powiedzmy ze istnieje taka sytuacja:
oddział krasnali w linii stoi sobie jednym bokiem do oddziału 3 minosków, a drugim bokiem do krawędzi stołu oddalonej o jakieś 5 cali( tak naprawde to nie ważne ile byleby mieściło sie w zasiegu ucieczki oddziału). Minoski szarzują. krasie daja flee. czy najpierw następuje przesuniecie krasnali, czy bazujemy na różnicy odległości w ucieczce/zasiegu szarzy?bo generalnie kraśki w tym przypadku maja rzucic na tyle mało by teoretycznie byc dogonionym przez minoski. czy:
a) minoski doganiaja krasie i wykonuja ruch 12 cali
b) krasie uciekaja te kilka cali wybiegaja za stół i minoski ruszaja sie 6 spalonej
c) krasie wybiegaja za stół, ale minoski na zasadzie różnicy odległości szarża-flee doganiaja krasie co wywołuje wylecenie minosków za stół razem z krasiami.( krawędź jest dalej niż 12 cali od minosków)
uciekanie od szarzy za stół
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
- szafa@poznan
- Rulzdaemon
- Posty: 2099
krasie rzucja na ucieczke..
przesuwasz krasie o wyrzucona odległosc.
jesli sa poza stołęm po przesunieciu - minosy pala szarze.
jesli sa na stole - minosy wykonuja szarze i jada pełne 12 ali (wypadajac za stol o ile maja wystarczjaco ruchu).
przesuwasz krasie o wyrzucona odległosc.
jesli sa poza stołęm po przesunieciu - minosy pala szarze.
jesli sa na stole - minosy wykonuja szarze i jada pełne 12 ali (wypadajac za stol o ile maja wystarczjaco ruchu).
Ucieczka w odpowiedzi na szarżę:
1. Oddział zaszarżowany robi pivota względem swojego środka (problem się pojawia, co jest, jak po tym pivocie o coś zahacza, czy za stół końcówką wychodzi) i obraca się tyłem do przeciwnika który nań szarżuje.
2. Oddział zaszarżowany wykonuje ruch 2D6/3D6 '', niemodyfikowany przez teren, dokładnie wzdłuż linii łączącej pozycje wyjściowe obu oddziałów.
3. Oddział szarżujący wykonuje wheel/pivot (w zależności co może - monstery itp. pivotują, oddziały wheelują) i jedzie w kierunku, który wyznacza linia łącząca środki oddziałów w wyjściowej pozycji. RB nie mówi, że trzeba jechać idealnie tak jak środek oddziału - ważne by zachować kierunek (zresztą na rysunku w RB widać, że szarżujący jest nieco w jedną stronę "przesunięty" w stosunku do tej linii, ponieważ robił wheel, a nie pivota. W przypadku pivotów jest dokładnie po linii).
4. Jeśli w wyniku tego ruchu dogonimy uciekającego - jest on zniszczony, a my wykonujemy pełny ruch.
5. Co więcej, nieważne czy dogoniliśmy, czy nie - jeśli na drodze takiej szarży wpadamy w cokolwiek, to możemy deklarować nową szarżę z nowymi reakcjami i tak dopóki nam starcza tego 2x Move.
6. W momenci gdy nie ma nic na drodze szarży i nie dogoniliśmy uciekającego, to palimy szarżę.
1. Oddział zaszarżowany robi pivota względem swojego środka (problem się pojawia, co jest, jak po tym pivocie o coś zahacza, czy za stół końcówką wychodzi) i obraca się tyłem do przeciwnika który nań szarżuje.
2. Oddział zaszarżowany wykonuje ruch 2D6/3D6 '', niemodyfikowany przez teren, dokładnie wzdłuż linii łączącej pozycje wyjściowe obu oddziałów.
3. Oddział szarżujący wykonuje wheel/pivot (w zależności co może - monstery itp. pivotują, oddziały wheelują) i jedzie w kierunku, który wyznacza linia łącząca środki oddziałów w wyjściowej pozycji. RB nie mówi, że trzeba jechać idealnie tak jak środek oddziału - ważne by zachować kierunek (zresztą na rysunku w RB widać, że szarżujący jest nieco w jedną stronę "przesunięty" w stosunku do tej linii, ponieważ robił wheel, a nie pivota. W przypadku pivotów jest dokładnie po linii).
4. Jeśli w wyniku tego ruchu dogonimy uciekającego - jest on zniszczony, a my wykonujemy pełny ruch.
5. Co więcej, nieważne czy dogoniliśmy, czy nie - jeśli na drodze takiej szarży wpadamy w cokolwiek, to możemy deklarować nową szarżę z nowymi reakcjami i tak dopóki nam starcza tego 2x Move.
6. W momenci gdy nie ma nic na drodze szarży i nie dogoniliśmy uciekającego, to palimy szarżę.