Oto moja rozpiska na turnieje na 2250 pkt. Stawiam przede wszystkim na klimat. Jak ją oceniacie?
Lord - Bretoński Lord 252 pkt.
Ślub Rycerzy Świętego Graala (+28)
Tarcza (+3)
Bretoński Rumak Bojowy (+21)
Pozłacany Napierśnik (+55)
Miecz Bohaterów (+35)
Heroes -
1.Paladyn 145 pkt.
Ślub Rycerzy Świętego Graala (+21)
Bretoński Rumak Bojowy (+14)
Kopia z Artois (+25)
Zbroja Agilufa (+25)
2.Paladyn 142 pkt.
Ślub Rycerzy Świętego Graala (+21)
Tarcza (+2)
Bretoński Rumak Bojowy (+14)
Pancerz Zenitu (+45)
Jednostki Podstawowe -
1.Łucznicy(16) 129pkt.
+Sierżant
2.Łucznicy(16) 129pkt.
+Sierżant
3.Zbrojni(16) 92 pkt.
+Sierżant
4.Zbrojni(16) 92 pkt.
+Sierżant
5.Rycerze Królestwa(8) 216 pkt.
FCG
6.Rycerze Królestwa(8) 216 pkt.
FCG
Jednostki Specjalne -
1.Rycerze na Pegazach (5) 275 pkt.
+Galant
Jednostki Rzadkie -
1.Trebusz 100 pkt.
+Mechanik(+10)
2.Rycerze Świętego Graala (10) 440 pkt.
FCG - Banner of Defence (+30)
Armia - 2228 pkt.
Czekam z niecierpliwością na wasze opinie
Bretonnia 2250 pkt.
Na pewno masz dziwne ilości ludzi w oddziałach chłopów: łuczników i men-at-arms. Jednym łucznikom warto przerobić na skirmish (po polsku harcownicy) i zostawić FCG, drugich może zmniejszyć. Mój kumpel często gra na 15 w skirmiszu FCG i 2x10 zwykłych. Ta 15 w skirmiszu np. przepycha u niego małe lance errantów, odpiera sporo fastów i ogólnie sieje zamęt
Men-at-arms potrzeba co najmniej 20, a najlepiej 25 FCG, żeby dłużej zachowali pełen bonus z szeregów, wtedy potrafią ładnie wspierać kawalerię. W liczbie 16 nie mają pełnego bonusu za szeregi, nie dałeś im sztandarów, czyli to takie trochę punkty wyrzucone w błoto. W jednostkach chłopskich super sprawą jest fakt, że nie da się na nich nabić punktów za sztandary, więc śmiało możesz im je dawać.
5 pegazów wygląda drogo, to raz, a po drugie tyle pegazów nie dostawi się do walki z kolckiem piechoty mającym 5 chłopa w szeregu, a takie klocki najczęściej spotkasz w grze (chyba że grasz przeciwko HE).
Czemu 10 graali? Czyżbyś chciał tam wpakować dwóch herosów żeby mieć pełne trzy szeregi?
Na pewno brakuje trochę obrony antymagicznej (chyba że wiesz, że nie będziesz grać z armią mającą silną magię).
I na sam koniec: nie masz chorążego armii, a Bretonia musi go wystawić do każdej bitwy.
Men-at-arms potrzeba co najmniej 20, a najlepiej 25 FCG, żeby dłużej zachowali pełen bonus z szeregów, wtedy potrafią ładnie wspierać kawalerię. W liczbie 16 nie mają pełnego bonusu za szeregi, nie dałeś im sztandarów, czyli to takie trochę punkty wyrzucone w błoto. W jednostkach chłopskich super sprawą jest fakt, że nie da się na nich nabić punktów za sztandary, więc śmiało możesz im je dawać.
5 pegazów wygląda drogo, to raz, a po drugie tyle pegazów nie dostawi się do walki z kolckiem piechoty mającym 5 chłopa w szeregu, a takie klocki najczęściej spotkasz w grze (chyba że grasz przeciwko HE).
Czemu 10 graali? Czyżbyś chciał tam wpakować dwóch herosów żeby mieć pełne trzy szeregi?
Na pewno brakuje trochę obrony antymagicznej (chyba że wiesz, że nie będziesz grać z armią mającą silną magię).
I na sam koniec: nie masz chorążego armii, a Bretonia musi go wystawić do każdej bitwy.
-
- Warzywo
- Posty: 10
Możesz przedstawić alternatywę swojej wersji z zachowaniem większości tego co ja zaplanowałem?
Trudno, żebym robił za Ciebie rozpiskę, ale mniej więcej tak:
Z herosów wylatują grail vows, jeden z paladynów staje się BSB, dokładasz też Damselkę z dwoma scrollami. Problem z herosami jest taki, że masz 3 walczących, a dwie lance, które ich potrzebują (graale sami sobie radzą). Jak lubisz, to do jednej lancy wpakuj dwóch, ale ja nie lubię trzymać wszystkich jajek w jednym koszyku.
W corach wchodzi np. 15 łuczników FCG skirmish, 10 zwykłych, 25 men-at-arms i dwie lance KOTRów po 8 chłopa.
Wylatuje też jeden pegaz, oddziałowi przydałby się muzyk i może nawet sztandar.
Wylatuje jeden graal, ci kolesie nie muszą mieć u siebie herosa, żeby mieć kopa w walce, ewentualnie wywalasz dwóch i wstawiasz tutaj damselkę, żeby chłopaków chroniła przed wrażą magią.
Zostaje trebusz.
Jeśli dobrze liczę, to taka armia kosztuje 2100 punktów, czyli masz jeszcze punkty na dalsze kombinacje, np. drugi klocek piechoty, fasta, łuczników czy temu podobne rzeczy. Jak się uprzesz, to może wejdzie jeszcze jedna lanca KOTRów.
Tylko nie wiem, czy to dalej jest coś, do czego dążyłeś składając rozpiskę.
Z herosów wylatują grail vows, jeden z paladynów staje się BSB, dokładasz też Damselkę z dwoma scrollami. Problem z herosami jest taki, że masz 3 walczących, a dwie lance, które ich potrzebują (graale sami sobie radzą). Jak lubisz, to do jednej lancy wpakuj dwóch, ale ja nie lubię trzymać wszystkich jajek w jednym koszyku.
W corach wchodzi np. 15 łuczników FCG skirmish, 10 zwykłych, 25 men-at-arms i dwie lance KOTRów po 8 chłopa.
Wylatuje też jeden pegaz, oddziałowi przydałby się muzyk i może nawet sztandar.
Wylatuje jeden graal, ci kolesie nie muszą mieć u siebie herosa, żeby mieć kopa w walce, ewentualnie wywalasz dwóch i wstawiasz tutaj damselkę, żeby chłopaków chroniła przed wrażą magią.
Zostaje trebusz.
Jeśli dobrze liczę, to taka armia kosztuje 2100 punktów, czyli masz jeszcze punkty na dalsze kombinacje, np. drugi klocek piechoty, fasta, łuczników czy temu podobne rzeczy. Jak się uprzesz, to może wejdzie jeszcze jedna lanca KOTRów.
Tylko nie wiem, czy to dalej jest coś, do czego dążyłeś składając rozpiskę.