Waaagh! Barbara
Re: Jak wszyscy to i babcia - O&G na WIEKSZY HARDKOR
Stachu nie smuć, rozjedziesz te zieloną szaranczę stegadonozordami
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
No, poszczescilo sie - mimo nienajlepszych matchupow. 5 miejsce i tytul najwiekszego Warbossa turnieju poszedl do mnie (aczkolwiek duzych mielismy ja i Kolata po 40, ale mialem wiecej malych). Obiecywalem relacje, to machne niedowiarkom do oceny.
Pedros i DE na 3 czarkach, lordzie lataczu ze scyzorykiem i killerze w plaszczu. Dodatkowo slodkie dodatki: 4 bolce, 24 shadesow, BG, fasty, harpie.
Na wstepie mysle: macha, selawi piekne gorne stoly. Ale tu sie pokazalo, ze Pedros nie znal jeszcze potencjalu MMM i wzial 3x shadow. No to MMM wyjebali mu shadesow, fasta, pol kusznikow, harpie i ninje. Zbieralem sie juz do BG, ale jakos czasu zabraklo. Dodatkowo sprawdzila sie klopa, zabijajac 1,5 bolca (0,5 dobilem z wlasnego bolca) i magia, ktora spanikowala w 1szej turze skaltow (niestety nie udalo sie potem nic juz konkretnego rzucic) i 2 razy harpie - no ale nic dziwnego, jak wylosowalem popychaczke, mala stope i duza stope. Niestety napor shadesow na moje linie obronne spowodowal, ze MMM nie mogli omiatac harpii a reszcie armii nie udalo sie tego dokonac, wiec wygarnely mi park maszynowy, 2 malych magow i 2 fasty. Duzy mag spolowil sie z miskasta i pierscionka, a reszta de zastrzelila mi fasty. W ogole fasty to pomylka. Najchetniej bym nic za te punkty co zostaja juz nie wystawial, bo to tylko fragi dla przeciwnika. Gdyby Pedros pomyslal chwile i nie lasil sie na popychanie, ktore zakosztowalo go lorda i ninje (wyrzucil ich z unitow, wiec zerznalem ich z maszyn i MMM), to wzialby darka i zmlocil mnie chillwindami do 0.
10:10
Arbiter Elegancji i DE na smoku, kotle, caddy, 2 ninja, 2x cok, 1x shades i 2x harpie i 3 maneaterow (??)
Patrze, ze znow DE to mysle: PKP. Ale nie - rozpa nieledwie klimatyczna, zadnych bolcy - dobra nasza. Przeciwnik poza tym z DE rozpaczliwie nieograny, wiec popelnial kardynalne bledy. Oddalem zaczynanie, domyslajac sie, ze smok i tak nie wyleci na poczatek, zwlaszcza ze mialem 2x6 z malej waaagh!. Poza tym wycwanilem sie niezmiernie wsadzajac 3 bolce i klope na pusta flanke zeby moc pombardowac nadciagajace na MMM i rydwan jazdy - poprzestawiac kogos z takimi orkasami jest prosto. Podjechal wszystkim, ja magie skoncentrowalem na shadesach i zabilem ich wszystkich w 1 ture, dd poprawil po ninjy, na drugiej flance coki zebraly komplet bolcy i klope i siadl hotek. No to juz sie zrobilo bardzo przyjemnie, bo jeszcze MMM zerzneli fasta w tym strzelaniu, a harpie oddal mi przeciwnik tak po prostu pod fasty, liczac chyba, ze obleje animozje. Jak siadl hotek, to juz dozynki stopowo - mengilowe. W 3 turze w DE zostal na stole smok, przeciwnik juz machnal reka, wylecial na wpierdol i go dostal. Zdazyl zawinac jeszcze jednego malego maga w walce, arrerow w strzelaniu i bolca z terrora. Spieszony pok wpadl w snoty, zdalem stubborn (hehe), doklepalem od boku wiwerne i fear outnumber. Czysty stol w 4 turze, a stracilem 3 fasty, maga i arrerow. Latwy matchup tak ogolnie - jak nie ma czym powstrzymac MMM, to takie DE maja cieplo. Arrer boyzi w tej bitwie wbili 4 rany w maneaterow (2 w walce), 2 w smoka i 1 w obsluge kotla.
20:0
Slawny Bretonski General i 3x pegazy, lord z falcon hornem, grale, relikwia i 2 kloce chlopstwa.
Wylosowalem 2 stopy i pocisk, za to zadnej popychaczki. Bardzo fajna bitwa, choc byly momenty, ze moglem ja obsrac do 5 - kiedy treb zabil mi 5 MMM i zdawalem panike, kiedy mialem przed deployem 3 regony pedziow i zadnej kontry (fartowna stopa zabila 4 pegazy i spanikowala jeden regiment i jednych wykonczylem ze strzelania), kiedy mialem ture na skrocenie chlopow wbijajacych sie na uziemiona wiwerne od tylu (dobra magia po zafastowaniu magiczek i strzelanie z calej fabryki pozwolily mi zredukowac ich do 3 modeli, kiedy szarza stala sie juz nieoplacalna, zreszta Debson zlal panike) i jeden strzal . Bardzo splacil mi sie BSB tankujac bretonskiego bsb i chempiona pedziow i grali przez 3 tury. Stracilem smietnik, malego maga ze stopy, polowe duzego z miskasta i pierscionka, bsb, czesc parku, a zarznalem dutiego z pierscionka, pol grali z klopy (mimo ze 6 razy strzelalem do nich z DD, ale haniebnie znosilo na chlopow), czarki i treba z fastow, klocek chlopow z wszystkiego i jakichs tam lucznikow.
10:10
Nie przegralem zadnej bitwy i ogolnie bylem zadowolony z dodatkowego DD, choc widze, ze musze pare rzeczy zrewidowac. Animozja wciaz jest przejebanym wrzodem na dupie, zwlaszcza kiedy 2 fasty stoja przed trebem i padaja 2 paly, wiec Debek ma jeszcze jedna ture strzelania i zatrzymywania mi magii, ale to mozna ogarnac za pomoca lepiej granego big bossa. Czarnucha musze zdziczyc, bo rydwan jest zbyt powolny i wrazliwy. Wywalam tez 2 arrerow, bo troche zbyt wiele panik powoduja - ale 2x10 zostaje, do ochrony. Spisali mi sie mali magowie, MMM, wiwerna (szybciej sie spieprza i latwiej podrzucic edbuty) i park. Przydaloby sie pare rydwanow do popychania i obrony - mial jednak racje Warboss Kolata. Przydalby sie tez klocek nocnych goblinow do trzymania magow i wyjebywania harpii z fanatykow.
Jesliby te zmiany przeszly, moja horda na standardowe punkty przedstawialaby sie nastepujaco:
szaman na ptaszorze: pierscionek, ward
Jak najtaniej, bo czesto sie polowi - bardzo dobry i wydajny bohater.
2 szamanow na wilkach: 3xds
Czesto brakowalo mi zasiegow do roznych czarow, zwlaszcza tyczy sie to popychaczek i 6 z waaagh na skrywajace sie smoki.
bsb na dziku: totem
Moze siedziec w NG na magiczne armie, na pozostale kitram go w jakiejs maszynie i zapraszam wszelkie fasty.
2 puste fasty
Na pusto, bo siadaja jak psity, a zalogi maszyn to nawet pusta 5 ma szanse zniszczyc. Zreszta nie maja walczyc, maja ginac. Nic nie zastrzelili, zawojowali tez niespecjalnie, duzy zawod ogolnie.
2 rydwany z dodatkowa zaloga
Do kontrowania z popychaczek i trzymania wrogow na jakis dystans - mysle, ze mialyby szanse przepchnac jakies male pegazy czy furie.
10 arrer boyzow
Na imperium.
snotlingi
Dla magow (w alternatywie do nocnikow). No i wystawienie. I cwiartka.
30 nocnikow fcg z siatami i fanolem
Oslona dla BSB na srednio-ciezkiego wroga, generator fanoli i kostek. Czasem kontra ze static CR.
3 bolce z bullym
klopa z bullym
2 doom divery
15 MMM
Chetnie bym wyprobowal te rozpiske na jakims turnieju. Straszny pornol? Chyba juz nie tak zle - zwykly magiczny defens ze wsparciem MMM i maszyn. B. dobra antymagia (9 kosci + 3 ds), niezla magia, troszke dymania, lekka kontra.
Pedros i DE na 3 czarkach, lordzie lataczu ze scyzorykiem i killerze w plaszczu. Dodatkowo slodkie dodatki: 4 bolce, 24 shadesow, BG, fasty, harpie.
Na wstepie mysle: macha, selawi piekne gorne stoly. Ale tu sie pokazalo, ze Pedros nie znal jeszcze potencjalu MMM i wzial 3x shadow. No to MMM wyjebali mu shadesow, fasta, pol kusznikow, harpie i ninje. Zbieralem sie juz do BG, ale jakos czasu zabraklo. Dodatkowo sprawdzila sie klopa, zabijajac 1,5 bolca (0,5 dobilem z wlasnego bolca) i magia, ktora spanikowala w 1szej turze skaltow (niestety nie udalo sie potem nic juz konkretnego rzucic) i 2 razy harpie - no ale nic dziwnego, jak wylosowalem popychaczke, mala stope i duza stope. Niestety napor shadesow na moje linie obronne spowodowal, ze MMM nie mogli omiatac harpii a reszcie armii nie udalo sie tego dokonac, wiec wygarnely mi park maszynowy, 2 malych magow i 2 fasty. Duzy mag spolowil sie z miskasta i pierscionka, a reszta de zastrzelila mi fasty. W ogole fasty to pomylka. Najchetniej bym nic za te punkty co zostaja juz nie wystawial, bo to tylko fragi dla przeciwnika. Gdyby Pedros pomyslal chwile i nie lasil sie na popychanie, ktore zakosztowalo go lorda i ninje (wyrzucil ich z unitow, wiec zerznalem ich z maszyn i MMM), to wzialby darka i zmlocil mnie chillwindami do 0.
10:10
Arbiter Elegancji i DE na smoku, kotle, caddy, 2 ninja, 2x cok, 1x shades i 2x harpie i 3 maneaterow (??)
Patrze, ze znow DE to mysle: PKP. Ale nie - rozpa nieledwie klimatyczna, zadnych bolcy - dobra nasza. Przeciwnik poza tym z DE rozpaczliwie nieograny, wiec popelnial kardynalne bledy. Oddalem zaczynanie, domyslajac sie, ze smok i tak nie wyleci na poczatek, zwlaszcza ze mialem 2x6 z malej waaagh!. Poza tym wycwanilem sie niezmiernie wsadzajac 3 bolce i klope na pusta flanke zeby moc pombardowac nadciagajace na MMM i rydwan jazdy - poprzestawiac kogos z takimi orkasami jest prosto. Podjechal wszystkim, ja magie skoncentrowalem na shadesach i zabilem ich wszystkich w 1 ture, dd poprawil po ninjy, na drugiej flance coki zebraly komplet bolcy i klope i siadl hotek. No to juz sie zrobilo bardzo przyjemnie, bo jeszcze MMM zerzneli fasta w tym strzelaniu, a harpie oddal mi przeciwnik tak po prostu pod fasty, liczac chyba, ze obleje animozje. Jak siadl hotek, to juz dozynki stopowo - mengilowe. W 3 turze w DE zostal na stole smok, przeciwnik juz machnal reka, wylecial na wpierdol i go dostal. Zdazyl zawinac jeszcze jednego malego maga w walce, arrerow w strzelaniu i bolca z terrora. Spieszony pok wpadl w snoty, zdalem stubborn (hehe), doklepalem od boku wiwerne i fear outnumber. Czysty stol w 4 turze, a stracilem 3 fasty, maga i arrerow. Latwy matchup tak ogolnie - jak nie ma czym powstrzymac MMM, to takie DE maja cieplo. Arrer boyzi w tej bitwie wbili 4 rany w maneaterow (2 w walce), 2 w smoka i 1 w obsluge kotla.
20:0
Slawny Bretonski General i 3x pegazy, lord z falcon hornem, grale, relikwia i 2 kloce chlopstwa.
Wylosowalem 2 stopy i pocisk, za to zadnej popychaczki. Bardzo fajna bitwa, choc byly momenty, ze moglem ja obsrac do 5 - kiedy treb zabil mi 5 MMM i zdawalem panike, kiedy mialem przed deployem 3 regony pedziow i zadnej kontry (fartowna stopa zabila 4 pegazy i spanikowala jeden regiment i jednych wykonczylem ze strzelania), kiedy mialem ture na skrocenie chlopow wbijajacych sie na uziemiona wiwerne od tylu (dobra magia po zafastowaniu magiczek i strzelanie z calej fabryki pozwolily mi zredukowac ich do 3 modeli, kiedy szarza stala sie juz nieoplacalna, zreszta Debson zlal panike) i jeden strzal . Bardzo splacil mi sie BSB tankujac bretonskiego bsb i chempiona pedziow i grali przez 3 tury. Stracilem smietnik, malego maga ze stopy, polowe duzego z miskasta i pierscionka, bsb, czesc parku, a zarznalem dutiego z pierscionka, pol grali z klopy (mimo ze 6 razy strzelalem do nich z DD, ale haniebnie znosilo na chlopow), czarki i treba z fastow, klocek chlopow z wszystkiego i jakichs tam lucznikow.
10:10
Nie przegralem zadnej bitwy i ogolnie bylem zadowolony z dodatkowego DD, choc widze, ze musze pare rzeczy zrewidowac. Animozja wciaz jest przejebanym wrzodem na dupie, zwlaszcza kiedy 2 fasty stoja przed trebem i padaja 2 paly, wiec Debek ma jeszcze jedna ture strzelania i zatrzymywania mi magii, ale to mozna ogarnac za pomoca lepiej granego big bossa. Czarnucha musze zdziczyc, bo rydwan jest zbyt powolny i wrazliwy. Wywalam tez 2 arrerow, bo troche zbyt wiele panik powoduja - ale 2x10 zostaje, do ochrony. Spisali mi sie mali magowie, MMM, wiwerna (szybciej sie spieprza i latwiej podrzucic edbuty) i park. Przydaloby sie pare rydwanow do popychania i obrony - mial jednak racje Warboss Kolata. Przydalby sie tez klocek nocnych goblinow do trzymania magow i wyjebywania harpii z fanatykow.
Jesliby te zmiany przeszly, moja horda na standardowe punkty przedstawialaby sie nastepujaco:
szaman na ptaszorze: pierscionek, ward
Jak najtaniej, bo czesto sie polowi - bardzo dobry i wydajny bohater.
2 szamanow na wilkach: 3xds
Czesto brakowalo mi zasiegow do roznych czarow, zwlaszcza tyczy sie to popychaczek i 6 z waaagh na skrywajace sie smoki.
bsb na dziku: totem
Moze siedziec w NG na magiczne armie, na pozostale kitram go w jakiejs maszynie i zapraszam wszelkie fasty.
2 puste fasty
Na pusto, bo siadaja jak psity, a zalogi maszyn to nawet pusta 5 ma szanse zniszczyc. Zreszta nie maja walczyc, maja ginac. Nic nie zastrzelili, zawojowali tez niespecjalnie, duzy zawod ogolnie.
2 rydwany z dodatkowa zaloga
Do kontrowania z popychaczek i trzymania wrogow na jakis dystans - mysle, ze mialyby szanse przepchnac jakies male pegazy czy furie.
10 arrer boyzow
Na imperium.
snotlingi
Dla magow (w alternatywie do nocnikow). No i wystawienie. I cwiartka.
30 nocnikow fcg z siatami i fanolem
Oslona dla BSB na srednio-ciezkiego wroga, generator fanoli i kostek. Czasem kontra ze static CR.
3 bolce z bullym
klopa z bullym
2 doom divery
15 MMM
Chetnie bym wyprobowal te rozpiske na jakims turnieju. Straszny pornol? Chyba juz nie tak zle - zwykly magiczny defens ze wsparciem MMM i maszyn. B. dobra antymagia (9 kosci + 3 ds), niezla magia, troszke dymania, lekka kontra.
Z Twojej relacji bardziej wynika, ze swietnie radzily sobie... delfy a nie orkasy. Mengile to, mengile tamto...
Jako jedyny Warboss grajacy bez Mengili mam moralna satysfakcje, ze dobrze pocisnalem bez wsparcia ze strony chuderlawych i dziwnie smierdzących długouchych.
Jako jedyny Warboss grajacy bez Mengili mam moralna satysfakcje, ze dobrze pocisnalem bez wsparcia ze strony chuderlawych i dziwnie smierdzących długouchych.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Tak piszesz z zawisci, bo Cie wyprzedzilismy - MMM ogarnialy sie tylko w 1szej bitwie, w pozostalych zadzialal fart - dobry matchup i odpowiednio oblewane paniki Debka :]bless pisze:Z Twojej relacji bardziej wynika, ze swietnie radzily sobie... delfy a nie orkasy. Mengile to, mengile tamto...
Jako jedyny Warboss grajacy bez Mengili mam moralna satysfakcje, ze dobrze pocisnalem bez wsparcia ze strony chuderlawych i dziwnie smierdzących długouchych.
wtrące słówko.
jeżeli narzekacie że sloty special i rare ciężko wypełnić (na tym turze chyba wyjątek bo dodatkowo 300 pkt) a wystawiacie 15 MMM to chyba normalne że się nic nie mieści w sensie żadnej kawalerii hop-goblinów czy fajnego klocka trolli
no i trochę się zawiodłem bo jak patrze to orki istnieją po to by dobrze współpracowały z MMM chodzi mi tu o maks antymagi kontra chariotów i park maszynowy większy niż dwarficki.
jeżeli narzekacie że sloty special i rare ciężko wypełnić (na tym turze chyba wyjątek bo dodatkowo 300 pkt) a wystawiacie 15 MMM to chyba normalne że się nic nie mieści w sensie żadnej kawalerii hop-goblinów czy fajnego klocka trolli
no i trochę się zawiodłem bo jak patrze to orki istnieją po to by dobrze współpracowały z MMM chodzi mi tu o maks antymagi kontra chariotów i park maszynowy większy niż dwarficki.
Nie umniejszajac Twojego niewatpliwego sukcesu, to przegrałem z Kołata o 1 pkt z bitwy a z Wami dwoma o 5 pkt z malowania.swieta_barbara pisze:Tak piszesz z zawisci, bo Cie wyprzedzilismy - MMM ogarnialy sie tylko w 1szej bitwie, w pozostalych zadzialal fart - dobry matchup i odpowiednio oblewane paniki Debka :]bless pisze:Z Twojej relacji bardziej wynika, ze swietnie radzily sobie... delfy a nie orkasy. Mengile to, mengile tamto...
Jako jedyny Warboss grajacy bez Mengili mam moralna satysfakcje, ze dobrze pocisnalem bez wsparcia ze strony chuderlawych i dziwnie smierdzących długouchych.
O, przepraszam, ja mialem 6 trolli w rozpie. I dwa razy squig herd. Nie podoba mi sie branie MMM. Ale to nie dotyczy tylko orkow, ale wszystkich armii. Twoje WE tez moga wziac MMM. Kazda inna armia moze. Nie czepialbym sie wiec w tym wypadku O&G.runepriest pisze: wtrące słówko.
jeżeli narzekacie że sloty special i rare ciężko wypełnić (na tym turze chyba wyjątek bo dodatkowo 300 pkt) a wystawiacie 15 MMM to chyba normalne że się nic nie mieści w sensie żadnej kawalerii hop-goblinów czy fajnego klocka trolli
Park maszynowy ma tutaj Kacper akurat mniejszy niz standardowy (o jednego bolca) a do tego cale dwa rydwany (rozumiem, ze orkowe?). Jesli chodzi o Twoj zawod to nie wiem czego oczekiwales... ze w wole sloty dopchamy Black Orków i Boar Bozyow, oraz pump wagony, ktore sa chyba najwiekszymi nieprozumieniami w odniesieniu do innych jednostek nowopojawiajacych sie podrecznikow? Wiadomo, ze uzyjemy jednostek bardziej przewidywalnych i pozytecznych: rydwanow, squig herdów, trolli. Niektorzy moze pokuszą sie o squig hopperów lub savagy na dzikach, ewentualnie giganta, lub dwóch.runepriest pisze:
no i trochę się zawiodłem bo jak patrze to orki istnieją po to by dobrze współpracowały z MMM chodzi mi tu o maks antymagi kontra chariotów i park maszynowy większy niż dwarficki.
nie no belss ja wiem jaką miałeś rozpe i właśnie takie granie jest fajne.
o BO nie myślałem ale czy rozpiske barbary czy kołaty można nazwać że są orkowe
poza tym spójrzcie jeszcze jak odbiorą was inni gracze orkowi czy oni też dokupią sobie kilka chukk katapy które wcześniej się nie mieściły w slotach oraz mengili.
o BO nie myślałem ale czy rozpiske barbary czy kołaty można nazwać że są orkowe
poza tym spójrzcie jeszcze jak odbiorą was inni gracze orkowi czy oni też dokupią sobie kilka chukk katapy które wcześniej się nie mieściły w slotach oraz mengili.
Gdyby byli jacykolwiek aktywni gracze orkowi na turniejach, ktorzy mieliby jakikolwiek "standard rozpy orkowej" to moze postarałbym Ci sie udowodnic, ze 4 chukki i doom diver (albo dwa) to jednostki, od ktorych kazdy srednio rozgraniety czlowiek zaczyna skladanie rozpy. Dodatkowe sloty nie zmieniaja wiec tego, co mozna "spotkac normalnie". Dodają tylko do armii jednostki walczace lepiej niz te z corów (lepiej miec rydwan albo squig herd niz kloc orków, ktory obsysa z kazdym). Nawet te dodane jednostki ze speciali nie sa jakies wybitne (są?), ale sa lepsze niz turbo plewne cory.runepriest pisze: poza tym spójrzcie jeszcze jak odbiorą was inni gracze orkowi czy oni też dokupią sobie kilka chukk katapy które wcześniej się nie mieściły w slotach oraz mengili.
Mengili sam nie popieram, bo nie trafiaja w moja estetykę, ale skoro i tak wszyscy, ktorzy moga ich miec (racja, Sociu), ich biorą, to orkasy sie na tym tle nie wyrozniaja.
nie no dwarfy , high elfy , bretka , wood elfy nie mogą brać MMM , jak dajemy orkom sloty HE to albo
a) zakaz Mengili
b) Mengile 2 sloty rare
c) Mengile 3 sloty rare ( żeby na małe pkt nie mogły się pojawić z powiększonym parkiem maszynowym dzięki 6ciu slotom spec)
i osobiście skłaniałbym się do opcji c) ale ja mam uraz do orków bo gram kejosem ;]
a) zakaz Mengili
b) Mengile 2 sloty rare
c) Mengile 3 sloty rare ( żeby na małe pkt nie mogły się pojawić z powiększonym parkiem maszynowym dzięki 6ciu slotom spec)
i osobiście skłaniałbym się do opcji c) ale ja mam uraz do orków bo gram kejosem ;]
a IMO zbanować całe DoW - to relikt poprzedniej edycji - nie powinno się go już używać.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Won ze spamem z mojego tematu.
Wlasnie skonczylem sklejac orki po turnieju sobotnim (miedzy innymi rydwan spadl mi na ziemie, ale to juz mam w dupie - nawet nie bede probowal go skleic, kupie sobie nowy/nowe). Koniec tego. Jebie je. Swietnie wygladaja na polce i tam juz raczej zostana do nastepnej edycji.
edit: I jeszcze jedno: czlowiek wreszcie zrobil jakis rozsadny wynik zielonoskorymi i chce cos robic, zeby mozna bylo je choc troche naprawic, a jedyne na co moze liczyc to krytyka i rozne wyrazy niesmaku u pozostalych. Nie mam juz na to cierpliwosci - orki wykonczyly moja doze dobrej woli. Nie sprzedam ich, ale do nastepnego dexu nie zagram nimi.
Wlasnie skonczylem sklejac orki po turnieju sobotnim (miedzy innymi rydwan spadl mi na ziemie, ale to juz mam w dupie - nawet nie bede probowal go skleic, kupie sobie nowy/nowe). Koniec tego. Jebie je. Swietnie wygladaja na polce i tam juz raczej zostana do nastepnej edycji.
edit: I jeszcze jedno: czlowiek wreszcie zrobil jakis rozsadny wynik zielonoskorymi i chce cos robic, zeby mozna bylo je choc troche naprawic, a jedyne na co moze liczyc to krytyka i rozne wyrazy niesmaku u pozostalych. Nie mam juz na to cierpliwosci - orki wykonczyly moja doze dobrej woli. Nie sprzedam ich, ale do nastepnego dexu nie zagram nimi.
Kurde czegoś nie rozumiem. Jak orkasy dostawały wszędzie w dupę i praktycznie zniknęły z turniejów innych niż lokale to się pojawiły smutne teksty co tu zrobić żeby je ugrywalnić.
Teraz gdy się trochę poprawiło robi się wielkie halo, żeby je przyciąć. Brak logiki czy zdolności trzeźwego myślenia? "Jejku jejku zieloni mogą wystawiać mengili, a ja nie... buuuu jak mi z ttym źle". A że zieloni nie mają asf, balist z runami, organek, czy zajebiście strzelających po ruchu elfów z lasu to się zapomina?
Odrobina konsekwencji - skoro turniej Hordkorowców miał między innymi pokazać, że pewne zmiany w OnG poprawią wyniki tej armii i pokazał to (i w dodatku wcale zieloni nie byli przegięci, przecież nie ma ich na podium!) to co to za czepianie!
Nie klimatyczne? A klimatyczne jest imperium z 2 czołgami, 4 działami i samymi magami, bez jednego nawet klocka piechoty?
Gdzie klimat w lizakach z baterią dział dow?
Co jest zajebistego w krasiach składających się z plutonu egzekucyjnego?
Przepraszam barbara, że właśnie w Twoim wątku to piszę, ale pewne rzeczy mnie irytują, zwłaszcza sytuacje, gdy ktoś stara się coś usprawnić, wychodzi mu to, a w zamian słyszy krytykę.
Teraz gdy się trochę poprawiło robi się wielkie halo, żeby je przyciąć. Brak logiki czy zdolności trzeźwego myślenia? "Jejku jejku zieloni mogą wystawiać mengili, a ja nie... buuuu jak mi z ttym źle". A że zieloni nie mają asf, balist z runami, organek, czy zajebiście strzelających po ruchu elfów z lasu to się zapomina?
Odrobina konsekwencji - skoro turniej Hordkorowców miał między innymi pokazać, że pewne zmiany w OnG poprawią wyniki tej armii i pokazał to (i w dodatku wcale zieloni nie byli przegięci, przecież nie ma ich na podium!) to co to za czepianie!
Nie klimatyczne? A klimatyczne jest imperium z 2 czołgami, 4 działami i samymi magami, bez jednego nawet klocka piechoty?
Gdzie klimat w lizakach z baterią dział dow?
Co jest zajebistego w krasiach składających się z plutonu egzekucyjnego?
Przepraszam barbara, że właśnie w Twoim wątku to piszę, ale pewne rzeczy mnie irytują, zwłaszcza sytuacje, gdy ktoś stara się coś usprawnić, wychodzi mu to, a w zamian słyszy krytykę.
Ja staram sie nie wpadac w histeryczny ton i nie strzelac focha. Ale przyznam, ze nie rozumiem motywacji (bo rzeczowych argumentow brak) osob, ktore sa przeciwne wprowadzeniu zmian w BP. Mam podejrzenie o niskie pobudki w tym wypadku...
Nie bede szczesliwy, jesli w zasadach BP nic sie nie zmieni, ale z drugiej strony wciaz bede sobie mogl pograc orkasami na turniejach JH. Na inne imprezy zostana mi VC. Jesli tak ma byc, to trudno. Przynajmniej zadna z armii nie bedzie sie kurzyć.
Nie bede szczesliwy, jesli w zasadach BP nic sie nie zmieni, ale z drugiej strony wciaz bede sobie mogl pograc orkasami na turniejach JH. Na inne imprezy zostana mi VC. Jesli tak ma byc, to trudno. Przynajmniej zadna z armii nie bedzie sie kurzyć.
od razu sorry kacper ze tutaj ale chce odpowiedziec na 2 poprzednie posty. Z jednej strony moim zdaniem nie ma problemu żeby coś takiego przecisnąc bo to nie jest jakies turbo giecie a troche ugrywalnia armie (z tym ze mengile imo 3rare). Natomiast nie ma podstaw żeby innym armiom odmówic takich i powiedziec ze wy nie dostaniecie a orki dostaną bo wykrzyczały a bedzie tak od razu ze jak orki dostały to cos i cos i costam jeszcze tez chce. Ja naprzykład bardzo bym się ucieszył gdybym mógł u siebie miec sloty he.
Jeśli grasz ogrami to pomysł do przełknięcia
Dla zielonych alternatywa jest prosta - coś zmienić, albo znikną do czasu nowego kodexu. Zmiana dotycząca slotów najmniej ingeruje w całość zasad i samego AB, usprawnia nieco OnG jednocześnie będać daaaaleeeekooo od przegięcia ich czy nawet umieszczenia w czołówce armii.
Dla zielonych alternatywa jest prosta - coś zmienić, albo znikną do czasu nowego kodexu. Zmiana dotycząca slotów najmniej ingeruje w całość zasad i samego AB, usprawnia nieco OnG jednocześnie będać daaaaleeeekooo od przegięcia ich czy nawet umieszczenia w czołówce armii.