UWAGA NA ZŁODZIEI!!! SKLEP FANTASYGAMES
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
UWAGA NA ZŁODZIEI!!! SKLEP FANTASYGAMES
W związku z rozbudową swojej armii Mroczniaków postanowiłem zakupić smoczka. Skusiłem się na niską cenę (149 blach) w sklepie Fantasygames. Zapytałem się ich o numer konta, wysłałem pieniążki i nic, od siedmiu tygodni brak przesyłki. Kilka razy wysyłałem maile z zapytaniem co się dzieje, i dlaczego na ich stronie moje zamówienie cały czas wisi jako oczekujące (odpowiedzieli, że już wysłali i czekają na potwierdzenie otrzymania przesyłki). Od dwóch tygodni nie raczą już w ogóle odpowiadać na moje maile, tak więc jeśli nie chcecie wyrzucać w błoto swoich ciężko zarobionych pieniążków, stanowczo odradzam zakupy w tym sklepie.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
na szczescie ja zrealizowalem zamowienie "za pobraniem". ale tak jak w Twoim przypadku. zero kontaktu. na początku odbieral ktos telefony a teraz cisza! nie odpowiada na maile. nic. po prostu nie kupowac.Duderson pisze:W związku z rozbudową swojej armii Mroczniaków postanowiłem zakupić smoczka. Skusiłem się na niską cenę (149 blach) w sklepie Fantasygames. Zapytałem się ich o numer konta, wysłałem pieniążki i nic, od siedmiu tygodni brak przesyłki. Kilka razy wysyłałem maile z zapytaniem co się dzieje, i dlaczego na ich stronie moje zamówienie cały czas wisi jako oczekujące (odpowiedzieli, że już wysłali i czekają na potwierdzenie otrzymania przesyłki). Od dwóch tygodni nie raczą już w ogóle odpowiadać na moje maile, tak więc jeśli nie chcecie wyrzucać w błoto swoich ciężko zarobionych pieniążków, stanowczo odradzam zakupy w tym sklepie.
A Tobie radze (poniewaz wydales pieniądze i masz na to kwit) zglosic sprawe na policje. nie ma litosci dla skurwysynow(jak to kazik spiewa)
Rownież mam problemy z FantasyGames. Tyle, że moja sprawa dotyczy bonu na figurki za wygrany turniej. Niemniej jednak organizatorzy Macek Wojny wpłacili kase sklepowi, żeby zwycięscy mogli sobie dowolnie wybrać towar. Póki co cisza w eterze. Ostatni kontakt ze sprzedawcą 3.09. Moje zamówienie też cały czas widnieje jako oczekujące. Wczoraj ponownie napisałem maila. Póki co czekam.
Radzę zadzwonić, z kontaktem drogą mailową jest problem.
A licky boom boom down!!!
Ja kupowałem u nich jakiś czas temu i wszystko było ok, może rzeczywiście spróbujcie telefonicznie?
...Tu litania bluzgów...
U mnie tez lipa z realizacją zamówienia. Zamówienie poszło, przelew poszedł 10 min po zamówieniu (piątek), gadałem z kolesiem 3 razy, w mailu pisał ze na wtorek ma byc u mnie Scraplaucha. W czwartek dzwonie...bo oczywiscie Scrapy brak. Koles zwija, ze na bank wysłal i zaraz oddzwoni do przewoźnika i do mnie.Do teraz brak kontaktu i nie odbiera telefonów.Sprawa trafiła do Rzecznika Konsumenta - niech sie wykaze. A osobiście jest ktoś z okolic Pily...to chetnie przyjade gnoja dojechac jak mi pokaże ktoś gdzie ta Rogozińska.
U mnie tez lipa z realizacją zamówienia. Zamówienie poszło, przelew poszedł 10 min po zamówieniu (piątek), gadałem z kolesiem 3 razy, w mailu pisał ze na wtorek ma byc u mnie Scraplaucha. W czwartek dzwonie...bo oczywiscie Scrapy brak. Koles zwija, ze na bank wysłal i zaraz oddzwoni do przewoźnika i do mnie.Do teraz brak kontaktu i nie odbiera telefonów.Sprawa trafiła do Rzecznika Konsumenta - niech sie wykaze. A osobiście jest ktoś z okolic Pily...to chetnie przyjade gnoja dojechac jak mi pokaże ktoś gdzie ta Rogozińska.
A ja zgodnie z radami zadzwoniłem do niego, najpierw ściemnił, że sprawdzi na poczcie (chociaż zapłaciłem za kuriera), potem, że zwróci kase na konto, po dwóch tygodniach czekania dzwonię ponownie. Gość na to żebym mu przesłał numer konta to wyśle kasę. I czekam dalej.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
ja przeprowadziłem zmasowany atak telefoniczny od rana...nie odbierał
13.30 wyłaczył skurwl telefon. 502063744 napiszcie czy macie ten sam nr kontaktowy do sklepu FANTASYGAMES. Po rozmowie z Rzecznikiem Konsumenta, wysłałem oficjalne pismo (list polecony)z żadaniem dostarczenia przesylki do okreslonego terminu wybranego przeze mnie, lub jesli do tego czasu przesylka nie dotrze zwrotu pieniedzy. Rzecznik zapewnil , ze jesli to nie poskutkuje on przejmie sprawe. Proponuje zrobić to samo.
13.30 wyłaczył skurwl telefon. 502063744 napiszcie czy macie ten sam nr kontaktowy do sklepu FANTASYGAMES. Po rozmowie z Rzecznikiem Konsumenta, wysłałem oficjalne pismo (list polecony)z żadaniem dostarczenia przesylki do okreslonego terminu wybranego przeze mnie, lub jesli do tego czasu przesylka nie dotrze zwrotu pieniedzy. Rzecznik zapewnil , ze jesli to nie poskutkuje on przejmie sprawe. Proponuje zrobić to samo.
Teraz skurwl odbiera telefon i odkłada odebrany na bok..a sekundy lecą...To samo robi z numerem zioma, który tez zamawiał coś z FANTASYGAMES.Jak jest na forum ktoś kto sie bawi w prawo i ma jakiś pomysł niech da znac.
Swoją drogą:
Michał Radke "Dom Gier"
ul.Rogozińska 19/3 64-920 Piła
tel 502063744
i
Michał Radke "Dom Gier"
70-255 Szczecin ul.Łokietka 7/10
Takie ma koleś adresy na stronie...
Nie ma nikogo ze sceny pilskiej badź szczecińskiej kto mógłby to zweryfikowac?
Co więcej koleś pojawia sie w postach na forum z teamu szczecińskiego i to w tym roku
(o ile to ten sam):
Tytuł: Re: Procedury reklamacyjne/odwoławcze?
PostNapisane: 30 cze 2009, o 22:55
Lokalizacja: Animosity Szczecin
ID 2568, Łukasz Ho Thanh -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin
ID 2710, Tomasz Frymark -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin
ID 2778, Mateusz Eljasz -> proszę o zmianę nicka na Farthan
ID 2648, Leszek Nagay -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin
ID 2772, Tomek Piotrowski -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin
ID 2646, Michał Radke -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin
ID 3154, Dariusz Smoliński -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin
ID 2589, Sebastian Kozak -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin oraz nicka na Lopez
kolejny NEWS:
Rozmawiałem z policją - proponują zgłaszać wszystkie takie przekręty...któreś zgłoszenie może da efekt - moja sprawa w toku.
Swoją drogą:
Michał Radke "Dom Gier"
ul.Rogozińska 19/3 64-920 Piła
tel 502063744
i
Michał Radke "Dom Gier"
70-255 Szczecin ul.Łokietka 7/10
Takie ma koleś adresy na stronie...
Nie ma nikogo ze sceny pilskiej badź szczecińskiej kto mógłby to zweryfikowac?
Co więcej koleś pojawia sie w postach na forum z teamu szczecińskiego i to w tym roku
(o ile to ten sam):
Tytuł: Re: Procedury reklamacyjne/odwoławcze?
PostNapisane: 30 cze 2009, o 22:55
Lokalizacja: Animosity Szczecin
ID 2568, Łukasz Ho Thanh -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin
ID 2710, Tomasz Frymark -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin
ID 2778, Mateusz Eljasz -> proszę o zmianę nicka na Farthan
ID 2648, Leszek Nagay -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin
ID 2772, Tomek Piotrowski -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin
ID 2646, Michał Radke -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin
ID 3154, Dariusz Smoliński -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin
ID 2589, Sebastian Kozak -> proszę o zmianę klubu na Animosity Szczecin oraz nicka na Lopez
kolejny NEWS:
Rozmawiałem z policją - proponują zgłaszać wszystkie takie przekręty...któreś zgłoszenie może da efekt - moja sprawa w toku.
Witam
Jako przedstawiciel klubu Animosity Szczecin pragnę poinformować, że p. Michał R. został już dawno wyrzucony dyscyplinarnie z naszego klubu. Powodem relegowania go z naszych szeregów były wspomniane w tym temacie oszustwa wobec graczy ze Szczecina i całej Polski.
Klub starał się wpłynąć na pana Michał R., by ten rozliczył się wobec swoich zobowiązań finansowych - bezskutecznie.
Z potwierdzonych źródeł wiemy, że gracze nie są jedynymi poszkodowanymi. Ogromna ilość firm zajmujących się grami bitewnymi do tej pory nie może odzyskać swoich pieniędzy (W swoim czasie na Cytadela.pl był obszerny temat Mortimera odnośnie pana Michała R., który oszukał go na kilka tysięcy złotych).
Niezmiernie mi przykro, że taki człowiek (chociaż nie jest ze Szczecina) był związany z naszym klubem , ale proszę mi wierzyć, że ostro potępiamy takie zachowanie i sami jesteśmy poszkodowani w tej sprawie.
W razie jakichkolwiek pytań zapraszam na priva.
Pozdrawiam
Lucas
Jako przedstawiciel klubu Animosity Szczecin pragnę poinformować, że p. Michał R. został już dawno wyrzucony dyscyplinarnie z naszego klubu. Powodem relegowania go z naszych szeregów były wspomniane w tym temacie oszustwa wobec graczy ze Szczecina i całej Polski.
Klub starał się wpłynąć na pana Michał R., by ten rozliczył się wobec swoich zobowiązań finansowych - bezskutecznie.
Z potwierdzonych źródeł wiemy, że gracze nie są jedynymi poszkodowanymi. Ogromna ilość firm zajmujących się grami bitewnymi do tej pory nie może odzyskać swoich pieniędzy (W swoim czasie na Cytadela.pl był obszerny temat Mortimera odnośnie pana Michała R., który oszukał go na kilka tysięcy złotych).
Niezmiernie mi przykro, że taki człowiek (chociaż nie jest ze Szczecina) był związany z naszym klubem , ale proszę mi wierzyć, że ostro potępiamy takie zachowanie i sami jesteśmy poszkodowani w tej sprawie.
W razie jakichkolwiek pytań zapraszam na priva.
Pozdrawiam
Lucas
Witam!
Nie było moim zamiarem rzucanie złego światła na Animosity Szczecin - coby było to jasne. Post, którym sie posłużylem miał pokazać tylko , ze ów "pan" "m", bo dla mnie to nie zaden pan tylko pospolity złodziej, to osoba istniejąca i chodząca po ulicach, namierzalna. Tym bardziej w świetle cytatu:
" Z potwierdzonych źródeł wiemy, że gracze nie są jedynymi poszkodowanymi. Ogromna ilość firm zajmujących się grami bitewnymi do tej pory nie może odzyskać swoich pieniędzy (W swoim czasie na Cytadela.pl był obszerny temat Mortimera odnośnie pana Michała R., który oszukał go na kilka tysięcy złotych)." pojąć nie mogę w jaki sposób uchodzi mu to bezkarnie. Będę wdzieczny jesli ktoś mi to wyjaśni.
Nie było moim zamiarem rzucanie złego światła na Animosity Szczecin - coby było to jasne. Post, którym sie posłużylem miał pokazać tylko , ze ów "pan" "m", bo dla mnie to nie zaden pan tylko pospolity złodziej, to osoba istniejąca i chodząca po ulicach, namierzalna. Tym bardziej w świetle cytatu:
" Z potwierdzonych źródeł wiemy, że gracze nie są jedynymi poszkodowanymi. Ogromna ilość firm zajmujących się grami bitewnymi do tej pory nie może odzyskać swoich pieniędzy (W swoim czasie na Cytadela.pl był obszerny temat Mortimera odnośnie pana Michała R., który oszukał go na kilka tysięcy złotych)." pojąć nie mogę w jaki sposób uchodzi mu to bezkarnie. Będę wdzieczny jesli ktoś mi to wyjaśni.
Cóż mogę powiedzieć... Sam byłem świadkiem jak komornicy (zwracam uwagę na liczbę mnogą) odwiedzali sklep fantasygames, więc chyba bezkarnie to do końca nie jest. Z drugiej strony nigdy nie wnikałem w szczegóły, bo od takich spraw najlepiej trzymać się z dala.
Sklep został zamknięty w przeciągu jednego dnia, a sam zainteresowany zapadł się pod ziemię.
Sklep został zamknięty w przeciągu jednego dnia, a sam zainteresowany zapadł się pod ziemię.
Niewiele brakowało, a dokonałbym "zakupu" w tym sklepie. Co wzbudziło podejrzenia? Ano to, że najpierw drogą mailową wstępnie dogadałem się co do zakupu pewnego zestawu (osoba, która odpisała na maila proponowała szybszą wysyłkę po przedpłacie na konto), po dłuższym czasie wyraziłem chęć zakupu, jednak na maile nie otrzymywałem już żadnej odpowiedzi.
Skontaktowałem się telefonicznie. Pan, który odebrał telefon powiedział mniej więcej tyle, że ten zestaw (co do którego wcześniej pisałem maile) był ostatni na stanie i wysłali komuś innemu, ale że według jego informacji osoba, do której paczkę wyslali nie odebrała jej i odesłała na adres firmy, więc z powrotem będą mieli na stanie tę jedną sztukę. Postanowiłem więc odpuścić i nie żałuję. Nie zakładam z góry, jak skończyłaby się ta sprawa, ale patrząc na powyższe komentarze można było mieć powody do obaw.
Skontaktowałem się telefonicznie. Pan, który odebrał telefon powiedział mniej więcej tyle, że ten zestaw (co do którego wcześniej pisałem maile) był ostatni na stanie i wysłali komuś innemu, ale że według jego informacji osoba, do której paczkę wyslali nie odebrała jej i odesłała na adres firmy, więc z powrotem będą mieli na stanie tę jedną sztukę. Postanowiłem więc odpuścić i nie żałuję. Nie zakładam z góry, jak skończyłaby się ta sprawa, ale patrząc na powyższe komentarze można było mieć powody do obaw.
1. wyślij krótkie pisemko, że odstępujesz od umowy zakupu.
2. wezwij gościa do zwrotu przelanych przez Ciebie pieniędzy ( wezwanie do zapłaty)
3. złóż pozew do sądu
pamiętaj, żeby korespondencję wysyłać listem poleconym...
w razie pytań wal na priva..
2. wezwij gościa do zwrotu przelanych przez Ciebie pieniędzy ( wezwanie do zapłaty)
3. złóż pozew do sądu
pamiętaj, żeby korespondencję wysyłać listem poleconym...
w razie pytań wal na priva..
Gdzie?wyślij krótkie pisemko, że odstępujesz od umowy zakupu.
To raczej gra nie warta świeczki. Jak facet zapadł się pod ziemię, to ciężko mu będzie doręczyć choćby wezwanie do zapłaty i pozew, a potem ściągnąć jakąkolwiek kasę. Żaden komornik nie będzie nikogo szukał za takie grosze. Niestety.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Hmmm padło imię i nazwisko osoby - i sobie przypomniałem, że niby Pan Radke ma otworzyć sklep u nas w Gorzowie.
Heh ja na waszym miejscu poczekałbym aż to zrobi - zgarnąłbym resztę poszkodowanych pojechał do GW, wziął bejzbola i mu połamał ręce i nogi nie mówiąc o co chodzi
A tak na poważnie to pojechałbym mu wjebać ale w inny sposób.
Heh ja na waszym miejscu poczekałbym aż to zrobi - zgarnąłbym resztę poszkodowanych pojechał do GW, wziął bejzbola i mu połamał ręce i nogi nie mówiąc o co chodzi
A tak na poważnie to pojechałbym mu wjebać ale w inny sposób.
Mój ojciec wygrał sprawę w sądzie z gościem, który skleił mu system wspomagania kierownicy zamiast go wymienić. W rezultacie zapłacił jeszcze 100 zł kosztów komornika, bo od gościa nic oczywiście wyciągnąć się nie dało.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
Ja właśnie wróciełem z komendy...i złożyłem doniesienie...coś trzeba robic...bo koleś bedzie wałkował dalej bezkarnie...do Szczecina mam za daleko...do Gorzowa nieco bliżej, bedzie szansa...poza tym jasnym wydaje sie bojkot sklepu w Gorzowie, Parzenczewie, Pażenczewie, Małkini czy gdziekolwiek...ten kolo juz nic nigdy nikomu nie powinien sprzedac...ja wtopilem 130 PLN...plus jest taki ze po dzisiajszej wizycie dowiedziałem sie , ze sprawa klasyfikowana jest jako oszystwo...to nie kradziez ktora do 250 PLN jest wykroczeniem , to przestępstwo ścigane z urzędu...tak wiec bez wzgledu na osbisty stosunek do policji warto by jak najwiecej osob oszukanych takie doniesienia zlozylo.
Chociaz jak ktos sie bedzie do Szczecina wybierał , niech da znac;)
Co do lokalizacji kolesia...jakis czas temu komornicy w Szczecinie zajeli mu sklep, wgd moich informacji gość jest ciagle w Szczecinie , mam jego zdjęcia, telefon , telefon żony, adres do ustalenia...jak ktos chce zdjecie wystarczy wejsc na NK, wpisac nazwisko, szczecin i poszukac kobiety...jak profil bedzie zblokowany , to zdjecie mam.
Co więcej, wczoraj, przez pomyłkę chyba odebrał telefon ( po dwu tygodniach dzwonienia) i zapewniał ze wysle po raz kolejny tym razem kase. nie wysłał oczywiście.
co do postu ze pismo wysłac z wezwaniem do zapłaty, poleconym z potwierdzeniem itd. tak zrobie.nie odebral listu. i co teraz prawnicy?;)
Chociaz jak ktos sie bedzie do Szczecina wybierał , niech da znac;)
Co do lokalizacji kolesia...jakis czas temu komornicy w Szczecinie zajeli mu sklep, wgd moich informacji gość jest ciagle w Szczecinie , mam jego zdjęcia, telefon , telefon żony, adres do ustalenia...jak ktos chce zdjecie wystarczy wejsc na NK, wpisac nazwisko, szczecin i poszukac kobiety...jak profil bedzie zblokowany , to zdjecie mam.
Co więcej, wczoraj, przez pomyłkę chyba odebrał telefon ( po dwu tygodniach dzwonienia) i zapewniał ze wysle po raz kolejny tym razem kase. nie wysłał oczywiście.
co do postu ze pismo wysłac z wezwaniem do zapłaty, poleconym z potwierdzeniem itd. tak zrobie.nie odebral listu. i co teraz prawnicy?;)
Nie ma znaczenia że nie odebrał. Mógł odebrać, wiec jeśli masz zwrotkę, to w pozwie do sadu wykazujesz że wysłałeś, a on nie odebrał, liczy się jak doręczony. Nakaz dostaniesz bez problemu. Tylko pisz na formularzu, bo kwota niewielka, więc trzeba w postępowaniu uproszczonym procedować.