Szukam czegoś czym można pograć na 1350 z zasadami większości turniejów czyli 2 hero, 3 sloty spec/R, PD do 6 kości.
Ostatnio Ziemas zmasakrował mój układ 2 x NG z FCG, siatkami i fanolami, 25big unsów, 2xchukka, ci-hoopki, DD, 2 x fast. Brakowało temu szybkości, ruchliwości i strzelania. Stworzyłem cos innego, jeszcze bez playtestów. Co sądzicie?
Waaagh 1350 Pts - Orcs & Goblins Army
1 Orc Shaman @ 140 Pts
General; Magic Level 2; Big Waagh; Choppa
Staff of Baduumm [40]
1 Night Goblin Shaman @ 130 Pts
Magic Level 2; Little Waagh
Dispel Scroll [25]
Magic Mushrooms [20]
2x 10 Orc Arrer Boyz @ 65 Pts
Choppa; Normal Bow; Light Armour; Musician
25 Night Goblins @ 129 Pts
Shield; Musician
2 Fanatic @ [50] Pts
26 Night Goblins @ 157 Pts
Shield; Musician
3 Fanatic @ [75] Pts
2x5 Goblin Spider Riders @ 76 Pts
Spear; Short Bow; Shield; Musician
5 Goblin Wolf Riders @ 76 Pts
Spear; Short Bow; Light Armour; Musician
2x10 Savage Boyz @ 100 Pts
Frenzy; 2ndWeapon; Choppa; Warpaint
2x Spear Chukka @ 80 Pts
Bully
1 Rock Lobber @ 75 Pts
Bully
1 Doom Diver @ 80 Pts
Casting Pool: 6
Dispel Pool: 4
Models in Army: 132
Total Army Cost: 1349
OnG na 1350 (z okrojonymi możliwościami)
Moze dac rade , duzo oddzialow. Duzo kosztuje upgrejd savygy na bigunow - s3 , a s4 robi roznice przy takiej ilosci atakow.
No właśnie 4pts za orka. Więc sporo. Myślałem ewentualnie o dorzuceniu bossa do obu savagy - wtedy będzie w szarży 12 ataków z ws3 s4 + 4ataki ws4 s5. Coś powinni wbić, zwłaszcza, że mało jest klocków CR'owych. Nie wiem tylko skąd na to punkty, 15pts za bossa to 5NG, a oni i tak są bardzo uszczupleni (a nie chcę, żeby spanikowali od ostrzału przed wypuszczeniem fanoli).
To co mi się w tej rozpie podoba to fakt, że jest duuużo tanich oddziałów (najdroższy klocek to NG z 3 fanolami - 157pts). Trochę brakuje mi mocnego centrum i boję się łańcuszka paniki, ale jakiś pomysł na grę jest.
To co mi się w tej rozpie podoba to fakt, że jest duuużo tanich oddziałów (najdroższy klocek to NG z 3 fanolami - 157pts). Trochę brakuje mi mocnego centrum i boję się łańcuszka paniki, ale jakiś pomysł na grę jest.
Jako ze to moj pierwszy post to sie przywitam z wszystkimi. Witam wszystkich
Ja bym zmniejszyl z 3 do 2 fanatykow i moze muzyka z jednych errorow. 3 fanatykow to sporo. moga Ci bardzo szybko ich wyciagnac i nic nie zrobia. a do tego zmniejszy to koszt punktowy oddzialu NG ktory raczej nic nie zrobi bez siatek i jakiegos walczacego hero wiec mniej punktow dla przeciwnika. za to te 4 ataki ws4 i S5 to sa ataki ktore moga oddac nawet jak przeciwnik zrobi papke z calego pierwszego szeregu(o ile nie wymierzy w niego). mozesz nim przyjac pojedynek co tez czesto jest bardzo potrzebne.
Ja bym zmniejszyl z 3 do 2 fanatykow i moze muzyka z jednych errorow. 3 fanatykow to sporo. moga Ci bardzo szybko ich wyciagnac i nic nie zrobia. a do tego zmniejszy to koszt punktowy oddzialu NG ktory raczej nic nie zrobi bez siatek i jakiegos walczacego hero wiec mniej punktow dla przeciwnika. za to te 4 ataki ws4 i S5 to sa ataki ktore moga oddac nawet jak przeciwnik zrobi papke z calego pierwszego szeregu(o ile nie wymierzy w niego). mozesz nim przyjac pojedynek co tez czesto jest bardzo potrzebne.
Początkowo myślałem nawet o 3 fanolach w każdym oddziale. Mam nadzieję, że ewentualnych wyciągaczy pogonię error boyzami i fastami, a fanole będą szachować przeciwnika. No ale z drugiej strony z tym bossem w oddziale racja - jeżeli wszystkie ataki pójdą po chłopakach, to on sam zada jeszcze 4 z S5. Muzycy na errorach również są do przemyślenia, gdyż biorąc pod uwagę fakt, że będą stali blisko krawędzi stołu ewentualna panika sprawi, że prawie na pewno wylądują za krawędzią i wtedy i tak nie będą się zbierać. Już chyba lepiej dać muzyków w savagach, oni raczej wyjda do przodu i po ewentualnej ucieczce zawsze będzie +1Ld na zebranie się.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Brakuje w tej rozpie jakiegos czarnucha do rozrzucania quella.
Ja chyba na te punkty poszedlbym w uklad BSB z totemem w NG z siatami (dla dodatkowej ochrony) i pseudo walczacy lord (7WS i Effigy albo enchanted shield, collar, siekiera jakas albo na rydwanie pusty). Gralem na defensach tego typu i wiem, ze lekkie jednostki niszcza je strasznie szybko.
Ciezko doradzic tak naprawde - 2 bohaterow na te punkty rozwala orki na lopatki, bo jak magia to bez quella i niski Ld. Z kolei jak sie wezmie 2 wojo, to sie antymagicznie nie wybronia. Mieszanie powoduje, ze ani magia sie nie przebija (a kosztuje w opor), ani wojownik nie spelnia swoich zalozen.
Mozna tak sprobowac konfiguracji bohow: mag 2 poziomu orkowy z pierscionkiem i ds (sam klepie 5 kosci, wiec pewnie w koncu sie przebije).
BSB na rydwanie z war bannerem (na te punkty bardzo mocna jednostka)
Tyle, ze wtedy wypada wrzucic gdzies Totem, a to zupelnie zmienia zalozenia.
W kazdym razie sadze, ze wystawianie 2 magow to przesada, kiedy 1 moze prawie zmaksowac magie.
Ja chyba na te punkty poszedlbym w uklad BSB z totemem w NG z siatami (dla dodatkowej ochrony) i pseudo walczacy lord (7WS i Effigy albo enchanted shield, collar, siekiera jakas albo na rydwanie pusty). Gralem na defensach tego typu i wiem, ze lekkie jednostki niszcza je strasznie szybko.
Ciezko doradzic tak naprawde - 2 bohaterow na te punkty rozwala orki na lopatki, bo jak magia to bez quella i niski Ld. Z kolei jak sie wezmie 2 wojo, to sie antymagicznie nie wybronia. Mieszanie powoduje, ze ani magia sie nie przebija (a kosztuje w opor), ani wojownik nie spelnia swoich zalozen.
Mozna tak sprobowac konfiguracji bohow: mag 2 poziomu orkowy z pierscionkiem i ds (sam klepie 5 kosci, wiec pewnie w koncu sie przebije).
BSB na rydwanie z war bannerem (na te punkty bardzo mocna jednostka)
Tyle, ze wtedy wypada wrzucic gdzies Totem, a to zupelnie zmienia zalozenia.
W kazdym razie sadze, ze wystawianie 2 magow to przesada, kiedy 1 moze prawie zmaksowac magie.
E tam. Właśnie 2 szamanów jest spoko.
Kiedyś grałem lokala na jakieś ~1500 pts gdzie miałem 3 szamanów i generał miał 5 Ld. Za to wszystko było frenzy lub itp + jakieś śmiecie i maszyny. I jakoś na farcie wygrałem
Ja bym dał ring, colar, scroll na orku. Nocnika zostawił jak jest i dokupił mu snoty do kitrania.
Wywalić 1 nocniki, zmniejszyć drugie żeby były tańsze, bo pewnie i tak zwieją. Ale niech dają fanola i wystawienie.
Wywaliłbym też 1 fasta.
A za pozostałem pts napakować savage ze spirami ile sie da. 2x21 FCG najlepiej.
No i tym da się grać.
Kiedyś grałem lokala na jakieś ~1500 pts gdzie miałem 3 szamanów i generał miał 5 Ld. Za to wszystko było frenzy lub itp + jakieś śmiecie i maszyny. I jakoś na farcie wygrałem
Ja bym dał ring, colar, scroll na orku. Nocnika zostawił jak jest i dokupił mu snoty do kitrania.
Wywalić 1 nocniki, zmniejszyć drugie żeby były tańsze, bo pewnie i tak zwieją. Ale niech dają fanola i wystawienie.
Wywaliłbym też 1 fasta.
A za pozostałem pts napakować savage ze spirami ile sie da. 2x21 FCG najlepiej.
No i tym da się grać.
Barbara nie wiem do konca po co totem jesli ograniczenie magii to 6 PD i 6 DD , pornosa magicznego tu sie zlozyc nie da , a jeden caddy na Dsach przytrzyma wystarczajaco dlugo nawet 2 magow (bo wtedy nei maja BSow). Bola orki te ograniczenia , to samo sloty - no , ale na Kohortexie takie ograniczenia sa od zawsze i nie chcemy tego zmieniac.
Kołata jak dam pierścionek to będzie ponad 6PD (boundy też się liczą) więc odpada.
BOBB na rydwanie jest całkiem mocny, ale bolą mnie wtedy wszystkie armaty i balisty z S7.
Jeśli chodzi o savage - nie wyrobię z figsami (i tak będę przerabiał zwykłych orkasów). Trochę szkoda też wywalać nocniki, bo to 2 fanole mniej. Szkoda, że tylko 3 można wepchnąć w oddział :/
Z drugiej strony oddział 20NG może spanikować juz w pierwszej turze strzelania :/
BOBB na rydwanie jest całkiem mocny, ale bolą mnie wtedy wszystkie armaty i balisty z S7.
Jeśli chodzi o savage - nie wyrobię z figsami (i tak będę przerabiał zwykłych orkasów). Trochę szkoda też wywalać nocniki, bo to 2 fanole mniej. Szkoda, że tylko 3 można wepchnąć w oddział :/
Z drugiej strony oddział 20NG może spanikować juz w pierwszej turze strzelania :/