Noobowe pytania - cos dla początkujacych poczatkujacych ;)
Re: Noobowe pytania - cos dla początkujacych poczatkujacych ;)
mnie sie tam trebusz-GW podoba.
Hmmm... Lubię czytać takie konkretne odpowiedzi, powiedział byś mi tez co nie co na temat tych ósemek i paladyna..?
A Ci Erranci, to kim oni mianowicie są...?
Jaka jest to jednostka, i co maja na zadanie...?
Jak byś mógł wypisz mi co nie co o tych jednostkach.
Np.: Paladyn Bretoński, wg mnie z wyglądu nie różni się za bardzo niczym od Knights Quest-ów.
Gdzie mogę nabyć nowy Trebusz, oraz Pegazów, oraz Jeżeli Palladyni to nie Quesci to gdzie ich mogę kupić..?
Pozdrawiam
A Ci Erranci, to kim oni mianowicie są...?
Jaka jest to jednostka, i co maja na zadanie...?
Jak byś mógł wypisz mi co nie co o tych jednostkach.
Np.: Paladyn Bretoński, wg mnie z wyglądu nie różni się za bardzo niczym od Knights Quest-ów.
Gdzie mogę nabyć nowy Trebusz, oraz Pegazów, oraz Jeżeli Palladyni to nie Quesci to gdzie ich mogę kupić..?
Pozdrawiam
Knights Errant to nasza najtańsza kawaleria, od Knights of the realm różnią się gorszym WS, i odpornością na psychologie w trakcie szarży.
Lanca bretońska najczęściej składa się z 9 rycerzy (3 szeregi), z czego zamiast jednego wrzucamy albo palladyna, albo magiczkę. Czyli jest 8 rycerzy + bohater.
Przykładowi Quesci : http://www.roundtable-bretonnia.org/ind ... Itemid=103
Przykładowy bsb : http://www.roundtable-bretonnia.org/ind ... Itemid=103
Sklep internetowy : http://cytadela.pl/cgibin/shop?show=82
poszukaj w swojej okolicy jakiś sklepów...i kup Army booka.
Lanca bretońska najczęściej składa się z 9 rycerzy (3 szeregi), z czego zamiast jednego wrzucamy albo palladyna, albo magiczkę. Czyli jest 8 rycerzy + bohater.
Przykładowi Quesci : http://www.roundtable-bretonnia.org/ind ... Itemid=103
Przykładowy bsb : http://www.roundtable-bretonnia.org/ind ... Itemid=103
Sklep internetowy : http://cytadela.pl/cgibin/shop?show=82
poszukaj w swojej okolicy jakiś sklepów...i kup Army booka.
Sprzedam Styrodur!!!Kervyn pisze:gobbosy na godzinie drugiej, o Pani!
Skoro nie widzisz różnic, to albo nie grałeś nigdy w Warhammera, albo masz zerowe pojęcie o Bretonnii. Dlatego też Army Book to obowiązkowy zakup numer 1 .
Teraz po krótce. Bretońskie wojsko ma 4 rodzaje rycerzy do wystawienia, kolejno erranci, rycerze królestwa, questingowie i rycerze Graala. Odpowiednio rosną im umiejętności z każdym kolejnym typem i koszt w punktach (20 za erranta, 38 za rycerza Graala). Erranci to najmłodsi i najmniej doświadczeni rycerze, którzy szukają sławy i możliwości zasłużenia sobie na herb poprzez wyczyny na polu bitwy. Umiejętnościami walki ustępują pozostałym typom rycerzy, choć są tak samo dobrze opancerzeni. Ich niewątpliwą zaletą jest to, że w szarży są całkowicie odporni na psychologię - bez zastanowienia rzucają się na smoki, minotaury, trolle, olbrzymy i wszelakie inne straszne rzeczy, byleby tylko się wykazać.
Rycerze królestwa to podstawa bretońskich armii, a w każdej rozpisce musi się obowiązkowo pojawić co najmniej jeden ich oddział. To dobra, podstawowa jednostka uderzeniowa - silna w szarży, mocno opancerzona i rozsądna jeśli idzie o koszt punktowy. Jeżeli dowodzi nimi paladyn z jakimiś fajnymi magicznymi zabawkami, to robią się naprawdę niebezpieczni.
Questingowie, czyli Rycerze Próby, to kolejny stopień - panowie, którzy porzucili swoje zamki i rodziny i wyruszyli na poszukiwanie Graala oraz rycerskiej chwały. To jedyny typ rycerzy, który nie używa w walce kopii tylko dwuręcznych mieczy. Dzięki temu rycerze ci mają stałą siłę 5 (erranci czy rycerze królestwa tylko w szarży), choć kosztem nieco niższego pancerza (brak tarczy). Dodatkowo questingowie mogą przerzucać każdy nieudany test psychologii, co daje im wysoką odporność na strach, terror czy panikę.
Najwyższa półka to Rycerze Graala, ci którzy dostąpili zaszczytu ujrzenia Pani Jeziora i napicia się wody ze świętego kielicha. Są silni, całkowicie odporni na psychologię, uderzają w szarży jak rozpędzona lokomotywa i na palcach jednej ręki można policzyć jednostki wroga które taką szarżę są w stanie wytrzymać. Dodatkowo każdy z nich może rzucać i przyjmować wyzwania do pojedynków, tak jak bohaterowie i czempioni, a wszystkie ich ataki liczą się jako magiczne (są więc w stanie ranić istoty eteryczne). Jedyną wadą jest ich wysoki koszt punktowy i to, że przeciwnik uparcie skupia na nich swoją uwagę w postaci zmasowanego ostrzału i silnych zaklęć.
Paladyni to niżsi rangą bohaterowie bretońscy - w przeciwieństwie do zwykłych rycerzy mają dostęp do przedmiotów magicznych i cnót rycerskich. Dodatkowo jednego z paladynów za darmo ulepsza się na chorążego armii.
Wszystkie figurki, od rycerzy po bohaterów i maszyny kupisz w wielu miejscach - sklepach hobbystycznych i internetowych, na allegro czy choćby od innych graczy na internetowych targowiskach (jak choćby tym na naszym forum).
Co do ósemek rycerzy z paladynami/innymi bohaterami - wszystko kręci się wokół specjalnej zasady zwanej "formacją lancy". Jest to specyficzny szyk bojowy, dostępny tylko dla bretońskich rycerzy - jeźdźcy stają w kolumnie, po trzech w szeregu. Formacja ta ma kilka bardzo przydatnych funkcji, szczegółowo opisanych w podręczniku. Stąd więc zwyczaj liczenia rycerzy schematem 8+1 (bohater) lub też dziewiątkami czy innymi liczbami będącymi wielokrotnością trójki.
Teraz po krótce. Bretońskie wojsko ma 4 rodzaje rycerzy do wystawienia, kolejno erranci, rycerze królestwa, questingowie i rycerze Graala. Odpowiednio rosną im umiejętności z każdym kolejnym typem i koszt w punktach (20 za erranta, 38 za rycerza Graala). Erranci to najmłodsi i najmniej doświadczeni rycerze, którzy szukają sławy i możliwości zasłużenia sobie na herb poprzez wyczyny na polu bitwy. Umiejętnościami walki ustępują pozostałym typom rycerzy, choć są tak samo dobrze opancerzeni. Ich niewątpliwą zaletą jest to, że w szarży są całkowicie odporni na psychologię - bez zastanowienia rzucają się na smoki, minotaury, trolle, olbrzymy i wszelakie inne straszne rzeczy, byleby tylko się wykazać.
Rycerze królestwa to podstawa bretońskich armii, a w każdej rozpisce musi się obowiązkowo pojawić co najmniej jeden ich oddział. To dobra, podstawowa jednostka uderzeniowa - silna w szarży, mocno opancerzona i rozsądna jeśli idzie o koszt punktowy. Jeżeli dowodzi nimi paladyn z jakimiś fajnymi magicznymi zabawkami, to robią się naprawdę niebezpieczni.
Questingowie, czyli Rycerze Próby, to kolejny stopień - panowie, którzy porzucili swoje zamki i rodziny i wyruszyli na poszukiwanie Graala oraz rycerskiej chwały. To jedyny typ rycerzy, który nie używa w walce kopii tylko dwuręcznych mieczy. Dzięki temu rycerze ci mają stałą siłę 5 (erranci czy rycerze królestwa tylko w szarży), choć kosztem nieco niższego pancerza (brak tarczy). Dodatkowo questingowie mogą przerzucać każdy nieudany test psychologii, co daje im wysoką odporność na strach, terror czy panikę.
Najwyższa półka to Rycerze Graala, ci którzy dostąpili zaszczytu ujrzenia Pani Jeziora i napicia się wody ze świętego kielicha. Są silni, całkowicie odporni na psychologię, uderzają w szarży jak rozpędzona lokomotywa i na palcach jednej ręki można policzyć jednostki wroga które taką szarżę są w stanie wytrzymać. Dodatkowo każdy z nich może rzucać i przyjmować wyzwania do pojedynków, tak jak bohaterowie i czempioni, a wszystkie ich ataki liczą się jako magiczne (są więc w stanie ranić istoty eteryczne). Jedyną wadą jest ich wysoki koszt punktowy i to, że przeciwnik uparcie skupia na nich swoją uwagę w postaci zmasowanego ostrzału i silnych zaklęć.
Paladyni to niżsi rangą bohaterowie bretońscy - w przeciwieństwie do zwykłych rycerzy mają dostęp do przedmiotów magicznych i cnót rycerskich. Dodatkowo jednego z paladynów za darmo ulepsza się na chorążego armii.
Wszystkie figurki, od rycerzy po bohaterów i maszyny kupisz w wielu miejscach - sklepach hobbystycznych i internetowych, na allegro czy choćby od innych graczy na internetowych targowiskach (jak choćby tym na naszym forum).
Co do ósemek rycerzy z paladynami/innymi bohaterami - wszystko kręci się wokół specjalnej zasady zwanej "formacją lancy". Jest to specyficzny szyk bojowy, dostępny tylko dla bretońskich rycerzy - jeźdźcy stają w kolumnie, po trzech w szeregu. Formacja ta ma kilka bardzo przydatnych funkcji, szczegółowo opisanych w podręczniku. Stąd więc zwyczaj liczenia rycerzy schematem 8+1 (bohater) lub też dziewiątkami czy innymi liczbami będącymi wielokrotnością trójki.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Mam pytanie do bretonskich generalow:
Czy jesli popchne oddzial z paladynem z virtue od impetous knight czarem z beasta (6.) to rzucam 3d6 na zasieg szarzy? Naturalnie zkladam ze to pierwsza jego szarza w grze. Bede wdzieczny za szybka odpowiedz!
Czy jesli popchne oddzial z paladynem z virtue od impetous knight czarem z beasta (6.) to rzucam 3d6 na zasieg szarzy? Naturalnie zkladam ze to pierwsza jego szarza w grze. Bede wdzieczny za szybka odpowiedz!
Nie bierzcie mnie za totalnego noobka, ponieważ grałem w WFB, tylko że u nas w klubie nikt nigdy nie grał BRETKĄ, i to dlatego nie znam tej armii.
Nie mam pojęcia o jednostkach, i układach tej armii.
Ale możecie mnie traktować jak noobka ale dziwnie się z tym czuję.
Ok.. To ja teraz będę myślał nad zakupem, od czego zacząć...
Na pewno od AB...
A potem, to się zobaczy
Pozdrawiam
Nie mam pojęcia o jednostkach, i układach tej armii.
Ale możecie mnie traktować jak noobka ale dziwnie się z tym czuję.
Ok.. To ja teraz będę myślał nad zakupem, od czego zacząć...
Na pewno od AB...
A potem, to się zobaczy
Pozdrawiam
Yedee, nie będą szarżowali 3d6 cali, bo zaklęcie Wilcze Łowy nie daje szarży, tylko ruch 2d6 cali w kierunku najbliższego wroga. Jeżeli owe 2d6 wystarczy do zetknięcia się z przeciwnikiem, to traktowane jest to jak szarża, ale wtedy na nic się zda ten dodatkowy d6 z cnoty, bo oddział i tak dojechał. Jeśli zaś te 2d6 z zaklęcia nie wystarczy na dojechanie do przeciwnika, wtedy cnota też nic nie daje, bo nie jest to szarża. Wniosek: obie rzeczy nie łączą się w żaden sposób.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Wilcze Łowy (The Wolf Hunts) 9+
Czar ten można rzucić na dowolną sojuszniczą jednostkę kawalerii, rydwan, ujeżdżonego potwora, biegającego samopas potwora lub rój. Cel musi znajdować się w odległości do 24 cali od maga i nie może być zaangażowany w walkę wręcz. Po udanym rzuceniu czaru jednostka przemieszcza się 2k6 cali w kierunku maga lub widzianej jednostki wroga. Jeśli żadnego nieprzyjaciela nie ma w polu widzenia oddziału, pozostaje on w miejscu. Jeśli pokonany dystans pozwala na wejście w kontakt bezpośredni z celem, ruch traktowany jest jako normalna szarża, przy czym ofiary mogą deklarować wyłącznie stanie w miejscu.
Może, się przyda dla wyjaśnienia
Pozdrawiam
Czar ten można rzucić na dowolną sojuszniczą jednostkę kawalerii, rydwan, ujeżdżonego potwora, biegającego samopas potwora lub rój. Cel musi znajdować się w odległości do 24 cali od maga i nie może być zaangażowany w walkę wręcz. Po udanym rzuceniu czaru jednostka przemieszcza się 2k6 cali w kierunku maga lub widzianej jednostki wroga. Jeśli żadnego nieprzyjaciela nie ma w polu widzenia oddziału, pozostaje on w miejscu. Jeśli pokonany dystans pozwala na wejście w kontakt bezpośredni z celem, ruch traktowany jest jako normalna szarża, przy czym ofiary mogą deklarować wyłącznie stanie w miejscu.
Może, się przyda dla wyjaśnienia
Pozdrawiam
"Jeśli pokonany dystans pozwala na wejście w kontakt bezpośredni z celem, ruch traktowany jest jako normalna szarża"
Czyli jeżeli 2D6 nie pozwoli na kontakt, to nie jest to szarża, więc na nic się nie przyda virtue od impetous knights.
Czyli jeżeli 2D6 nie pozwoli na kontakt, to nie jest to szarża, więc na nic się nie przyda virtue od impetous knights.
Sprzedam Styrodur!!!Kervyn pisze:gobbosy na godzinie drugiej, o Pani!
Ponawiam pytanie
Nie bierzcie mnie za totalnego noobka, ponieważ grałem w WFB, tylko że u nas w klubie nikt nigdy nie grał BRETKĄ, i to dlatego nie znam tej armii.
Nie mam pojęcia o jednostkach, i układach tej armii.
Ale możecie mnie traktować jak noobka ale dziwnie się z tym czuję.
Ok.. To ja teraz będę myślał nad zakupem, od czego zacząć...
Na pewno od AB...
A potem, to się zobaczy
Pozdrawiam
Nie bierzcie mnie za totalnego noobka, ponieważ grałem w WFB, tylko że u nas w klubie nikt nigdy nie grał BRETKĄ, i to dlatego nie znam tej armii.
Nie mam pojęcia o jednostkach, i układach tej armii.
Ale możecie mnie traktować jak noobka ale dziwnie się z tym czuję.
Ok.. To ja teraz będę myślał nad zakupem, od czego zacząć...
Na pewno od AB...
A potem, to się zobaczy
Pozdrawiam
Jakie pytanie ?Kubuś pisze:Ponawiam pytanie
Dobra ... na poczatek AB to wiesz , do tego BSB , pudełko łuczników , 2-3 pudełka rycerzy , damselki (są w boxach po 2) , trebusz lub grali - jak wolisz . Pegazy mozesz kupic teraz lub pózniej minimum 3 , to zależy ile masz talarów na start .
Czcij Koze !!
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Drogi, Dibo widzę, że ty tu najczęściej siedzisz więc to pytanie kieruję do Ciebie
Czy opłaca się mi kupić to armię dosyć sporą za 750 zł... ?
http://img87.imageshack.us/img87/8890/1002114.jpg
Książka (wersja angielska, stan bardzo dobry/idealny)
2 x 8 KOTR
16 Men at arms
Król na gryfie
5 Questing Knights
Trebuchet
Damselka on foot i na koniu
40 starych łuczników
3 x Pegasus Knights
Muzyk/sztandar na koniu (starszy model)
Bitsy i heraldyka
Jak byś mógł, to napisz czy cena jest godna... ?
Pozdrawiam
Czy opłaca się mi kupić to armię dosyć sporą za 750 zł... ?
http://img87.imageshack.us/img87/8890/1002114.jpg
Książka (wersja angielska, stan bardzo dobry/idealny)
2 x 8 KOTR
16 Men at arms
Król na gryfie
5 Questing Knights
Trebuchet
Damselka on foot i na koniu
40 starych łuczników
3 x Pegasus Knights
Muzyk/sztandar na koniu (starszy model)
Bitsy i heraldyka
Jak byś mógł, to napisz czy cena jest godna... ?
Pozdrawiam
Widzisz, jest to jeden z naszych Forumowiczów... Nie wiem czy dał bym radę go przekonać, ale spróbuję... Napisał mi on, że mniej więcej 1000 zł za to w sklepie ja podliczyłem, i wychodzi mniej nie mam pojęcia gdzie on na ceny patrzył ale ok
To jak myślicie za ile...?
Za 600zł...?
To jak myślicie za ile...?
Za 600zł...?
Wiesz, Ty zdecyduj ile maksymalnie chcesz mu dać. Najczęściej za używane figurki w dobrym stanie płaci się jakieś 30% mniej niż za nówki, więc sam sobie policz.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
By dokonać zmasowanego ostrzału łuczników należy posiadać 4+ odziały tychże łuczników i rozkazać im, by wszyscy strzelali w jeden cel. Czyli strzelanie wszystkimi łucznikami w jeden cel z nadzieją, że przy 40 bądź więcej rzutach kostkami coś chłopaki mogą zrobić.