojego lorda na smoku ten wie o co chodzi ;)

napewno w przyszlym roku jade na DMP, czy zrobicie druzyny 7 osobowe, 5 czy nawet moze 8, jeszcze kilku klimaciarzy na slasku i w zaglebiu mamy wiec to bylaby tylko kwestia, jak zwykle, dogadania sie i dobrych checi. Urlop nie jest zadnym problemem jezeli termin DMP jest podany z wyprzedzeniem - tylko chlopaki, juz nie ustalajcie zadnych slubow w tym terminie :P

Transport, jezeli zwiekszymy liczbe osob, rowniez nie powinien byc problemem, oby tylko miejsce do kimy bylo w rodzaju jakiegos akademika gdzie mozna w nocy, w spokoju odpoczac pociskajac piwka i pograc w planszowki robiac sobie jaja z naszego kapitana ;)
marek golan napisał(a):
WoCh 0-1-4 28punktow, zdecydowanie udany debiut nowa armia na masterze.


u mnie podobnie - 0-3-2, 35 pts, pozamiatałem
hehe chlopaki

WoCh 0-1-4 34 punkty o ile dobrze policzylem :D

Ergrimm mial poprostu inne plany niz mordowanie realmow, pieskow czy obsluge cannona :D

pozdrawiam i do zobaczenia za rok !!

cheers,
Kasztan
najważniejsze by najważniejsze było najważniejsze

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5907
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

Kotlet o ile sie nie myle ma WoC 4:0:1
więc chyba nieźle :D

Zatorsky
Plewa
Posty: 6

Post autor: Zatorsky »

Ej! Dawajta jekies zdjecia, bo musze sie ludziom w pracy pochwalić gdzie byłem i jak wyglada przesuwanie tych "hipków".
Z góry dziekuję.

PZDR
Szym

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

Manfred pisze:Kotlet o ile sie nie myle ma WoC 4:0:1
więc chyba nieźle :D

prawie tak dobrze jak ja 8)

lith
Oszukista
Posty: 872

Post autor: lith »

Uczę się, więc napiszę relację z DMP ;D

Moja rozpa:
1 Vampire Lord @ 440 Pts
General; Magic Level 3; Necromancy
The Arkayne: Dark Acolyte [30]
The Master: Summon Ghouls [15]
The Arkayne: Master of the Black Arts [50]
Book of Arkhan [35]
Dispel Scroll [25]
Helm of Commandment [30]

1 Necromancer @ 120 Pts
Magic Level 1; Necromancy; Knows 2 Necro Spells
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]

1 Vampire @ 225 Pts
Battle Standard Bearer; Magic Level 1; Necromancy
The Courtly: Walking Death [25]
The Bestialle: Infinite Hatred [25]
Flayed Hauberk [25]
Tallisman of Lycni [10]
Sword of Might [15]

10 Crypt Ghouls @ 88 Pts
Ghast @ [8] Pts

10 Crypt Ghouls @ 88 Pts
Ghast @ [8] Pts

20 Skeleton Warriors @ 201 Pts
Light Armour; Shield; Standard, Skeleton Captain
War Banner [25]

6 Dire Wolves @ 58 Pts
Doom Wolf

6 Dire Wolves @ 58 Pts
Doom Wolf

6 Dire Wolves @ 58 Pts
Doom Wolf

20 Grave Guard @ 315 Pts
Heavy Armour; Shield; FCG
Banner of the Barrows [45]

3 Fell Bats @ 60 Pts

3 Fell Bats @ 60 Pts

6 Black Knights @ 219 Pts
Barding; Lance; Heavy Armour; Shield; Standard
Royal Standard of Strigos [35]

1 Varghulf @ 175 Pts

1 Cannon @ 85 Pts

Casting Pool: 10
Dispel Pool: 6
Models in Army: 98
Total Army Cost: 2250


1 bitwa Miscast i Patryk z TK
Średnio fajne dostawienie dla mnie, 2 klopy z paleniem całkiem bolały. Bitwa mogła się skończyć masakrą na moich VC w 3ciej turze, całe szczeście skorpion zadał tylko 2W na moim lordzie. :D Po za tym pierwsze 3 tury to takie macanie się bardziej niż bitwa i lekka przewaga mojego przeciwnika. Pewnie skończyłoby się jakieś 11-9 dla Niego, ale gdy wyleciałem batami na szarże na klopę, a klocki miałem ustawione tak, że tak w 4-5 turze mam szarże na jego gwardię i łuczników, to przeciwnik zrobił głupią rzecz - sam się do mnie ruszył, zamiast jakoś uciekać i odginać. Okazało się, że CC mam jednak dużo mocniejszy, armię bardziej manewrową i 16-4 dla mnie, a jakieś 54 dla całego teamu.

2 bitwa Snot 2 i Dwarfy Gogola
Niezły paring, ale byłem trzeźwy, głodny i ogólnie nie chciało mi się grać. Dostałem do 6 po jednym fajnym zagraniu Gogola (poświęcenie kloca slayerów, żeby trzymać moje 3 klocki na środku przez jakieś 3-4 tury) i całej masie moich głupich ruchów. Ogólnie z 400 punktów oddałem za darmo i dałem sobie zablokować klocki jednym oddziałem slayerów. Szkoda, że raczej VC grać na masterach nie będę bo chętnie bym jeszcze raz zagrał tę bitwę :) 14-6 dla Gogola i jakieś 56 dla Snota. Ogólnie wynik spoko, bo Semi farcił obok, więc gdybym ja grał normalnie, a Semi bez farta to pewnie byłoby jakoś podobnie ;)

3 bitwa, nie pamiętam klubu, ani imienia przeciwnika, pamiętam tylko, że grałem z Dwarfami - byłem już dobrze zrobiony ;)
Przeciwnik zrobił mega błąd spowalniając mi na przemian ghoule i gwardie, zamiast Varghoulfa, wilków i BK, które miałem na jego lewej flance, na której wbiłem mu się w gunline w trzeciej turze, w taki sposób, że overrunowałem po kolei na następne maszyny i strzelców. Do tego w swojej czwartej(?) turze przeciwnik wysadził sobie kowadło. Że mieliśmy już 56 pts. z 3ch bitew to ustaliliśmy 15-5 i ewakuowaliśmy się z sali. Końcowy wynik to ponad 80 dla nas.

Noc i ryjący czachę taniec Falka z Dastorem, a później wizyta Łódzkich stróżów prawa. Tak BTW. to czegoś nie rozumiem. Wracamy sobie spokojnie o 2 w nocy z melanżu, a tu ktoś na nas krzyczy, że jesteśmy za głośno. O 2? Po za tym co to znaczy, że na turniejach battla są zajęte prysznice? Przecież zwykle myje się z 5-10 osób na 60-80. No i jak można wstawać dwie godziny przed pierwszą bitwą i iść na śniadanie? Nigdy więcej takich masterów. :D

4 bitwa Poznań Łor Tim i przeciwnik od VC
Miał wraithy, które mnie bolały, ja miałem więcej wsparcia. Przeciwnik wytrwale do mnie szedł, bo wiedział, że jego drużyna jest raczej w plecy i 10-10 to wynik satysfakcjonujący mnie. Dałem sobie zaszarżować gwardię z barrowsem i bsb, jego gwardią z 2xUS i małym wampirem, z zamiarem stania tam do końca gry. Dałem sobie zaszarżować klocek szkieli z warbannerem, jego mega gwardią z Kingiem i Lordem, bo na boku miałem kontre ghouli, Gufiego i 6BK z hatem w odwodzie. Niestety, farta miałem w mało znaczącym kombacie o cannona, między moimi psami, a jego batami, a mega pecha, w walce gwardii na gwardię. Suma sumarum ja fartownie obroniłem 130 pts i zabiłem 100, a mój przeciwnik przez dwa rzuty zabił jakieś 1300 i obronił, jakieś 150-1500, zależnie od tego jak szybko bym Go sypał w głównym kombacie z Jego Lordem. Magia nie szła nam obu. Jasiuuu mega fartownie ścisnął demony 12-8, Bartys pechowo obessał od krasnali 13-7, bitwy Semiego i Dastora poszły tak jak miały, a ja obessałem 17-3 i ogólnie zostaliśmy ściśnięci chyba do 44.

Ostatnia bitwa i jeźdzcy na 13 stole. Mi przypadły Demony Kołaty.
Co się na naszych stołach wyrabiało to przechodzi ludzkie pojęcie. Dębek powinien do Ciastka obessać 15 - wygrał 12, Semi mógł dostać maskę od Kacpra - zremisował, Fisch spokojnie mógł przegrać dużo z Bartysem - zremisował, ja powinienem obessać do 6, dostałem tylko do 9. I te wszystkie wyniki to nie skill, tylko kości. Jedynie bitwa Jasia z Blesem w miarę normalnie 10-10. W konsekwencji dostaliśmy 53-47 i ostatecznie świetne 30 miejsce :D

Niektóre akcje z bitew z jeźdcami:
Semi zapomina o Hoteku Kacpra i cały czas rzuca czary z 3ch kości. Pierwszego miscasta ma dopiero w 4tej turze. Stardragon zbiera tylko 3 woundy, a lord jednego od Assassina z gwiadkami i reszty strzelania przez całą grę, po drodze panikując jednym zionięciem dwa bolce i magiczkę.

Keeper i Herald khorna zadają w sumie 1 wounda na małym wampirze i klocku ghouli, ja się odwijam i klepie 3. Ratują ich tylko dwie pały i keeper właśnie tyle rzuca na sypanie.

2 klopy, kowadłow i żyro nie potrafią wyciągnąć żadnego maga z 6ki duelistów. Wcześniej Kowadło i żyros nie potrafią zabić w sumie 4ch mengili, mimo że żyros łapał 12 czy 13.

Grzegorzn
Plankton
Posty: 1

Post autor: Grzegorzn »

To mój pierwszy post na tym forum. Miałem przyjemność grać DE w Animosity Alfa.
Czytam forum i czegoś nie rozumiem. Jak można nam zarzucać, iż wygraliśmy tylko dzięki temu, iż nie trafiliśmy na najlepszych przeciwników?? Przecież najlepsi grali na pierwszym stole. Animosity Alfa właśnie tam była od 3 rundy i czekała na kolejnych najmocniejszych przeciwników. Przecież nikomu nie broniliśmy zagrać z nami - wystarczyło mieć odpowiednią ilość punktów. Zagraliśmy zgodnie z zasadami DMP i wygraliśmy broniąc pozycji lidera przez 3 rundy. To o czymś świadczy.
Jasna sprawa można narzekać iż w I czyt II rundzie trafiło się na wyjątkowo mocny skład a my na słaby - ale takie właśnie są uroki turniejów i nie wyeliminuje tego ani zwiększenie liczby graczy ani bitew. Tak jak w rzutach trzeba mieć szczęście tak i w losowaniach. Na mój gust aktualny system jest OK i to nie dlatego, iż wygraliśmy, ale dlatego iż jest przyjęty przez graczy - o czy świadczy rokrocznie wzrastająca frekwencja.
Czy byśmy też wygrali gdybyśmy trafili na innych przeciwników - tego nie wiem i się nigdy nie dowiem. Wiem natomiast, iż od drugiej rundy każda kolejna runda była bardzo, ale to bardzo trudna ze względu na bardzo wysoki poziom przeciwników. Nie zgadzam się z teorią (bo to tylko teoria nie do udowodnienia), iż graliśmy ze słabszymi drużynami. W mojej ocenie na tegorocznym DMP zagraliśmy z najmocniejszymi przeciwnikami na tym turnieju. Na innym pewni inni będą mocniejsi - taki urok gry. Fakt, iż poziom battla podniósł się mocno w górę co zaowocowało zmniejszeniem różnicy między kilkoma znanymi graczami/klubami a resztą.

Gdybanie i rozpatrywanie co by było gdyby po prostu nie ma sensu. Nic nie zmieni faktu, iż puchar przyjechał do Szczecina i tu zostanie minimum rok. :D :D :D :D

Awatar użytkownika
Rzymek
Kretozord
Posty: 1566
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Rzymek »

Chyba nie kumasz. NIkt nie zarzuca ze wygraliscie bo jestescie plewami ale wygraliscie nie mierząc się z większością najlepszych drużyn i dlatego system wymaga zmiany chociażby na wiecej bitew. Granie na 1 stole nie sugeruje gry z najlepszymi.

Awatar użytkownika
Lucas
Chuck Norris
Posty: 385
Lokalizacja: Animosity Szczecin

Post autor: Lucas »

Tak samo jak SNOT nie trafił na nikogo silnego i został vice mistrzem Polski, ale nikt wam nic nie zarzuca ;) i zapewne nikt by wam nic nie zarzucił gdybyście wygrali DMP (zapewne nie byłoby dyskusji nad zmianą regulaminu). Zastanawia mnie jak to jest, że część Snota nas broni, a inna wręcz przeciwnie :D

No cóż w każdym razie Młody zachował się jak na kapitana przystało =D>

Pozdrawiam
Lucas

Awatar użytkownika
Rydl
Mudżahedin
Posty: 218
Lokalizacja: ŁDZ

Post autor: Rydl »

Rzymek to gdzie mieli grać tak gdzie wy ?? Żeby łaskawie z wami zagrać ?? wygrali i tyle grali przez 3 rundy na 1 stole co udowadnia że utrzymywali pozycje lidera i nikt niebył wstanie im jej odebrać to tyle.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

ale wygraliscie nie mierząc się z większością najlepszych drużyn i
Kogo masz na myśli? Może Snota, który jak by zagrał z Animosity, to skończyłby poza top 10? :mrgreen:
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

Jankiel pisze:
ale wygraliscie nie mierząc się z większością najlepszych drużyn i
Kogo masz na myśli? Może Snota, który jak by zagrał z Animosity, to skończyłby poza top 10? :mrgreen:
a mi się wydaje że te "najlepsze" drużyny po prostu nie były na tyle dobre by się dopchać do pierwszego stołu... aby Animosity zagrało ze wszystkimi to potrzeba by było z jeszcze 3-4 bitew.

Jeśli macie takie parcie na wynik to zamiast narzekać lepiej zacznijcie ćwiczyć przed następnym DMP. ;-)

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1 wrz 2009, o 18:25 przez Asassello, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

Grzegorzyn system, który sie sprawdzał, nie oznacza że nie wymaga modyfikacji, wynika to z faktu iż co roku na DMP jest więcej graczy.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

ODPOWIEDZ