Bo Hotek nigdy nie uratuje Ci skórycobra651 pisze:(...)bo Hotek nie zawsze uratuje Ci skóre)

Moderator: Yudokuno
Bo Hotek nigdy nie uratuje Ci skórycobra651 pisze:(...)bo Hotek nie zawsze uratuje Ci skóre)
trueŻaba pisze:P.S. aczkolwiek smok jest niewątpliwie absolutnym samcem alfa i przywódcą stada bez niego ani rusz...
Bestialski_Brokuł pisze:(...)potem się okaże(...) Shadowblade to nie asasyn tylko nazwa firmy od mokrej roboty, która ostatnio przeprowadziła szeroką rekrutację
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
No, a jak wyczarujesz sobie 4 kości mocy to masz 4 hity w Twoją czarkę. Piękna sprawa. No bo przecież te kości muszą iść w kombinację z kościami generowanymi przez czarodziejkę.Jankiel pisze: (chyba, że została jedna z którą nie ma co zrobić)
Jakieś głupoty opowiadasz.No, a jak wyczarujesz sobie 4 kości mocy to masz 4 hity w Twoją czarkę. Piękna sprawa. No bo przecież te kości muszą iść w kombinację z kościami generowanymi przez czarodziejkę.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
Po to, że statystycznie opłaca się dużo bardziej. Nie dość, że prawie zawsze wchodzi, to wyciąga więcej kości dispela. A taki z jednej kostki zabiera przeciwnikowi tylko 2 DD, dodatkowo wchodzi w połowie przypadków. Imo nie warto.ja zwykle rzucam z jednej bo po co wiecej
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Wiesz co to zalezy, bo masz zdecydowanie większy zysk rzucając z 1 kości przy większym ryzyku, natomiast rzucając z 2 masz mniejszy zysk i mniejsze ryzyko ze nie wejdzie. Zresztą bez ryzyka nie ma zabawyJankiel pisze:Po to, że statystycznie opłaca się dużo bardziej. Nie dość, że prawie zawsze wchodzi, to wyciąga więcej kości dispela. A taki z jednej kostki zabiera przeciwnikowi tylko 2 DD, dodatkowo wchodzi w połowie przypadków. Imo nie warto.ja zwykle rzucam z jednej bo po co wiecej
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
Jaki zysk? Rzucając dwa razy z 1 kości praktycznie masz taką samą szansę na sukces, jak 1 raz z dwóch kości. Do dispela czaru na dwóch kościach trzeba użyć trzech, do rozproszenia czaru na jednej kostce wystarczą dwie kości. Uwzględniając skrajne wyniki typu miscast albo 2+1 dla czaru z dwóch kości i tak bardziej opłaca się rzucać na dwóch, bo większa szansa, że wyjdzie i wyciąga więcej DD. Rzucanie PoD z jednej kości to równie dobra taktyka, co napieprzanie dużą runą w każdej turze.Wiesz co to zalezy, bo masz zdecydowanie większy zysk rzucając z 1 kości przy większym ryzyku, natomiast rzucając z 2 masz mniejszy zysk
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...